Napisał do mnie facet na sympatii i nawet zainteresował mnie swoją osobą ale...

Napisał mi 3 wiadomości na raz, nie odpisałam bo szykowałam się do wyjścia a on zadał mi kilka pytań wymagających dłuższej odpowiedzi...za 20 minut napisał kolejną takiej treści "Hej, czyli nie chcesz porozmawiać? Ale co o tym decyduje? Wygląd czy fakt, że jestem 4 lata starszy? Chyba to jedno zdanie możesz napisać..." No sorry...jakbym 2 dni nie odpisała to ok ale coś takiego... Odpisałam mu tak "Hej, miałam odpisać i nawet zainteresowałeś mnie swoją osobą. Po prostu szykowałam się do wyjścia i nie chciałam pisać byle jak, tym bardziej że zadałeś mi kilka pytań. A teraz rozczarowała mnie Twoja niecierpliwość, nie siedzę tu 24godziny na dobę po prostu." Apel do mężczyzn, nie zrażajcie do siebie kobiet na starcie! Facet już spalony :O

ja mialam tak samo i to wiecej niz raz, przy 1 przypadku tez nie mialam czasu, nastroju by zagladac w internet i foch, ze sie nie odzywam, ze pewnie poznalam juz kogos, ze da mi juz spokoj ... a 2 przypadek to taki, ze mialam duzo pracy przy komputerze, przegladarka mnie nie wylogowala i wisialam jako ''online'', nie odpisywalam i tez kilka iwadmosci, ze mam go w d***e, ze nawet nie powiem nie, ze mam innego, ze jaja sobie pewnie robie k***a sami nieudacznicy, sfrustrowani chłopcy, mam siedziec cala dobe i odpiyswac w 5 minut

Odpisał tak "Czy ja wiem czy niecierpliwy. Skoro nie miałaś czasu to wystarczyło napisać, że wychodzisz i może odezwiesz się wieczorem. Tyle. Inną sprawą jest fakt, że dziewczyny tu na Sympatii bardzo rzadko odpisują." A co mnie obchodzi co robią inne dziewczyny! Serio, jak facet taki niecierpliwy i od razu z pretensją to maskara jakaś :/

Ej ale czemu spalony, Co za niecierpliwiec. Cóż, bywały podobne sytuacje z kobietą. Nieporozumienia, że np ona pisze na mail a do mnie on nie dochodzi. Potem widzi mnie na portalu, bo jej szukam, czemu nei odopwiada. Ona myśłi że ja nei odpowiadam i piszę z inną.

dziś Na to wygląda, Oni nie ogarniają że czyms takim raczej nie spowodują że kobieta się nim zainteresuje, a wręcz przeciwnie.

Piękne i smutne, zgodnie z zasadami fizyki świat pędzi ku unicestwieniu :D

Kobiety w większośći walą swoje przygotowane pytania jedno po drugim i przepędzają rozmówcę. Uczy to tego, żeby się nie odzywać do podejrzanych modelek.

dziś Ale Ty miałeś inną sytuację, odpowiedź nie doszła. I wyszło nieporozumienie. A jak ja nie odpisuje 20 minut a on z takim tekstem, z taką pretensją piszę to widać, że jakiś dziwny, niecierpliwy strasznie a to okropna wada :O

mnie smiesza tacy kolesie :D

Tak, dziwny, uznałby taką osobę za dziwną, nawiedzoną i w gorącej wodzie kąpaną. Sam siebie skreślił, masz spokój i tak by wyszło.

Dalej coś do mnie pisze. Co napisać by kulturalnie zakończyć rozmowę? "Dzięki za rozmowę." Może być?

Dokładniej mu wyjaśnij, facet lubi mieć wyłożone na ławę co i dlaczego. że np przepraszam ale nie pisz już do mnie, nie jestem zainteresowana dalszą rozmową. Jakieś małe wytłumaczenie dobrze jak jest, żeby nie próbował wnikać i drążyć tematu czemu .

Chociaż ten wydaje się cięzkim rozmówcą, może będzie się pluł, ale najwyżej nie czytaj więcej po co się wnerwiać

A w sumie co ja będę się tym przejmować co on sobie pomyśli, zachował się bezsensu. Nie będę się tłumaczyć. Dodam jeszcze 'pa' i tyle. Niech drąży. Nie będę odpisywać, tyle.

"Ok, przyznaję. Nie wypadło to najlepiej. Przepraszam. Czy mimo tego nadal chciałabyś się poznać?" Tak napisał...

Hmm, możesz nie odrzucać go jeszcze na razie, jak się stara naprawić. Ciebie odrobinę tez poniosło, tak na początku z taką emocją. Możesz przemyśleć jeszcze sprawę.

W sumie jak przeprosił...A jak to jakiś desperat? :O Ja napisałam ok, gdyby nie był jago akcji-tego komentarza, nie byłoby mojej reakcji, myslę że adekwatnej do jego.

Może też jest w tym początkujący przeżywa za bardzo pisanie, nie odpisanie natychmiast. Możesz to sprawdzić i tak wyjdzie w praniu. Wiadomo że w necie to w wiekszosći desperaci/tki

Tak na marginesie, to ja już na portalach prawie nie pisze ale na tym forum lubię popisać z kobietami, :)

No dzięki, miły jesteś :O nie jestem desperatką.

Kłamiecie. Jakby był mega przystojny bogaty i co tam jescze to byście odpisały w 5 sekund. I jeszcze tekst ze jest spalony. Po prostu od początku był spalony. Głupie baby przynajmniej nie oszukujcie. My robimy tak samo jeśli facet się podoba: sprawdzamy czy odpisał co 10 sekund.

gość dziś każdy mierzy swoją miarą.

I nie wiem co mu odpisać :(

No nic, wystraszył Cię. Nie pisz nic z przymusu, to samo ma wychodzić z chęci. "Ale co o tym decyduje? Wygląd czy fakt, że jestem 4 lata starszy? " Gdyby mi tak kobieta odpisała, miałbym chyba dosyć, pretensje już na początku. Muso być miło, tak jak ja Ci odpowiadam, tylko wtedy coś wyjdzie.

Jutro coś mu odpiszę. Muszę się z tym przespać. Dzięki za normalne odpowiedzi a to rzadkie na kafe :)

;) milo mi, dobranoc

Dobranoc :) PS. jakież to dziwne że coś co powinno być normalnością staje się wyjątkowe.

I nadal nie wiem co :(

Jestem kobieta i muszę się zgodzić z gościem 23.35. Autorki, gdyby na serio Ci sie spodobał z wyglądu to jedna mała ,,iskra" w postaci jego niecierpliwosci nie przekreslialby tego, ba, nawet wytlumaczylabys go pewnie ze jest niepewny siebie, niedoswiadczony dlatego tak reaguje itp. Bo tak właśnie może jest. Ale facet średnio Ci się spodobał wiec to juz wystarczyło żeby był ,,spalony". Tak samo maja faceci do kobiet. Jak ktoś nam Nie do końca ,,leży" to łatwo znajdziemy powod żeby skończyć znajomosc, bo przecież jak nie ten to następny...jak bardzo spodoba nam Sie facet to wiele jesteśmy w stanie mu wybaczyć i go usprawiedliwić ;)

Nie zainteresował Ciebie na tyle, żebyś chciała go poznać, tak mi się wydaje. Próbuj pisać albo czekaj. Pisanie, rozmowa ma być natchnieniem, ma wychodzić sama. Trafisz jeszcze na fajnego. Ten może Ci działać tylko na nerwy, chyba ;).