Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 34 lata i za rok planuję zajść w ciążę

Polecane posty

Gość gość
Autorko , 35 lat na pierwsze dziecko to dość późno. Fakt ,rodzą starsze ale zauważ że nie jest to pierwsze dziecko. Sama urodziłam dzieci po 30 stce. Podobnie jak Ty okresy jak w zegarku, nigdy żadnych hormonów itd. W obie ciaze zaszłam w 5 miesiącu starań, obie z powikłaniami typu cukrzyca ciążowa i niedoczynność tarczycy. Nie ma co ukrywać, po 30 jest ciężej i pod względem ciąży i pod względem wychowywania dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia urodziła pierwsze dziecko w wieku lat 30 a kolejną czwórkę w wieku 30-43 lata. Na tamte czasy wyszła za mąż "staro", ale już kolejne dzieci rodziły się razem z dziećmi jej rówieśniczek. W czasach przedantykoncepcyjnych nie było żadnym szokiem że 35-latka czy 40-latka zaszła w ciążę, z tym że na ogół była to wtedy kolejna ciąża, ale co z tego? Organizm autorki jest jeszcze mniej wymęczony niż organizm matki kilkorga dziec****ewnie też odżywia się lepiej niż typowa pracująca kobieta 60 lat temu. Masz szansę na dobrą ciążę i zdrowe dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 16:45 zalezy od polityki kraju widac czy płatne czy nie, ale wiek 35 i wzwyż, jako wzrost ryzyka wszelkich wad, to chyba nie tylko w pl obowiązuje?oczko.gif xx Kurcze chyba jedynie w Pl.. :) Jakos nie widze wsrod znajomych, klientow, mam ze szkoły syna czy ludzi na ulicy wielka bojazn przed wzrostem ryzyka wad genetycznych po 35 roku zycia.. Ludzie sobie spokojnie zyja, zakladaja rodziny, rodza dzieci.. i.. sa czesto po 40 ! :) I po 35 roku.. I po 30.. Nie ma to po prostu az tak wielkiego znaczenia jakie mu przypisujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:53 mamy i prawo do tego zdziwienia. Mnie nie przekonasz, ze urodzenie w wieku 45 pierwszego, to jest dobry wiek i to nie dziwi. Słuchajcie - ponawiam pytanie, po co ta kłótnia? Rozumiem do czego dążycie - wypowiem sie i ja nt sytuacji ekonomicznej w rodzinie, a pojawieniem sie dziecka. Urodziłam w wieku 29, nie jestem żadnym specjalista, jestem zwykła przeciętna kobieta, dla tej bogatej pewnie jestem i będę dziadowka, ktora jeszcze dziecko na świat sprowadziła. Jest cieżko, wynajmuje mieszkanie, rodzice mi pomagają. Wiem, ze zeby dac cos dziecku będę musiała niezłe zapieprzac. Ale teraz meritum - ta moja świadomość jest duza, to moje dziecko jest i bedzie jednym, jakie mam. Co innego ci ludzie, ktorzy żyją w nędzy, a Mnożą sie, jakby dosłownie - w XXI wieku nadal nie widzieli skąd sie dzieci biorą:O ostatnio, Po panoramie, Leci zawsze reklama programów regionalnych i gdzies tam w Bydgoszczy, rodzina z 6 dzieci sie żalą, ze wyrzuca ich na bruk, czekają lata na lokal socjalny, nikt nie pomaga (o wszelkich zasiłkach z mops plus 500 pewnie zapomnieli) i co oni biedni maja robić?? Az mnie samej sie nóż otworzył:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja urodziłam dwa lata po studiach. Przepracowalam rok plus na studiach jeszcze chaltura w postaci korepetycji. Zdaje sobie sprawę że jakieś tam kobiety się że mnie śmieją ale mam to w d. Nie wtracajcie się do moich ambicji czy ich braku. Odnoszę wrażenie że macie jakieś kompleksy bo dowartosciowana osoba nie rzuca mięsem w stronę innych. A rodzenie pierwszego dziecka po 35tce uważam za późne ale nie oceniam. I popieram: nie każdy kto jest zaraz po studiach, mało pracował to znaczy że nie ma ambicji. U nas kasa była, możliwości były więc skoro miałam od dawna wielki instynkt (wyobraźcie sobie ze są kobiety kochające dzieci nad wszystkie inne plany) to urodziłam i nie każdy rodzi dopiero jak już wszystko ma odhaczone "" na liście. Ja uważam że młodo nie urodziłam. Młodo to rodzą te co sobie na studiach w ciążę zachodzą i dzieciak wyczuwa ich stres związany z koniecznością godzenia studiów z wychowaniem. Ale fakt, w oczach Dzisiejszych kobietom że szklanych wieżowców jestem nikim i zerem ale wiecie co? Mam to gdzieś :) skoro was to podbudowuje to cóż. Ciekawe tylko co panie zza biurek robią codziennie na forum dla matek. Szukają inspiracji do szybszego wypełnienia tabelek w Excelu? Rozwój że głowa mała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pitole.. Naprawde ciesze sie , ze obecnie mieszkam w kraju gdzie 4 dzieci to taki standarcik, dzieci po 35 roku zycia nikogo nie bulwersuja, a matka dzieci czesto nie pracuje zawodowo.. Naprawde co w tej PL sie dzieje, ze kobiety sa takie jakie sa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:08 kazesz nie oceniac, ale sama to robisz. przeciez z twojej wypowiedzi mozna wywnioskac ewidentnie ze tylko twoja droga zyciowa jest prawa i sluszna. szczegolnie dwa ostatnie zdania o tym swiadcza. nie kazesz oceniac ale sama to robisz i jeszcze rzucasz miesem, jak to sama powiedzialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:12 nie dziwi fakt poznego macierzynstwa w kwesti czy urodzi, czy da rade wychowac. Dziwi fakt ze kobiety sie decyduja na rodzenie po 40stce bedac swiadome ze zwieksza to ryzyko wielu chorob. Ale jak ktos jest egoistka i spelnia swoje marzenia czyims kosztem to prosze bardzo. Moja ciocia urodzila piate dziecko w wieku 46 lat- na szczescie zdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorąc pod uwagę wszelkie "ryzyko" to żadna z nas nigdy nie urodziłaby dziecka. Każdy z nas ma w sobie 6-7 chorób uwarunkowanych genetycznie, o których oczywiście wiedzą tylko pechowcy (u których się ujawniły w młodym wieku) i jeśli każda staraczka sumiennie poszłaby się przebadać przed ciążą - to byśmy wymarli. Jeśli rodzi się dziecko chore genetycznie to co to za różnica czy przypadło na nie statystycznie 1000 czy 350 zdrowych noworodków? Taka wiedza jest użyteczna podczas badań prenatalnych - gin wie na co zwracać uwagę, a nie podczas planowania ciąży, bo o tym akurat decydują inne czynniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy jesteście zawsione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez powodu tak nie napisałam. Najpierw się naczytalam jaka to jestem Bez ambicji więc nie dziwne że się bronię w ten sam sposób. A niech tam sobie będę Waszym zdaniem bez ambicji. Dla mnie ambicje oznaczają co innego i nie widzę nic rozwijającego we wpedzajacej w nerwice pracy np.u mojej koleżanki z korpo spedycyjnego. Laska ma nerwice przez te prace, sama się przyznała, ale dla niej odkładanie tysięcy jest ważniejsze. Ma się za wielką zaradną i patrzy z góry i przestała się że mną kontaktować kiedy zaprosilam ja na nasz ślub. Jak zaszłam w ciążę to miała minę która do tej pory nie wiem jak rozumieć. Taki uśmiechoból. No mowie ze ma się za szyche i nasmiewa się z matek przed 30tka a prawda jest taka że gdyby nie to że mieszka z rodzicami to g...wno by odlozyla z tej pensji w dużym mieście. Wiem ile ona zarabia. Cwana bo ma dzianych rodziców i bezpłatne żarcie i lokum. 30lat prawie i mieszka z matką i ojcem. Chłopak wyjechał do lepszego miejsca pracy za granicę. Myślę że ona bardzo chciałaby być na moim miejscu, ale nie może bo ma faceta jakiego ma. On nawet jej nie imponuje niczym. Taka korpoharpia, pełna pogardy dla zarabiających mała kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 17.28 Tak, już wszyscy Ci zazdroszczą buhahaaa siedzo w oknach i zazdroszczo hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jeśli chcesz mieć dziecko, to nie pytaj kafeterianek co na ten temat sądzą, bo większość Ci powie, ze stoisz już nad grobem. Każdy ma swoje życie i ma prawo je przeżyć tak jak chce. Chcesz mieć dziecko w wieku 35 lat, to je miej i nikomu nic do tego. A tak na marginesie, to pracuję jako terapeuta z dziećmi niepełnosprawnymi (autyzm, Zespół Aspergera, Zespół Downa, porażenia, niedosłuch) i na 10 dzieci niepełnosprawnych 8 ma matki, które urodziły je przed 30 rokiem życia. Pozdrawiam i życzę powodzenia i zdrowego dzidziusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Róbcie co chcecie. Ale z was idiotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17L28 idz sie lecz, zobacz ile tekstu wymodziłas, przeciez tego sie nawet nie chce czytac. zarzucasz komus frustracje a sama nie odpuszczasz, tylko siedzisz i zioniesz jadem. zreszta na pierwszej stronie sama zaczelas pisac cos przeciwko ludziom z korpo, mimo ze nikt sie nie odezwal na ten temat. po poziomie twojej frustracji stwierdzic mozna jedynie, ze urodzenie w wieku 26 lat to osobista porazka. idz zajmij sie dzieckiem, albo zrob mezowi kolacje, zamiast szukac zaczepki na forum. SPEŁNIONA KOBIETO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszłam z ciekawości i.....poczytałam dłużej :D Jak mi gdzieś ktoś będzie mówił, że bezdzietność ryje mózgi to im ten topik pokaże - co pod parującymi czaszkami mamuś siedzi :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:28 ale ty musisz mocno nienawidzić ludzi.... zobacz jak obgadałaś koleżankę na forum, więcej niz połowa twojej wypowiedzi, to gorzkie słowa w jej kierunku i nienawiść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:36 u nas gotujemy z mężem na zmianę a dzieckiem zajmować się teraz nie muszę. Mam czas dla siebie, przychodzi do nas płatna opiekunka. Stać nas bym miała 2h dziennie na swoje sprawy i relaks w internecie lub knajpce z koleżanką. A znajoma jest tak wredna że czułam że muszę to napisać. Pełna jadu jest właśnie ona a wy nie inaczej jak rozpiznalyscie w jej opisie SIEBIE SAME. za chwilę wracacie do swojego Mietka który w ogóle was nie kręci. Musicie gdzieś się wyżyć i pod plaszczykiem rozwoju wypisywać coś na kafe. Rozwój że hej. A o korporacji napisałam dlatego że smiejecie się z pensji 2500, czyli w domyśle pracujecie w korpo. O posiadanie dobrze prosperujacych firm Was nie podejrzewam. Chyba że to jakiś sklep internetowy na który kase dał tatuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Och tak, muszę bardzo nienawidzić ludzi skoro odpowiedziałam o zawistnicy która miała problem z tym, że biorę ślub z facetem którego zapewne sama by chciała, skoro na wieść o ślubie zerwała kontakt ze mną. Tak sobie tłumacz, mam to daleko. Niech ci będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 18.04 Też bym nie poszła na ślub do takiej koleżaneczki jak ty, ziejesz jadem w jej stronę to nie dziwie się, że cię ma gdzieś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarzucasz komus ze śmieje się z pensji 2500 a sama sie wychwalasz ze cie stac na wszystko, zalosna jestes. jesli ktokolwiek zieje tu jadem, yo właśnie ty. nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety nic nie da gwarancji, że się urodzić zdrowe dziecko. Ja też byłam zdrowa, w ciąży o siebie dbalam, nigdy nie palilam, nie stosiwalam antykoncepcji hormonalnej, byłam przed trzydziestką i urodziłam dziecko (drugie) z chorobą genetyczną. Pierwsze dziecko zdrowe, brak chorób w rodzinie. Przypadek, który może trafić na każdego i nie da się przed tym uchronić. Wiadomo, że powinno się o siebie dbać, zdrowo się odżywiać itd., bo to jest potrzebne, ale niestety nie zabezpiecz y nas to przed chorobą dziecka. Zbyt wiele chorób jest na świecie. Nawet amniopunkcja nie daje odpowiedzi, czy dziecko urodzivsie w 100% zdrowe. Autorko dbaj o siebie i miej pozytywne podejście, bo to też się liczy. Zdrowego dziecka zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beka z tego tematu! Matki z wpadki dokuczają dorosłej i świadomej siebie kobiecie, ze ośmieliła sie w sposób planowany myśleć o dziecku :D a ta, co sie śmieje że całe życie sobie planujemy i dziecko tez zaplanowane od linijki- my przynajmniej mamy mózgi zamiast ciemnej masy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młode mamuśki zawsze ujadały na starsze i ujadać będą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie zagwarantuje nawet 20 latce, ze urodzi zdrowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zszkouję jeszcze bardziej. Mam 42 lata i dopiero teraz planuję zajść w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:51 a co innego im zostało skoro życie sobie pozamiatały na wejściu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam mloda nie bylam jak na pierwsza ciaze bo urodzilam w wieku 29l. Moim zdaniem wczesne i pozne macierzynstwo nie jest dobre. Ale jakbym miala wybierac to wole wczesniej. Ciagle powtarzam ze w moim przypadku dzieci max do 35rż. Nie chcialabym pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie smieszy tutaj fakt kobiety chcacej zajsc w ciaze w wieku 35 lat. Raczej to ze chce sie przygotowywac do tego rok a do mlodziutkich juz nie nalezy. Nie chodzi o to ze ma byc wpadka ale co ona niby jeszcze chce przygotowac jak wymienila juz rzeczy najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie zonk jak wyjdzie, że bezpłodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×