800 zł za cały etat dla niani

Chciałam wylać swoją frustracje i oburzenie. Dzis na Olx znalałam ogłoszenie, w kategorii "praca" - paniusia szuka niani dla córki, zeby ja uczyła i sie bawiła (ok, normalne) plus przygotowanie prostych posiłkow, ogarnięcie zabawkę po zabawie. Praca Od 8 do 16, zapewne od poniedziałku do piątku. Pensja - 800 zł (wpisane jako brutto, bo taka stawkę sie wpisuje pewnie w szablonie, choć zapewne chodziło o netto). Za 160 h w mesiacu kobieta oferuje takie grosze, Przeciez to haniebne:-/ miasto średnie, ponad 100 tys mieszkańców. Jeszcze na upartego, na pół etatu (4 h dziennie) to wyszłoby 10 zł za godzine, z przekąsem, Ale by przeszło, ale za cały etat, To jest 5 zł na reke:-/

Sama od sobie dodam, ze gdybym miałam sama szukac niani na 8 godzin przez cały roboczy tydzień codziennie, to wydało mi sie, ze najniższa (1500 netto) to by było takie minimum, bo Praca jednak bardzo odpowiedzialna. A tu takie cos. Jawne wykorzystywanie.

Pewnie ta pani sama zarobi najniższą krajową, to c za sens by było gdyby miała iść do pracy i wszystko oddać niani. nie wiem mze znajdzie jakas desperatke co za te pieniadze bedzie robic.

Może i znajdzie, jakas emerytke, ktora ma stałe zródło dochodu, bo innej osoby to raczej nie.

Fakt, kwota jest bardzo niska, ale być może znajdzie się kochająca dzieci emerytka, która chętnie dorobi sobie do emerytury czy renty :) Jest dużo samotnych osób :) zależy tez jakie dziecko - niektóre dużo śpią, są spokojniutkie. Mnie np nie byłoby stać zatrudniać kogoś za 1500 zł. Szukałabym żłobka i ewentualnie kogoś na dodatkowe godziny.

Ja na studiach przeglądałam ogłoszenia i 5-6zł za godzinę to norma była jeszcze z rok temu (miasto wojewódzkie). Nawet myślałam by dorobić, ale uważam, że za odpowiedzialność w pracy się płaci i się zraziłam do takiego czegoś. I gdybym miała dziecko to bym powaznie się zastanowiła jakiego pokroju osoba godzi się na taką pensję. Przecież za tyle samo godzin w tej biedronce prawie 3x więcej można dostać. Mało to afer było, że opiekunka bije itp?

Tu autorka. Do gościa 22:17 - wyobraź sobie, ze pare lat temu, moj ówczesny szef, płacił kobiecie, ktora przychodziła z synkiem pilnować jego dwóch córek - 350 zł na miesiac:-/ nie mogłam w to uwierzyć:O wydawało mi sie, ze czasy takich płac juz minęły. Oczywiście, ze zarabiając najniższa, cieżko oddawać cała pensje niani, ale - dla niektórych kobiet warto pracowac przez jakis czas choćby po to, Żeby wyjsc do ludzi. Potem żłobek i jakos to sie normuje. Rzecz tylko w tym, Że rekrutacja do żłobka odbywa sie zwykle wiosna, a do września trzeba cos z tym dzieckiem zrobic. Zawsze u nas jest od d**y strony - bo jak sie zaświadczenia o pracy nie ma, to nie ma po co składać do żłobka podania:D I tak sie kręcimy jak chomik w kółko:P Ale to ogłoszenie to moim zdaniem przegięcie. Ostatnio jedna dziewczyna pisała, ze chcąc pomoc kuzynce, zaoferowała jej 15 zł/h za opiekę nad dzieckiem. Moim zdaniem to godne pieniadze.

Ja płace na wsi (50 km od miasta) dziewczynie 1900 zł netto plus umowa o prace. Nie gotuje, jak dziecko jest w żłobku to poprasuje albo sprzątnie coś o co poproszę.

U nas najniższą krajową płaci gmina dla niani a ja daję na lewo 700 zł bo więcej nie mogę , myślicie że ok?

Tak się bulwesujecie. Moje dwie koleżanki pracują jako nauczyciel wspomagający i o ile jedna z nich ma pod opieką dziecko mało zaburzone, kontaktowe i radzace sobie tak druga opiekuje się autystykiem który krzyczy, ucieka, nie słucha itp. Przychodzę do nich na lekcje to wiem jaka czasem jest umeczona bo młody ją ściska , przytula albo czegoś nie chce zrobić. Nie może go na sekundę z oka spuscić. Za tą pracę dostaje 900 zł. Żadnych premii, dodatków, nic.

5:56 to ile Cię niania w sumie kosztuje.?

800 zl to ja placilam mojej mamie dokladnie 12 lat temu

800 zł za opiekę, gotowanie i sprzątanie? W życiu bym za taką kwotę się nie zgodziła. Ja płacę niani 15 zł na godzinę, pracuje 6 godzin, 5 dni w tygodniu. Jeśli potrzebuje żeby została np w sobotę bądź wychodzimy wieczorem to liczę stawkę godzinową razy 2 i nie wyobrażam sobie żeby robić inaczej.

To po prostu nikogo nie znajdzie tak łatwo bo ludzie już nie chca pracować za takie pieniadze. A niania za granica to juz w ogole zarabia o wiele, wiele wiecej niz u nas

A tym osobom, ktore przyjmuja takie oferty sie troche dziwię, bo już lepiej pracować w sklepie, a takiej pracy wcale nie brakuje, jest tez sporo ofert w UK i DE dla opiekunek dla dziecka i osob starszych, gdzie mozna konkretnie zarobic bo ma sie jeszcze czesto dach nad glowa za darmo

W zyciu bym nie poszła do pracy za takie pieniądze, jak jej nie stać to sorry, trzeba bylo pomyslec zanim zdecydowała się na dziecko, a nie ze teraz szuka naiwniaka do pilnowania jej bachora za grosze. Mnie z kolei kiedys proponowano pracę w kancelarii za DARMO , oczywiscie jej nie przyjelam , poczekalam 2 miesiace i znalazłam pracę w sądzie i jestem zadowolona. Nie wiem, co jest nie tak z tymi ludźmi, ktorzy tylko szukaja sposobu jak najmniejszym kosztem wykorzystac innych :O Albo moja kolezanka, na studiach byla kelnerka , pracowała przez całe wakacje czyli 3 miesiace i gosc jej nie zapłacił na koniec bo pracowała na czarno

Może 10 lat temu jeszcze by kogoś znalazła, ale teraz kiedy podniosła się najniższa krajowa i w ogóle się trochę lepiej zarabia to powodzenia życzę :D Będzie miała duuuuuży kłopot i proadopodobnie nikogo nie znajdzie

Bo nie stać ją na nianie, ale do pracy pójdzie żeby "wyjść do ludzi" a z jej dzieckiem niech się ktoś inny męczy. I jeszcze sprzątać i gotować za 800 zł...

To ja, gość z 5.56 :-) 1900 do ręki plus Ok. 1100 zł ZUS.

za 800zl to bym nawet nie splunela a co dopiero cudzego bachora nianczyc. Ludzie sa naprawdę bezczelni. U mnie na sklepie ( we wsi) wisi ogłoszenie o zatrudnieniu nianki do dziecka ale nikt się nie zgłasza. Pewnie tez matka oferuje 800zl + sprzątanie w jej willi. Dobrze, ze takie czasy się już skonczyly , wwyzysku i niewolnictwa. Dziękujemy PIS!!!

jeżeli dostaje 500+ na dziecko to kuźwa niech sama zapieprza za takie pieniądze, jeżeli nie, no to być może nie stać jej na więcej

Tu autorka. Wiecie ja juz nawet chcialam do niej napisac, ze niby jestem zainteresowana i pokazac jej, ze sie kompromituje:P Ale coz, na oferte jesli ktos odpowie, to pewnie jakas emerytka, bo o zatrudnieniu legalnym i tak raczej nie ma mowy, zreszta nikt, kto szuka pracy nie bedzie pracowal za takie grosze.

Ja jak bylam nastolatką pilnowalam dziecka sasiadce za 3zl na godz, ale to bylo naście lat temu. Jak policzyc tę pensje 800zl i podzielić na liczbe przepracowanych godzin to wyjdzie chyba nie wiele wiecej. Te ogloszenie chyba pisal jakis facet szowinista, ktory uparcie twierdzi,.ze siedzenie z dzieckiem w domu to lajcik i jeszcze 8 stowek wpadnie, okazja normalnie. Autorko bylo napisać tej pani/panu wiadomosc, ze sie poprostu osmiesza.

Wydaje mi się, że za taką cenę jak kogoś znajdzie to będzie to ktoś, kto w każdym momencie zostawi na lodzie i opieka będzie polegała na oglądaniu tv, a dziecko bawi się samo, ewentualnie ogląda tv.

Ja placilam niani 1700 zł 8 km od katowic pani na emeryturze dziecko miało 16 miesięcy niestety zauważyłam że synek bardzo mało posunął się w rozwoju kreatywności i podjęłam decyzję o zapisaniu bo do klubu malucha płacę 275 zł plus wyżywienie dzieci mają bardzo dużo zabaw ćwiczeń synek bardzo jest zadowolony jak miałam cięcie to urlop macierzyński trwał 6 miesięcy i zatrudniła nianię Ale obecnie jest dużo klubów malucha wracamy do pracy jak dziecko ma 13 miesięcy i jestem jak najbardziej za klubami maluszka chyba że dziecko ma obniżoną odporność lub rodzice kończą pracę po 17 wtedy pozostaje niania znajoma w Warszawie płaciła 3500 zł mieszkanie monitorowane A dziecko na sile musiało leżeć w łóżeczku lub oglądać tv teraz mają nianię za 2500 zł i pani naprawdę świetnie organizuje dziecku czas