Czy zmywacie makeup na noc przy mężu, facecie?:D

I czy w ogóle pokazujecie się mu bez?:D

nie noszę makijażu,maluję się od wielkiego dzwonu i tak zmywam makijaż przy mężu...a tak w ogóle to nie rozumiem pytania bo co jest wstydliwego w zmywaniu makijażu przy mężu?

Co ty zwariowalas zeby szoku doznal

Jako makeup mam na myśli conajmniej: podkład/puder+ tusz do rzęs.

moj mnie czesciej chyba widzial bez niz z makijazem, a z rozmazanym po szalonej nocy, to mnostwo razy. widzial mnie juz w takich sytuacjach od poczatku zwiazku, ze totalnie nie rozumiem dziewczyn, ktore boja sie pokazac bez malunkow na buzi

kciukiem: czyli totalnie nieumalowana mu się pokazywałaś, jakbyś za przeproszeniem, do obory szła? Zero tuszu do rzęs, jakiejś kreski kredką, albo chociaż usta czymś musnąć? Dezodorantu też nie używasz?:D

tak, totalnie nieumalowana. czałkowice sotee :P jakos go nie przerazilam. a dezodorant to do makijazu sie liczy?

Ja chodze przy chlopaku bez makijażu a mam spore problemy z cerą

aha, czyli bez jakiejkolwiek farbki na twarzy, to tak, jakbym szla do obory?

Liczy się do dbania o siebie. Dla mnie tusz do rzęs i desodorant na co dzień to ta sama liga zadbania.

a dla mnie kapiel i balsam. dezodorant i ogolone pachy. makijaz lubie, ale nigdy nie mialam problemu pokazac sie calkowicie bez, a juz z plastrem na wagry i kopa kremu nawilzajacego, to norma, nawet w pierwszych mc zwiazku

Co w tym dziwnego ze widzi mnie maz bez makijażu? Przecież na noc się zmywa nie chodzę spac umalowana,a rano jak wstaje zanim zrobię makijaż to tez mnie widzi.Nie wiem w czym problem

Oczywiście. Może jak pierwszy raz nocowałam u niego, to nie zmyłam oczu, ale to byłam młoda i głupia. Chodzę bez makijażu tydzień, jak nie muszę iść do pracy.

w ogole jaka trzeba byc niehigieniczna swinka, spac w makijazu, brudzic posciel, zatykac dodatkowo pory, to oblesne. i wspolczuje facetow, skoro boicie sie jakiejs powaznej reakcji na widok was z czystymi, naturalnymi buziami.

Nie chodzi tyle o MAKIJAŻ, CO CONAJMNIEJ PODKŁAD/PUDER (tzn. np.+ bronzer, rozświetlacz, róż, tusz do rzęs, eyeliner, kredka, pomadka/błyszczyk)

ja codziennie uzywam kremu bb i rozswietlacza, do tego tusz i szminka. niekiedy nie maluje sie wcale w tygodniu. na szczescie mam ladna cere, bez wypryskow-w takim sensie, przebarwien raczej nie mam, a wory pod oczami naturalne, one dopiero czynia moja urode mroczna, bo mam zielone oczy i mocno czarne brwi o naturalnej grubosci raczej, nie jakies kresunie.

kciukiem: polecasz jakiś rozświetlacz?:)

i bardzo chcialabym kupic sobie bronzer dobrej jakosci, niestety nie potrafie go uzywac. probowalam z yt, z programami, gdzie ustalalo sie ksztalt twarzy, wrzucalam swoje foty i nadal wygldam jak mala dziewczynka z kosmetyczka mamy ...

kciukiem: podobno dobre są takie kulki z znanej firmy, u której kupuje się u konsultantki, zaczynającej się na "Ori...":) Można odczekać na promocję i kupić dużo taniej, nawet za 50%:)

nie, dbam o jego układ sercowy poza tym nigdy w naszej sypialni nie mogę znaleźć dłuta:(

zadbanie to jest zdrowa cera, której nie wstyd pokazać bez mazideł. Ja tez od pierwszej nocy łaziłam przy swoim bez makijazu

: bzdura, jeśli obejrzysz w galerii googli zdjęcia dziewczyn, wpisując: "bez I z makeupem".

polecę jedyny, jaki znami jedyny, który dotąd kupiłam. jedna sztukę. z lovely za jakies 11 zł. nawet połowy nie zużyłam, a mam go któyś rok :D znowu moge polecić puder, banana powder z wibo, wegański i CUDOWNY! Z ORFLAME NIE zamawiam, ciezko jest go okreslic,a ja nie uzywam testowanych za zwierzetach. i nie chodzi mi o jakosc brnzera, tylko o to, ze ja nie potrafie go uzywac, siostra mnie malowala i uczyla i umialam, a sama w domu, to jak klaun. (jak juz mowa o kosmetykach, to bardzo prosze odrzucic loreal, on wrecz jest dumny z testowania na zwierzatach, bo skutecznosc, jakos i testy na alergie lepiej im wypadaja)

: bzdura, jeśli obejrzysz w galerii googli zdjęcia dziewczyn, wpisując: "bez I z makeupem no i chcesz sobie na noc ryj laminować zeby sie pomadka nie starła? a jak chłopu wytłumaczysz te czarne i czerwone smugi na pościeli, pomysli ze krwawisz z nosa albo sie nie myjesz

19.51 i o to chodzi wlasnie. choc mi bardziej o tych waszych facetow, ich nie widzi wasz widok rano w mejkapie, serio mysla, ze zdazylyscie sie umalowac, zanim sie obudzili? jak to wyglada, serio, bardzo mnie to ciekawi w pozytywny spsoob, nie chce nikogo okreslac ani hejtowac

dziwi*, nie widzi :D i w ogole jak musza wasze poranki wygladac, ja na poczatkuzwiazku nawet wole myslec o cieplej koldrze i ramieniu obok i jedyne, co ew mi kaze wyjsc z wyra, to siku i sprawdzenie, czy spiochow w oczach nie mam :D

Kciukiem: dziękuję za odpowiedzi:) : Pytam, dlatego że wynajmowałam kiedyś mieszkanie z chłopakami i jedną dziewczyną. I ta dziewczyna potrafiła koło południa przyjść do kuchni z podkładem/pudrem, pełnym konturowaniem, eyelinerem,tuszem i w cieniach z dnia poprzedniego. Nigdy jej nie zobaczyłam saute. Jej chłopak mieszkał znami. Z kolei inny z tej ekipy jak mnie zobaczył bez makeupu, to mówił zaskoczony, że wyglądam jakoś inaczej. Hahaha. A miał dziewczynę dłuuuugo. I zdecydowanie stawiała na naturalny makeup.

19.51 i o to chodzi wlasnie. choc mi bardziej o tych waszych facetow, ich nie widzi wasz widok rano w mejkapie, serio mysla, ze zdazylyscie sie umalowac, zanim sie obudzili? jak to wyglada, serio, bardzo mnie to ciekawi w pozytywny spsoob, nie chce nikogo okreslac ani hejtowac co za rygor, zawsze kłaść sie po facecie, wstawać przed nim, walczyć z problemami skórnymi bo sie syf kisi na twarzy, pranie z gotowaniem bo pewnie inaczej nie zejda slady, nigdy ni mozna zachorować, na basen i plaże też kilo kitu na twarz i tak do końca zycia albo do rozwodu, bo po 5 latach chłop może przyjsć do domu i pomysleć ze mu obca baba wlazła

a jak sie chcecie znienacka kochać i trzeba by sie było podmyć, to zakładacie worek foliowy na twarz zeby prysznic nie zmył, czy malujecie się na szybko od nowa?

Kciukiem: ja stosuję taki make-up, co wygląda jak "no-makeup". Naturalny look. Faceci nie rozumieją tego, że to jest umalowana twarz, albo uważają, że jest tyle co nic:D Bo dla nich umalować się, tzn. mieć czerwone albo ciemne usta, nawet jeśli nie ma nic poza tym umalowanego:D