Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

są tu matki, które tak jak ja nie lubię lansowania dziecka na fejsie?

Polecane posty

Gość gość

Nie mam ani 1 foty syna na fb. Nie wiem czy by sobie tego życzył gdyby mial swiadomosc tego wrzucania zdjec na fejsa. A szwagierka ledwie się wykaraskała z długiego porodu już dziesiątki fot-a to z sali szpitalnej (Boże, to jest intymne -przeciez), a to jak siedzi, a jak stoi, a jak ma tyle a tyle, a jak to, a jak śmo. Z wesela tez dala 40 fot. Czy tylko mnie takie cos dziwi ostro? co sobie ktos taki rekompensuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko ty tak uważasz. Większość moich koleżanek na szczęście sądzi tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest chore nie chronić swojej prywatnosci. Ludzie sa popier.... ja tez nie mam zdjec ani meza ani dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_nauczycielka
Mam takie samo zdanie - fejsbuk nie pozna mojego dziecka nigdy (tj. za moją lub rodziny sprawą). I tez mam znajome, które wrzucają przynajmniej jedno zdjecie dziennie typu: tutaj śpimy, tutaj jemy, tutaj sie bawimy, tutaj spacerek... A jeszcze gorsze są te, które udostepniaja miliony jakichś postów konkursowych typu polub stronę, udostępnij i zaproś znajome... Od razu wyłączam obserwowanie postów tych mamci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Ja. Nie wyraziłam nawet zgody na zdj3cie córki po porodzie do lokalnej gazety. Ani Pani fotograf na udostępnienie zdjęcia córki z sesji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wstawiam zdjęcia, bo lubię. Syn nie ma nic przeciwko, sam ma facebooka i też wstawia, ma 11 lat. Praktycznie wszyscy u niego w klasie mają. Nigdy nie wstawiałam kompromitujących go zdjęć typu - pierwsza kupka na nocniczku (takie też widziałam) ani też nie daję po 20 zdjęć 1 dnia.A jeśli komuś się to nie podoba, może przestać mnie obserwować, albo wyrzucić ze znajomych, wisi mi to. Też nie podoba mi się wszystko co udostępniają moi znajomi, np. zdjęcia kotów, psów porzuconych czy chorych i prośby o datki albo o adopcję czy zdjęcia chorych dzieci.. jakiś fundacji... po prostu przestaję obserwować taką osobę i i się to nie wyświetla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nawet nie mam konta na fb i żyję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznijmy od tego że ja nie mam kona na tym portalu społecznościowym. Stara nie jestem bo mam 32 lata. Nie lubię gdy ktoś umieszcza zdjęcia małego dziecka na takich stronach. Te dziecko jest bezbronne a w przyszłości będzie się tego wstydził. Sama jestem matką 2 dzieci. Kiedyś córka mojej siostry umieściła zdjęcie na instagramie z udziałem moich dzieci. Powiedziałam jej żeby to skasowała ale ona zaprzeczyła więc do gry musiał się przyłączyć jej ojciec. Dopiero gdy on wkroczył do akcji ona wkońcu usunęła te zdjęcie. Dla mnie to jest totalne głupota. Niedługo będą wrzucać zdjęcia jak się dziecko wypróżnia idąc tym tokiem rozumowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wiecie, że można też funkcjonować tak zupelnie normalnie - bez ortodoksyjnego pilnowania prywatności, ale też bez wrzucania zdjęć kupy dziecka...? Zdrowy rozsądek pozwala znaleźć złoty środek, polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wrzucam żadnych zdjec dziecka, jak dorosnie i zechce, samo sobie wrzuci ( lub nie). Odpowiadam tylko za wlasne zdjecia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, w jaki dposob krzywdzi Cie jej zachowanie? Bo nie rozumiem Twoich rozterek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, i robia to z reguły nienormalni ludzie, często patola. Znam jednych ludzi co zyja bez slubu, maja dwójke dzieci, co dzien prawie daja ich zdjęcia, pierwsza kupa, kapiel nago, masakra. Obrzydzili mi te dzieciaki kompletnie. A najlepsze ze on juz był w wielu zwiazkach, ma chyba 5 łacznie tych dzieci z 4 kobietami. Wiekszosc porzucił, a teraz sie lansuje na kochającego ojca. Nawet alimentów chyba nie płaci. Zamieszcza tez czesto posty potępiajace pedofili, a ostatnio te matkę, co zostawiła 3 latka w klatce schodowej, i jak tak mozna, ojej, co za matka. No paadam jak to czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady, normalni ludzie nie mają konta na jakiś facebukach czy instagramach. Mieć takie konto to obciach. I nie uwierzę, że dorośli ludzie wrzucają tam foty swoich dzieci. To jakaś patola chyba. Mój syn ma 11 lat i nie pozwalam mu mieć takiego konta, a tym bardziej wrzucać do sieci swoich zdjęć. Więc po jakiego grzyba miałabym sama to robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, wy zdrowe matki, mowcie innym co maja robic, zeby nie byc patologia. Przynajmniej na jakims forum mozecie sobie popisac jakie jestescie fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie twierdzę, że jestem zdrowa :) ale moda na jakieś fejsbuki już dawno minęła, razem z "naszą klasą", itp... Po co wam tam konto, żeby udostępniać denne filmiki z netu, prosić o pomoc chorych na raka czy właśnie wstawiać fotki dzieci? Miejcie ludzie trochę oleju w głowie, jesteście ponoć dorośli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka wstawia post z informacją jak się dziś czuje. Dno, żenada, obciach i sama nie wiem jak to nazwać. Kobieta 47 lat i wstawia, ze jest smutna dziś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat ja mam konto na fb tylko i wylacznie do kontaktu z bliskimi znajomymi, ale nie rozumiem co kogo obchodzi i boli, ze ktos wstawia fotografie z przebiegu swojego dnia. Skoro nie masz konta skad wiesz co wstawiaja inni? Troche to jednak smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś w tym akurat nie widze nic złego... to tak jakby bylo cos złego mówic znajomym, ze sie dobrze, zle czujesz, jestes w super nastroju, itp, facebook to nie portal informacyjny, tylko kontakt ze znajomymi. a zanudzanie ludzi setkami zdjęc swoich dzieci uchodzi za b niekulturalne, nawet w realnym kontakcie, bo osobiste zdjęcia nie sa ciekawe dla innych ludzi tak jak dla nas. chyba ze ktos ma naprawdę wyjątkowe zdjęcia z np. wyprawy z himalaje., itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wstawiam na żadne portale żadnych zdjęć, ani kota, ani psa, ani obiadu, ani własnych, ani dziecka. I blokuję ludzi, którzy praktycznie tylko tym żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie lubią być poddawani inwigilacji. Ja nie, dlatego nie mam fb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja. Ale co z tego skoro mój mąż i teściowa mają odmienne zdania. Ciągle wystawiają zdjęcia obrazujące nasze życie. Rozmowy nic nie dają. Jeszcze robią to wszystko na profilu publicznym. Mam ich dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popatrz, tyle lat Polaczki walczyły o prawo do prywatności... Ja w ogóle nie mam Facebooka, czuję się jak dinozaur a mam 32 lata i troję dzieci:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak zaszlam w pierwsza ciaze to usunelam w ogole fb. To dla mnie tak intymne... Nawet jakbym nie dodala zdjec to zaraz ktos przy zyczeniach swiatecznych czy urodzinowych by sie wysypal. :) Jestem w drugiej ciazy i po dzis dzien niem fb. A jak mi maz pokazuje kto jakie foty wrzucil - znow, to wydaje mi sie to takie niefajne. Z reszta mezowi tez a mamy po 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam dzieci, ale bym nie wrzucala fot, moze tak z okazji jakiejs, czy cos zabawnego, ciekawego a nie relacjonowac kazdy krok.fejs to nic, a jak ktos wrzuca ci mms czy na rozmowe na skajpie co chwile i musisz sie zachwycac.a na fejsie dawac lajki, bo jak nie to sie obrazi Dziecko to nie zabawka, jak dorosnie to sie wnerwi o te foty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zdjec dzieci. Ale mam tez waskie grono znajomych ( 25 os) i w sumie jedna na przyklad rodzinna fotka raczej nie przeszkadzalaby nikomu. Mam calkowicie zablokowany frofil dla nieznajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×