Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

By mężczyzna dał kobiecie szczęście trzeba pozwolić mu być mężczyzną.

Polecane posty

Gość gość
.nie, po prostu nie doceniasz myślenia i odpowiedzialności za takie rzeczy jak sex, wygląd i "romantyczne " uniesienia, dom. sorry, ale jedną z podstawowych cech męzczyzny jest jego sprawność w zaspokajaniu kobiety. W związku z powyższym co to za facet jesli odpowiedzialność za seks , jego jakość zwala na kobietę. rozumiem wzajemność, naprzemienna inicjatywę, dbanie o siebie, brak egoizmu w łozku. ale jak to sobie chłopcy wyobrazacie, ze kobieta własny orgazm za was tez wypracuje- to niestety szybciej i pewniej zrobi to sobie sama bez waszego udziału. interesuje was taki seks, gdzie baba odwala to na zasadzie trzeba dać d... zeby było ok i spokój, ale w sumie to w głowi ma na to wyj..ne? Nie wolicie mieć w łozku kogoś kto autentycznie jest podniecony, chce z wami własnie w tej chwili uprawiać seks, jest pasja, interakcja, kogo wy też możecie naprawdę zadowolić i wykazać swój kunszt , a nie taki teatrzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się zaczną problemy z potencją to będzie to wina żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby ona pracowała to ok, każde zajmuje się dzieckiem, a tu ktoś napisał że ona siedzi z dzieckiem od rana. Oczywiście babulce zabrzmią że włączenie pralki to ciężka praca, obiad to 6 godzin jak w kamieniołomach, tyle że jestem samotnym ojcem i robię wszystko to po pracy i się nie męczę. Pranie sprzątanie gotowanie zajmuje mi góra 3 godziny i nie jest to codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sex to nie sama strona techniczna ale to wszystko przed. Co z tego że nawet zgrabna żona ma ochotę na sex jak np w szpilkach po domu nie chodzi, albo seksowna bieliznę ubiera tylko wtedy kiedy ma ochotę (wkurzam mnie to niemilosiernie). Pisząc o sexie miałem na myśli że codziennie swoim strojem, bielizna, zapachem i całym ciałem sprawia że masz na nią ochotę. I nawet jak z takich czy innych powodów do zbliżenia nie dojdzie to bielizna i szpilki muszą być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on też będzie sobie tylko siedział z własnym dzieckiem 2-3 godziny. Co to za problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam więcej niż 50. Z mojego punktu widzenia większość mężczyzn 20 letnich to pantoflarze, równouprawnienie, frminisci. drogi starcze, ja mam 45 lat i w kazdym pokoleniu stwierdzam ze sa różni faceci i kołki i fajni i peezdy. I maja oni różne związki- dobre sa wtedy jak sie ludzie uzupełniaja co do potrzeb i upodobań. A powiem szczerze ze fajnych widzę facetów po 30-ce, super ze np. bardzo czuja sie odpowiedzialni za swoje dzieci, lubia spędzać z nimi czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak nie lubi szpilek to też MUSZĄ być? Codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich które nie zakładają codziennie szpilek nikt nie będzie utrzymywal - wtedy to już nie ma wyboru, musi być równouprawnienie. Żeby mieć prawdziwego faceta trzeba być prawdziwa kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do zbliżenia nie dojdzie to bielizna i szpilki muszą być. zaje..ałabym ciebie ta szpilka po tygodniu, zupełnie nie widze powodu zeby pop w niewygodnych butach całe dnie, niszczyć sobie stopy, kręgosłup i jeszcze podłogi zeby ci koootas dygnał. wy tomacie fantazje-******ać pranie w szpilkach:) za duzo porno mój mały, za duzo Co do bielizny to ok, dajesz kase, idę do sklepu wywalam satre barchany, kupuję worek seksi koronek i mogę w tym chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i znowu ciekawy temat zostal sprowadzony do przepychanek slownych i gownoburzy. Jako facet podziwiam autorke, że odważyla sie na taki radykalny krok bo jesli ktos lubi rzadzic, a z tego co pisze autorka to ona lubi rzadzic, swiadomie i dobrowolnie oddaje podejmowanie decyzji drugiej osobie dla dobra zwiazku wcale nie jest takie latwe i oczywiste. Gdyby moja zona zrobila cos takiego dla mnie to ze wszystkich sil staralbym sie jej nie zawiesc. Dobrze wiedziec, ze sa jeszcze kobiety, ktore kochają swoich mezczyzn i zabiegaja o ich szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj 12 godzin naprawdę ciężko pracować (wg was każdy facet siedzi na fotelu w korporacji) a potem 3 godziny zajmować się dzieckiem, pisze o czynnym zajmowaniu a nie o pilnowaniu by domu nie podpaliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, pranie i sprzątanie robisz do 16 jak jestem w pracy. Wtedy może być bez szpilek. Ale między 16 a 22 obowiązkowo. Ale wtedy to głównie leżymy przed telewizorem lub siedzimy w ogrodzie. A co do majtek to jak najbardziej. Będziesz grzeczna a dom bedzie wzorowo prowadzony to co tydzień dostaniesz kasę na worek koronkowej bielizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje kobiece stopy nie są fizjologiczni przystosowane do codziennego chodzenia w szpilkach. Kręgosłup też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz bedziesz musiala pracowac tak jak mezczyzni. Twoj wybor. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj 12 godzin naprawdę ciężko pracować (wg was każdy facet siedzi na fotelu w korporacji) a potem 3 godziny zajmować się dzieckiem, pisze o czynnym zajmowaniu a nie o pilnowaniu by domu nie podpaliło. chłopie, ale to własnie patriarchat- ty zap... i nikogo nie obchodzi czy przy tym zdechniesz byle było na utrzymanie zony i dzieci- w zalezności od pazerności zony 12 godzin i twoja pensja wystarczy, lub nie. Równouprawnienie polega na tym ze ty pracujesz, ja pracuję, wrzucamy do wspólnego budzetu, zadne z nas nie tyra 12 godzin (ja bym nie chciała zeby maż tak zapierniczał, bo nie chcę zeby mi umarł w wieku 40 lat), po 8 godzinach zajmujemy sie domem, dzieckiem, dziecko widzi ojca i uczy się od niego co to znaczy być facetem. Wszyscy w miarę wypoczęci,wszystkie sprawy w miarę ogarnięte, dziecko szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:52 Nie, nie będzie musiała :) Może sobie zawsze znaleźć mężczyznę, który będzie się o nią troszczył, a nie, jak Ty, dla własnej przyjemności zdrowie jej niszczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pozniej spotykasz takiego mtory tyral po 12 godzin i teraz ma kasy jak lodu i bez mrugnięcia okiem ochodzisz od męża. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do majtek to jak najbardziej. Będziesz grzeczna a dom bedzie wzorowo prowadzony to co tydzień dostaniesz kasę na worek koronkowej bielizny. dzięki, mam worki koronkowej bielizny jeszcze z czasów panieńskich, za swoją kasę- akurat cholernie lubie mieć coś ładnego na d.... A maż nie wymaga posłuszeństwa, zdecydowanie bardziej nasze emocje pobudza lekka rywalizacja, równiez w łozku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzeczna? Tak mówisz o dorosłej kobiecie w związku małżeńskim? Jeśli jej się to podoba to ok, ale nie znam kobiet które chciałyby wejść w taki układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pozniej spotykasz takiego mtory tyral po 12 godzin i teraz ma kasy jak lodu i bez mrugnięcia okiem ochodzisz od męża. oczko.gif nie lecę na kasę, mam wystarczająco na swoje potrzeby. Dlatego w meżczyźnie moga mi już spokojnie zaimponowac inne rzeczy niz status :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz widze poczatek konca.....mam koronkowa bielizne z czasow panienskich...... Normalna żona napisalaby że co tydzień, dwa kupuje na bieżąco koronkowa bieliznę. No ale po ślubie to już nie trzeba się starać, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;57 ja znam bardzo wiele, najczęściej obawiają się że to krótkotrwałe ale jeśli im udowodnią że to na zawsze to wręcz same tego chcą. A tekst "grzeczna dziewczynka " nawet na pierwszej czy drugiej randce działa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna żona napisalaby że co tydzień, dwa kupuje na bieżąco koronkowa bieliznę. No ale po ślubie to już nie trzeba się starać, prawda? nie idioto, ale nie chce mi sie tłumaczyć, komus kto nawet baby nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:58 Ale kij ma dwa końce. obawiam się że za to Ty już nikomu nie imponujesz lub imponujesz specyficznemu rodzajowi mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, nie mam baby. Mam kobiete, swoja ksiezniczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobisz jeśli żona (nie z własnej woli) przestanie być piękna i pociągająca? Co zrobisz a nie co będziesz wspominał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, nie mam baby. Mam kobiete, swoja ksiezniczke usmiech.gif o wdzięcznym imieniu prawa dłoń:)Indianka znaczy się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie czy twój mąż kiedykolwiek był agresywny i przekraczał granicę i czy sądzisz że twój sposób by podział w takim przypadku?? Pytam się szczerze. Bo co innego wzajemne kłótnie a co innego jak zaczynasz sie bać faceta. I ciężko jest mu zaufać... Wypowiesz się autorko? Czy ten sposób też poskutkuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:58 Ale kij ma dwa końce. obawiam się że za to Ty już nikomu nie imponujesz lub imponujesz specyficznemu rodzajowi mężczyzn. i to jest własnie pozytywne, wolałabym zeby nie interesowały sie mną takie odpady, jak ci którzy tu pisza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tekst "grzeczna dziewczynka " nawet na pierwszej czy drugiej randce działa. usmiech.gif to prawda, działa, ja od razu każę facetowi sp..ać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×