Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiejsi faceci to dno, imponuja im kobiety z kasą i karierą

Polecane posty

Gość gość
Co robisz, jaka to branża? Nie ma opcji byś robiła to samo na własnej działaności, gdzie sama byłabyś sobie szefem pracując zdalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jesli ktoś tutaj kogoś gnoi to własnie ty gnoisz OSOBY, z którymi piszesz. I ten rynsztokowy język. Straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 00:28 Ale co ty żeś się tak do mnie przywaliła? Masz chyba jakis problem ze sobą... Nie, nie jest łatwo mnie wyprowadzić z równowagi xxxx :-D :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta na haju, co tak narzuca tej drugiej nerwice, sama ją ma. Tak wylewnie opisuje jej objawy, bo zna to z autopsji. W psychologii to się nazywa projekcja. P.S. Szkoda strzępić ryja, że tak zacytuję klasyka. Nie warto. A co do sedna: tak, faceci którzy robią casting która laska się mu opłaca, to dno. Kobiety też nie powinny w tym przeginac, ale u nich to jakoś mniej razi, bo jak wiemy, wiele kobiet kocha dzieci i chce je mieć, a w tej konfiguracji potrzebny jest przynajmniej na kilka lat żywiciel. A jak już facet, który jak wiemy nie urodzi nigdy dziecka, nie będzie karmil piersią, jest mocniejszy fizycznie, szuka kasiastej lub z perspektywami na kasę, to jakiś odpad męski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A uprzedzajac piertolenie że trzeba najpierw się samej wzbogacić to nie wiem na jakim świecie żyje idiotka, która to pisze. Ale chyba nie wie, jak wyglądają polskie realia. A no niestety nie wszyscy mogą i mają warunki by pracować w takim miejscu jak sama zainteresowana i najlepiej w stolycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A mój mąż z zawodu jest dyrektorem" :-D Kobieta cieszy się, że zna się na giełdzie bo jej tata i mąż grają /grali. Sama nie ma żadnych umiejętności i chwali się tylko dokonaniami mężczyzn z rodziny. Trochę to żałosne. Zachowanie typowej samicy, zdolnej jedynie do rozmnażania, która tyko czeka aż ją jakiś "samiec alfa" zapłodni i będzie ją i potomstwo utrzymywał. Akurat ta samica, o której mowa, w głębi duszy chciałaby coś sama osiągnąć, stąd ta frustracja i zazdrość, że jakaś inna kobieta dobrze radzi sobie zawodowo i jeszcze zarabia pieniądze na czymś co w mniemaniu tej samicy jest domeną mężczyzn - tutaj giełda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niezależnie od realiów rozsądny człowiek najpierw się bogaci a potem ma dzieci. Jeśli nie jesteś w stanie tego zrobić to rozważ czy powinnaś się rozmnażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:31 chyba tylko wg ciebie. Ta żenująca panna od giełdy sama jechała po osobach, które "nic nie osiągnęły". Nie widzę nic złego ani żenującego w tym że ktoś napisał że ojciec gra na giełdzie. Skoro jej to akurat nie intereuje to chciała pewnie pokazać żeby ta od giełdy się taka wyjątkowa nie czuła, bo nie tylko ona wie jak się nazywa jakas amerykańska giełda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie. Ona napisała to, żeby powiedzieć, że ona też się zna bo jej ojciec to robił. Tamta tylko napisała, że nie idzie spa bo obserwuje giełdę i że zarabia na tym pieniądze :-) Chwalenie się, że ja jestem znawcą bo ktoś z otoczenia to robi jest po prostu dziecinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:39 znowu ty? I znowu zapomniałas wziąć leki. Ile jeszcze będzie trwał ten epizod manii? Daj trochę żyć sobie i innym. Mamy rozumieć, że zaczęłaś właśnie kolejny dzień spełnionej kobiety, czytaj: pisanie na kafe. Ja nie chciałabym mieć takiej kariery, która tak wygląda. Myślę że ty się źle z tym czujesz, dlatego Próbujesz sobie poprawiać nastrój podkreślając swoje cechy, których ona nie ma. Ja obecnie jestem na urlopie wychowawczym. Nie mam problemu z tym, że gdy zaszłam w ciąży miałam słabe CV jak to ktoś powiedział. Mąż w ogóle nie miał z tym problemu. On nigdy nie brał pod uwagę kobiet, które nie sa w stanie 2 lata poświęcić ich dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No nie ma obowiązku rozmnażania się. Nawet z samcem alfa :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tamta napisała że gra na giełdzie" - nie musisz pisać o sobie w trzeciej osobie bo i tak każdy cię zdemaskowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To mój pierwszy post tutaj :-) Masz manię prześladowczą czy jak? A może uważasz, że jest tylko jedna osoba na świecie mająca takie poglądy jakie ja przedstawiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja nie chciałabym mieć takiej kariery, która tak wygląda. " xxx Ja myślę, że ty chciałabyś mieć jakąkolwiek karierę, ale do niczego się nie nadajesz. Oprócz rozrodu oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma obowiązku rozmnażania się, nie ma ustawy że musisz mieć super cv, ku rozpaczy niektórych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:48 ty tego "rozrodu" nie możesz osiągnąć i tu cię boli. Nikt się z tobą nie chce na to zdecydować bo nie chce mieć u boku takiej bezdusznej baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mąż w ogóle nie miał z tym problemu. On nigdy nie brał pod uwagę kobiet, które nie sa w stanie 2 lata poświęcić ich dziecku." xxx Bo najważniejsze jest co myśli pan mąż. Należysz do grona licznych kobiet, które patrzą na świat oczami pana męża. Nie mają własnego ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Tamta napisała że gra na giełdzie" - nie musisz pisać o sobie w trzeciej osobie bo i tak każdy cię zdemaskowal xxx :-D Ty naprawdę masz nierówno pod sufitem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jesu znowu wstała ta nacpana sukcesem kretynka. Jeszcze zarzuca brał kariery. No tak, w twoim rozumieniu tak. Nie ma kariery, prawda. Sama tak chciałam, dobrze mi z tym. Wolałam mieć dziecko. Myślę że ty podświadomie zazdroscisz kobietom które mają dzieci. Sama nie masz partnera lub jaj by zostawić korpo na te parę lat, zakładając że miałabyś kilkoro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No rozród to rzeczywiście nie lada osiągnięcie. Moja suczka, kundelka jest kobietą sukcesu w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ oczywiście że mam własne ja :) Zawsze mi ono mówilo, że chce mieć dziecko jak tylko się wyksztalce i chwilę popracuje. Macierzyństwo jest moim światem. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówię że osiągnięcie :) mówię, że nie każda to czuje, nie każda ma instynkt macierzyński i podskórnej czuje ze coś z nią nie tak, że nie czuje tego co większość samic. Takie odd one out. Wiem coś o tym, moja przyjaciółka mi mówiła wiele razy że jest coś takiego, ona sama mi trochę zazdrości bo ona nie czuje potrzeby posiadania dzieci, a ma 30 lat i nadal zero instynktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja suczka to wszystko co masz, no i jeszcze kasa. Ja się nie uważam za kobietę sukcesu bo urodziłam. Ale tak, uważam że prawdziwa miłość, super mąż, spełnienie, robienie w życiu tego co się kocha najbardziej, jest sukcesem i jest trudno osiągalne. Tak samo jak umiejętność zlewana współczesnych oczekiwań wobec kobiet. Śmiem twierdzić, że wszystkiego można się nauczyć, grania na giełdzie też, a trafienie na fajna rodzinę tzn.zalozenie jej to już jest kwestia szczęścia trochę. I z tym sobie kobiety "sukcesu" nie mogą dać rady. Ze jak to, ona tyle się uczymy le stara, taka jest pracowita, a w kwestiach zakładania rodziny dużo zależy od losu. Nigdy nie wiesz jaki będzie mąż za x lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiemy. I to jest jedyna rzecz do której się nadajesz. Gdyby nie pan mąż zginęłabyś razem z dzieckiem. Nawet swojego własnego zdania nie masz, tylko patrzysz co myśli pan pan mąż i czego on chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówię że osiągnięcie usmiech.gif mówię, że nie każda to czuje, nie każda ma instynkt macierzyński i podskórnej czuje ze coś z nią nie tak, że nie czuje tego co większość samic. xxx A ty czujesz podskórnie, że coś z tobą nie tak, bo nie potrafisz zrobić kariery, a chciałabyś byś. Więc to wypierasz i wmawiasz sobie, że tylko rodzenie cię interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bo nie można grać na giełdzie i mieć fajnej rodziny. Takie rzeczy tylko na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Myślę, że chciałabyś mieć jakąkolwiek karierę" - no i tu się mylisz. Miałam dwuletnią 'karierę' po studiach, po czym świadomie zaszłam w ciążę. W moim zawodzie można mieć te kilka lat przerwy a i tak miejsce pracy się znajdzie. Za to takiej kariery jaka Masz ty, nie chce. Wolę mieć swojego synka i zaraz z nim iść na spacer. I tak mamy te same rozrywki, kafe z rana, tyle tylko że ty te swoje aktywności widzisz jako karierę. Mam inne pojęcie kariery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz, czyli obie stosujemy wyparcie. Och i ach. Naprawdę, co jest z tobą nie tak, że tak cię mierżę jako kobieta, tak cię irytuję, tak bardzo chcesz mi dowalic deprecjonujac moje wybory życiowe? :) Nie wyglądasz na szczęśliwa. Masz nerwice a na mnie Gadasz że ja mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:01 a dlaczego to cie tak boli? Chciałabyś się zakochać, jesteś samotna? Czemu tak się uczepilas tej matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 razy tak :) TAK, jestem typem o słabym CV :) TAK, jestem typem lubiącym jak mąż jej imponuje i jest od niej lepszy na rynku pracy. Inaczej nie czuje się fajnie. TAK, być może jeśli chodzi o karierę w takiej formie jak twoja, to nie nadaje się do niej bo mnie to nie kręci. Nazwij mnie jak Chces. Miłego dnia po raz ostatni :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×