Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy tyle jedzenia wystarczy na 1 urodziny dziecka ?

Polecane posty

Gość gość
Kuźwa to ile wy zrecie ze dla was to glodowe menu? Kupa jedzenia, a te będą o glodzie siedzieć. Wieprze stukilowe jesteście czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko dorób jeszcze gar gulaszu, bo nie daj Boże wśród gości będzie kafeterianka, ktora zezre wszystkie przystawki sama, bo inaczej z głodu padnie i rzeczywiście braknie dla gości. :D Masakra jakie tu tuczniki siedzą. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dawno się już wesel w remizach nie robi. A bankietu do urodzin nie porównuj. A skąd wiesz, że 200 przystawek było? I ile z jakiego rodzaju? Wiem! Pracujesz w firmie kateringowej, albo jako kuchara w hotelu, albo sama je roznosisz na tacy jako kelnerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trafiłaś. Pomagałam organizatorce i wiem mniej więcej co było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze ile wy tu co niektorzy żrecie...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, gulasz musi być, bo jeszcze się trafi ta od gulaszu i będzie siedziała o głodzie. A potem napisze na tym forum jedna albo druga jak to była na urodzinach i był tylko łosoś, zupa, szaszłyki, przystawki, tort, kanapki na krakersach, mini roladki, sałatki itp. Kto by się tym najadł? Bo przecież nie te tuczniki z kafe :D Kilotony żarcia zrób, inaczej wyjdziesz na sknerę, tak to już jest w tym pięknym kraju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz widze jak wy na obiad jecie polowe szaszlyka i pomidorka koktajlowego :D Menu jest biedne i moi goscie jak wujkowie czy kuzyni byliby na pewno glodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:06, a gdzie ona napisała, że będa tylko szaszłyki i tylko pomidory koktajlowe? Po ch.uj manipulujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomagałaś organizatorce? A napisałaś, że byłaś na bankiecie. x Ale wy jesteście głupie. Osoba chuda może zjeść więcej niż tucznik. A dwuletnie dziecko wciągnie porządny obiad dla osoby dorosłej. Najwięcej o to, że ktoś idzie się nażreć do kogoś rzucają się właśnie te, które by tam właśnie jadły, a same organizują mini kulinarne u siebie. Znam taką osobę. Nie hamuje się jeść u kogoś, a prezent symboliczny. Natomiast jak organizowała swój ślub, to jedzenie na jeden dzień rozbiła na dwa dni, na stole więcej wody w dzbanku niż innych napoi, to nie dość, że była zdziwiona, że ludzie są głodni, to jeszcze się trzęsła nad kopertami, że 600zł za dwie osoby to mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robiłam tydzien temu roczek córki. Bylo cieplo, więc najpierw podałam obiad w domu, a potem przenieślismy się do ogrodu, gdzie był wystawiony stół. Na obiad- ok. 13 podałam: Schab w sosie musztardowo-miodowym- wybrałam to mieso, bo nie jest zyt tłuste jak karkówka czy łopatka. Udka pieczone w marynacie jogurtowo-cytrynowej- dla tych co świnki nie ruszają. Łosoś pieczony na pomidorach z ziołowym pesto. Nie robilam zadnych ziemniakow, ryzu, bo uznałam, że szkoda roboty. Dla dzieciaków były frytki i piersć w płatkach kukurydzianych w małych czesciach, zeby rękoma mogli jeść. Tzatziki na bazie jogurtu greckiego i różowy sos- majonez+ketchup. Do tego sałatka klasyczna z vinegretem. Sałatka z tortellini, świezym ogórkiem, fasolą, kurczakiem- to juz ciezsze, bo z majonezem. Na dworze podałam mini babeczki z ciasta francuskiego z feta i szpinakiem. Naleśnik na zimno z wedzonym lososiem, roszponką i mango- naleśnik posmarowany serkiem chrzanowym., też w ramach przekąsek- na raz. Sałatka ze szpinaku, awokado, papryki czerwonej, jajka na twardo z vinegretem miodowo- musztardowym z oliwą. Kanepczki z bagietki- jedna wersja z pesto i suszonym pomidorem, druga z ricotta i łososiem wedzonym z koperkiem. Do tego byl tort i dwa ciasta- sernik, bo dziadkowie lubią i jabłecznik- klasyka. Wino do picia, panowie wypili wieczorem po szklanceczce whisky. Jedzenia było wystarczajaco, jeszcze rozdałam do domow to co na zimno zostało- babeczki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.8 napisala ze szaszlykow bedzie kolo 10 wiec i nawet tego mozesz nie zjesc. Autorka robi bankiet a nie roczek bo na roczku powinien byc syty obiad, ziemniaki z koperkiem plus frytki do wyboru,patera mięs surowki a potem te wszystkie salatki ciasta i przekaski. Tak jak ktos napisal na roczku siedzi sie za stolem. Ilez mozna zjesc tycj tostow z krakersow?Chyba ze goscmi sa wylacznie dbajacymi o linie kobiety. Tez uwazam ze menu jest bardzo skromne i biedne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potem napisze na tym forum jedna albo druga jak to była na urodzinach i był tylko łosoś, zupa, szaszłyki, przystawki, tort, kanapki na krakersach, mini roladki, sałatki itp. Kto by się tym najadł? Oprocz zupy to wszystko sa przystawki ktore podaje sie przed obiadem albo przekaski i desery ktore podaje sie po obiedzie.Zgubilas obiad chyba,ze Twoja rodzina noe jada obiadow a za to nasyci sie szaszlykiem na pol z kims tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc z 11:20 bardzo fajne przyjecie, w sumie dla kazdego cos dobrego ryba siwnka kurczak. Dla mnie ok i mysle, ze nasycilabym głod. A podasz przepis na te nalesniki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:20 to jest normalna impreza z ktorej nikt nie wyszedl glodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszne są co niektore-zrobic urodziy,wziąc prezent,a jedzenia dla 20-tu osób jak dla 2.Serio,jak robiłam urodziny i miałam trójkę gosci to miałam mniej wiecej takie ilosci jak ona ma dla dwudziestu.Śmiech na sali.A jak ktos smie skrytykowac to od tuczników zwyzywac.Tuczniki to zwykle własnie na diecie są,normalni ludzie wyjdą głodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.20 dania nieoklepane bez bigosow elegancko bez udawania jasnie panstwa no i gospodyni zapewnila ze nikomu nie bedzie z glodu burczec w brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 11:29, jasne, ze podam. Smażymy naleśniki- można to zrobic spokojnie dzien wczesniej, tylko ich nie zwijać :). Zimnego naleśnika smarujemy na całej powierzchni serkiem chrzanowym- ja robie sama tzn. zwykły serek smietankowy (almette czy turek) łącze z chrzanem. Są tez gotowe serki o tym smaku, ale dla mnie troche mało wyraziste. Na jednej połowie naleśnika rozkładam roszponkę, na drugiej wędzonego łososia w małych kawałeczkach, na całości mango w bardzo cienkich plastrach. Zwijam jak klasycznego naleśnika, kroję pod ukosem na grubsze paski, tak by porcja była na kęs. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jedno zrobilas dobrze. Zalozylas ten temat i na pewno Ci się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trolica założyła temat i się z was śmieje,bo chyba nikt normalny nie chwaliłby sie że zrobił na przyjęcie dla 20 ludzi 10 minikanapeczek i 10 miniroladek,i nie pytałby czy starczy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:17, OMG ty jakaś ograniczona jestes, czy co? Pomagałam przyjaciółce ogarnąć menu i listę gości na bankiet na którym potem byłam jako gość. Jedzenie przygotowała kucharka z kateringu. A ty się doszukujesz nie wiadomo czego. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Padam ze śmiechu z niektórych wypowiedzi tu :) Aż się boje pomyśleć jakie żołądki mają co niektóre kafeterianki, że syty obiad, przekąski, desery i tort to dla nich za mało :D A to zdziwienie, że zapraszam 18 osób na roczek, w tym dzieci to już w ogóle hit ... No wyobraźcie sobie, że niektórzy mają przyjaciół i dużą rodzinę, więc jest kogo zapraszać... A co do prezentów to nie wszyscy mają taką logikę jak wy, stać mnie żeby kupić mojej córce tyle zabawek ile będzie chciała, nie muszę żebrać po rodzinie. Dziękuje jednak za te rozsądne wypowiedzi, z obiektywną krytyką... Faktycznie, tych przystawek mogę zrobić więcej, ale wyszłam z założenia, że lepiej zrobić bardziej różnorodnie a mniej bo już robiłam przyjęcia gdzie było po 30 sztuk jednej przystawki i dużo zostawało. gość dziś bardzo fajne menu, aż mi narobiłaś smaka :D Na pewno się zainspiruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będzie ciepło to możesz zrobić też coś na grillu, jak ci się trafi jakaś nienażarta kafeterianka to będzie zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwi mnie, że tyle grubych bab skoro uważacie, że o 12 godzinie człowiek się musi nażreć. Serio w szoku jestem, bo ja jak zjem śniadanie, to w życiu bym nie wycisnęła obiadu o tej porze. Nawet na lekki lunch za wcześnie trochę. A uważam się za zarłoka.. Dla normalnego człowieka jak najbardziej przystawki wystarczą. Więc te ilości już zależą od klasy gości - jeżeli to jakieś pasibrzuchy, które po przystawkach chcą pasek rozpiąć, bo będą pokrzywdzeni, to nie. Serio uważacie, że o godzinie 12ej(!) goście nie dadzą rady przez 2 godziny nacieszyć się swoim towarzystwem i dotrwac do obiadu.. Masakra. Typowe polskie przyjęcia: żreć, żreć, żreć przaśne potrawy ze świni i kapuchy do rozpuku, bo sztuka konwersacji i umiejętność spędzania czasu z własną rodziną są zerowe i jak się nie żre, to nie wiadomo co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wystarczy. Musowo do tego prosiaka ubić i będzie git :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie Autorko, że wesoła z Ciebie osóbka, ale czy będzie Ci do śmiechu, jak goście nałożą sobie po1 czy 2 przekąski i po chwili" biesiadowania" zostanie pusty stół ? I nie,nie mam żołądka jak świniak, po prostu będąc na imprezie, lubię popróbować tego czy owego, nawet ze zwyczajnej grzeczności wobec gospodarzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym autorka taka ąę a na deser tiramisu i serniczek:) tu ser i tu ser :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całe to menu jakies z d**y,bez ładu i składu,nic to siebie nie pasuje,miało byc chyba światowo a wyszło hujowo.Do tego jak ktoś sie nie naje mini roladką i szaszłykiem to gruba baba i pasibrzuch.Fajne klimaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:21-a mnie dziwi że takie pustaki jak ty chodzą po swiecie.To ze ty jadasz sniadania i nie jestes głodna o 12 to nie znaczy,ze każdy tak ma,ja np śniadan nie jadam.Skoro autorka robi urodziny wiec wiadomo ze goscie sie wykoszyują na prezenty,to wypada zeby nie musieli byc głodni.A niestety będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze kwestia czysto techniczna, rozumiem, że to przyjęcie" na stojąco"? Bo inaczej nie wyobrażam sobie, jak dwudziestu gości sięga do JEDNEJ patery po te przekąski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×