Nie rozumiem hipokryzj ludzi, którzy nazywają inych antyszczepionowcami, a sami

Odpowiedzcie mi proszę wszystkie nawiedzone osoby szczepiące swoje dzieci: czego sie boicie? Zaszczepiłyście wasze dzieci na wszystko wszytkimi możliwymi szczepionkami, które sa cudowne i chronią przed chorobami. Wedug was wasze dzieci powinni być 100% uodpornione więc NIE ZACHORUJĄ. A może jednak? Po co szczepicie skoro nie wierzycie w ochrone jaka dają szczepienia. Co was obchodzą nie szczepione dzieci, przecież wasze zaszczepione są odporne na te choroby. O co chodzi? Hipokryzja czy głupota?

dziś Nie. Nie kochają wszystkich, w przeciwieństwie do opcji pt. "Żadnych szczepień". Tyle ile jest, wystarczy. Uważam, że pneumokoki, to już było niepotrzebne. Ale daleka jestem od ryzykownej postawy, czyli nic.

dziś zaraz ci logicznie wytłumaczą, boją się, że nieszczepione dzieci siłą magnetyczną ściągną na ziemię z powrotem wszystkie te choroby. I będziemy mieli epidemie dżumy, cholery, trądu. Jaka szkoda na głupotę nie ma szczepionki a takie to cholerstwo zaraźliwe...

dziś Na pewno magnetyczną siłą ich rodzice już tę głupotę ściągnęli myśląc, że są bardzo oświeceni i wybrani powielając ciemnotę internetową, na której "specjaliści" anty- zarabiają. A tak z ciekawości...możesz mi równie logicznie wytłumaczyć dlaczego zachorowalność na autyzm rozkłada się w proporcji 4:1 (chłopcy:dziewczynki)? Kilka razy więcej chłopców jest szczepionych, czy może kilka razy więcej dawek dostają?

dziś Ja ci tego nie wytłumaczę, nie jestem genetykiem. To temat do badań dla naukowców. Ale mogę ci powiedzieć dlaczego tak MOŻE być, uprzedzajac, że są to luźne gdybania...Uszkodzenia przez szczepionki na poziomie komórkowym dotyczą niektórych typów chromosomów (ośmiu?)- to zapamiętałam z wykładu naukowego na ten temat, być może należą do nich chromosomy odpowiedzialne za płeć. Chcesz tego czy nie, bez ingerencji chirurgicznej i podawania horonów, mężczyźni i kobiety znacznie się od siebie różnią...

dziś to by się zresztą zgadzało z jedną z "neutralnych" teorii dlaczego autyzm częściej dotyka płeć męską :D i odwracając pytanie, dstawiając winę za autyzm ze strony szczepionek, dlaczego chłopcy częściej chorują?

Co do Alfiego - to dziecko miało jakąś niezdoagnozowaną dotąd chorobę. Stąd zakładam, że był jeden na to chory, albo to tak rzadkie, że nikt dotąd tego nie opisał. Mam się zastanawiać, co będzie jeśli moje dziecko zachoruje na tak rzadką chorobę? Jeśli to Was przeraża, to co z bardziej realnymi zagrożeniami np.białaczką? Robicie dzieciom co tydzueń morfologię i chodzicie profilaktycznie do hematologa? Nie? A dlaczego??

dziś Aha i jak rozumiem, ty zdobywając wiedzę z internetu nie korzystasz? :D Tylko słowniki wydane formie książkowej? tylko wydane w formie papierowej opracowania, artykuły, wykłady. Na tych ostatnich tylko osobiście jeźdząc po wszystkich uczelniach na świecie? I oczywiście osobiście sprawdzasz każdego naukowca czy bzdur nie plecie? Dochtor dochtorkowi wszak nierówny...

A ja podziwiam rodziców co nie szczepia swoich dzieci. Trzeba mieć wielką odwagę by tak narażać swoje dziecko.

dziś Co do Alfiego - to dziecko miało jakąś niezdoagnozowaną dotąd chorobę. x znowu napiszę - pierdu pierdu...Nie dali sobie naukowcy szansy na zdiagnozowanie. Urodził się zdrowy, bez objawów chorobowych. Gwałtowne pogorszenie nastąpiło po pierwszej dawce szczepień (8 tydz. - 7 szczepionek), po każdej kolejnej było już tylko gorzej (4miec. kolejne 7 czy 8 - ta ostatnia jakaś nwa eksperymentalna - i w 6 mies, kolejne 7 a przecież podobno szczepienia są dla dzieci zdrowych a nie neurologicznie obciążonych..)

dziś "Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa rezygnują z podstawowej wolności, nie zasługują ani na bezpieczeństwo, ani na wolność." Benjamin Franklin

dziś Jaśnie oświeceni anty-, którzy swoją szeroką wiedzę czerpią z internetu, nie zdają sobie sprawy, że na nich cały biznes anty- (tak tak...to też biznes) też się pięknie kręci. x Siedzi taka wspólczesna myszka całymi dniami w bibliotece (nota bene zanim coś tam trafi też już trąci myszką, aaaa przepraszam czyta naukowe opracowania tylko w oryginale :D, a z internetu korzysta wyłącznie by się tą wiedzą "podzielić", pochwalić i innym poubliżać - 3xPO

no , ale autorko ja się zaszczepiłam na grypę a potem zachorowałam na nią i mało się nie wykończyłam , więc dzieci na to nie szczepię . Szczepię na podstawowe gdzie najbardziej na gruźlicę i odrę bo mieszkam w miejscu koło granicy , gdzie po drugiej stronie często są epidemie tego cholerstwa i zaraz u nas dzieci chorują . Niestety nie każde przeżyje wiadomo co odra powoduje :-( Na rota nie szczepię bo miłość , śmierć i sraczka przychodzi z Nienacka i jest tyle szczepów tego , że nie uwierzę , że szczepionka pomoże Na dodatkowe płatne też nie szczepię .Ale jak wbiłam w nogę brudnego gwoździa miałam szczepienie na tężec i nie jęczałam mimo , że ręka mi spuchła jak balon Tak , że jak mus to mus wolę opuchliznę na ręku niż syfa który mnie i tak by wykończył proste .

gość dziś Odpowiedzcie mi proszę wszystkie nawiedzone osoby szczepiące swoje dzieci: czego sie boicie? Zaszczepiłyście wasze dzieci na wszystko wszytkimi możliwymi szczepionkami, które sa cudowne i chronią przed chorobami. Wedug was wasze dzieci powinni być 100% uodpornione więc NIE ZACHORUJĄ. A może jednak? Po co szczepicie skoro nie wierzycie w ochrone jaka dają szczepienia. Co was obchodzą nie szczepione dzieci, przecież wasze zaszczepione są odporne na te choroby. O co chodzi? Hipokryzja czy głupota? xx Jak sama piszesz bzdury , to jak z toba dyskutowac ? Ty wierzysz, w to co napisałas ? Nic dziwnego, ze z antyszczepionkowcami nie mozna sie porozumiec, skoro wierza w takie głupoty, ze szczepiene daje gwarancje odpornosci 100 %..

13:25, nawet jeśli to po szczepieniu to cóż - trafiła się wybitnie wrażliwa jednostka, przykre to. A na zachorowanie na białaczkę (która w porównaniu z nuezdiagnoxowaną chorobà Alfiego jest częsta) wpływ ma m.in. narażanie na promieniowanie. Niektórzy twierdzą, że również na fale radiowe, występujące w wi-fi itp. I co z tym robisz? Zagrożenie powszechne. Co tydzień morfologia i co dwa hematolog? Nie uchronisz dz8ecka przed wszystkim, nie wiesz, co w nim siedzi. Szansa na to, że wykończy go szczepienie jest niższa niż szansa na to, źe wykończy go marskość wątroby po zakażeniu WZW B.

Ludzie nauczcie sie ze szczepionka na gruźlicę nie Nie CHroNi przed postacią płucną !!!i przeczytajcie ulotkę chroni przed innymi prawie nie występującymi formami gruźlicy.Więc gdy mówią wam że jest epidemia gruźlicy np w Rumunii to znaczy że nikt nie jest zaszczepiony i nikogo ta szczepionka nie chroni bo nie działa na najbardziej powszechną gruźlicę płuc.

akurat WZW B nie jest zadna tragiczna choroba, za to WZW C owszem a na ten wirus bynajmniej szczepionki nie ma. Od kilku lat pracuje w zawodzie medycznym i codziennie mam kontakt ze slina i krwia pacjentów, jestem narazona na wszystkie wirusy i bakterie i jakos zyje i mam sie swietnie, niczym sie nie zaraziłam, a głupota jest da mnie zaszczepienie sie na wzw B bo slabo działa ta szczepionka, wiec na cholere sie truc??

WZW B jest przenoszona drogą płciową i przez krew i serio nie wiem po co szczepić na to w pierwszej dobie życia...

dziś w punkt można się zaszczepić przed operacją, jakimś poważniejszym zabiegiem, u noworodków to jest pozbawione sensu... jaki i pozostałe zresztą

gość 2018.05.05 Co z tego, że sam nie zachoruje, skoro może być noscicielem i zarażać dzieci, które jeszcze tych szczepień nie miały, albo nie mogą być wcale szczepione (niektóre choroby wykluczają możliwość szczepień).

No właśnie też miałam to napisać, jak już ktoś wyżej to zrobił. Dostępna u nas szczepionka na gruźlicę nie chroni przed gruźlicą płucną, ale kostną. Jeśli byłaby epidemia gruźlicy płucnej (czego najbardziej się obawiamy), szczepionka BCG nie daje żadnej ochrony. Ale tak to jest, gdy się nie czyta ulotek. Czytajcie ulotki! A "antyszczepionkowcy" to w większości ludzie, których dzieci miały powikłania poszczepienne, a przez system zmusza się je do dalszych szczepień, co jest mocno ryzykowne dla ich zdrowia i życia i bynajmniej nie mówię o gorączce czy zaczerwienieniu w miejscu wkłucia.

http://klik.do/XG8G jak dla mnie to zagrozenie dla populacji, albo takich ludzi wyslac na inna planete albo niech sobie kupia wyspe.

Tak się boicie tych chorób, a nie boicie się czegoś takiego jak: - encefalopatia; -porażenie wiotkie wywołane wirusem szczepionkowym; -zapalenie mózgu; - zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych; - zespół Guillaina-Barrégo; -małopłytkowość; -posocznica, w tym wstrząs septyczny; -eakcja anafilaktyczna; -uogólnione zakażenie BCG; - wstrząs anafilaktyczny; -śmierć... Nawet nie musicie czytać wszystkich ulotek, wystarczy, że przeczytacie Rozporządzenie Ministra w sprawie nop. Boicie się choroby, na którą dziecko nie wiadomo czy zachoruje, a nie boicie się, że wstrzykując coś bezpośrednio do krwiobiegu dziecka narażacie je w jakims procencie na to, co powyżej. Nigdy nie wiadomo, które dziecko będzie miało powikłania, to trochę jak loeteria. Ja też bym nie przypuszczała, że dwójka moich zdrowych dzieci będzie miała powikłania poszczepienne. Na kogo padnie, na tego bęc... Jest ryzyko, powinien być wybór.

dziś nie boicie się, że wstrzykując coś bezpośrednio do krwiobiegu dziecka narażacie je w jakims procencie na to, co powyżej x A nie boisz się, że jak wejdziesz na ulicę, to Cię samochód może potrącić? Ba, nawet i na chodniki wpadają.

A może sektą są ci którzy nakłaniają tak do szczepień? I żeby nie było,nie jestem antyszczepionkowcem,bo szczepie swoje dzieci, ale uważam że nakłanianie i propagowanie szczepień też nie jest w porządku. To powinna być dobrowolna Wola rodzica. Jeżeli ktoś mówi propaganda antyszczepionkowa to równie dobrze można powiedzieć propaganda szczepionkowa.

eakcja anafilaktyczna; - wstrząs anafilaktyczny; to w zasadzie to samo, pomijam fakt ze chyba reakcja a nie eakcja. Wstrząs anafilaktyczny mozesz mieć po ukąszeniu przez pszczołę (jesli masz alergię na jej jad), albo po zjedzeniu czegoś- ja tak mam na owoce morza. Jak masz pecha to apap ciebie zabije, a miliony ludzi będą go brały bez problemu

o powinna być dobrowolna Wola rodzica. Jeżeli ktoś mówi propaganda antyszczepionkowa to równie dobrze można powiedzieć propaganda szczepionkowa. niestety , ale jest cos takiego jak odporność populacyjna, do której utrzymania potrzebna jest jak największa liczba zaszczepień

POLSKA Kraj, w którym maleńkiemu noworodkowi jest wstrzykiwana ryzykowna szczepionka przeciw gruźlicy – wycofana już 18 lat temu w Niemczech! (1) Kraj, w którym szczepi się nawet wcześniaki przeciw zakażeniom wzw B z powodu ignorowania standardów higieny w placówkach medycznych – tanią, koreańską szczepionką nie stosowaną nigdzie w Europie! (2) Kraj, w którym ciągle podaje się wycofaną w Europie, bardziej ryzykowną, pełnokomórkową szczepionkę przeciw błonicy, tężcowi, krztuścowi. (3) Kraj, w którym przetarg na szczepionkę przeciw pneumokokom wygrywa koncern, dla którego pracował wiceminister zdrowia. (4) Kraj, w którym szczepi się dzieci niedopuszczonymi do obrotu szczepionkami stosując przepisy dotyczące… klęski żywiołowej. (5) Kraj, w którym zmuszą cię grzywną do zgody na podanie tych „dobrodziejstw” dziecku. (6) Kraj, który nie ratyfikował Konwencji Bioetycznej i testuje się w nim najwięcej w Europie szczepionek. (7) Kraj, w którym władza i korporacje cenzurują programy telewizji publicznej, bo do głosu dopuszczono w nich rodziny dzieci poszkodowanych przez obowiązkowe szczepienia. (8) Kraj, w którym lekarzom zakłada się sprawy w sądzie o odebranie prawa wykonywania zawodu za informowanie o działaniach niepożądanych produktów farmaceutycznych. (9) Kraj, w którym lekarze nie potrafią rozpoznawać odczynów i powikłań poszczepiennych. (10) Kraj, w którym szczepi się największy na świecie procent dzieci, mimo najmniejszej liczby szczepionych przeciw grypie lekarzy. (11) (12) Kraj, w którym jedynym praktycznym przeciwwskazaniem do szczepienia jest zgon dziecka. (13) Kraj gdzie koncerny zamawiają medialne kampanie szczujące społeczeństwo przeciw jedynym adwokatom praw pacjenta strasząc zmyślonymi epidemiami! (14) Kraj, w którym główny urzędnik rapuje zamiast wykonywać swoje obowiązki kpiąc z poszkodowanych przez zaniedbania obywateli. (15) (16) Kraj, w którym wycofuje się „ze skutkiem natychmiastowym” uznaną za niebezpieczną doustną szczepionkę przeciw polio, a jednocześnie zastrzega, że ma być zużyta „do wyczerpania zapasów”. (17) (18) Kraj, w którym nie ma odszkodowań dla ofiar, a lekarze i urzędnicy są ponad prawem. (19) POLSKA – kraj w którym za petycję, która ma to zmienić możesz trafić do więzienia. (20) Paradoks polega na tym, że Polska leży w Europie, gdzie szczepienia w większośc***aństw są dobrowolne, a rodzice MAJĄ WYBÓR: czy, czym i kiedy zaszczepić dziecko. (21) (22) W Europie, gdzie mogą również wybrać szczepionki pojedyncze i szczepić w dłuższych odstępach czasu. Mogą też zrezygnować ze szczepień bez żadnych konsekwencji prawnych i kar. Nigdzie nie spowodowało to epidemii, którymi jesteśmy regularnie straszeni w mediach. (23) tekst za zgoda autora zapożyczony , ale podpisuje się dwiema rękami pod tym

gość dziś nie widzisz różnicy pomiędzy poruszaniem się po ulicy (zakładam, że na zielonym świetle) a wstrzyknięciem do krwioobiegu dziecka czegoś, o czym na pewno wiadomo, że może doprowadzić np. do zapalenia opon mózgowych czy śmierci - i u jakiegoś procenta dziedzi doprowadza?

gość dziś To nie to samo i w rozporządzeniu ministra w sprawie nop wymienione jest osobno. A jednej literki, którą zjadłam już się tak nie czepiaj.