Dlaczego WY kobiety nie zapraszacie NAS facetów na randki??

chyba wiemy, bo byście musiały wtedy za nas płacić a to jest niedopuszczalne gdy ma się cípke..... czy to by się zgadzało?

Nieprawda, nie chciałabym żeby facet za mnie płacił. Potrafię płacić za siebie sama :)

gość dziś .... i bardzo dobrze, ALE czy zapraszasz facetów na randki?

Zaproszenie kogos na rande wymaga odwagi cywilnej a jej kobietom brak. Wymaga dojrzalosci, odpowiedzialnosci a takich cech trudno szukac u kobiet. Pozatym kobiety nie radza sobie z odmowa. Kobiety g****ily by mezczyzn gdy ci by odmowilli.

ja swojego zapraszalam,nie nazwalabym tego randką bo to nie bylo chodzenie do jakichs klubow,restauracji itd.tylko po prostu na rower,na spacer itd. placilam za siebie a nie widze w tym nic zlego,ze jak facet chce sam od siebie za dziewczyne zaplacic...

Był taki, którego zapraszałam. Nie umiał tego uszanować, nie umiał uszanować mnie. Mężczyźni wolą gonić króliczka. Jak zdobędą kobietę, co wymaga dużego wysiłku, to wtedy ją szanują. Inaczej, w myśl starej zasady, łatwo przyszło, łatwo poszło, mają relacje w d***e.

gość dziś Kolejna co myli puszczanie sie z powiedzeniem czesc i zaproszeniem na kawe oraz leci na roochaczy.

gość dziś powiem ci w sekrecie, że mimo bycia z tym konkretnym facetem pół roku i wspólnego mieszkania, nigdy się z nim nie ruchałam. Nie rokował na męża, a bez tego nie ma seksu. Sorry.

gość dziś JEDYNY powód dlaczego chce zapłacić to że myśli że będzie ROOHAŁ, a wy durne baby za pare groszy sprzedajecie własną niezależność i godność, ale co wymagać od was bab

gość dziś trafiłaś JEDNEGO debila i oceniasz przez jego pryzmat reszte? może spróbój ponownie, tylko tym razem nie wybieraj debila, mi taka kobieta bardzo imponuje

gość dziś jak można z kimś mieszkać i się nie roohać? spaliście w osobnych pokojach czy na osobnych łóżkach jak wspólni lokatorzy czy co? zadziwiające

Standardowe u kobiet olewanie dobrych mezczyzn i dostrzeganie tylko tych zlych by moc potem marudzic

gość dziś - nie jednego debila, bo takich facetów jest cała masa, co doskonale widać, jeśli się zwraca uwagę na pewne rzeczy. Nauczyłam się daawno temu, że to facet powinien okazać zainteresowanie i zdobyć. Miejsce na równouprawnienie jest w związku. Chociaż z zasady chciałam płacić za siebie na randkach. Mój mąż wyrobił sobie taki zwyczaj, że kiwał głową i płacił, kiedy ja wyszłam do toalety, albo płacił z góry, żebym nie mogła zapłacić sama. No, ale on jest z tych facetów, dla których kobieta płacąca za siebie na randce to ujma na honorze. Niewielu takich zostało.

spaghetti de alfredo dziś - normalnie? Spaliśmy w jednym pokoju, ba nawet w jednym łóżku. Ludzie to nie zwierzęta, chyba logiczne, że można się powstrzymać. No, chyba że są ludzie, którzy nie potrafią i muszą, bo im coś odpadnie. Dla mnie wspólne łóżko nie oznacza od razu seksu. Inaczej musiałabym przer***ać wszystkich swoich kumpli, bo chyba z każdym spałam w jednym łóżku na przestrzeni nastu lat znajomości :/

16:05 frajerów szukają i mówią, że,, Sam tak chciał,, to taki przegryw i wyzysk ze strony kobiety bi niby słaba istota a w rzeczywistości liczy na sponsora, ponieważ kobieta kieruje się instynktem świata materialnego i bez interesownie raczej nic nie robi. Tym się różni kobieta od mężczyzny

gość dziś kobiety nie wiedzą co chcą, wy chcecie być ULEGŁE ( czyli facet za was płaci i o was dba ) czy mieć RÓWNOUPRAWNIENIE? bo już świra z wami można dostać

gość dziś ci faceci to jakieś pedały, bo jak można spać z laską w jednym łóżku MIESIĄCAMI i nie zaroohać, no chyba że okropny pasztet ale wtedy po co z nią spać

Chyba tak już przyjęte Że mężczyzna zaprasza kobietę :) Nie zawsze musi płacić

gość dziś teraz męskie peezdy to ponad 50% facetów, to przez baby faceci zrobili się męskimi cípami

do wyboru JEDNO dziś mylisz kindersztubę z równouprawnieniem. Równouprawnienie mówi, że zarówno kobieta, jak i mężczyzna, mają takie same prawa. Kindersztuba nie jest obowiązkowa. Dzisiejsi mężczyźni mają o niej blade pojęcie. Możesz zapłacić, ale nie musisz. Tak samo jak kobieta. Natomiast to, jak się zachowasz, zależy wyłącznie od ciebie. Równouprawnienie nie przekreśla tego, że facet może podać kobiecie płaszcz, otworzyć drzwi do samochodu czy zapłacić na randce. Równouprawnienie mówi, że nie jest to jego obowiązkiem, tak jak nie jest to obowiązkiem kobiety. Nie mniej jednak, jedno nie wyklucza drugiego. A nie ma nic lepszego, niż dobrze wychowany facet.

gośćmagda dziś Chyba tak już przyjęte Że mężczyzna zaprasza kobietę usmiech.gif Nie zawsze musi płacić Zgłoś skąd przyjęte? Gdzie? 500 lat temu gdy kobiety nie pracowały za kase tylko były gospodyniami domowymi więc kasy nie miały? Dziś wiele kobiet pracuje, ma kase, ma równouprawnienie, więc też ZAPRASZAJCIE facetów a nie pitolcie że tak "przyjęte", bo to rok 2018 nie 1818

Ok:) Facet zaprasza na randkę bo taki zwykle jest standard. Bo tak wypada. Bo tak już jest przyjęte :) Co myślicie o seksie na pierwszej randce? Bo takie przypadki się zdarzają :D

gośćmagda dziś Chyba tak już przyjęte Że mężczyzna zaprasza kobietę usmiech.gif Nie zawsze musi płacić Zgłoś jak to nie "musi" płacić??? Musi, bo inaczej go olejesz, bo tak "przyjęte"

Czy zaproszenie kolegi do mieszkania, tak pogadac, posiedziec, moze byc odebrane jako podryw/randka??

gość dziś - jak? Ano tak. On pyta: chcesz się kochać? A ona mówi: nie, nie jestem gotowa na seks, chcę zaczekać. Dziękuję, kurtyna. Przeraża mnie myślenie niektórych. Czemu nie z*****ał, jak można nie z*****ać... tak jakby kobieta nie miała w tej kwestii nic do powiedzenia. Coś mam przeczucie, że ci najbardziej *****iwi kobiety widzą tylko w jpg

gość dziś odnawiam pytanie, czy chcecie być ULEGŁE czy nie???

16:44Yo był błąd, spanie chyba z każdym kumplem. Znika kumpel a pojawia się kochanek.

Hm:) Inna epoka?:D Rok 1818? Parasolka, jasne cera, mycie się w miseczce wody?:D Wolę słońce, prysznic, świeżość, namiętność :) Nigdy nie zaprosiłam faceta na randkę Jak żyć? Z reguły zapraszano mnie

Ech:) Spokojnie Nikogo nie oleje Zapłacić mogę Bo sama na siebie pracuje Uległą być lubię Ale nie zawsze A to już inny temat na inną dyskusje ;)

Tak jest,, przyjęte,, że mężczyźni z klasą o pieniądzach nie rozmawiają.