Beka z TALERZANEK :D znacie jakieś takie sytuacje talerzańskie? piszcie

Powtórzę jeszcze raz. Klasę się ma, albo nie. Jeśli ktoś nie ma klasy jako gospodarz i przelicza koperty na talerzyki, to też nie ma jej także jako gość i chodzi na krzywy ryj. Proste :)

gość dziś Myśl sobie co chcesz. Wystarczy poczytać trochę postów w tym wątku by widzieć, że twoi rozmówcy się zmieniają a ty siedzisz tu cały czas i w kółko gadasz to samo :) Żegnam.

gość dziś Ale temat nie o tym jest :) A z prezentami na odwal się przychodzą właśnie talerzanki, bo im się wszystko musi opłacać i byle by nie ponieść za nic kosztów :) Jak ktoś ma klasę by zorganizować imprezę bez liczenia, że ma się zwrócić, to i ma klasę jako gość. Tej klasy nie mają właśnie talerzanki. talerzanka = krzyworyjówka.

Jeśli ktoś nie ma klasy jako gospodarz i przelicza koperty na talerzyki, to też nie ma jej także jako gość i chodzi na krzywy ryj. Prost xxx debilko, bo juz inaczej do ciebie sie mozna zwrocic! ile razy mozna ci powtarzac, a ty dalej nie rozumiesz, ze to nie chodzi o gospodarza, bo gospodarz jak zaprasza to go stac, tu chodzi o twoja godnosc jako goscia. Jak masz czelnosc przyjsc do kogos i pocisnac mu jakies gowno to jestes krzywym ryjem.

11:03 chyba siedziałas na tym cała noc i to wymyslilas :) albo ty jestes taka albo masz takie przypadki w rodzinie KRZYWY RYJU :) Sama twierdziałas wczoras ze danie komus poscieli jest wedlug ciebie ok. Posciel to prezent na odwal sie, czyli według swojej teorii jestes KRZYWORYJÓWECZKĄ :)

10.59 najtrafniejsza wypowiedz na cale 8 stron !!!

11.04 pieniaczko wytrzyj się. Nie masz prawa oceniać czyjegoś prezentu jako gowno, w jakiej wysokości by on nie był. ty gospodarzysz i ty ponosisz tego koszty a prezenty wcale nie musza pokryć tych kosztow. każdy daje ile może. a na krzywy ryj to znaczy DAĆ 0 ZŁ a nie 200.

ja nie gospodarze, bo ja ide jako gosc kretynko. Przeczytaj moj post raz jeszcze, chyba ze masz za daleko do łba, bo ciągle swoje. Ciągle pisze jako GOSC a nie jako gospodarz. Jakbym miala isc i dac w prezencie posciel to bym siedziala w domu.

ty gospodarzysz i ty ponosisz tego koszty a prezenty wcale nie musza pokryć tych kosztow. xxx ćwierćinteligencie, już c***isałam, że gospodarze jak zapraszają, to widocznie ich stać i nie liczą, że im dasz COKOLWIEK. kumasz po polsku czy po chinsku mam ci to wytlumaczyc? ale ty jako gosc powinnas miec przeswiadczenie, ze wreczenie komus jakiejs gownianej poscieli to strzal w stope. Prezent beznadziejny, a po drugie skad wiesz ze im sie bedzie podobac?

Nie powiedziałam, że ty będziesz dzisiaj albo jutro gospodarzyć, tylko powiedziałam tak teoretycznie żeby ci zobrazować sytuację i to ty masz za daleko, że nie zrozumiałaś. a chciałam ci powiedzieć tylko tyle, że skromny prezent to nie to samo co brak prezentu. jak ktoś da tylko pościel bo tylko tak go stać to i tak gospodarz musi to uszanować i nie wyzywać kogoś od gowien

wkurzac to się można jak ktoś NIC nie da a się naje i zabawi całą noc.

to szkoda, że nie rozumiesz o co mi chodzi. To nie chodzi o jakiekolwiek zwracanie się czegokolwiek, tylko o kulturę przychodzenia w gości. Gość powinien wiedzieć, ze prezent daje sie adekwatny do okazji, posciel bynajmniej nim nie jest. To po pierwsze. Po drugie jakby mnie było stac tylko na tyle, to ok, dałabym ta posciel (sic!), ale na pewno bym juz nie przyszła na to wesele. Po prostu taki skromny prezent w podzięce za zaproszenie.

gość dziś Nie pisałam nic o żadnej pościeli :D :D

8 strona a ta dalej tłucze o pościelach, ręcznikach, o tym ze ona jakby nie miała kasy to by nie poszła bo to na krzywy ryj, kwestia godności bla, bla bla i jeszcze 130 raz napisz że pościel za 200zl to ty dajesz w podziękowaniu za zaproszenie gdy nie idziesz na ślub. No pochwal się swoim buractwem po raz enty. Każdy wie ze różne są w życiu sytuacje, choroby, wypadki, zawirowania życiowe, klęski żywiolowe i każdy daje ile może. No ale wiadomo dla ciebie lepiej żeby siedzieli w domu. Niech nowożeńcy nie mają połowy rodziny na weselu bo ich przykładowo na ten talerzyk z górką nie stać. To wtedy będzie super i godnie. KURTYNA

19.36 ta pościel też była napisana tak przykładowo a nie odnosząc się wprost do wypowiedzi..-ja p*****le poziom intelektualny tego forum -1...

19.36 ta pościel też była napisana tak przykładowo a nie odnosząc się wprost do wypowiedzi..-ja p*****le poziom intelektualny tego forum -1...

Mam mala rodzine. Jak prosilismy na slub i wesele to mialam problem bo nie bylo prawie kogo prosic. Dodatkowo kuzyn za granica, kuzynka miala problemy zdrowotne i nie mogli przyjsc. Wiem ze nie to najwazniejsze ale glupio czulam sie ze z mojej strony bedzie duzo mniej gosci. Dla mnie kazdy gosc byl na wage zlota i moglby przyjsc bez prezentu byle byl. Docencie ze macie rodziny i ma kto przyjsc na wasze imprezy.

21:12 a ja nie do ciebie pisałam. Po prostu zobaczyłam na poprzedniej stronie tę samą litanię i napisałam co myślę o tej furiatce. Twojego wpisu nawet nie przeczytałam.

20:58 duzo z moich wypowiedzi zapamietalas ale najwazniejszej niestety nie, a tyle razy ci juz to tlumaczylam tluku. Ja nie pisze z perspektywy zapraszajacego wiec prosze mi nie wmawiac ze dla mnie lepiej aby goscie siedzieli w domu. Jakbyk robila imprezę to bym miala w dopie te twoje prezenty, koperty czy posciele. Ja caly czas sie wypowiadam z perspektywy goscia buraku. jakbym miala komus dac posciel w prezencie, to bym siedziala w domu. Setny raz ci to pisze ale obawiam sie ze jestes tak tepoglowa ze i tak to do ciebie nie trafi

Nie no ty jesteś jakaś rzeczywiście upośledzona. Co to za różnica z jakiej perspektywy piszesz skoro rezultat jest taki sam. Brak gości na imprezie. Głupia jesteś, że aż strach. Bez kitu, jesteś głupia. Skończ się już produkować, napisałaś już co miałaś napisać i dalej nie kumasz, że twoje argumenty są z du/py. To nie chodź i siedź w domu. Może nawet lepiej, że taki oszołom zostanie w swoich czterech ścianach.

gość dziś Powtórzę jeszcze raz. Klasę się ma, albo nie. Jeśli ktoś nie ma klasy jako gospodarz i przelicza koperty na talerzyki, to też nie ma jej także jako gość i chodzi na krzywy ryj. Proste x Ja też to pisałam i nie zrozumiały. xxxcc " gość dziś Jeśli ktoś nie ma klasy jako gospodarz i przelicza koperty na talerzyki, to też nie ma jej także jako gość i chodzi na krzywy ryj. Prost x debilko, bo juz inaczej do ciebie sie mozna zwrocic! ile razy mozna ci powtarzac, a ty dalej nie rozumiesz, ze to nie chodzi o gospodarza, bo gospodarz jak zaprasza to go stac, tu chodzi o twoja godnosc jako goscia. Jak masz czelnosc przyjsc do kogos i pocisnac mu jakies gowno to jestes krzywym ryjem. " x Co ją wyzywasz od debilek, jak w całej rozciągłości napisałaś dokładnie to co ona? Popatrz uważnie. Piszesz o tym, że jako gość ma się czelność pocisnąć jakieś g****o to jest się krzywym ryjem. No i racja. A ona zwróciła uwagę na fakt, o którym ja też pisałam, że tacy goście bez godności pociskający komuś g****o, to jako gospodarze też nie mają godności i bawią się talerzarzy. To taki typ. Robią imprezę, to na zarobek, ale jak sami idą, to już jak najmniejszym własnym kosztem.

idz sie leczyć. Powiem krotko, idz i dawaj w prezencie te swoje posciele za 200zl, jesli ci twoja godnosc na to pozwala to mozesz dac i za 100zl. Moze przyjsc nawet cale wesele z pustymi kopertami. Ja mowie ze JA bym nie poszla. Kumasz czy dalej masz za daleko do lba? Mowie o sobie

Już dawno wszyscy rozumieją. Tylko się nie zgadzają. Kumasz? I weź z tym "za daleko do łba" skończ bo to strasznie prostackie. Jak i przeliczanie godności na pieniądze. Musisz mieć chyba niskie poczucie własnej wartości, skoro uważasz, że nie jesteś godna gdzieś iść bez odpowiednio grubej koperty. Zresztą rób jak uważasz. Bez odbioru.

z czym sie nie zgadzaja? z tym ze mam nie isc jak mnie tylko bedzie stac aby posciel dac? ja mówię ciagle o sobie

wlasnie mam wysokie i moja godnosc nie pozwolilaby mi isc do kogos na wesele i dac w prezencie posciel.

ale komu ja to tlumacze....

To nie jest godność tylko głupota bo młodzi na prezenty nie czekają tylko na gości i to oni są najważniejsi a nie twoje wiesniackie urojenia. Kazda normalna mloda para potrafi zrozumiec ze roznie to bywa i icieszy sie z obecnosci gości. Kazdej normalnej parze byloby przykro gdyby dowiedziala się ktos odmowil bo nie moze dac grubej koperty ale to przecież nie ważne, że sprawiłabyś im przykrość, ważne jest twoje małomiasteczkowe zahukanie i twój beton w tym oślim łbie, ty masz normalnie inteligencję kilofa.

Napisalas bez odbioru a dalej sie rzucasz jak mucha w smole. Osli leb i inteligencje na poziomie ameby to masz ty. Moze tobie nie przeszkadzaja takie rzeczy i wstydu nie masz ale wyobraz sobie ze ja mam inaczej. Jak mnie nie stac to nie ide i tyle. Jak tak bardzo cie to boli to nic ci na to nie poradze.