Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Beka z TALERZANEK :D znacie jakieś takie sytuacje talerzańskie? piszcie

Polecane posty

Gość gość
To ja podam przyklad siostry. Jej wesele sie zwrocilo, i cos tam nawet zostalo. Ale moja siostra miala glebokoooo w d***e to wesele i pieniadze. Nie zapraszala chuj wie kogo byleby sie tylko nachapac kasy, i wyszla na tym lepiej niz wiekszosc talerzanek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat BYŁ FAJNY, ale przestaje takim być przez jedną babe, której się roi w głowie, że tylko jedna osoba pisze tu posty!! może u ciebie na wsi pod sklepem stoi jedna i ta sama baba i klepie to samo, ale na pewno nie jest tak na forum ogólnopolskim. paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:20 Wytłumacz to talerzankom, ze nie ma sensu zapraszać kolejnych osob, bo to większe koszta, a niekoniecznie gwarancja zebrania takiej kwoty, zeby jeszcze zostało:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat od początku nie byl fajny bo napisala go sfrustrowana bidota, i sama sobie odpisywala wymyslajac kolejne bzdurne historyjki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja daje na wesele 1000zl. Autorka pewnie mnie nienawidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja daję puste koperty i nawet kartek z zyczeniami nie daje, zero kwiatów zero wina. Za to kazde wesele jest dla mnie okazja do darmowej wyzerki. Chodzimy zawsze cala rodzina - ja, maz i czwórka naszych dzieciakow. Na koniec dają nam jeszcze ciasto a mezowi daja flaszke. Siedzimy przy stole dopoki sie nie nazremy. W domu kotlet a tu dewoluaje, kaczki, faszerowane miesiwa. Toasty, szampany sie leja, moj Wlodek sam ze dwa litry gorzalki wychleje tylko nos mu sie swieci. Uwielbiam wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam wrażenie ze właśnie wiele osób tu pisze antytalerzańskich, a talerzanka tylko jedna się tu miota i wrzeszczy w kolko jedno i to samo. Widac prawda boli. Tak kochana widać cię z kilometra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu, esencja kafeterii, na KAZDYM temacie ktoś musi stwierdzić że PROWO i/lub JEDNA OSOBA TU PISZE. Weźcie wylaczcie internety i posiedzcie sobie na balkonie albo na placu - tam rzeczywiście tylko jedna osoba będzie gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:14 tak talerzanko, napisz coś jeszcze, więcej trolluj, może ci ktoś uwierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na wesela z mezem nie dajemy nic, panstwo mlodzi powinni byc zaszczyceni ze w tak waznyn dniu jestesmy obecni, jestesmy z nimi. A ze nas zaprosili do restauracji? Coz, ich wybor, przeciez nie musieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, ja też nic nie daję. Przecież tu same bogate siedzą to po co im jeszcze pieniądze od innych, którzy są biedakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bez kitu. Jakie na tym kafe jest ograniczenie. Już któryś temat z rzędu widzę tekst, że wszystko pisze jedna osoba :D Tak, forum ogólnopolskie, ale to na pewno jedna i ta sama osoba pisze. Co to za ludzie, że jak zobaczą, że ktoś ma inne zdanie to sobie wszystko wmówią, żeby tylko trwać w swoim przekonaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja napisze krotko: dwa plastry miesa na kotlety 4zl niecaly kg ziemniakow 4,50zl bulka tarta 2zl jajko 50gr szczypta soli, szczypta pieprzu 1zl olej do smazenia 6zl (jak jest promocja to sie trafi) surowka na dwie osoby 3zl dwa talerze rosolu 10zl ciasta nie jemy filizanka kawy 3zl x 2 osoby szampan 10zl w Biedrze za butelke litr wodki 30zl Wychodzi nawet nie 100zl. To ja wam mowie co to ma byc? Przejemy z mezem za niecala stowke a dawac do koperty mamy nie wiadomo ile? Wolne zarty! O nie ze mna te numery. My z mezem dajemy po prostu bukiet kwiatow i 50zl do koperty, to i tak duzo mlodzi dostaja bo za bukiet placimy 40-50zl. I niech nas juz na te wesela nie zapraszaja bo naprawde nie mam zamiaru byc niczym sponsorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To my z mezem zrobilismy lepszy numer. Mlodym w prezencie daliśmy wodke, ktora Rysiek dostal na urodziny od kumpli roboty 5 lat wczesniej :-) trzeba ruszyc mozgownica! kto kombinuje ten ma :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie polskie zastaw się, a postaw się. Nie stać Cię na komunię w knajpie na 30 osób to nie rób. A nie potem się pompują tu, że ktoś za mało kasy dał. To jest dopiero żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za przykład talerzanki mogę podać swoją kuzynkę, która co roku wyprawia w swoim domu obiad na urodziny i na imieniny, zaprasza rodzinę i robi to dlatego, że babcia z ciocia zawsze dadzą po kopercie...a jak słyszę teksty o tym, że tylko jedna osoba tu pisze, to mi się kojarzy wątek o zeszłorocznym "rolnik szuka żony". była w tym programie taka niesympatyczn dziewucha. jak padła fala krytyki pod jej adresem, to obrońcy pyskowali, że obraża ją jedna i ta sama osoba haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jak chodzimy na wesela to zawsze pare flaszek zgarniamy ze stolu do torebki a potem sprzedajemy i jeszcze na tym zarabiamy. Fajnie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:09 Naucz się najpierw prowokować, bo wychodzi Ci to sztywne jak kij w twoim tyłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze na slub daje medalik, rozaniec, Pismo. Sw. w koncu to sakrament a nie zbieranie datkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tylko winszujemy Mlodym i zero prezentow. A co ja jestem? Sw Mikolaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem zaprasza się dalszą rodzinę bo na codzień nie ma kontaktu każdy zabiegany... przynajmniej u nas tak było z weselem A rodzina jest duża nie sposób z każdym sie spotykać itp. nie dla kasy w kopertach a pomysły z karmą zmiast kwiatów są super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my daliśmy piękny zestaw recznikow. Uważam że to super prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie panie, jest wyjście. Na zaproszeniu jest zawsze adres i nazwa lokalu, w którym będzie przyjęcie. Dzwonimy i pytamy ile kasują od talerzyka. Mnożymy cenę razy dwa i wiemy ile powinnyśmy wpakować w kopertę. Z okazji komunii wypadałoby dać kopert dwie. Jedna dlatego, aby rodzicom zwrócić za talerzyk i była pewność, że matka nie zawinię kasy dziecku. A druga dla dziecka. A tak w ogóle, to na wesele, komunię, czy chrzest jeśli zapraszamy, to chyba dlatego, żeby cieszyć się uroczystością ze swoimi bliskimi, a nie liczyć pieniądze. A w drugą stronę jako gość nie dajemy w kopercie żenady. Odnośnie przykładu talerzanki, to mam w rodzinie jedną taką ciotkę i jej dzieci. Jedno z wesel dzieci tej ciotki, ze względu na "talerzykowanie", do teraz jest pośmiewiskiem w rodzinie, zwłaszcza, że oni jakoś sami w kopertę innym nie potrafią dać połowy tego, co sami wymagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna osobba
Wszystkie posty pisze jedna osoba. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slurp
Mnie śmieszy określenie TALERZ, TALERZYK, ZA TALERZ. Jakbym już tak liczył, to mówiłbym "od osoby", "na osobę". Te talerzyki to jakieś takie dziwactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty, to już w ogóle popłynęłaś z tym dawaniem dwóch kopert.. Ja takie sytuacje znam tylko z kafe, u mnie w rodzinie nic takiego nie występuje, a do znajomych i dalekich krewnych nie chodzę na rodzinne imprezy typu ślub czy komunia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to wiesniaki tak mowia, tak jak autorka watku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właśnie - określenie "talerzyk" też znam tylko z kafe, w życiu nie słyszałam, żeby ktoś tak mówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie słyszałaś bo :-) bo na tyle mionów Polaków jedna coś walnie i reszta robi sobie z tego beke proste :-D to bynajmniej jak śniadania ANNY L 50 zł za porcję czyli 200 na 4 osobową rodzinę , a 350 na siedmioosobową .Tylko co z takimi ludźmi jak ja , może bym i jadła te śniadania , ale mam alergię na połowę produktów :-( Tak samo z talerzykami :-D mam dzieci i to nie jedno robiłam już kilka imprez , ale mam uczulenie na liczenie od talerzyka , lecz nie na koperty z kasą dzieciak wtedy sam kupuje sobie co chce :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śniadanie Anny wcale nie jest drogie. Jak już kupisz te składniki, to będziesz jeść tę obrzydliwą kaszę przez tydzień albo dwa razem z całą rodziną i koszt wyjdzie niski. Może drożej niż chleb z pasztetem, ale bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×