Pytanie do ludzi z nadwagą. Skoro tyliście przez dlugi czas to dlaczego nagle

chcecie byc szczuple? przeciez tak się nie da. Sama nie mam nadwagi, to waga w normie, ale czytam to forum bo chcialabym schudnac z 2, 3 kilo. Ale nie w dzien czy tydzien. A tutaj czytam tematy w stylu, ze ktos wazy 120 kg i nagle przechodzi na diete 1000 kalorii, przeciez to jest totalnie niezdrowe. Nie mozna stopniowo zmienic swoje odzywianie zamiast popadac w skrajnosci, ze najpierw np. jecie wszystko, a potem nagle robicie glodowke, albo diete 1000 kalorii? Pewnie czesc osob tak nie robi, ale spotkalam sie tu z takimi wpisami i troche mnie to zszokowalo

Chcesz schudnąć do wakacji? Wejdź na stronę http://www.igortreneronline.pl i oddaj się w ręce profesjonalisty! Tylko teraz do wygrania 10.000 zł! Sprawdź, nie czekaj!

Ja przy wzroście 160 cm ważyłam 64 kg. Czyli do zrzucenia miałam jakieś 15 kg. Przeszłam na dietę najpierw 1000, a potem 500 kcal. Dziś ważę 54 kg i nadal jem w granicach 500-800 kcal. Nie jestem w stanie wsunąć nic więcej do ust. Moja waga docelowa to 47kg.

08:34- a nie myslalas, ze pozniej kiedy zaczniesz jesc troche wiecej ( bo ciezko wytrzymac na 800 kalorii dziennie) to szybko bedziesz miala efekt jojo?

Nie jest ciężko wytrzymać na 800 kcal jeśli tylko jesz produkty o niskiej wartości kalorycznej.

Ja przytyłam w ciagu 6 lat 26 kg . Niby jadłam tak samo , po 15 kg więcej ograniczyłam słodkie i tłuste rzeczy . Pomimo tego waga nadal rosła i tak po ok 6 latach przybyło mnie 26 kg a to bardzo dużo . Byłam trzykrotnie u internistów i mówiłam ,ze tyje i tyje pomimo diety . Patrzyli na mnie jak na idotkę . W końcu poszłam prywatnie do internisty . Skierowała mnie na mnostwo badań ( niestety platnych ) wykryto u mnie dwie choroby który prowadziły do tycia . Leki i dieta i po pól roku jest mnie mniej o 22 kg . Wiem jak ludzie na mnie patrzyli kiedy byłam gruba ... tych spojrzeń nigdy nie zapomnę ... to jest obrzydliwie bolesne i niesprawiedliwe . Nie oceniajcie grubych ludzi chocby spojrzeniem . To na zawsze zostaje w psychice . nie dośc , że widzimy sie w lustrze , wielu nie wie jak pomóc to nawet wyjscie na ulice sprawia " ból " . Jak opisałam wyżej nie zawsze świadome obżarstwo jest przyczyną otyłosci . A nawet obżarstwo może miec podłoze psychiczne lub inne chorobowe . Grubasy walczcie ! warto !

Też nie rozumiem ludzi którzy sobie to robią. Sama próbowałam diety kiedyś ale potem był mega efekt jojo. Udało mi się schudnąć, ale po prostu przestałam się opychać tylko jeść mniejsze posiłki i częściej. Zrezygnowałam ze słodyczy, nie całkowicie ale znacznie ograniczyłam. I przyspieszyłam metabolizm z iqacai. Do tego później chodziłam też na jogę żeby skóra wisząca nie została.

Też uważam, ze to dziwne, takie wpadanie w skrajności i brak systematycznosci. Wcześniej jedna skrajnosc- czyli odjadanie sie na potege slodyczami i niezdrowymi rzeczami, a pozniej przed latem panika i dieta 800 kalorii... To az niebezpieczne dla zdrowia. Zamiast stopniowo chudnac i zrezygnowac z niezdrowych rzeczy na poczatek, moze efekt nie bedzie bardzo szybki, ale : uniknie sie chorob i anemii, latwiej bedzie sie przez to przechodzic, nie bedzie wiszacej skory jak podczas g***townego schudniecia, kiedy nie zdazy sie ona obkurczyc

Obczajcie to :D http://ceesty.com/wZDXrh