Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po co mi facet?

Polecane posty

Gość gość

Nie chce mi się nikogo szukać i mam w nosie że jestem po 30. I każdy czeka łącznie z rodziną pseudo koleżankami fejs bukiem bym sobie kogoś znalazła i miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nooo, nawet Kubuś jej chyba kogoś szuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale dlaczego nie chcesz nikogo mieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz czemu ... Jest to dla mnie bardzo ważne, bo spotkałam się już z podobną sytuacją. I tego nie rozumiem, a chce komuś pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie potrzebuje pomocy, nie chce faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce to mogę. Co cię to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz przekonac kobiete, by jednak byla z toba, mimo iz ona chce byc sama, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiele kobiet nie chce miec faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem lesbijka. Zobojetnialam na facetów i na życie. Jakieś plany dalsze z tym związane itd. Nie szukam faceta nie wychodzę z domu by kogoś poznać. Nie spotykam się z koleżankami itd pracuje by mieć za co żyć. Przestało to moja głowe interesować. W zasadzie uciekam od tych myśli że nikogo nie mam czy komuś się bym podobała czy nie itd. Jak siedzę w autobusie i widzę faceta to nic nie czuje. Zupełnie jakby dla mnie przestali istnieć. Nie wiem co więcej mogła bym napisać o mojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem dziewczyną, poprostu ktoś mi bliski jest cięgle sam.I ja widzę że to destrukcyjnie wpływa na tą osobę. To też jest kobietą w podobnym wieku do Twojego itd , ładna, każdy ja chce ale ona wszystkich odrzuca. Chcę jakoś jej pomóc, dlatego muszę zrozumieć najpierw przyczynę tego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mam 31lat. Nie mam ani psa ani kota. Nie oglądam seriali w weekend i nie opjam tego stanu winem. Dziś jest noc muzeów ale nie idę bo po co. Na imprezę też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:54 wygląda mi to na depresje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad wiesz, ze destrukcyjnie? moze na sile chcesz jej kogos znalezc, a ona nie chce z nikim byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka despresja? to ze nie chce faceta to nie znaczy ze chce sie zarac zabic, moze to jej swiadomy wybor, a wszyscy wokolo chca decydowac za nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze miec kompleksy, moze bac sie odrzucenia, moze ktos ja zranil, roznie bywa, ze wybiera sie samotna droge zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo ja wiem , że ona chce kogoś mieć tylko jakby widzę taka blokadę u niej. Poza tym w jej wieku to wypada już kogoś mieć.Dobra powiem szczerze. Jestem poprostu egoistką. I mam w tym swoj cel.Wiem, że to się negatywnie odbije na mnie w przyszlosci, dlatego muszę coś z tym zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak pozna chlopaka da o zgrozo numer zeby wyslalal smsa a okaze sie ze bedzie ja szpiegiwal o zgrozo albo podsluchiwal i podgladal o zgrozo to by dopiero bylo wiecej utrapienia niz pozytku takze uwazajcie zadnych namiarow nie dawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:01 no ale to są tylko i wyłącznie przeszkody które trzeba przecież pokonać, to nie jest wybór tylko moim zdaniem strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:04 już wiele razy dawała komuś numer koleś napisał i ona standardowo olala go. Poza tym masz jakąś paranoję widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś strach wywoluje zamkniecie sie na innych i wtedy staje sie wyborem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok powiem bez ogródek. Nigdy nie miałam brania u facetów tzn nie byłam ani zjawiskowo piękna ani jakaś zbytnio bystra. Taka trochę nic byłam przez całe życie. Do tego wiele problemów domowych rodzinnych i to, że tak byłam gdzieś zraniona. Dziś facet z ktorym się spotykam od roku trochę na silę powiedział mi, ze na trzeżwo jestem nie do zniesienia, ale mnie kocha. No to po co ze mną się spotyka? Skoro jestem tak zla dla niego? Dodam, że nie jest to facet ktry powinien ze mną być . Napisałam mu by odszedł z mojego życia, bo i tak nosze się z zamiarem zakonczenia tego tylko to się bez sensu ciągnie. Wiem, że nie weżmie sobie tych słów na poważnie. Chyba spotykam się z nim z litości. Coś na zasadzie żaden mnie na poważnie nie chciał bo nie mam w sobie żadnego potencjału to niech będzie ten . Nie wiem. Ten żaden zaradny czy jakiś ogarnięty. ALe pomijając tą kwestie to nie wiem po co mam szukać sobie partnera jak od każdego faceta ktorzy nie spełniają nawet moich wymagń w polowie słyszę, że jestem zła , niedobra, bo mam focha np bo on nie poszedł do pracy czy ciągnie kasę ode mnie to mam fochy o różne sprawy na niego. Nie rządam od niego by się ze mną spotykał. Sam chce. I nie wiem po co mi facet. Skoro on mnie nie kręci na poziomie charakteru, ja go w******m to już dochodze do etapu, że skoro ja jestem taka zła to nie będę żadnemu facetowi zawrać głowy bo jeszcze mu życie zniszczę i będzie nieszczęśliwy. Nie wiem po co spotykają się ze mną faceci ktorych nie interesują a oni nie spęłniają moich wymagań charakteru czy systemu wartości. Dlatego pytam się po co mi facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:10 a więc to jest najgorszy" wybór "z możliwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powodow bywa wiele - brak akceptacji siebie, wstyd przed czyms, obawa przed brakiem akceptacji, tolerancji, nadwrazliwosc, przezyte rozczarowania, bolesne rany albo po prostu brak potrzeby bycia z facetem, aseksualnosc albo nieakceptacja i wstret do drugiej plci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre pytanie. Mam 32 lata i wciąż szukam. Nigdy nie byłam zakochana, byłam chyba w 7 związkach, ale tak na siłę, by kogoś mieć i uprawiać seks regularnie. Nie potrzebuję bylejakiego mężczyzny w mojej przestrzeni, który będzie wymagał uwagi, żądał obiadów, sprzątania, obsługi w łóżku a sam nie da nic w zamian, ani intelektualnie, ani finansowo, ani uczuciowo. Jestem ładna, więc seks mogę mieć na zawołanie, ale nawet do tego nie mogę się przekonać, bo faceci którzy się wokół mnie kręcą są nudni jak flaki. A ja z takim do łóżka nie pójdę, bo jestem sapioseksualna i kręci mnie tylko intelekt. Już się z tym pogodziłam, że umrę sama. Na pewno gdzieś na świecie jest miłość mojego życia, ktoś stworzony dla mnie, ale mogę go nigdy nie spotkać. Dlatego uznałam, że poczekam na miłość do 35 roku życia a potem się ochajtam z jakimś w miarę majętnym mężczyzną, bo jeśli nie miłość, to niech chociaż pieniądze będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co z takim jesteś bo nie rozumiem? Aż tak zdesperowana jesteś czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale nie bierze sie z nikad i zawsze ma przyczyny, dla niektorych ludzi niemozliwe do przeskoczenia, bo czasem ryzyko czyli wyjscie poza strefe komfortu przynosi bolesna porazke, z ktora nie kazdy sobie radzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 22.12 facet będzie się z Tobą spotykał i Cię gnoił, bo ich zadowala cokolwiek, byle seks był i to regularnie. Nie odpowiadasz mu charakterem, nie jesteś jego wymarzona, z chęcią by Cię zamienił na inną, ale nie ma na kogo. Dlatego zadowala się minimum (czyli Tobą) i wkurza się, że ma Ciebie, a nie tego kogo by chciał, i dlatego Tobie się obrywa. Zakończ to i szanuj się. Zasługujesz na więcej. Kiedyś dawałam sobie skakać po głowie facetom a teraz jeden krzywy tekst i facet wylatuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:12 to w sumie całkowicie inna sytuacja jest. Poprostu chyba trafiasz na złe osoby i tyle. Powinnaś szukać tylko kogoś kto będzie odpowiadał całkowicie Twoim oczekiwaniom. Po przykładach, które podałaś widać że dałaś szansę osobom którzy nie powinni jej dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:17 Wiem o tym, ale po co żyć jeżeli nie potrafi się pokonać swojego własnego strachu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×