Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ludzie są okropni. Nie chcieli przepuścić w kolejce kobiety z małym dzieckiem

Polecane posty

Gość gość

Sytuacja z dzisiaj. Stałam w kolejce, a raczej siedziałam, bo przede mną równo było 10 osób, byłam z koleżanką, więc wiadomo rozmawiałyśmy w międzyczasie. Zaraz za nami weszła młoda dziewczyna z malutkim dzieckiem w wózku, dziecko płakało, ona nerwowo wyjęła recepty i zapytała grzecznie kto jest ostatni, więc powiedziałam, że ja po czym dodałam głośno, że prosze przede mną, bo pani jest z dzieckiem. Nikt się nie odezwał:O Dziewczyna podziękowała, a ja wypaliłam głośno "przepraszam może przepuszczą państwo kobietę z malutkim płaczącym dzieckiem?" Ktoś ze środka kolejki powiedział cicho "no tak", a jakiś facet po 50 odparł "wszystkim się spieszy i w aptece raczej nikt zdrowy nie czeka". Kuźwa jak mi szkoda się zrobiło, dziewczyna nic się odzywała, bo próbowała uspokoić to dziecko, które wciąż płakało. W końcu koleżanka się wkurzyła i mówi "k***a ludzie żeby matki z chorym dzieckiem nie przepuścić? co wy macie w tych głowach?" dosłownie tak krzyknęła i dopiero ludzie przepuścili tą biedną dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak niestety jest, a bywa i gorzej, gdy ktoś specjalnie biegnie, by wyprzedzić matkę z dzieckiem np... do wolnego miejsca w autobusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pewnie,dzieciar niech siedzi w autobusie a ja będę stać,no już :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz, jakie ci ludzie mieli zobowiązania? Może czyjeś dziecko płakało w żłobku czekając na odbiór? Może czyjś członek rodziny cierpiał chory w domu czekając na leki? Może inny miał tylko 15 minut przerwy w pracy i za spóźnienie oberwie? Wiesz to? Jakim prawem wymagasz, żeby dostosowali się do jednej kobiety z chorym dzieciakiem? Może komuś też chore płakało w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I skąd wiesz że to dziecko było chore? Każdy oczekuje zrozumienia i przepuszczania w kolejce a sam zrozumienia dla innych nie ma za grosz. To że po mnie nie widać że jestem chora np. to nie znaczy że nie jestem. Też się mogę źle czuć albo po prostu się gdzies spieszyć. Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od kiedy jest przywilej przepuszczania matek z wózkiem? Nie przesadzacie z tymi bachorami i matkami? Jakie pierszeństwo z jakiej racji? Co innego ciężarna. Macie nassrane we łbach od waszych bachorow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to nie Ty masz głowę na wysokości rurek, ale dziecko. Dziecko jest słabsze, mniejsze, trudniej mu się utrzymać, gdy autobus szarpnie. Ale to norma, że miejsca uprzywilejowane w autobusach zajmują zdrowi i silni i nawet nie mają pewnie pojęcia, że siedzą na miejscach uprzywilejowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz Autorko jakie odpowiedzi? Nie ma empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:51, nie bądź śmieszna. W aptece nikt nie stoi dla przyjemności, każdy jest albo sam chory, albo ma chorego członka rodziny. Więc o jakim braku empatii bredzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co mnie obchodzi,że jakiś bachor może się obalić i się potłuc...mnie obchodzę JA, a nie jakieś małe gnidy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla wyjaśnienia miejca uprzywilejowane są dla: opiekunów z dziećmi, ciężarnych, osób starszych, inwalidów. A nie dla takich "może też jestem chora i po mnie nie widać". Te miejsca są wiecznie zajęte, a osoby, które je zajmują nie ustępują ani starszym, ani matkom z dziećmi. Człowiek, który potrafi zrozumieć położenie słabszego, ustąpi swoje miejsce, nawet gdy nie jest ono uprzywilejowane. Nigdy nie zrozumiem, jak można sobie spokojnie siedzieć, gdy obok stoi ktoś znacznie słabszy, np. małe dziecko czy staruszka o lasce. Ale cóż, dziś wielu jest egoistów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez widzę takie sytuacje codziennie. Jestem w 38 tygodniu i ludzie tez udają, ze mnie nie widza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tu piszemy o placzacyn dziecku a nie starej babci z laska. Nie oczekuj empatii gdy sama jej nie masz. Tak jak nie masz pewności że ktos przed tobą nie jest ciężko chory. Na czole nikt nie ma napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Widać to po tobie. W dzieciństwie chyba porządnie się potłukłaś w łeb. A dziecko w autobusie może się nie tylko potłuc, bo może się to skończyć poważniej, gdy np. autobus szarpnie, a ono uderzy głową dajmy na to w automat do biletów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Malutkie dziecko i stara babcia są tak samo słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak w autobusie rozumiem, ale z jakiej racji trzeba przepuszczać matke z dzieckiem w wózku w kolejce:-0 przywilej maja ciezarne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W takich sytuacjach zawsze wszyscy nagle cięzko chorzy i z bolącymi kręgosłupami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo jak osoba młoda która jest chora. Tępa jesteś? Każdy ma COS. Gdzie twoja empatia dla reszty? Tylko dzieci i starzy w tobie wzbudzają takie uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeżeli dziecko w wózku się męczy, płacze, to ja bym przepuściła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 20:57--->? cóż życie...Ważne,że ja będę bezpieczna...to ja mam narażać swoje zdrowie bądź życie dla jakiegoś obcego bachora?No nie bądź śmieszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież ten dzieciak i tak będzie zawodził w wózku kołysce obojętne zmienia tylko przestrzeń a dla niego bez różnicy, dopowiedziałas ze jest chory , a moze facet po 50 miał sraczkę i nie wytrzymywał ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jasne, cały świat chory, a najbardziej młodzi i silni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A to ty jesteś taka mała, że masz głowę na wysokości rurek i taka słaba, że możesz się puścić, gdy autobus szarpnie i uderzyć w coś głową, że porównujesz się z małym dzieckiem??? Widać, że jesteś ułomna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
męczy się bo płacze, przecież one ciągle płaczą , nie rozumiem co znaczy męczy się , chce srac albo jesc albo sie nudzi , wielkie męczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Może tamten to, może siamten tamto. Wszystko MOŻE. A malutkie, płaczące dziecko było faktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak bo młodzi nie chorują :D nie będę ludziom epikryza machać przed nosem żeby mnie ktoś puścił. Empatie się ma wobec wszystkich albo w ogóle. Dziecko wymówka na wszystko. No na pewno. Nie u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie male dzieci ryczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Widać, że nie masz dzieci. Płacze, bo jest chore, bo je boli brzuch, bo ma gorączkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepuszcza sie ciązowe nie wózkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cos ty, wszystkie wyjce nagle gorączkuja, a najglosniej w kosciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×