Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet niania zostawilibyscie dziecko?

Polecane posty

Gość gość

Moja sąsiadka jak gdzies wychodzi zostawia swoje 5 miesięczne dziecko ze swoim ojcem i jeszcze sie chwali, że ma najlepszą nianiena świecie. Lata na basen albo fitness. Ja bym bala się zostawif dziecko z facetem- nie ojcem dziecka. Babcia to ok, ale dziadek? Ogólnie dziewczynkę bym zostawiła tylko z kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak patrzę co mój mąż wyprawia z czasie zabaw z dziećmi w porównaniu do mnie (może dlatego, że mamy chłopców) to uważam, że On robi to 1000razy lepiej niż Ja! Faceci to duże dzieci. Sądzę więc, że są lepsi w opiece niż babki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy z obcym mężczyzna nianiem z ogłoszenia -NIE Z tesciem, który jest normalny nie przejawia żadnych złych lub dziwnych zachowań - chyba tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie wyszła z domu mając tak małe dziecko. Niektóre kobiety mnie zadziwiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zostawiam swoje dziecko z moim ojcem lub teściem. Ale ja jestem normalna i nie podejrzewam wlasnego ojca o bycie pedofilem. Skąd ten pomysł? A sasiadce zazdroszczę, że ma ojca blisko i że pomaga córce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:20 ja nie wychodzilam bez dziecka i teraz nic beze mnie nic nie zrobi.takze wrzuć na luz i nie oceniaj bo żadne skrajności nie są ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem spokojniejsza, gdy zostawiam dzieci z dziadkiem niż z babcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ja bym nie wyszła z domu mając tak małe dziecko. x Wrośnij w dywan. Poczujesz się lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z moim ojcem zostawiam córkę (3l) ale na bardzo krótko (1-2h) bo dłuższa opieka go męczy. Z teściem też nie mam problemu zostawić. Natomiast z obcym facetem z ogłoszenia NIGDY nie zostawiłabym dziecka. Z góry mam niskie zaufanie do tego typu mężczyzn bo dla facetów liczą się zarobki (a nianiom mało płacą w porównaniu z np. kierowcą tira, spawaczem itd.) albo męskie hobby jako praca np. mechanik. Już nie mówiąc o tym, że jest presja społeczna, żeby faceci nie pracowali w typowo kobiecych zawodach (nie pochwaliłby się byciem "nianiem" przed kolegami) Facet który pasjonowałby się opieką nad dziećmi na tyle żeby zajmować się tym profesjonalnie jest dla mnie podejrzany bo takich jest może 1 na milion a zwłaszcza w naszej kulturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziadek jest normalne to czemu nie? Napewno mniej szkodliwy jest od przekarmiajacej babci która chodzi krok w kroku za dzieckiem i nie pozwala na samodzielnego rozwoju. Poza tym takie małe dziecko w większości czasu tylko leży. Może siedzi ale nie raczkuje, nie chodzi. Nie zostawiła bym z nikim. Nie zostawiam dzieci z ludźmi dopóki nie gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wogole do 18 urodzin bombelka nie wychodilam z domu, i NIGDY nie zostawialam go samego, nawet spalismy razem. Nie chodzilam do fryzjera cy kosmetyczki ba! nawet nie bralam prysznica bo tesknil za cycusiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zostawiła bym swoje dzieci z teściem, bo jest wspaniałym, rodzinnym człowiekiem tak samo jak teściowa. Z kolei nie zostawiłabym swoich dzieci z moim ojcem czy matka, którzy są ludźmi skrajnie nieodpowiedzialnymi, nawet mną się nie zajmowali kiedy byłam dzieckiem, wychowała mnie babcia i dziadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uprzedzajac pytamia - gdy chodzil do szkoly siedzialam pod klasa, zeby cycusiowac co 2 godziny. w dniu 18 urodzin wyprowadzil sie z domu, i zalatwil sadowny zakas zblizania sie do mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę mnie dziwią wasze opinie. Jestem panem przedszkolankiem jeśli można to tak nazwać. Pracuje już pare dobrych lat w zawodzie i raczej nikt nie miał nigdy obiekcji ze dzieci pilnuje mężczyzna a nie kobiet. Wcześniej dorabiałem jako niania u jednej rodziny i tez byli zadowoleni. Pod opieka miałem rodzenstwo chłopca i dziewczynkę. Co prawda nie mieszkam w Polsce ale nie spodziewałem się takiej opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w Polsce jest paranoja że tylko facet może być zboczony. Dla Polaków jak dziadek idzie z wnukiem/wnuczka do lazienki mu/jej pomóc to jest zboczony. A jak babcia idzie to jest normalne. Dla mnie babcia która się wyrywa do takich spraw jest denerwujące i podejrzana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam na studiach gościa, który marzył o byciu przedszkolankiem. Miał 35 lat, przekwalufikowywał się. Wyznał mi kiedyś, że żona jest po operacji wycięcia macicy i nie mogą mieć dzieci, więc marzy chociaż o oracy z nimi. Minęło 10 lat. Utrzymujemy kontakt. Adoptowali córkę, jest super tatą- pracuje w szkole i spełnia się w roli nauczyciela, kocha swoją pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:31 No widzisz, moje nie gada a zostawiam je codziennie z moim mężem lub ojcem na godzinę i idę z psem do parku, do psiarzy. Relaksuje mnie to, mam ruch, a dziecko beze mnie nie płacze i nie tęskni, bo ma najlepszą opiekę z możliwych. Mamie bym nigdy nie zostawiła- jest nieodpowuedzialna. Na szczęście mieszka ze swoim nowym facetem w Australii więc najszybciej zobaczę ją za 3 lata. Teściowa i teść lubią w weekendy, gdy nie pracują, zabrać corkę do siebie na popołudnie i córka jak widzi to aż piszczy z uciechy. Nie mam problemu, by zostawić dziecko z dorosłą i odpowiedzialną bliską osobą, która córka swietnie zna i lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawiałam nieraz, i z moim tatą, i ze szwagrem- z tym że szwagier nie lubił niańczenia maluchów i zostawał z synkiem głownie kiedy ten już był w miare samodzielny, tj. odpieluchowany, jadł samodzielnie, czyli odkąd miał 2,5- 3 lata. Też czułam się spokojniej niż przy teściowej która przy trzylatku beztrosko zostawiała otwarte okno na czwartym piętrze, w myśl zasady że to nie ona ma uważać na dzieci, ale dzieci muszą się nauczyć uważać na siebie (fakt, jakby dziecko wypadło przez to okno to by już więcej na parapet nie weszło). Spotykałam nauczycieli- mężczyzn w przedszkolach, męskich psychologów, terapeutów, dzieci zwykle bardzo lubią z nimi współpracować. A oni mają do nich anielską cierpliwość i dużo zapału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tym forum był niejaki Host - pisał o marzeniach bycia przedszkolankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wole jednak żeby mąż się nie zajmował sunem. Facet nie ma wprawy, cierpliwości i nie ma tego w genach. Lubie facetów a nie pizdy w rurkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam zostawiana z dziadkiem i nic mi się nie stało :) Sama też parę razy zostawiłam niemowlę z moim tatą. Z teściem niekoniecznie, bo rzadziej się widujemy i nie wiem, czy by sobie poradził. A co do braku wprawy u facetów, do niestety, jak nie będzie ćwiczył, to tej wprawy nie nabierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet zmieniający pieluche jest niemeski. Ja bym z takim do lozka nie poszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.50 to jka mąż zmieni TWOJEMU dziecku to co ? wygonisz i poszukasz 'męskiego" kochanka przy którym dziecko będzie w odchodach leżało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:10 Sama zmieniam dziecku pieluchy. A twoj facet sam sobie sukienki prasuje o wybiera podklady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×