Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to jest zadręczanie drugiej osoby? powiedzcie obiektywnie

Polecane posty

Gość gość

Czasem ( choć nie codziennie) mam gorsze dni i problemy mnir przytłaczają, wtedy probuje sie wyzalac swojemu facetowi, czy nawet czasem wyplakiwac. Niestety on nie chce tego sluchac, ostatnio powiedzial i przez tel, ze " nie spieprze mu wieczoru " i sie rozlaczyl... Waszym zdaniem nie powinnam mu opowiadac o swoich problemach? Przyznam, ze czasami narzekam na problemy, ale nie jest to jakos bardzo czesto, raczej zale sie na problemy, natomiast nie wyzywam sie na nim i nie jestem dla niego niemila. Ale moze faktycznie nie powinnam tak robic? Ma racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, to jego wina.a ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko powiedzieć, ogólnie to powinno się mieć wsparcie z drugiej osobie i móc jej opiedzieć o problemach. Męczące są natomiast osoby, które narzekają ciagle na wszystko i przeważnie są w złym humorze. Także to zależy wszystko od nasilenia Twoich humorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakiś niedojrzały dzieciak. Związek nie polega tylko na tym że jest miło, fajnie i przyjemnie. Trzeba moc mieć oparcie w momentach kiedy przyjemnie nie jest. A jak gość ci mówi "nie spieprzysz mi wieczoru swoim narzekaniem" to to nie jest poważny związek. Co on, oczekuje tylko dobrej zabawy i że zawsze będzie miło? Nie oczekuj wsparcia od takiego kolesia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci to huje. Chcą nas jak jest dobrze a jak problem to właśnie rozliczenie telefonu. Spróbuj ty tak zrobić jemu to od razu by było. Faceci to bez wartosciowi huje na których nie można polegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdole kobiety szanujcie się. Jak można dać się tak traktować. Po chuj co związek skoro nie masz w nim oparcia, czyli w tym przypadku nie możesz się mu wygadac, wyzalic wtedy kiedy tego potrzebujesz. Koleś to niedojrzały egoista. To nie jest zdecydowanie normalne. W normalnym związku jeśli jedna osoba potrzebuje się wygadac to druga słucha i stara się zrozumiec. Związek jest na dobre i na złe, twój facet najwyraźniej chciałby tylko na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś też pamiętam jak bardzo płakałam w nocy ( choć to było już dość dawno, może z rok temu) bo miałam ciezka sytuacje rodzinna, on to widzial ,ale nie wstal zeby mnie pocieszyc :O Generalnie to prawie wcale nie mam w nim wsparcia i nie chce slyszec o oich problemach, chyba ze sa to jakies konkretne sprawy np. finansowe. NIe czuje przez to z nim wiezi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że ten facet cie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*nie kocha Miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z drogi
A jak chłopak się zachowuje, gdy nie narzekasz i się nie martwisz ? Jeśli masz ponury charakter albo ciągle jesteś smutna to nie ma się co dziwić. Chciałabyś takiego kogoś mieć na codzień ? Ja nie, bo wiem, co to znaczy. I nie chodzi mi o to, by ta druga osoba się ciągle śmiała i żartowała. Chodzi o to, czy jest optymistką czy pesymistką oraz jak podchodzi do problemów, które każdy miewa. Ciągłe wspieranie i pocieszanie a nawet wysłuchiwanie jest okropnie męczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy za malo detali zeby cos doradzic. To co on robi to na pewno nie jest dreczenie, raczej olewanie. Chyba, ze ma racje i faktycznie histeryzujesz, a on ma dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćNÓW_ZNÓW
Tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NÓW_ZNÓW
Tak, jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:29 jesli autorka faktycznie histeryzuje, to raczej jest ona strona dreczaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego byc wsparciem, a co innego poduszka do wylewania zalow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×