Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

|Zostać mamą w wieku 45 lat? To byłoby pierwsze moje dziecko.

Polecane posty

Gość gość
Weźcie nie pierdolcie, ze pierworództwo w wieku 45 lat jest normalne. Nawet lekarze reagują z przekąsem na takie fanaberie, przychodzi bardzo dojrzała baba do lekarza i mowi, ze chce dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Jak jej dziecko pójdzie do szkoły, to ona będzie mieć 53 lata. Nawet najbardziej zadbana pięćdziesiątka, to wciąż pięćdziesiątka, czasu nie o szukacie najlepszą tapetą, najlepszymi szmatami i torebkami. Jedna tu prawdę napisała, że inne dzieci będą mówić, że babcia przyszła po x. xxx xxxxxx Co cię to obchodzi ile ona będzie miała lat jak jej dziecko to czy tamto . Jak słusznie zauważyłaś to będzie jej dziecko i tylko jej sprawa . Skąd wiesz co inne dzieci będą mówić . Może twojemu mówią że ma głupią matkę , nieatrakcyjną , czepialską itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:58 współczuje ci, a te idiotki nie wiedza co pisza. Nie jestes matce nic winna, miałabyś możliwość pomocy, badz oddać mamę do domu starości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle nie rozumiem tej nagonki. Każda rodzi kiedy chce i na własną odpowiedzialność. Zajmijcie się lepiej 20letnia patologia której się wydaje że dziecko to tylko focie na fejsika i nie mają do zaoferowania nic opór młodości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie słuchaj takich dobrych rad i weź poprawkę. Te mądre co ci tak doradzają, to nie one beda sie borykać z problemami. Tylko ty. Skoro pytasz o takie sprawy obcych, To juz znak, ze masz duże wątpliwości. Porozmawiałbym lepiej z lekarzem. Ja bym sie nie zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym dzialala. Czym szybciej tym lepiej. Ja jestem po 3 cesarkach i mam 37 lat i planuje 4 dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź autorko pod uwage rowniez logistykę. Będziesz miała kogos kto Cie odciąży/pomoże? Co, jesli zapadniesz na cos przykrego? Młodziutka osoba, ktora dopiero wchodzi w zycie, ma sie poświęcać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje odwagi jeśli się zdecydujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwagi? Chyba braku wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby nie ta decyzja Twojej mamy nie byłoby ani Ciebie, ani dwojga Twoich dzieci i jak widać statystyki nie mówią za wiele, skoro jesteś zdrowa na tyle, by założyć własną rodzinę. Opisałaś nam tu swoje zmartwienia -opieka nad chorą mamą, docinki w szkole itd., ale zauważ, że dzieci młodych rodziców też mają problemy, bo każdy ma. Zamias np. nazywać Twojej mamy babcią nazywałyby ją rudą wiewiórką, a zamiast 70-letniej mamy z demencją miałabyś np. 50-letnią mamę z chorym kręgosłupem po kilku porodach. Życie rodzinne to nie jest coś co da się zaplanować w oparciu o statystyki. Skoro nie miała z kim mieć tych dzieci jako 20-latka miała szukać anonimowego dawcy spermy? W imię zdrowia i statystyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.00 nie oddam jej do domu opieki, bo to wciąż moja mama... Ona nie przewidziala tego. Ale też nie byłam fanaberia 40letniej kobiety, po prostu jestem efektem klasycznej wpadki. Jest mi bardzo ciężko. Dlatego świadome rozważanie 45latki czy zajść w ciążę to dla mnie skrajny egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.15 moja mama urodziła mnie w wieku 40 lat, ale nie byłam jej pierwszym dzieckiem. Mam 10 lat starszą siostrę, która na matkę się wypięła. Owszem, ja urodziłam się zdrowa, ale pierworodka w wieku 45latma jeszcze mniej szans. Zresztą autorka zrobi jak uważa. Oby tylko nie zagotowala swojemu dziecku podobnych przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale, każda z nas rodząc dzieci czy w ogóle wiążąc się z kimś skazuje go na podobne przeżycia - ile znasz rodzin, w których nikt nie jest chory, nikt się nikim nie opiekuje, nikt na nikogo się nie wypiął? To są naprawdę szczęściarze. Inny scenariusz: mama rodzi Cię jako 25-latka i teraz masz lat 30 - matka 55 a żyjąca babcia wymgająca opieki 80, matka opiekuje się nią aż nie wypada jej dysk i masz pod opieką mamę,babcię i dwójkę własnych dzieci, bo reszta się wypięła. Możliwe? Możliwe - rodziny się nie wybiera po prostu. Każdy by chciał być zdrowy, ale ty, młoda i silna możesz też stać się ciężarem dla swoich jeszcze malutkich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja chrzestna urodzila w wieku 46 lat piate dziecko ;) Matka mojej bratowej - położna urodzila 3 dziecko w wieku 43 lat. jestem pielegniarka i twierdze, ze nawet mloda osoba moze miec chore dziecko a teraz wlasnie coraz to wiecej dziewczyn przed 30stka rodzi dzieci z zespołem downa. Jesli autorko czujesz sie na siłach i bardzo pragniesz dziecka to przeanalizuj tu wszystkie za i przeciw ktore zostaly wypisane. Nikt za Ciebie decyzji nie podejmie. Ja powiem z wlasnego punktu widzenia ze po 35 roku zycia nie chcialabym zachodzic w ciąże. Urodzilam pierwsze dziecko w wieku 29 lat i moze jeszcze sie zdecyduje na drugie ale nie wiem. Moja mama urodzila czwarte dziecko w wieku 35 lat, teraz brat ma prawie 18 lat i widze ze nie nadąża czasem za nim. Wiadomo to tez zalezy od osobowosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam że więcej kobiet do 35 roku życia rodzi dzieci z zespołem Downa niż te po 35 roku życia. Dlaczego ? Dlatego że kobietom po 35 roku życia przysługują darmowe badania prenatalne i jeśli wykażą one zespół Downa to ciążę są usuwane, a kobiety do 35 roku życia muszą płacić za badania prenatalne dlatego ich nie wykonują .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od tego czy bardzo chcesz mieć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 41 i bym się chyba nie zdecydowała. 1. Balabym się, że dziecko będzie chore. 2, balabym się, że się ludzie ze mnie i dziecka będą śmiali, że dziecko ma babcie i matkę. Gdyby nie punkt 2 i pewność, że będzie zdrowe, to bym się starała. Ale bardzo balabym się gadania ludzkiego. Żyć by mi nie dali i śmiali się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Demencja w wieku 70 lat to jednak skrajny przypadek. Moja babcia lat 90 dzisiaj rano pracowała w ogródku, a teraz siedzi na leżaczku i czyta książkę Zafona. Pierwsze dziecko mocno po 30tce urodziła, bo właśnie karierę robiła :D Mnie by się osobiście już nie chciało w wieku 45 lat, ale uważam, że każdy robi co uważa sam za stosowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama została babcia w wieku 46 i gadajcie co chcecie Ale widzę że już brak jej tej energii do wnuka... I nie tylko jej bo to samo mają koleżanki w jej wieku. Autorko jak się uprzesz to urodzisz Ale serio masz sile codziennie biegać za roczniakiem czy dwulatkiem? Pamiętaj że po ciąży w tym wieku na pewno będziesz się czuła gorzej niż przed, ciąża obciąża organizm, lubią po niej wyjść problemy z kręgosłupem itp. No chyba że planujesz urodzić sobie zabawkę a dzieciak po pół roku pojdzie pod opiekę niani lub zlobka... tylko w takim razie po wuj Ci to dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie się, że 46 latce brak energi do wnuka, ja bym była załamana poważnie, całe życie skopane i jeszxze wnuk w takim młodym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie tlumaczcie... osobiście to nie znam ani jednej kobiety która by została matka w wieku 45+ za to kobiety które zostały babciami w okolicach 50tki to i owszem. I nie mieszkam na wsi ani w Polsce B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:28 To fajny ten wnuk, skoro babka ma dopiero 46 lat, a już nim taka wykończona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka 41, ciocia 42 , kolezanka 40., a tesciowa od 62 roku zycia zajmowala sie dwojka maluchow jak tylko skonczyly 6 miesiecy i robi to do tearaz a na 68 lat. tak wiec mozna miec energie do dzieci w wieku 45 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche porażka miec 40 lat i jak cie córka lub syn zrobi babcią, ale różnie bywa. Dajcie ludziom żyć. Mi wszystko jedno czy masz 18 czy 45 lat i rodzisz, bylebys była w stanie utrzymać i wychować to dziecko a nie podrzucac rodzicom albo wisieć latami na zasiłkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kobieta 45 letnia może już być styrana życiem i bez sił, skoro jeszcze przed nią prawie 20 lat pracy zawodowej? Jakby faktycznie 40 latki już nie miały siły, to by była emerytura od 40 roku zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze ja się wypowiem jako że mam 21 lat a moja mama 65 lat. Jedynaczka nie jestem. Mam starsze rodzenstwo. Moja mama jak miala 55lat zaczela miec problemy zdrowotne. Mialam wtedy 11lat. Mama nie miala ochoty na jakiekolwiek wyjscia, wyjazdy z powodu zdrowia. W tamtym okresie moja starsza siostra wszedzie mnie zabierala. Tyle tylko ze ja sie strasznie balam o mame. Moj tata zmarl jak mialam 10 lat i kiedy mama zaczela miec problemy zdrowotne balam sie ze i ją stracę. Pamietam jak plakalam do poduszki jak widzialam ze zle sie czuje. Nie chcialam przezywac znowu jakiejs tragedii bo po smierci taty bylo mi ciezko sie pozbierac Wiem ze na zdrowiu mozna upasc w kazdym wieku ale wieksze ryzyko jest wtedy kiedy jest sie po 50tce. Moja mama ma 65 i w sumie widac po niej ze nie ma tej energii. Jest zmeczona. Nie mam do niej zalu. Choc mialam moment zlosci ale to zaraz napisze. Kocham ja bardzo i uwazam ze jest wspaniala mama ale jej przezycia tez w jakis sposob odbily sie i na zdrowiu i na wygladzie. Byly systuacje i nie bede tego ukrywac ze ktos mowil ze to moja babcia. Moja mama wtedy najczesciej sie usmiechala. Moja starsza siostre brano natomiast ze to moja mama.Poniekad w naszym kraju jest jakis chory stereotyp ze mama to musi byc mloda... Jeszcze chcialabym wrocic do momentu w ktorym pisalam ze mialam w sobie zlosc. Mialam taki moment ze bylam zła na to ze rodzice nie byli młodsi, ze moje rodzenstwo mialo mame i tate... A w moim przypadku ze mama teraz choruje, ze taty nie ma, ale mialam ogromne wsparcie ze strony rodzenstwa wiec gdzies tam w sobie sie pozbieralam. Jednak ciesze sie ze mam taka mama i taka rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak 46 babcia taka stara to może nie powinno się zostawiać wnuka pod jej opieką tylko samemu się zająć dzieckiem ;) No chyba że mamusia też za synkiem nie może nadążyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:26 Nie przejmuj się. Mojej koleżanki tata zmarł jak ona miała 7 lat. On miał wtedy 33 lata i dostał zawału. I co z tego, że statystyki mówiły, że małe szanse, aby ją osierocil z powodu choroby. Do dzisiaj statystyki jej nie przekonują. Koleżankę moją mama urodziła jak miała 40 lat. Żyje do dziś. Ma 80 lat, kolezanka 40. Babcia nawet wnuczką się nacieszyć zdążyła, z resztą wnuczka już studiuje na 1wszym roku. Różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moja mama została babcia w wieku 46 i gadajcie co chcecie Ale widzę że już brak jej tej energii do wnuka... I nie tylko jej bo to samo mają koleżanki w jej wieku. Autorko jak się uprzesz to urodzisz " Kochana zależy też jakiego ma tego wnuka, bo jak takiego skurczybyka ADHD-owca to z takim i nawet młody by sie ostro zmęczył już po paru godzinach opieki mordęgi. Znam z autopsji że dziecko dziecku nie równe. Przy jednym sie zmęczysz przy drugim nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro te panie 45+ takie jurne a macierzyństwo to taka bułka z masłem to skąd tyle tematów 30sto latek pod tytułem nie mam już siły do dziecka? Ja wam powiem tak: mam 39 lat, nie choruje na nic, zdrowo się odżywiam, dwa razy w tygodniu chodzę na zumbe, mam pełno energii a pomimo to widzę jak się czułam po nieprzespanej nocy w wieku 20lat a jak teraz. Czasu nie oszukacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×