Moj facet wyjechał na 3 miesiące...

hey hey hey!!nudy,nudy,nudy...:( :( :( ohhh ale mi zle :P ,szkoda gadać co się ze mną dzieje,mhhhh jesienna depresja???heheh nie no depresja to nie ale nie jest mi fajnie...wiem,że niby 4 tyg. to niedługo ale dla mnie to szmat czasu...już nie mam motywacji do niczego,potrzebny mi zastrzyk energii a ją może mi dać tylko MIŚ :P hehhe dlatego chciałabym by już wrócił,no ale cóż... stęskniona to odliczajmy,dzisiaj już minus 1 dzionek... pzdrawiam was!!!!

hey hey hey!!nudy,nudy,nudy...:( :( :( ohhh ale mi zle :P ,szkoda gadać co się ze mną dzieje,mhhhh jesienna depresja???heheh nie no depresja to nie ale nie jest mi fajnie...wiem,że niby 4 tyg. to niedługo ale dla mnie to szmat czasu...już nie mam motywacji do niczego,potrzebny mi zastrzyk energii a ją może mi dać tylko MIŚ :P hehhe dlatego chciałabym by już wrócił,no ale cóż... stęskniona to odliczajmy,dzisiaj już minus 1 dzionek... pzdrawiam was!!!!

DO STESKNIONEJ NA MAXA -> MY MAMY ZAPLANOWANY SLUB NA 14 SIERPNIA TO JEST NIEDZIELA A TO DLATEGO ZE JA BARDZO CHCIALAM WZIASC SLUB W SIERPNIU A JAK POSZLAM ZAMAWIAC SALE TO SIE OKAZALO ZE WSZYSTKIE SOBOTY ZAJETE :( POZA JEDNA 13 A TEGO DNIA POWIEDZIALAM NIE! WIEC Z MOIM MISIEM ZDECYDOWALISMY SIE NA 14 CZYLI NIEDZIELA A PONIEDZIALEK I TAK JEST WOLNY BO JEST SWIETO WIEC WYJATKOWO WEŹMIEMY W NIEDZIELE . 1 WRZESNIA MINELO 3 LATA JAK JESTEMY RAZEM A 19.09.ZARECZYLISMY SIE. U MNIE CIEMNO ZA OKENM PIJE CIEPLUTKA HERBATKE BO NIEDAWNO WROCILAM I ZMARZLAM. CIESZE SIE ZE JUZ DZIEN MA SIE KU KONCOWI I ZNOW KOLEJNY DZIEN ZA MNA I TAK W KOLKO. RANO WSTAJE SKRESLAM DZIEN W KALENDARZU I ZACZYNAM RUTYNOWE ZAJECIA CZYLI WEJSCIE NA FORUM :) A POTEM ZBIERAM SIE DO PRACY ITD... KAZDY DZIEN JEST TAKI SAM :( I JESZCZE 55 TAKICH DNI PRZEDE MNA NARAZIE KONCZE WPADNE TU DZIS JESZCZE PRZED WIECZORKIEM POWIEDZIEC WAM DOBRANOC :) TO NARAZIE PA

Udało mi sie dotrzec bezpiecznie i na uczelnie i nawet wrócić do domku :) - chociaż pływałam w butach no ale cóz uroki zimowej odwilzy ;). Teraz popijam gorącą herbatke i zamierzam dziś słodko leniuchować było by super gdybysmy tak mogli poleniuchować we dwójke no ale cóz mam zrobic pozostaje mi tylko czekanie, no i mam nadzieje ze sie w koncu doczekam :). Gdzie tam do swiat mam nadzieje ze do jutra wszystko przejdzie Ci jak reka odjał i bedziesz miała ogromny usmiech na twarzy w koncu to TYLKO 4 tyg :). Steskniona na maxa zdrówka życze , moze by tak soczek z malin i pod kołderke ?? Mi zazwyczaj pomaga :).Insacida wyjatkowa data :) to i cały dzien bedzie musiał być wyjatkowo udany :). Udanego wieczoru dziewczyny :)

no jestem jak obiecalam. przyszlam wam zyczyc dobrej i spokojnej nocki :) ja zaraz cos obejrze i ide lulu bo coz robic samej :( jutro z samego rana tu wpadne.trzymajcie sie.buziaczki,pa,pa

no jestem jak obiecalam. przyszlam wam zyczyc dobrej i spokojnej nocki :) ja zaraz cos obejrze i ide lulu bo coz robic samej :( jutro z samego rana tu wpadne.trzymajcie sie.buziaczki,pa,pa

Hej dziewczynki :-) "Gdzie tam do Świąt" i "Stęskniona na maxa" - ja się przyłączam do odliczania :-D Moje Kochanie przyjeżdża 23.12 - czy Wasi tego samego dnia? Jeśli tak, to bardzo się cieszę ;-) Teraz ide już do łóżeczka, jutro wcześnie trzeba wstać... Pozdrawiam i życzę Wszystkim czekającym i stęsknionym miłych i kolorowych snów :-) PA

Moje Kochanie dzwoniło :) a potem gadalismy jeszcze na czacie :)...kurcze jak ja tesknie :(. Kombinowal cos zeby wrocic szybciej - za dwa tygodnie ale sie nie udało :(. No nic 1,5 miesiaca to jeszcze nie tragedia skoro dalismy rade przez te 4 miesiace to i dalej damy rade :). Słodkich snow dziewczyny :) Oby jutrzejszy dzien szybciutko zleciał no i zeby ta chlapa znikła :) pa :)

witam wszystkie teskniace ;) i jak tam nastroje z tego co widze temat sie rozwija i tesknimy razem....ja mam dzis dzien wolny, takze nie wiem co bede robic. wiadomo tesknic ;)

Ja nadal nie wiem, do kiedy mam odliczać, kedy sie spotkamy. ale mysle, że na święta tylko nie wiem którego grudnia i gdzie. Jeżeli mój mąż zostanie to jak pisałam, wybieramy się z dzieckiem do niego. Tylko nie mam paszportu, i nie wiem czy składać wniosek o paszport, czy można juz jechać na nowy dowód? Może jechał ktos z Was, albo Wasze połówki na dowód osobisty? SARRA ty pisałaś, że byłaś u swojego męża, czy masz paszport, czy już na dowód? Cieszę się, że nie jestem sama, że jest ktoś kto czuje to samo. Jak napisałaś obie jesteśmy w takiej samej sytuacji. Mój mąż też wyjechał w maju, ale wrócił w sierpniu i w pażdzierniku zdecydowaliśmy się na powtórny wyjazd. Jak już ktoś wcześniej napisał, że rozłąka rozpala prawdziwaą miłość, a gasi nieszczerą, to nasza okazała się prawdziwą i dlatego podjeliśmy decyzje o wyjeżdzie.Po spędzonych razem dwóch miesiącach wyjechał , a co teraz nie wiem. Przeciez jesteśmy małżeństwem i chcemy być ze sobą, na dobre i złe, ale perspektywa lepszego jutra, tez jest ważna, własny dach nad głową, nasz własny kącik. Przeciez pózniej będziemy juz tylko razem. Pozdrawim wszystkie tęskniące dziewczyny. Pa!

Ja nadal nie wiem, do kiedy mam odliczać, kedy sie spotkamy. ale mysle, że na święta tylko nie wiem którego grudnia i gdzie. Jeżeli mój mąż zostanie to jak pisałam, wybieramy się z dzieckiem do niego. Tylko nie mam paszportu, i nie wiem czy składać wniosek o paszport, czy można juz jechać na nowy dowód? Może jechał ktos z Was, albo Wasze połówki na dowód osobisty? SARRA ty pisałaś, że byłaś u swojego męża, czy masz paszport, czy już na dowód? Cieszę się, że nie jestem sama, że jest ktoś kto czuje to samo. Jak napisałaś obie jesteśmy w takiej samej sytuacji. Mój mąż też wyjechał w maju, ale wrócił w sierpniu i w pażdzierniku zdecydowaliśmy się na powtórny wyjazd. Jak już ktoś wcześniej napisał, że rozłąka rozpala prawdziwaą miłość, a gasi nieszczerą, to nasza okazała się prawdziwą i dlatego podjeliśmy decyzje o wyjeżdzie.Po spędzonych razem dwóch miesiącach wyjechał , a co teraz nie wiem. Przeciez jesteśmy małżeństwem i chcemy być ze sobą, na dobre i złe, ale perspektywa lepszego jutra, tez jest ważna, własny dach nad głową, nasz własny kącik. Przeciez pózniej będziemy juz tylko razem. Pozdrawim wszystkie tęskniące dziewczyny. Pa!

Ona12 tak mam paszport i niestety niewiem czy wystarczy dowod osobisty zeby przekroczyc granice.Ale wiesz mysle ze skoro chcesz wyjechac razem z dzieckiem to raczej bedziesz musiala miec paszport w ktorym bedziesz miala wpisane dziecko i jego zdjecie.Ja niestety nie moglam zabrac corki ze soba do meza bo kiedy poszlam wpisac ja do paszportu pani urzedniczka powiedziala ze bardzo jej przykro ale nie moze tego zrobic bez zgody obecnosci i podpisu ojca i nic z tego musialam na ten tydzien zostawic ja u mojej mamy(a mieszkamy razem wiec nie bylo problemu) Tym bardziej ze w tych nowych dowodach nie wpisuja juz nawet dzieci. Dunia- no to mozemy odliczac razem moj maz tez wraca 23.12 :) Pozdrawiam wszystkie stesknione kobietki ;)

Do Sarra- dziecku wyrabiam osobno paszport, bo niestety nie można wpisać już do dowodu i podobno tez do paszportu. Mąż ma mi przysłać upoważnienie z konsulatu, abym mogła to zrobićrównież w jego imieniu.i powiedziano mi ,że ja mogę jechać na dowód. Ale ja mam wątpliwości, bo może zależy to od celnika. Może lepiej jednak wyrobić sobie paszport. Mam nadzieję, że zdążę przed świętami i spotkamy się. Zyję taka nadzieją. To narazie. PA!!!

Ona12 a o jaki kraj chodzi - jakas potrzepana jestem ale nie moge tego znalexć w Twoich postach - ja i moja rodzinka kilkakrotnie przekraczalismy granice niemiecka i czeska na dowód i nie było żadnego problemu jesli zdjecie było w miare świeze - ale w paszportach czepiaja sie o to samo :). A z tym paszportem to bys sie musiala pospieszyc nie wiem jak u Was ale u nas czeka sie miesiac - czasem troszke ponad , no ale w wyjatkowych sytuacjach idzie sie na rozmowe z dyrektorem ( u nas przyjmuje raz w tygodniu ), mowi sie o przyczynie koniecznosci nagłego wypadku itp. i zazwyczaj zgadza sie na przyspieszenie :). Dalej uwazam jednak ze dowod wystarczy :) papa ;)

Witajcie Stęsknione Dziewczynki:) :) :) Od przyszłego tygodnia dołaczę do waszego grona czekających...:( Mój mężczyzna wyjeżdża na miesiąc do Anglii. Wiem, to \"tylko\" miesiąc, ale za to jaki!!! Święta, Sylwester...:( A najgorsze jest to, że ja studiuję już od 4 lat w innym mieście i Święta i wakacje tojedyny czas, jaki możemy spędzić razem...:( Smutno mi bardzo, mam nadzieję, że znajdę w Was jakieś oparcie.... Śledzę Wasz topik od początku, tylko się nie ujawniałam;) Pzdrawiam, czekam na odzew

hej dziewczynki, czy u Was tez taka STRASZNA pogoda??!! wieje jak nie wiem co :[ insaciada --> dzieki za odpowiedz:) super:) ale fajnie wymyslilas z ta data:) mi jeszcze zostalo 28 dni:)) (najprawdopodobniej) :) ale mi dzis stopki zmarzly!! jeny dziewczyny jaki koszmar!! nie polecam;) trzymajcie sie cieplutko:) papa

Ach te urzedy mnie powiedziano ze musze przyniesc jedno zdjecie corki i wpisza mi ja do paszportu (nic nie wspominala ze juz tego nie robia) a jesli maz nie moze przyjsc to ma mi przyslac upowaznienie z konsulatu ale on niestety nie jest w Londynie ani innym miescie w ktorym bylby konsulat a do takiego ma daleko wiec jak przyjedzie na Swieta razem pojdziemy i wyrobimy jej paszport lepiej osobny bo jezeli wpisze ja do swojego to bedzie mogla podrozowac tylko ze mna :) Ja i moj maz przekraczalismy granice z paszportem inni nasi znajomi tak samo kazdy bal sie ryzykowac wiec naprawde niewiem Jedno jest pewne zanim wstapilismy do uni zadne panstwo nie robilo takich problemow na granicy jak Anglia wiec lepiej dobrze sie upewnic czy nadal nie sa bardziej czepialscy :) Moze dla pewnosci gdzies zadzwon popytaj sie a noz czegos sie dowiesz bo mimo wszystko nie powinno byc problemow na granicy z dowodem w koncu jestesmy w Uni :)

witam was. mialam tu wpasc rano ale mialam chwilowe problemy z internetem ale juz dziala :) jak to dobrze ze dzien zbliza sie juz ku koncowi :) mandragora -> ciesze sie ze dolaczylas! pociesze Cie za nie tylko Ty bedziesz sama w swieta i Sywester ja niestety taz :( ale ty masz tylko miesiac czekania przed soba my czekamy znacznie dluzej niektore juz niedlugo przywitaja swoje polowy a ja nadal bede czekala :( mam nadziej,ze bedziesz tu wpadala bedzie milo i moze ten czas szybciej zleci..... ja narazie koncze odezwe sie pod wieczor :) jak odliczamy to odliczamy 54 dni mi zostalo

witam was. mialam tu wpasc rano ale mialam chwilowe problemy z internetem ale juz dziala :) jak to dobrze ze dzien zbliza sie juz ku koncowi :) mandragora -> ciesze sie ze dolaczylas! pociesze Cie za nie tylko Ty bedziesz sama w swieta i Sywester ja niestety taz :( ale ty masz tylko miesiac czekania przed soba my czekamy znacznie dluzej niektore juz niedlugo przywitaja swoje polowy a ja nadal bede czekala :( mam nadziej,ze bedziesz tu wpadala bedzie milo i moze ten czas szybciej zleci..... ja narazie koncze odezwe sie pod wieczor :) jak odliczamy to odliczamy 54 dni mi zostalo

witam was. mialam tu wpasc rano ale mialam chwilowe problemy z internetem ale juz dziala :) jak to dobrze ze dzien zbliza sie juz ku koncowi :) mandragora -> ciesze sie ze dolaczylas! pociesze Cie za nie tylko Ty bedziesz sama w swieta i Sywester ja niestety taz :( ale ty masz tylko miesiac czekania przed soba my czekamy znacznie dluzej niektore juz niedlugo przywitaja swoje polowy a ja nadal bede czekala :( mam nadziej,ze bedziesz tu wpadala bedzie milo i moze ten czas szybciej zleci..... ja narazie koncze odezwe sie pod wieczor :) jak odliczamy to odliczamy 54 dni mi zostalo

witam was. mialam tu wpasc rano ale mialam chwilowe problemy z internetem ale juz dziala :) jak to dobrze ze dzien zbliza sie juz ku koncowi :) mandragora -> ciesze sie ze dolaczylas! pociesze Cie za nie tylko Ty bedziesz sama w swieta i Sywester ja niestety taz :( ale ty masz tylko miesiac czekania przed soba my czekamy znacznie dluzej niektore juz niedlugo przywitaja swoje polowy a ja nadal bede czekala :( mam nadziej,ze bedziesz tu wpadala bedzie milo i moze ten czas szybciej zleci..... ja narazie koncze odezwe sie pod wieczor :) jak odliczamy to odliczamy 54 dni mi zostalo

przepraszam za powtorki :)

przepraszam za powtorki :)

U mnie ta sama pogoda - wiatr mnie prawie ze schodów zrzucił :/. Do tego zimno i co chwile ni z tego ni z oego zaczyna padać grado-snieg :[ okropieństwo brrrrr.... Mandagora nie martw sie 1 miesiac to nie duzo DASZ RADE :) , to fakt wiekszosc z nas czeka juz dosc długo no ale przeciez sie w koncu doczekamy prawda :). Ja tez spedze saotnego sylwestra, ale mam nadzieje ze juz reszte tego rodzaju imprez bede spedzała o wiele weselej niz w tym roku :). Co do paszportów to nie wydaje mi sie zeby juz nie wpisywali dzieci do nich - z tego co mi wiadomo wciaz to robia, choc mozliwe ze mam jakies nieswieze informacje, no ale fakt ze wtedy dziecko moze przekroczyc granice tylko przy danym rodzicu :/, wiec faktycznie lepiej wyrabiac osobny :). Dziewczyny nawet nie wiece jak piszecie ze to juz tylko dwadziescia pare dni :), co prawda ja poczekam jeszcze raz tyle ale przeciez juz niedługo bede mogła napisac tak jak Wy :). Mam tylko nadzieje ze jak Wasi Lubi juz wroca to nas tu samych czekajacych do stycznia/lutego nie zostawicie :). W tłumie jakos zawsze raźniej :) pozdrawiam goraciutko :)

U mnie ta sama pogoda - wiatr mnie prawie ze schodów zrzucił :/. Do tego zimno i co chwile ni z tego ni z oego zaczyna padać grado-snieg :[ okropieństwo brrrrr.... Mandagora nie martw sie 1 miesiac to nie duzo DASZ RADE :) , to fakt wiekszosc z nas czeka juz dosc długo no ale przeciez sie w koncu doczekamy prawda :). Ja tez spedze saotnego sylwestra, ale mam nadzieje ze juz reszte tego rodzaju imprez bede spedzała o wiele weselej niz w tym roku :). Co do paszportów to nie wydaje mi sie zeby juz nie wpisywali dzieci do nich - z tego co mi wiadomo wciaz to robia, choc mozliwe ze mam jakies nieswieze informacje, no ale fakt ze wtedy dziecko moze przekroczyc granice tylko przy danym rodzicu :/, wiec faktycznie lepiej wyrabiac osobny :). Dziewczyny nawet nie wiece jak piszecie ze to juz tylko dwadziescia pare dni :), co prawda ja poczekam jeszcze raz tyle ale przeciez juz niedługo bede mogła napisac tak jak Wy :). Mam tylko nadzieje ze jak Wasi Lubi juz wroca to nas tu samych czekajacych do stycznia/lutego nie zostawicie :). W tłumie jakos zawsze raźniej :) pozdrawiam goraciutko :)

no wlasnie Drogida ma absolutnie racje!!!!my tez sie doczekamy i mam nadzieje,ze ten czas zleci szybko i wtedy bedziemy mogly napisac ze to juz na dniach a potem to tylko przygotowania do tego dnia....:) no i oczywiscie mam nadzieje,ze bedziecei wpadac tu i pisac jak wam sie uklada po powrocie ! my nadal tu bedziemy sie wpisywac i czekac na wiadomosci od was! wiecie co tak sobie mysle ze swieta to jakos sie spedziszybko zleca jak zawsze i nie bedzie tak źle ale juz Sylwester to bedzie porazka na clego!!! juz od tygodnia bedzie tylko jeden temat \" jak- gdzie- w czym spedzic ten jeden dzien w roku a potem mysl o tym ze wszyscy sie szykuja itd.. a ja bede siedziala w domu :( plakac sie chce a wyjsc gdzies to tylko moze zdolowac bo wszyscy beda w parach a ja co bede siedziala przy stole i zalewala robaka ...no coz tez wyjscie :) !!!!!!!! ale jeszcze troszke czasu zostalo wiec skupie sie na tym ze znowu kolejny dzien za mna i kolejny skreslony dzionek w kalendarzu! ja juz bede konczyla. wpadne tu jutro z rana :) milego wieczoru zycze. trzymajcie sie cieplutko.pa

Insaciada bład - przed Sylwestrem nie bedziesz siedziała i płakała tylko chodziła z usmiechnieta minka myśląc o tym że Twoje Słonko wroci juz np. za 20 dni :). 20 dni jak to słodko brzmi :) - prawda ?? Sylwester to jedna noc - wiem ze smutna bez tego Jedynego ale jedna nocka która przecież przyblizy jeszcze bardziej Jego powrót do Ciebie :). Ojej niech juz bedzie ten Sylwester :))))) Pozdrawiam Was :)

Insaciada bład - przed Sylwestrem nie bedziesz siedziała i płakała tylko chodziła z usmiechnieta minka myśląc o tym że Twoje Słonko wroci juz np. za 20 dni :). 20 dni jak to słodko brzmi :) - prawda ?? Sylwester to jedna noc - wiem ze smutna bez tego Jedynego ale jedna nocka która przecież przyblizy jeszcze bardziej Jego powrót do Ciebie :). Ojej niech juz bedzie ten Sylwester :))))) Pozdrawiam Was :)

drogida-> wiesz ze masz racje !!!! to tylko kilka godzin ale i tak wiem ze bedzie mi smutno i jeszcze jak zadzwoni to chyba serce mi peknie ze nie moge Go przytulic i wypic z nim szampana! ale potem to zostanie mi tylko 16 dni bo 17 sie zobaczymy :) mam nadzieje!!! ja juz zamowilam dzis orkiestre na weselicho i z tej okazji popijam czerwone pyszne winko.wiec mozna powiedziec ze jak narazie to wszystko jest juz ustalone zapisane i zostalo mi czekanie na moje Kochanie :( chyba winko mnie rozczulilo bo mam oczka pelne lez ale moze to winko sprawi ze wreszcie przespie cala noc :) wypije teraz zeby czas ktory nam pozostal szybko zlecial i zeby wszystko nam sie ulozylo jak najlepiej . pije za wszystkie czekajace i teskniace. ciesze sie ze jestescie a ja nie jestem sama ze swoim smutkiem.