Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego większość facetów nie potrafi się postawić matce? nawet jak gada bzdury

Polecane posty

Gość gość

najczęsciej są śpiewki typu: "ona już taka jest, nie bierz jej na serio, nie jest do konca normalna, nie robi tego złośliwie" Jak to nie?> Przeciez do kolezanki na pewno by nie powiedziała nawet polowy z tego, bo zaraz by sie przyjazn skonczyla. Wzgledem synów tez nigdy nie widziałam, zeby tak dopiekała, wrecz koło nich to chodzi jak obok świętego obrazu, na paluszkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo się boja że ich zrania albo że ich miłość jest wtedy kiedy robią co chcą. Często matka manipuluje dorosłym synem albo wzbudza poczucie winy. Wychowuja syna dla siebie i później oni się czują odpowiedzialni za jej uczucia. Wola mieć wkurzona żonę niż mamusi denerwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to wygląda tak ja mówię że zrobię tak i tak a ona gdy się nie zgadza mówi że się powiesi. Póki z nią mieszkam zawsze tym wygrywa choćby na 24h lub jakiś czas wtedy znowu odnawiam temat w ten sposób ją przygotowuje do zmian w końcu stawiam ją przed faktem dokonanym np wraca od lekarza a mnie zastaje robiacego np. remont wtedy już nawet mi pomaga bo widzi ze odwrotu nie ma lub jest trudny tak samo jak dokończenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to jest totalnie niezrozumiałe. To tak jakby dla mnie bardziej się liczyło zdanie mojego taty niż męża, z którym buduję życie i założyłam rodzinę. Takie relacje, gdzie rodzic może powiedzieć wszystko, a dziecko dorosłe uszka po sobie, to patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Bogu, ze moj maz potrafi powiedziec swojej mamie do sluchu! Kiedy przesadza zwroci jej uwage, a kiedy ma racje to jej przytaknie. Zdrowo! Maminsynki czy mamy manipulujace swoimi dziecmi to patologia, zachwiana psychika czy niedowartosciowane poczucie wlasnego ja. Tragedia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kiedyś usłyszał jak plotkowała na mnie, swojego syna i wnuka no i miarka się przebrała. Powiedział co o tym myśli, doszło do kłótni ale niestety nie dotarło. Mąż olał swoją mamę na ponad pół roku i wtedy teściowa odrobinę zrozumiała. Dziś już jest oki, przestała się wtrącać bo zrozumiała że nie wygra i mąż stanie po mojej i syna stronie co udowodnił parokrotnie. Podobnie zresztą zrobiła u szwagra i jego żony, tam też się postawili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak bedziesz miała własnych dorosłych synow to zrozumiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet to dojrzały osobnik według mnie i jak ptaszki wyfruwają z gniazda tak i on powinien, ma swoje życie, siedzenie z matką po 20 roku życia i kłócenie się to brak dojrzałości, jeśli siedzisz u mamusi to bądź posłuszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×