Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w ciąży a mój chłopak ma mnie w d...

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny, poradzcie mi co zrobic zeby znów było dobrze jak kiedyś. Dziecko planowaliśmy, byliśmy bardzo szczęśliwi kiedy na teście pokazały się dwie kreski. Problem polega na tym że od dłuższego czasu, w sumie jeszcze przed zajściem W ciążę on traktuje mnie tak obojętnie że płakać się chce. Czuje sie jak pokojówka, kucharka i... Aż przykro o tym mówić... Prostytutka. W ogóle mnie nie zauważa, a raczej tylko wtedy kiedy jest pora obiadu, trzeba mu zrobić śniadanie do pracy masaż pleców albo po prostu kiedy chce sie kochać. Może się do mnie nie odezwac cały dzień a pod wieczor się bezczelnie dobierac. A kiedy tylko próbuje rozmawiac o swoich potrzebach, o minus ach bycia w ciąży albo nie daj boze o coś poproszę... Wielce zmęczony. Nie wyobrażam sobie w tym momencie życia z nim i naszym dzieckiem. Wiem ze dla dziecka będzie bardzo dobry, przez cały nasz związek miałam na to mnóstwo dowodów. Ale co ze mną? Błagam powiedzcie co mam zrobić żeby zaczął traktować mnie z szacunkiem i miłością tak jak na początku związku. Przecież nosze pod sercem jego dziecko a on traktuje mnie tak jakbym była nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj go dlaczego tak się zachowuje, czy po prostu drażnią go twoje ciążowe problemy (jakby nie patrzeć to ponad pół roku czucia się ogólnie źle) czy żałuje tej decyzji. Ciekawe też, że to dziecko jest niby planowane, a to jest tylko "chłopak". Nie mąż, nie narzeczony, tylko luźny partner.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można powiedzieć że ślubu nie planujemy i nie będziemy w najbliższym czasie, konflikt wiary... Ale nie to jest ważne. Naprawdę się kochamy i długo ze sobą jesteśmy. Ostatnio jednak wydaje mi się że z mojej strony uczucie jest sto razy silniejsze ...ale może faktycznie tylko mi się wydaje? Przecież facetom trudno mówić o uczuciach. Decyzja o dziecku nie była spontaniczna, przemyslelismy to... O dziecko się martwi i kocha je: na usg się popłakał kiedy usłyszal bicie serduszka, wciąż zadaje pytania w stylu "a możesz robic/jeść/pić to w ciazy?". Nie wiem o co moze mu chodzic. Że mną cuś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe, że to tylko hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wystroilam sie jak beyonce
Powinnas koniecznie z nim o tym porozmawiac i powiedziec mu co czujesz...i ze chcesz aby Cie wspieral,poniewaz kobieta w tym czasie potrzebuje troski i wiekszej uwagi partnera:) Dlaczego zaczal sie obojetnie zachowywac? Byc moze Ty to tak odbierasz,poniewaz stalas sie kura domowa dla swojego partnera,a wcale tak nie musi byc...kiedy ugotujesz obiad ,posprzatasz ...to zatroszcz sie o siebie i dziecko:) Nie zadreczaj sie... Jesli nie pracujesz znajdz sobie hobby,poczytaj ksiazki o dziecku,a przy okazji podsuwaj swojemu partnerowi pod nos te ksiazki,aby poczul ze jeszcze troche i zostanie tata:)niech poczuwa sie do obowiazku;-) Wiesz nie wiem jak to jest kiedy maly czlowiek rosnie w brzuchu,ale docen to...i pamietaj ze kobiety w ciazy maja swoje nastroje...zmienne...hormony szaleja;-) Wiec nie przejmuj sie za bardzo facetem,ale zatroszcz sie o siebie i dziecko...a jemu w rozmowach dawaj do zrozumienia ze niedlugo zostanie tata:) Jesli mozna wiedziec ,ktory to miesiac?;-) bo jesli to sa poczatki ciazy to potrzebujesz spokoju...wiec nie stresuj sie niepotrzebnie:) Zycze powodzenia i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yyyyy przykro mi autorko, ale nie zdziwię sie, jesli po porodzie będziesz musiała liczyć tylko na siebie, czy jesli mozesz - na pomoc mamy, siostry itp... Bo facet robi wrażenie jakby uważał, ze "dziecko jest baby", moze zgodził sie dla świetego spokoju, bo jesli one bedzie olewał temat (a z jego zachowania juz tak wyglada), to przeciez ty będziesz MUSIAŁA sie dzieckiem zajmować i pielęgnować. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.19 dokładnie. A po urodzeniu dziecka będzie tylko gorzej, poczytaj sobie ile par przeżywa kryzys po narodzinach dziecka, a u was juz się ten kryzys pojawia...a przecież dojda nowe obowiązki, nieprzespane noce, nie sadze by Twój wygodnicki chłopak to przetrwał i Ci pomagał, raczej będziesz musiała wszystko sama robić przy dziecku. Nawet faceci którzy Początkowo cieszą się z dziecka, potem zmieniają zdanie bo nie wiedza na co się piszą, bo po porodzie nastepuje brutalne zderzenie z rzeczywistością i niejednokrotnie zostawiają dziewczynę sama z dzieckiem. Takie tematy tylko upewniaja mnie w swojej decyzji,ze nigdy nie chce mieć dzieci. Nawet nie ma z kim, faceci są beznadziejni w tych czasach, co jeden to gorszy :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Można powiedzieć że ślubu nie planujemy i nie będziemy w najbliższym czasie, konflikt wiary... " A co ma ślub w USC do wiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem polega na tym że od dłuższego czasu, w sumie jeszcze przed zajściem W ciążę on traktuje mnie tak obojętnie że płakać się chce. X Niewłaściwy partner = kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konflikt wiary?Możecie wziąć ślub cywilny,ale on pewnie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty ty planowałam dziecko a nie on. On tylko planował spuszczać się bez gumy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tak zachowuje się facet który kocha i planowwł dziecko. Jakie miałaś niby dowody że on będzie dobrym ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jakie? Chciało mu się dymac więc przed stosunkiem zgodził się niby na dziecko, na wszystko byle tylko włożyć i się spuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź do Niemiec i usuń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc polaczkow taka jest. Upierz osrane gacie, ugotuj obiad, zajmij sie bachorem i daj doopy i oczywiscie toleruj alkoholizm nedznych cweli. Po to jestescie im potrzebne, po nic wiecej. A oni by tylko grali na konsolce smiecie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Tylko nieliczni nie pija i sa normalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmiechu warte. On już przed ciążą miał cię w d***e(sama tak pisałaś) a ty nawina sobie z nim dziecko zrobiłaś żeby misiu nie uciekł. A jak się zaczną problemy i nie będziesz miała czasu na obsługę królewicza to on wsiondzie na tego białego kucyka i pogwlopuje do następnej. I tylko dziecka szkoda. Smutna ta bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie przejmuj sie, spotkalo Cie szczescie bo masz dziecko pod serduszkiem a nie jedna para by chciala a nie moze. dziecko to naprawde cud, skup sie na nim a faceta zacznij olewac, wiem ze to przykre ale zycie czasami daje kopa w d**e . Nie oznacza to ze jeszcze w Twoim zyciu juz nigdy nie zaswieci slonce. Olej go tez tzn staraj sie go olewac, znajdz odskocznie. Jezeli masz przyjaciol rodzine popros o pomc wsparcie emocjonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale szczęście! Figura popsuta, nikt jej nie będzie chciał bo samotna matka to ostatni sort, jeszcze ten z****** tatuś ciągle będzie jej mieszał w życiu, zero alimentów, zero kasy całe życie, zero szans na dobrą pracę i masa kłopotów z dzieckiem bo brak ojca niszczy dziecko. Ale ja szczęście spotkało! Ochocho!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zza miedzy
Jeśli przy swoim męzu czujesz się jak prostytutka, to nie nadajesz się do związku. Dla męzczyzny, który myśli o rodzinie jesteś zerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele par by chciało. No ale właśnie chcą oboje a ty chciała autorka żeby kolesia zatrzymać i nie wyszło do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy jej facet myślał o rodzinie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×