Meza nie obchodza domowe obowiazki

mieć pieniądze na mieszkanie i być mamicycusiem a mieć mieszkanie i mieszkać samodzielnie jak dorosły człowiek - no chyba różnica jest, nieprawdaż?

dziś abstrakcyjne przykłady ale mogę podać mniejszy jak chęć posiadania salonu gier video, musiał bym wszystkie oszczędności zaryzykować a ponadto mieć wynajem pomieszczenia, też ogólnie nie w moim zasięgu może kiedyś kiedyś, twoje wizje kończą się prawdopodobnie na aspiracji by wylądować na etacie w korporacji i efekt uboczny pieniądze? Bo co bo facet lubi tabelki Excela? Bajki i tyle.

a po co salon gier video? co ty 12 lat masz?

dziś tak jest, 24 godziny przeprowadzki i wydania pieniędzy, a później mniejsze możliwości oszczędności, ogólnie nie warto. Wolę by mój portfel rósł a kiedyś osiągnął np milion złotych czy chociaż połowę.

gość dziś Dłaś zapłodnić się burakowi. Brawo!!! Czy to była przemyślana decyzja, tzw. wyższy cel, czy tylko taki chwilowy kaprysA wiesz, że Twoje córeczki mają te "burackie" geny i magą byc takie same jak ich tatuś?

dziś bo to moja pasja gry video, a skoro efektem ubocznym mają być pieniądze to sobie kupić dużo maszyn i w sezonie otworzyć garaż niech wrzucają monety :)

Ponieważ pisałaś o sytuacji gdy pieniądze nie są celem a efektem ubocznym faceta. No to ja dzisiaj lubię pograć co kilka dni kilka godzin i lubię z***********a. Czy ktokolwiek mi zapłaci minimum krajowe za te czynności? Chyba nikt. Czyli nie zasługuje na kobietę bo mam c*****e pasję a biznes robię dla pieniędzy. Odpadam :o

Gdybym się pasjonował excelem i korporacjami to prawdopodobnie byłbym idealny w tym momencie. No niestety nie kręci coś takiego :(

A mnie zaraz coś strzeli. Nawet jeżeli oficjalnie mąż angażuje sie w obowiązki domowe to jest to jakaś fikcja. Mój przykład. Miał w tym tygodniu zmianę 6-14 i tak też dziś wrócił do domu. Rozpisałam mu rano co ma wykonać: zrobić zakupy wracając z pracy, umyć okna, poodkurzać i pomyć podłogi. Maks na półtorej godziny roboty. Kurfa a ten jak zawsze pozoruje, że taki zarobiony. Wróciłam o 17 z córkami z przedszkola licząc na to, że już wszystko będzie ogarnięte. A ten owszem zakupy zrobił, i zdążył do tej pory dopiero poodkurzać. Taki zarobiony, nie wyrobił się bidulek, tyle pracy... Dotykam konsoli - jeszcze ciepła. Oczywiście wziął się za to na ostatnią chwile, a tak sobie gierczył. I jak tu nie mówić, że polscy faceci to kolejne dziecko w domu? ;/

I co według ciebie salon gier video musi założyć 12latek? Wiesz, że nie wolno? Czyli jak nad morzem idziesz z dziećmi na piłeczki kolorowe by sobie w nich poskakaly albo do salonu gier by sobie postukac z dzieckiem to ten wlasciel jest przegrywem bo nie możliwe by robił to co lubi skoro to mogą lubić tylko 12latkowie. Sklep z zabawkami też nie jest normalny. Prawdziwy facet prowadzi winnice xD? Albo w kiosku faje sprzedawać? Wiesz ile kosztuje taki plac zabaw dla dzieci z kulkami? Z ćwierć miliona złotych. Ten właściciel to wygryw, że tyle zaryzykowal przecież mógł robić w korpo na słuchawce.

Rozpisałam mu rano co ma wykonać: zrobić zakupy wracając z pracy, umyć okna, poodkurzać i pomyć podłogi. Maks na półtorej godziny roboty. Kurfa a ten jak zawsze pozoruje, że taki zarobiony. xxx To tak jak kury domowe, które marudzą jak to się one w domu nie narobią. Z drugiej strony to zabawne, że jak facet ma wykonać jakieś prace domowe, to według kobiet to jest nic. A jak te same prace ma wykonać kobieta, to olaboga! Trzeci etat conajmniej.

dziś jesteś walnieta z tym myciem okien podłóg ja to robię na święta albo i nie, Boże tak to opisalas aż zachciało mi się rozwodu na jego miejscu, z pierdół robisz etat drugi a masz chociaż jakieś urządzenie do mycia okien, czy ręczna robota i ściąganie ręczne? Ja mu współczuję nawet pograć po pracy nie może, chyba dam sobie spokój z kobietami

zakupy wracając z pracy, umyć okna, poodkurzać i pomyć podłogi. Maks na półtorej godziny roboty, ja bym to robił tydzień :(

Gdybym wrócił z pracy i nie mógł pograć tylko myć okna... brak mi słów co czuje w tym momencie. Kurwo miała byś je wyrwane i murowane za chwile gdyby mnie poniosło.

A nie może umyć tych okien kiedy indziej gdy znudzi mu się granie? Nie rozumiem dlaczego robisz obowiązki na czas. Co ci przeszkadzają brudne szyby od deszczu?

Tak to jest jak baba nie ma żadnych pasji tylko wymyśla sprzątanie i inne obowiązki. Facet powinien utrzeć ci nosa. Ty masz obiad w głowie on pizza i j***c obowiązek obiadu. Czepiasz się ewidentnie jego hobby że gry są dla dzieci. Bo prawdziwy mężczyzna powinien tylko twoja dupa się interesować i sprzątać abyś mogła kawę wypić z kumpela.

Krótka piłka ja dziś gram po pracy, zamówić sprzataczke z naszych oszczędności czy zostają brudne. Nie masz ci robić to sama myj?!

Tak, miał wykonać te obowiązki na czas bo idiota zapomniał o swoich dzieciach, że w związku z początkiem wakacji o 18:30 idziemy na seans do kina.

Wszystko można zrobić w domu ale nie w twój sposób. Nie codziennie. Takie rzeczy można robić gdy nie ma się ochoty na granie bo okien nie trzeba myć codziennie, podług też jak nie chodzisz w butach.

dziś oh tak bo kino takie ważne akurat tego dnia o 18:30 a jeszcze ważniejsze czyste okna przed kinem... czy on wie że wyzywasz go od idiotow? Ja dekadę w kinie nie byłem bo mam tv i internet.

gość dziś Gdybym wrócił z pracy i nie mógł pograć tylko myć okna... brak mi słów co czuje w tym momencie. K**wo miała byś je wyrwane i murowane za chwile gdyby mnie poniosło. xxx Gdybyś był moim mężem policja byłaby za kwadrans domu i zastałaby przerażone dzieci, smutną matkę i zdemolowany dom, niebieska karta gwarantowana i dołek dla przemocowca. Po powrocie z dołka w niedziele wieczór by Cię przywitały zmienione zamki frustracie.

Nie wiem robisz z życia obowiązki i problemy, nadajesz się na rozwód. Nie chciał bym żyć z kimś takim kto mi wymyśla obowiązki bym nic nie mógł odpocząć. J***c te okna, szkoda dzieci. Facet długo nie wytrzyma.

gość dziś dziś jesteś walnieta z tym myciem okien podłóg ja to robię na święta albo i nie, Boże tak to opisalas aż zachciało mi się rozwodu na jego miejscu, z pierdół robisz etat drugi a masz chociaż jakieś urządzenie do mycia okien, czy ręczna robota i ściąganie ręczne? Ja mu współczuję nawet pograć po pracy nie może, chyba dam sobie spokój z kobietami xxx Nie każdy chce żyć w syfie jak Ty.

dziś prawdopodobnie tak, dlatego też lepiej zostać prawiczkiem do śmierci, bo ciężko trafić na normalną kobietę

dziś a twoje mieszkanie? Bo wiesz możliwe że zostały by rozwiercone i wróciła byś do matki

Powiedziałam mu, że jak nie jest zdyscyplinowany, gierczenie jest dla niego ważniejsze niż własny dom, obowiązki to dla niego temat obcy to jutro jak wróci z roboty o 14 zamiast odpoczynku z piwerkiem będzie zapiertalać. Jego wybór, skoro woli wszsysko odłożyć na ostatnią chwile. Ja cały tydzień zapieprzam piorąc, gotując, prasując, zmywając a ten cap nawet półtorej godziny nie może poświęcić. Brak mi słów. Idziemy na seans miłego wieczoru drogie panie. Nie dajmy się tym sq...synom.

dziś nie żyje w dużym syfie sprzątać można jak katolik np w każdą sobotę a nie codziennie na czas, ta kobieta jest jakaś rządząca nie wiem ja bym miał dość takiego życia, :(

gość dziś Nie wiem robisz z życia obowiązki i problemy, nadajesz się na rozwód. Nie chciał bym żyć z kimś takim kto mi wymyśla obowiązki bym nic nie mógł odpocząć. J***c te okna, szkoda dzieci. Facet długo nie wytrzyma. xxx Mimo wszystko ta próba wybielenia wymaga komentarza. Otóż nie za niedojrzałe podejście do obowiązków domowych, ale objawy psychicznej niestabilnośći (mowa o wybiciu okien, bo żona miała czelność zwrócić jaśniepanu uwagę), zastraszeniu i nieuzasadnionej agresji. Z takim typem nie ma co dzielić życia i obdarzać traumatycznymi prrzeżyciami dzieci. Moje ostatnie słowa to już były, pozdrowienia dla pań.

dziś wymyslasz, wolałbym rozwód to koniec rządz sobie kimś innym

dziś zamurowanych nie trzeba będzie myć stąd też pomysł, żeby coś zrobić. Jesteś okropny charakter, najgorszy co można mieć za żonę.