Popularność Linuksa rośnie najbardziej wśród intelektualistów i naukowców.

Tendencja zwyżkowa daje się zauważyć także wśród ludzi kultury i sztuki, gdzie dotąd królował MacOS. Jednak jak przyznają sami użytkownicy Maca - wybierali swe urządzenia ze względu na wysoką cenę, która kojarzyła się z produktami z tzw. wyższej półki. Tymczasem darmowy Linux oferuje wcale nie mniejsze możliwości, a jest... darmowy. Podobna sytuacja ma miejsc wśród biznesmenów. Ci otwarcie przyznają, że za decyzją przejścia z Windowsa na Linuksa stoją względy ekonomiczne. Trudno nie przyznać im racji szczególnie jeśli dane przedsiębiorstwo dysponuje kilkunastoma lub więcej stanowiskami komputerowymi, które w przypadku korzystania z Windowsa wymagałyby wykupienia drogich licencji Microsoftu. Tymczasem przechodząc na darmowego Linuksa przedsiębiorcy nie tylko oszczędzają pieniądze ale zyskują także większą stabilność i bezpieczeństwo danych.

A co mie to obchodzi:-P

@ gość dziś A co mie to obchodzijezyk.gif x Jeśli jesteś: - intelektualistą - naukowcem - mecenasem kultury i sztuki - albo po prostu jesteś myślącym człowiekiem nie chcącym nabijać kabzy Bilowi Gejtsowi to też sobie zainstaluj Linuksa :)

No tak.

Światowe korporacje żerujące na przymusowym wciskaniu ludziom drogiego i kiepskiego oprogramowania zwyzajnie boją się rosnącej popularności darmowego i bezpieczniejszego Linuksa. Nic dziwnego, że dążą do zabronienia rozpowszechniania otwartego oprogramowania. Wystarczy popatreć jaką finansową klęskę poniósł płatny Windows Phone w starciu z darmowym Linuksem Androidem. Podobną klęskę poniósłby zapewne Windows 10, gdyby nie to, że jest on przymusowo preinstalowany w niemal wszystkich laptopach. Oczywiście klient nie wie, że w cenę ma wliczony koszt licencji. Średnio musi dopłacić 200 zł więcej za wersję OEM. Tak was wszystkich kroi Bil Gejts. A chciał was kroić i na telefonach. Teraz wyobraźcie sobie co by było, gdybyście musieli przymusowobdopłacać 200 zł do każdego telefonu z Windows Phone? Tylko Linux Android wam uratował doopska! Bądźcie wdzięczni Linuksowi :)

Linux - nie działa i wiem dlaczego, Windows - nie działa i nie wiem dlaczego. MacOs - działa i nie wiem dlaczego.

wyszedł, bo linux nie działa tak dobrze jak macos, ale wy zaślepieni opensourcowcy linuxiarze, co innego systemu poza linuxem i windowsem i łapach nie mieli zawsze musicie dodać swoje 2 grosze, choć jesteście tylko teoretykami

@ gość dziś wyszedł, bo linux nie działa tak dobrze jak macos x Linux działą i to zdecydowanie lepiej niż wszystkie Maci razem wzięte. Czy ktoś słyszał o jakimkolwiek serwerze działającym pod MacOS? Nie. No chyba, że jakiś lokalny serwerek. A tymczasem niemal 1005 serwerów działa wyłącznie pod Linuksem jako pod najstabilniejszym systemem na świecie. Po drugie, czy superkomputery światowe działają pod MacOS? Też nie. Prawie wszystkie działają znowu pod Linuksem. Po trzecie wreszcie, jakie oprogramowanie wykorzystuje NASA? Na pewno nie MAcOS. Kiedyś był to Windows ale jak stwierdził Keith Chuvala, zarządca systemów komputerowych NASA - „Migrujemy z Windowsa na Linuxa, ponieważ potrzebny jest nam stabilny i niezawodny system operacyjny.” No proszę, tam gdzie liczy się kosmiczna precyzja wybrano nie Windowsa, nie Maca, a tylko Linuksa!!! :)

Tzw. intelektualiści i naukowcy to w większości lewaki.

Bill Gates nie jest prezesem majkrosoftu od kilkunastu lat, istnieje serwererowa wersja mac os w postaci os x, softu na linuxa niestety nie ma wiele ze wzgledu na kompatybilnosc - zbyt wiele dystrybucji do wspierania

@ gość dziś istnieje serwererowa wersja mac os w postaci os x x Zgadza się. Istnieje. Tylko kto tego używa? Nikt.

xD a ten znowu odstawia jakieś schizy i zaginanie rzeczywistości o złych korporacjach. Zasmuce cię żaden microsoft czy inna firma nie musi prowadzić "wojny" Linuxami - Linuxy mają ogółem +-1,3% rynku i to od przeszło 20 lat. Z tym to nawet nie trzeba walczyć, zwłaszcza, iż ludzie coraz licznuej porzucają Linuxa na rzecz Windowsa lub MacOSa

@ gość dziś Zasmuce cię żaden microsoft czy inna firma nie musi prowadzić "wojny" Linuxami x Otworzę ci oczy. Oto pierwsze z brzegu tytuły: - "Microsoft vs Open Source - nieskończona wojna." - "Redaktorzy CHIP-a idą na wojnę! Linux kontra Windows." - "Windows vs Linux - będzie wojna o netbooki? - PC World - Testy." - "Koniec wojny. Linux wygrał!" Jak widzisz wojna jest i to ostra. Albo raczej była. Teraz Windows jest wyraźnie w defensywie. Najpierw przegrał walkę o serwery, gdzie Linux zadomowił się na dobre. Potem Windows poniósł klęskę na telefonach w których Linux Android dosłownie znokautował rywala. Teraz Linux podbija firmy i wypiera drogie windowsowe licencje wolnym oprogramowaniem. Koniec. Kropka. Pozamiatane.

ja jestem robolem, ale ciągam się z ubuntu, i używam tora, więc jest luka w założeniu.

Wy, towarzyszu, nie jesteście robolem tylko intelektualnym przedstawicielem klasy robotniczo-chłopskiej. Jesteście ubuntowym proletariuszem Związku Socjallinuksowych Republik Opensorsowych. Brawo, towarzyszu, mianuję was przodownikiem pracy uniksowej.

@ Srynik dziś a slyszales o tym telefonie pan linux, niedlugo wychodzi https://puri.sm/shop/librem-5/ x Fajny sprzęcik :)

Chwalisz tak tego linuksa przekonujesz innych, a siedzisz i piszesz na kafe zamiast czerpać z niego korzyści którymi cie tak wszechstronnie obdarza.

Ale ja piszę do was właśnie z Linuksa :)