Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dokad na wakacje w tym roku jedziecie lub lecicie?

Polecane posty

Gość gość

My w tym roku Bulgaria, na tydzien, bez szalu ale jest przepieknie ;) z dzieckiem 7-letnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak od lat nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W maju byla Pottugalia rodzinie, za tydzien ja sama z kolezankami wlasnie do Bulgarii, poczatek sierpnia znowu rodzinnie Chorwacja no i jeszcze mąż gdzieś sam z kolegami chce wyskoczyć ale to może dopiero na poc zatku września. Ps. Do Bułgarii jeżdżę z dziewczynami co drugi rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bułgaria 2 tygodnie rodzinnie i weekend z mężem pod Krynicą Zdrój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tydzien Dania Skagen i potem 2 tygodnie Hiszpania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad macie kase i czas na wkacje? kazdy dostaje urlop w lipcu czy sierpniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my bylismy w Bulgarii kilka lat temu, w 2015 I wspaniale wspominamy. bylam sama z mezem wtedy, dziecko mialo niecaly rok I zostalo z dziadkami na tydzien. wszyscy byli zadowoleni - tescie sami sie zaoferowali bysmy gdzies lecieli a oni ja wezma. 2016 to tylko polskie jeziora, ale fajnie bylo. rok temu Karkonosze z dzieckiem w tym roku w sierpniu bedzie objazdowka taka: lecimy do Wenecji, stamtad po 2 dniach wypozyczonym samochodem Bologna, Ravenna, Florencja i Pisa, z Pizy odlot. kazde miesce po 1-2 noce. nie moge sie doczekac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 13:30 pracujemy ...? wiem, nie kazdy fajnie zarabia. jak ktos ma wiecej nzi 1 dziec oto tez inna bajka. my mamy jedno (ja z 13:36) . oboje pracujemy maz zarabia niezle bo 5300 pln na reke, a ja nieco ponad 3000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarówno ja jak i mąż prowadzimy własną działalność. Poza tym wolimy taniej (m.in Bułgaria i Chorwacja) ale kilka wyjazdów w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:36 ja miałam taka objazdowke w zeszlym roku. Tylko my caly czas samochodem. Do wenecji 13 godzin z Warszawy samochodem. Jak zrobisz sobie przerwę w Wiedniu to fajna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszcze. od lat nigdzie nie bylismy. w sumie odkad jestem z moim partnerem nigdy nigdzie nie bylismy na wakacjach.Dla niego wakacje to wyjad do jego rodzicow na wies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas maz pracuje u siebie,ja moge sobie zrobic elastyczny grafik w pracy Wlasnie wrocilismy z nad morza W tym roku jeszcze powtornie morze i Turcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My w Polsce bo dzieci 9msc i 2lata. W weekend majowy Łódź, teraz tydzień lipca w Poznaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z rocznym synkiem tydzień w Oslo. Może się uda jeszcze gdzieś w Polsce wyskoczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na 10 dni do Mielna.Jeździmy tam co 2 lata.Raz w góry,raz nad morze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest? Watek reklamujacy Bulgarie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13:58 przecież z takimi maluchami też można jechać za granicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plan był taki: 1. Jura - 5 dni lipiec 2. Morze - 5 dni sierpień 3. Wrocław - 3 dni wrzesień 4. Teneryfa - 7 dni grudzień ...ale że moja 2 połówka zmienia pracę, zrealizujemy zapewne dopiero punkt 4. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:05 można, ale dzieci nas też kosztują i raczej nas na to nie stać. Moglibyśmy raz na dwa lata jechać za granicę, ale wolimy dwa razy w roku w Polsce. Kasa wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie cos za cos. nie stac by bylo mnie na wakacje a inne potrzeby tez sa wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tydzień Bieszczady dwa tygodnie Balaton

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od pół dekady nigdzie nie byłem szkoda mi pieniądzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długi urlop juz niestety mam za sobą - na przełomie lutego i marca bylismy 3 tygodnie w tajlandii. W czasie wakacji (lipiec, sierpień) mamy za to zaplanowane krótkie wypady: za tydzień mamy weekend w Pradze, na początku sierpnia 4 dni w hiszpanii na naszą 2 rocznice ślubu a pod koniec sierpnia jezdzimy co roku w tatry na kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my nawet na weekendowe wypady nie jezdzimy. tak to jest jak nie ma sie prawka i samochodu. coraz bardziej popadam w depresje. ile mozna siedziec w miescie.a na miejscu nic ciekawego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my nawet na weekendowe wypady nie jezdzimy. tak to jest jak nie ma sie prawka i samochodu. coraz bardziej popadam w depresje. ile mozna siedziec w miescie.a na miejscu nic ciekawego nie ma. .........////////// wymowki. my nie mamy auta ani prawka. mamy dzieci dwoje. a jezdzimy na wyprawy czy to calodniowe, czy to weeknedowe czesto. pociagi lub autobusy. mieszkamy w Szkocji tu duzo miesjc do zobaczenia, wzgorz I gor do polazenia. takie wypady weekendowe (na 1 noc, czasem na dwie) mamy 2 lub 3 razy w roku; wypady ze jedziemy rano o 9-10 a wracamy ok 20stej to raz na miesiac sa na pewno. a co do wyjazdow na wakacje - coz Polska w lipcu bedzie na 2 tyg, zobaczyc sie z rodzicami Itd. a sierpien Florencja 3 dni I potem z Florencji pociagiem do Wenecji na 3dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jutro jest fajna zabawa noc swietojanska niedaleko bo ok 20 km. i co nic nie pojedziemy bo nie ma jak. i ktos mu nie pwoie ze samochod nie potrzebny. komunikacja jest ale do okreslonej h. czylo do 18. a o tej sie zaczyna. wszsytko przelatuje kolo nosa. do d..py z takim zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego prawka nie zrobicie ? Przynajmniej choć jedno z was ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jutro jest fajna zabawa noc swietojanska niedaleko bo ok 20 km. i co nic nie pojedziemy bo nie ma jak. i ktos mu nie pwoie ze samochod nie potrzebny. komunikacja jest ale do okreslonej h. czylo do 18. a o tej sie zaczyna. //////////// to na noc jezdzcie!! wykupcie gdzies blisko tani nocleg. problem?/ wymowek szukasz. czy kasy nie macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś jutro jest fajna zabawa noc swietojanska niedaleko bo ok 20 km. i co nic nie pojedziemy bo nie ma jak. i ktos mu nie pwoie ze samochod nie potrzebny. komunikacja jest ale do okreslonej h. czylo do 18. a o tej sie zaczyna. wszsytko przelatuje kolo nosa. do d..py z takim zyciem. xxxx xxxx Dlaczego nie pójdziesz na kurs i nie zrobisz prawa jazdy , potem kupisz samochód i już życie nie jest do d**y . Dla chcącego nic trudnego , trzeba się odważyć . W dzisiejszych czasach brak prawa jazdy strasznie ogranicza człowieka chociażby podczas rekrutacji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stracil tylko kasy na prawko. a ja jestem jak wrak czlwieka. w istatnim roku poszlo na prawko 3000zl do dzis nie zrobil. a kasa sie skonczyla. a ja juz nie mam z czego brac. i tak siedze i wegetuje. od chyba 4 lat nigdzie nie bylam poza miastem. non stop to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×