mąż mnie zostawił bo utyłam po ciąży i waże 75kg na 168cm

wyjechał do pracy za granice i przyjeżdża 3 razy do roku nie dzwoni nie pisze kompletna olewka

Że masz nadwagę nie da się ukryć.

Zrób coś z sobą,zadbaj o siebie,bądź atrakcyjna,jesli nie kontaktuje się z Tobą uważam że nie naprawisz tego.Porozmawiaj z nim,musisz wiedzieć na czym stoisz.

Facet nie pies, na kosci nie leci.... Lepiej zaokraglona niz sterczae kosci i jak na wieszaku sukienka wisiala

"Facet nie pies, na kosci nie leci.... Lepiej zaokraglona niz sterczae kosci i jak na wieszaku sukienka wisiala" X Chyb jest różnica pomiędzy zaokragloną kobietą a grubą - autorka ma co najmniej 15kg nadwagi.

nie cierpie spaślaków ble nie dziwie sie twojemu mężowi, zalał cielęcinke a dostał wieprzowine

Ona zrzuci to a on bedzie dalej debilem

Złóż pozew o rozwod, to juz przeciez pozamiatane.

Jak mozecie mowic takie rzeczy i obwiniac o to kobiete? Facet ktory Cie zostawia dlatego ze przytylas jest zwyklym smieciem i niech jedzie jak najdalej.

Myslisz, ze to jest przyczyna?

Mąż znajdzie nowa babke ta zajdzie w ciążę i przytyje bo wiekszosc kobiet tyje i ja tez rzuci? Kretyn .Ja też przytylam 18 kg w ciazy i w ciagu kilku miesiecy bez problemu wrocilam do wagi z przed ciazy.faceci to tchórze i egoisci i nic wiecej.jak jakis problem maja to s********ja ,karykatury facetow .

A ile wazylaś wcześniej? Nie przeszkadza Ci nadwagą? A dzieckiem też się nie interesuje?

Nie powiedzialam bym aby to była nadwagą wg. mnie w ogóle nie ma nadwagi ja jestem 5 cm. wyższa i mam ok.10 kg więcej i jest mi z tym całkiem dobrze z tym że modelka nie mam zamiaru byc

Ile czasu minęło od urodzenia dziecka?- najpóźniej do roku bez problemu można wrócić do wagi z przed ciąży.

Ja zawsze w ciazy sporo tylam i wracalam w rok do wagi wyjsciowej (58 kilo przy wzroscie 175). Ale pamietam, ze jak bylo mnie wiecej to maz doslownie rak nie mogl oderwac, tak mu sie podobalo.

może to cie czegoś nauczy

11:01 Ty przy swoim wzroście spokojnie możesz ważyć 65kg. Autorka ma nadwagę ok 15kg i co lepsze w przekonaniu o braku nadwagi utwierdza ją kobieta, która przy wzroście 173cm waży 85kg (nadwaga ok 20 kg).

Najgłupsze co może powiedzieć kobieta to "jest mi z tym dobrze" ,pieprzenie w bambus. Każda by chciała wyglądać jak przed ciążą! Jesteś leniwa i nie chce ci się ćwiczyć, a dodatkowo zapatrzona w siebie cholerna gwiazda, zgrublam to zgrublam a ty mężu masz to zaakceptować i sie cieszyć. Gdyby on chciał za żonę tłustą babę to by sobie taką wybral, a że grube go nie kręcą to za żonę wziol taka jaką mu się podobała.

#salcesony

Nadwaga to tylko pretekst. Niestety pewnie ma tam już kogoś. Teraz pozostaje Ci się zadbać o siebie dla samej siebie i dla innego faceta. Również dla Twojego dziecka aby było dumne ze na fajna aktywna zdrowa mamę. Skoro Cię olewa. Olej to również i się nie poniżaj. Nie spowodujesz ze wróci. Ale możesz zadbać o siebie zeb y być bardziej pewna siebie a mu zeby cały wyszły jak Cię zobaczy :) jesteś silniejsza niż się Tobie wydaje. Wystarczy że uwierzysz w siebie. Będzie trudno będą załamania po drodze ale naprawdę warto. Zrób to dla siebie i dziecka. A facet raz jest raz to nie ma i nie ma co nad nimi płakać.

Ja ważę 73 i mam 168 wzrostu, mam ładną buzię, oczy, zęby, nogi, piersi a to że mam nadwagę 5 kg to co z tego. Miesiąc biegania, diety 1000 kcal i będzie 68kg. Akceptuję się taką jaka jestem. 5 lat temu ważyłam 63 kg, a że bardzo dużo trenowałam piersi miałam jak groszki, płaski tyłek, chude ramiona, wszędzie kości a jak robiłam brzuszki to musiałam podkładać poduszkę pod pupę bo obijałam się o kość ogonową. I wcale nie czułam się z tą wagą lepiej. Przede wszystkim akceptacja siebie, czy ty się kochasz, czy widzisz w sobie jedynie wady. Możesz ważyć 50 kg a będziesz czuć się brzydko, nieatrakcyjnie.

Powyżej trenowałaś a miałaś płaską pupę. Po to się cwiczy zeb y ja podnieść i wymodelowac. Nie liczy się waga ale obwody i kondycja skóry i ogólnie ciałaciała. Można mieć wagę w normie a otluszczone i lejące ciało. Można mieć kilka kg więcej ale ładne i jędrne cialo z talia i wypukłą pupa.

Panowie w ogóle nie tyją, nie mają braków w zębach, nie siwieją nie łysieją. Jak oni to robią ?

"dziś Panowie w ogóle nie tyją, nie mają braków w zębach, nie siwieją nie łysieją. Jak oni to robią ? " 1. może mają dużego kindybała 2. może mają gruby portfel 3. może mają wyjiebane?

Na siwienie i łysienie nie ma się wpływu, natomiast na tycie i braki w zębach już tak. Wiadomo, że z wiekiem ciało się zmienia - ale grunt to dbać o nie. Gdyby mój mąż był grubasem to nie twierdzę, że przestalabym go kochać o zostawiła, ale zasugerowalabym jednak aby schudł ( w łóżku też Cię musi partner pociągać).

Dokładnie partner musi cię pociągać, a partnerka ma podniecać nawet +30, bo ona dobrze się czuje. Olewa cię bo go nie pociąga szkoły fizycznie, nawet jak cię kocha to mu nie bryknie, potem facet chodzi wkurzony bo brak mu sexu, i albo woli ręcznie przy filmach albo znajduje kogoś na boku a z żoną raz na miesiąc

Waga jak waga. Można ją stracic i starac sie wygladac szczuplej, dla siebie samej, ale trudno jets cokolwiek takiego robic jak sie wychowuje samotnie dziecko, a osoba, tkora sie kochalo jest abrdzo daleko i nawet nie napisze, ani nie zadzwoni. Prosta droga do rozpaczy i zajadania się no bo dla kogo ma się odchudzać i jak ma to robic opiekujac sie dzieckiem i chodzac do pracy? Każdy mówi "30 min cie nie zbawi", ale pierwsze 30 min to tylko rozgrzewka, dopiero po 30 min zaczyna sie spalac woda z organizmu, a potem tluszcz i trzeba wiecej czasu, a o zakwasach i oslbieniu nie wpsomne. Każdy mądry ajk obowiązku nie ma. Autorko zadzwon do faceta i wyjasnijcie to sobie, a jak nie to powiedz, ze kreci sie wokol ciebie amant i boisz sie bo zaczyna cie pociagac fizycznie. Czasami kubel zimnej wody dziala na facetow. Chociaz ten pewnie juz ma kochanke.

A jakby siedział obok niej na d***e i wspierał to zaraz dobiłaby do setki. Tak to działa.

Przeciez ta niby nadwaga to tylko pretekst.POwody były wcześniej. A to nie prowo ?

normalny facet, który jest partnerem w związku w takiej sytuacji (jesli waga zony naprawdę jest dla niego najważniejsza) to proponuje jej zmianę trybu zycia- karnet na fitness, wizyta u dietetyczki i wspieranie w trzymaniu diety, wspólne bieganie, cokolwiek co jest konstruktywne, a nie odp... focha jak dziecko. Bo o ile rozumiem, ze zona mogła sie znudzic, o tyle jednak własnego bachora, którego własnym fioootem wystrugał to powinien jednak częściej odwiedzac. Dzięki bogu ja poznałam swojego faceta jak ważyłam 72 kg przy 160 cm wzrostu, więc nie ma pretensji, ze tyle mam. A ja pilnuję zeby więcej nie utyć.