Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hipcio89

Zrzucić ponad 30kg.

Polecane posty

Gość Oaza 1
Witaj Wenus, dasz rade głód zastąp wodą, herbatkami lub warzywami. Nie musisz jak królik chodzić z marchewką jest sezon na ogorki, pomidory sałatę itp. możesz tym się napisać do woli od tego nie utyjesz. Ja tak robię najczęściej wieczorem bo wtedy mam największą ochotę na coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus34
Oaza1 właśnie też bym chciała jeść po prostu mniej. Nie mam czasu na kombinowanie i wymyslanie. Ciężko w ogóle się przestawić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oaza1
Małymi kroczkami do przodu. Staraj się jeść posilkuwagę mniejszych porcjach a dopychaj się surówkami. Będzie dobrze, trochę samozaparcia i trzymania się planu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oaza 1
Miało być "posiłki w"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venus34
Oaza masz jakiś wyznacznik cel że np przez ileś tygodni chcia łabyś ileś schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oaza1
Nie .Może to dziwne ale kilka lat temu te właśnie wyznaczniki doprowadziły mnie do tego ze tylam od przysłowiowej szklanki wody . Moje cele za wszelką cenę np. glodzenia były głupota . Z perspektywy czasu wiem ze nie było to dla mnie dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hipcio89
Wenus Lalitka witajcie zapraszamy do nas czym jest nas więcej tym lepiej. Ja dzis mialam troch€ zakręcony dzien rano na miescie pare spraw do ogarnięcia zeszło mi do popołudnia. Pozniej przywiozlam dzieciaki jednego z polkoloni drugiego z przedszkola. Potem na rower z moimi chłopakami i jeszcze mialam chwilę to oberwałam trochę porzeczki to jutro zrobię sok.. Mimo to bylam grzeczna i trzymałam się moich postanowien. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go Ewka
witajcie dziewczyny , chętnie dołączę w ten deszczowy poranek, od dłuższego czasu planowałam dołączyć do jakiegoś wątku ale żaden mi jakoś tematycznie nie odpowiadał, albo dziewczyny były już dłuższy czas ze sobą albo cele inne...także bardzo chcę sporo zrzucić dokładnie 30 lub nawet 35 kg przy wzroście 170 ważę obecnie 105 , mam problemy zdrowotne które znacząco utrudniają mi zrzucanie wagi, jednak mimo wszystko staram się , próbuje a każdy kg w dół będzie dla mnie ogromną motywacją do dalszej walki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny walczcie walczcie !! niech jedzenie nie wygra z Wami ! przecież to tylko tabliczka czekolady czy schabowy ! nawet gadac nie potrafią a Wy chcecie się im poddać ! NIGDY ! salata , pomidor czy truskawka to chociaż ładne kolory mają ! Walczcie bo warto ! chodzi o Wasze zdrowie i życie , macie dzieci , przecież chcecie doczekac sie wnuków ? prawda ? POWODZENIA , JA TEŻ WALCZĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go Ewka
Autorko i inne dziewczyny gdzie jesteście już 15 :( odezwijcie się !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hipcio89
Witaj Ewuniu fajnie że dołączyłaś. Ja tez tak przyglądałam się różnym tematom ale żaden mi nie spasowal ale inna kategoria wagowa lub własnie juz dziewczyny zżyte wiec postanowiłam zaryzykować i założyć nowy wątek. Z nadzieją że są takie dziewczyny jak ja. Widze masz podobne problemy. Nie martw się wspólnie damy radę. Moj dzien dziś ok trochę mało ruchu ale tak okropnie mnie dziś głowa boli że szok. Zażyłam teraz już tabletke bo nie idzie wytrzymać i poczekam jak minie bo jeszce muszę dziś dom choc w połowie ogarnąć. A jak wam idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oaza1
Jestem i ja! Witam nową kolezanke Ewcie. Masz rację, małymi krokami do przodu. Ja dziś cały dzień w pracy i jakoś bez możliwośc***isania. Dziś wielki sajgon jak w pracy tak i u mnie. Nie ma się czym chwalić. Jestem na siebie zła. Musze się bardziej zorganizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oaza 1
Witaj Hipcio, cieszę się że dajesz rade, a ruchem to się nie przejmuj nadrobisz. Mnie też dziś bolała głowa do samej 17 , zwalalam to na pogodę. Jutro mam wolne to musze sobie bardziej przemyśleć i poukładać to " moje odchudzanie " Może zrobię leczo warzywne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hipcio89
Leczo bardzo fajny pomysł uwielbiam je ja i moje dzieci. Ok trochę ogarnięte idę spać bo jutro trzeba pokonczyc. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go Ewka
Czołem Przede mną pracujący weekend, dziś i jutro cały dzień w pracy ....prawie bez możliwośc***isania pewnie , ale zajrzę do Was zaraz po powrocie. Myślę, że musimy popracować nad naszym menu oraz aktywnością fizyczną - zauważyłam, że jak mam gorszy dzień - łatwiej sięgam po niezdrowe przekąski, z góry samą siebie rozgrzeszając, u mnie najbardziej zdradliwe są wszelkiego rodzaju czekolady, lody, orzeszki, słonecznik, pistacje oraz chipsy, zdecydowanie za mało pije, owszem są dni, że trzymam się zasady małe porcje wody przez cały dzień ale są także dni, że jedynym płynem jaki w siebie wlewam jest kawa i to parzona i jeszcze z cukrem tak, że pod tym kątem chciałbym się naprawdę postarać i zacząć pisać relacje z danego dnia pod kątem menu i aktywności, jeszcze na początku roku ważyłam więcej, wstyd bo dobiłam aż do 111 kg, tylko same widzicie jak mi idzie 6 kg w ciągu 6 m-cy to nie jakiś rewelacyjny wynik, zwłaszcza, że trochę się wspomagam suplementami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go Ewka
Menu na dziś Śniadanie pół małej bagietki z pastą z ciecierzycy z zielonym pieprzem, połowa ogórka szklarniowego do tego smoothie Green Tea z plasterkami cytryny II śniadanie serek biały z rzodkiewką, grzanka Obiad Paella Frosta gotowa mieszanka na patelnię, 2 surowe marchewki pokrojone w słupki, szklanka soku pomarańczowego Kolacja 2 plastry grubsze plastry świeżego anansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hipcio89
Witajcie w sobotni poranek ja jeszcze w łóżku ale zaraz wstaje. Najtrudniej mi zawsze trzymac dietę w weekend mam najdzieję że tym razem przetrwam. Ewcia może wydaje Ci się że 6kg to nie duzo ale wazne że masz juz cos na minusie przeciez to juz jeden roz w dol. Ja na początku roku też ostro brałam się za siebie i zamiast mniej to mi przybło 2 kg. Ale teraz się nie dam bo teraz ważę najwięcej w swoim życiu nawet w ciąży ważyłam mniej. Ja jestem bardzo niska i wygląda to okropnie a tak bardzo się boję że mogłabym jeszcze przytc to juz chyba bym z domu nie wychodziła. Ale dobra koniec smentów wszystko się uda trochę silnej woli i da się. Raz mi się udało to i teraz dam raadę. Pozdrawiam miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hipcio89
Hej dziewczęta co z wami ? U mnie narazie ok. Trzymam się zasad chociaż wczoraj trochę za duzo zjadlam na kolacjie ale dzis jtz muszę się poprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go Ewka
Hej Hipcio zaraz piszę co u mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go Ewka
wczoraj 11 godzin pracy + dojazd byłam cały dzień poza domem, wróciłam padnięta i nawet nie bardzo miałam siłę coś napisać ...właściwie wróciłam pogadałam trochę z córkami , prysznic i łóżko dziś czeka mnie powtórka z rozrywki niestety również 11 godzin , pocieszający jest tylko fakt że wtorek i środa mam wolne więc nadrobię zaległości , zregeneruję się i odpocznę ja w miarę trzymałam się planu jedzenia chociaż zjadłam też trochę nadprogramowo ale przynajmniej u mnie było wczoraj tak zimno i nieprzyjemnie na dworze że zwyczajnie z tego zimna i chłodu chciało się bardziej jeść, dzisiaj źle zaczęłam dzień bo zjadłam na śniadanie a właściwie zamiast śniadania spory kawałek arbuza i winogrona, kiedyś miałam a właściwie gdzieś dalej mam dietę od dietetyczki i w sumie winogrona miałam tam w owocach zakazanych, bo mają sporo cukru niestety arbuz też go ma trochę właściwe arbuz to woda cukier i sole mineralne , mam nadzieję, że w ciągu dnia będę się już trzymać ładnie zasad żywieniowych, chociaż mam @ i ciągnie mnie do różnych dziwnych potraw , mam takie smaki na przeciwstawne produkty raz na słodkie , raz na słone na ostre to znów na łagodne , beznadziejny czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go Ewka
dziś nie rozplanowałam sobie dnia pod kątem żywieniowym a ja mam trochę tak że jak źle zacznę dzień to potem już się nawet nie staram , jestem bardzo uporządkowana i każde odstępstwo od planu dnia bardzo mnie demotywuje i wprowadza niepotrzebny chaos i nieład, tak że ja osobiście bardzo lubię zaplanować co zjem o której na cały dzień już wcześnie rano oraz z samego rana jak tylko dam radę lubię zaplanować aktywność fizyczną , dziś zawaliłam z tymi owocami na śniadanie ale mam nadzieję , że mimo wszystko nie polegnę i bilans całodniowy będzie w miarę pozytywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go Ewka
muszę także pić więcej wody i może planować sobie dzień wcześniej jadłospis na kolejny dzień, jutro poniedziałek i jeszcze początek nowego miesiąca to dość mocno mnie motywuje i daje siły do walki , tak że chciałabym pod koniec lipca zobaczyć fajny wynik na wadze i mam świadomość że muszę się naprawdę postarać i wziąć ostro do roboty....Hipcio proszę jeżeli oczywiście masz czas w ciągu dnia zamieszczaj informacje co zjadasz w jakich ilościach, ile ćwiczysz będzie Ci może wtedy trochę łatwiej kontrolować proces myślę że mogłybyśmy się umówić i np co tydzień także zdawać relacje z tego ile ważymy na dany czas ...co Ty na to Hipciu :) ...ruszyłyśmy już z miejsca ale sprawmy że obie będziemy się od jutra bardzo starać aby efekty naszej pracy były jak najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go Ewka
Hipcio dziewczęta co tutaj taka cisza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oaza1
Jestem i ja! Zabiegana . Wczoraj cały dzień w pracy , a dziś przynajmniej z rana napięty grafik. Idzie mi ok .Zdam relacje później ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnkanna
Ja muszę nauczyć się w końcu systematyczności i w jedzeniu i w ćwiczeniach, bo widze innej rady nie ma... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby jeść reguralnie nauczyłam się zamawiając wygodnaDiete . Posiłki były na czas nie muszę gotować . Wyciągam z lodówki i wcinam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobietki! Chciałabym się do Was przyłączyć. Od jakiegoś czasu myślę o tym, żeby zmobilizować się do diety, bo ważę teraz najwięcej ile ważyłam w życiu i obawiam się, że jeśli się nie ogarnę teraz to jak się obudzę, to będę ważyć jeszcze więcej. To nowy topik,dlatego chętnie się do was przyłącze. Cóż o moich postanowieniach związanych z dietą? Na początku odstawić słodycze i chyba zacznę liczyć kalorię i przestanę jeść na noc. Może z czasem dołożę ćwiczenia, ale wszystko po kolei. Dzisiejszy dzień zaczynam od śniadania : płatki owsiane+jogurt naturalny+brzoskwinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selmata
Witam dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selmata
Witam dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selmata
Jestem na diecie już 6 miesięcy. Potrzebuję wsparcia bo coraz trudniej opanować mi zachcianki. Waga startowa to 97 kg, dzisiaj mam 78.Jem 4 posiłki dziennie o regularnych godzinach. Przez pierwsze 4 mies korzystałam z diety rozpisanej przez dietetyka, teraz wiem co mogę jeść i radzę sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×