planowanie dzieci, mam prawie 34 lata, a on prawie 30

Kochane kobitki, Przeczytałam wszystkie możliwe fora internetowe w języku polskim i angielskim i wciąż nie wiem, co robić. W sumie jesteśmy 1,5 roku razem, przy czym rok mieszkamy razem (zagranicą). Napotykamy różne przeszkodzy, jak w każdym innym związku, ale dogadujemy się dobrze i kochamy. Ja chciałbym zacząć planować rodzinę (orientacyjnie). Rozumiem, że on jest młodszy, więc biorę to pod uwagę. Oznajmiłam że chciałbym starać się o dziecko za 1,5 do 2 lat. On odpowiedział, że bardzo mnie kocha, jest pewien, że chce ze mną być itd itp., ale nie jest pewien, czy będzie gotowy na dziecko za 2 lata. Oczywiście zasmuciło mnie to, bo wydaję mi się, że skoro tak mocno mnie kocha i nie chce mnie stracić, powinien wziąć od uwagę mój wiek. Poprosił mnie o czas do namysłu-6 miesięcy. Początkowo się zgodziłam, jednak czuję, że trudno będzie mi się skupić na dalszym budowaniu tej relacji, gdy nie wiem, co będzie z nami za pól roku. Pytanie: Jak sobie z tym poradzić? czekać? nie czekać? Jakbyście Wy się ustosunkowały do takiego czekania? Może panowie się wypowiedzą również...

Zaraz ci nawiedzone macicice / maciory z tego forum napisza, ze cie nie kocha, lub ze masz go wrobic. A tak serio, to chyba sama nie jestes gotowa skoro o takie sprawy pytasz obcych ludzi...

6 mc mozesz czekac ale nie wiecej. Ale ja bym mu dala3, na myslenie starczy

On za chwilę cię kopnie i poszuka młodszej partnerki, taka prawda

wy głupie pipy, dzieci się nie planuje tylko robi, jak sraczke, planować to można urlop, ale wy durne dalej myślicie że życie to ma się idealnie układać tak i wtedy kiedy wy to chcecie, durnowate baby, a potem ręka w nocniku i zonk

to trzeba całe forumy naczytac by zajść ? 1,5 roku razem to krótko, i od razu dziecko, no jak cie kocha to się zgodzi ale to wyglada troche tak ze go przygr*****as dla swego celu, gdzie był ukochany wczesniej ? zreszta wiem ze facet ktory sam z siebie nie chce slubu co znaczy ze jest gotowy meczyc sie cale zycie z 1 babą hehe moze wywinąć numer i zwiać bo nie jest przekonany no i ma prawo , poza tym oznajmiłas, to okropne podejscie, a on co , zapylacz ? nie umiem ci doradzic

Podejrzana sprawa. Czy on traktuje Cię poważnie?

to nie jest 1,5 roku i od razu dziecko, tylko określenie wspólnych planów na przyszłość i priorytetów po 1,5 roku bycia razem. Wydaję mi się to całkiem normalne, szczególnie gdy ludzie się kochają i chcą być ze sobą. Szanuję jego potrzeby, ale także szanuję swoje własne, dlatego oczekuję jakiegoś określenia się w tym temacie.

Jesteś już w wieku w którym uroda sypie się w zastraszającym tempie, a jak do tego dodać ciąże po której nawet młode, ładne wychodzą na brzydkie i otyłe to nie ma mu się co dziwić. Bardziej nawet się dziwie, że zamiast wziąć sobie młodą to wziął taką już starą.

Lusterko84 dziś widzać że twój przydoopas to mamisynek i niedojrzały do niczego, szczególnie do rodziny, daj spokój z nim i szukaj innego, ten się po prostu nie nadaje, może za 10 lat, kto wie, skończ to dziś bo to strata czasu

przewijać dopiero pieluchy koło 40stki to tragedia, postarzejesz się o 10 lat w jeden rok po nieprzespanych nocach, dzieci będą wołać na ciebie babcia, durne baby czekają aż się sypią i dopiero ciąża, jprdl

Proste, młody nie widzi przyszłości ze starą piczką i nie chce zapłodnić, wcale mu się nie dziwie, pewnie już ma na oku młodsza z 4-5 lat którą chętnie zapłodni nawet jutro. Ten "związek" już upadł, tylko nikt autorce nie powiedział.

Współczuje facetowi. Młody, moze jeszcze mógłby poznać milosc swego zycia, wyruszyć z nia w fascynująca podróż po świecie gdzie byliby szczęśliwi i wolni i cieszyli sie soba i przygoda. A tu baba co ma cisnienie na bachora mu kajdany chce założyć i udoopic na dobre! Jeden bachor, następny! Jeb, doop! Żegnaj przygodo, żegnaj swobodo i lekkości zycia! Teraz trza spełnić egoistyczna potrzebę nawiedzonej baby i zrobic jej potomstwo i wpueprzyc sie w pieluchy, darcie jadaczki po nocach i wszechobecnej brzydoty i monotonii i prozy zycia.

Patrząc na poziom większości Waszych komentarzy, cieszę się NIEZMIERNIE, że Was nie znam i nigdy nie poznam. Smutne muszą być te wasze życia.

On jest młody. NIe dziwne,ze nie jest gotowy.Umowmy się- dziecko to nie zjedzenie bułki z masłem. Jeśli on prosi o czas, to licz się z rostaniem, bo gdyby był gotowy to by tej sytuacji nie było. Rozumiem chłopaka, widać dla niego to jeszcze nie czas na dzieci i trzeba to uszanować choć jest nie po twojej myśli.

autorka ma parcie na dziecko z wiadomego względu a facet ma to w du'pie też z wiadomego, tu raczej nic nie będzie, rozejść się

Chlopak nic nie musi mieć w d*upie. Jest młody i nie planuje teraz dzieci. Tak trudno zrozumieć?

gość wczoraj On jest młody. NIe dziwne,ze nie jest gotowy.Umowmy się- dziecko to nie zjedzenie bułki z masłem. Jeśli on prosi o czas, to licz się z rostaniem, bo gdyby był gotowy to by tej sytuacji nie było. Rozumiem chłopaka, widać dla niego to jeszcze nie czas na dzieci i trzeba to uszanować choć jest nie po twojej myśli. x 30latek za młody? Jakby miał 20, to zgoda. A co, jak mu się odwidzi jak będzie miał 40, zachce być ojcem, a ona już będzie miała 44 i po ptakach? Autorko o takich rzeczach rozmawia się już na początku związku. teraz jestem mądra, bo tez to przechodziłam. Mój były - chciał dzieci, a jakże, ale jeszcze nie teraz, jeszcze za wcześnie dla niego (chłop 38 lat). Jestem zła na siebie, że się tak dałam wpuścić w maliny, bo po rozejściu z nim przeżyłam załamanie nerwowe, ze 2 lata się nie mogłam poskładać. A taki się wydawał spokojny, ułożony, katolik, domator, za kobietami nie latał...ech. No nic, sama sobie jestem winna.

Uogólniasz ostatni gościu : nie każdy chłopak przed 30-tką chce mieć dzieci. Tak, jest młody i nie chce ich jeszcze, sprawe stawia jasno. To autorce cyka zegar, stad kłopot. No gdby dzisiejszy 20-latek miał być ojcem z wyboru to masakra, przecież to tuz po szkole średniej a nie jakieś tatusiowanie !

Właśnie o to chodzi. 30 latek już nie jest za młody na dziecko. Albo nie chce mieć wcale dzieci i odpowiada tak autorce dla świętego spokoju. Albo nie chce z nią mieć dzieci. Może za pół roku spotka inną i z tą inną zechce od razu troje, kto wie. A autorce się nie dziwię. 34 latka jeszcze może śmiało rodzić, chociaż z roku na rok może być trudniej o ciążę. Moim zdaniem dobrze że teraz o tym mówi, jak się ma związek rozpaść to lepiej teraz niż za 5 lat.

to wg ciebie prawie 30-latek nie jest za młody na bycie rodzicem.

Jeśli chłopak prosi o jakieś umowne pół roku to wiadomo,że z tego nic nie będzie tylko jakieś przewlekanie.

30 lat to bardzo dobry wiek na dzieci. To kiedy on chce być ojcem po 40stce? Jego partnerka już wtedy nie będzie mogła zajsc w ciaze .

10:43 Racja. Miałam to samo chociaż u mnie miał się zastanowić czy chce ze mną być. I się rozmyslil. Na dziecko też nie był gotowy.

Po pierwsze on jak najbardziej może nie być gotowy na dzieci. Facet to nie baba że stuknie mu 30 lat i dostaje plerd0lca na punkcie ślubu i dzieci. Wielu potrafi czekać z tym nawet i do czterdziestki albo dłużej, a niektórzy nigdy nie poczują takiej potrzeby. Po drugie on pewnie ma wątpliwości dlatego że jesteś aż o 4 lata starsza i pewnie ogląda się za młodszymi od siebie o 5 - 10 lat. Faceci z reguły nie wiążą się na stałe ze starszymi od siebie.

Moim zdaniem macie różne potrzeby i tu się nie dogadacie. Ty chcesz dzieci on nie. Nie wiem czy wcale nie chce, czy z Tobą nie chce . Wydaje mi się,że nic z tego nie będzie. Do gościa wyżej, jak się kocha to nie ważne czy ona starsza czy młodsza. Z resztą 4 lata to żadne różnica, pewnie nawet nie widać, że on młodszy. A że może poszukać sobie młodszej? To po niego uja związał się ze starsza, kazał mu kto? 30 latek to już nie chłopak, ale dorosły facet. Jak nie chce dzieci to nie chce i nic tu nie zmienisz. Pewnie może mu się kiedyś odmienić, zachce tych dzieci Ale jak się zakochać w innej.

Widać widać nawet te 4 lata. Faceci 30 letni często wyglądają jeszcze jak by byli w pierwszej połowie 20stki, a 34 letnia kobieta widać że już jest przyschnięta

gość dziś bo wy baby jesteście durne jak but

gość dziś związał się ze starszą bo chciał poćwiczyć na doświadczonej, ale teraz widzi że babie cyka zegar i się chce wycofać i to zrobi, znajdzie młodszą i zwieje, bo na co mu o 4 lata starsza baba? no chyba że drugą matke w niej widzi

16,35 ło matko, co za infantylny wpis.