Większość facetów to prostaki

13:18 ejj droga Pani a czy slyszala Pani by facet facetowi zwrocil uwage w autobusie zeby zszedl mu z miejsca?? bo ja nie.. No wlasnie kochana,oto jest efekt meskiego zachowania u kobiet,my faceci sie powoli do tego juz przyzwyczailismy ze chcecie byc traktowane na rowno z nami wiec tak jak juz wspomnialem- nie tylko w sytuacjach niektorych bedziecie tak traktowane-w sytuacjach w ktorych akurat chcecie byc raz kobietami a raz facetami.U nas facetow nie ma pojecia traktowania kogos dwojako bo nie jestescie obojniakami. Gdy do mnie np. Stefan powie,”sluchaj od dzis jestem kobietą bo tak sie czuje” to bede mial na uwadze by go tak traktowac,ale nie jestesmy w stanie weryfikowac kazdej damy czy ma zapedydo bycia mentalnie facetem,nie mamy zdolnosci telepatycznych by w sekundzie rozgryzc z kim rozmawiamy.Jestesmy mniej zlozeni w budowie psychicznej niz wy wiec liczcie sie z tym ze nie bedziemy schodzic wam z miejsc siedzacych gdyz my tez wracamy z pracy umordowani i tez mamy prawo zasiąść w autobusie. Zamazuje sie coraz szybciej ta tendencja do odmiennych zachwan wzgledem kobiet a męzczyzn. Swoją drogą to jestem old fashion i sam zejde gdy widze Panią stojącą,uprzejmie oddam swoje miejsce bo tak mnie rodzice wychowali,ale mlodsze pokolenie juz ma te zasady gdzies,my starsi przestalismy w nich wpajać te formy gdyż moje Panie same sie na przelomie lat o to prosiłyście. Smutne ale prawdziwe. Pozdrawiam serdecznie

Nigdzie nie napisałem że lecą wszystkie ale tak że 40% to na pewno :))

Wy chlopy z kafe obrzydzacie mi facetow.

13:27 I to jest właśnie zachowanie typowej feministki. Sama sobie wybierasz co jest kobiece a co nie.

Jezu, ja nie mówię że on miał ustąpić. Chociaż też by mu się nic nie stało. Mówię, że siedział prawie na dwóch siedzeniach. Rozwalony jak pijak pod sklepem. Ale też mu za ciężko było usiąść na jednym, bo przecież on jest większy. I jeżeli ktokolwiek z Was uważa że to nie jest chamstwo to sorry, ja się z tym nigdy nie zgodzę.

Zachowanie typowej feministki? Bo nie chce mi się gadać z kimś kto nie ma żadnych logicznych argumentów? Kurcze Ty chyba jakiś upośledzonych jesteś. Bez względu na to czy rozmawiam z kobietą czy mężczyzna to jeżeli widzę, że ktoś nie ma argumentów tylko rzuca jakieś głupoty nie mające nic wspólnego z rzeczywistością to kończę rozmowę. Tak jak z Tobą właśnie. Żegnam.

Ale jak się na jednym nie mieścił to jak miał usiąść? Przecież też kupił bilet i miał takie samo prawo.

Mieścił się. To nie był jakiś duży facet. Normalny. Po prostu rozwalił nogi jak krowa. Przecież nie będę zwracać uwagi komuś kto widzę, że jest duży czy gruby i się nie zmieści. Ale ten gość zrobił to świadomie, widząc że nad nim stoi kobieta w średnim wieku obładowana torbami. Mogłaby pewnie być jego matką.

Co do tego siedzenia, w metrze mam takich sytuacji bez liku (kobiece torebki, faceci siedzący w pozycji szpagatu), moją reakcją w takiej sytuacji jest: do kobiety i jej torebki "Przepraszam, czy mógłbym prosić o przesunięcie torebki", w stosunku do faceta i jego szpagatu "milczę" po prostu siadam i mam wywalone czy siądę mu na nodze, albo ją zabierze albo spotka sie z moim tyłkiem. Sam jadąc na miejscu siedzącym ustępuję starszym osobom i kobietom w wyraźniej ciąży... choć tu jest problem, bo takowa może być po prostu gruba i nie chce się wychylać (raz jadąc z koleżanką, dostała propozycję od gentlemana, aby sobie usiadła - nie muszę chyba dodawać, że nie była w ciąży...) Moim zdaniem kulturę każdy wynosi z domu, przy czym drogie Panie pamiętajcie o jednym, jeżeli w pewnych aspektach życia, chcecie być traktowane z wyższością (ustępowanie wam miejsca, puszczanie w drzwiach, otwieranie przed wami drzwi do auta itp.) to wy również musicie odpuścić facetom w pewnych aspektach. Na tym polega równouprawnienie, a nie na tym, żebyśmy w dosłownie każdym aspekcie życia zachowywali sie względem siebie identycznie. Przykład coś za coś : M - kochanie uprasujesz mi koszulę? K - kochanie moja prostownica się zepsuła, naprawisz? To jest równość.

No widzisz, Ty siadasz i nie patrzysz. A jak kobieta tak by zrobiła to by była babochłopem. Ja też kilka razy byłam świadkiem takiej sytuacji i co? I taki gbur jeszcze do niej startował z ryjem. Kto się za nią wstawił? Tylko inne kobiety. Wszyscy faceci wokół udawali, że nie widzą. To nie jest jednorazowa sytuacja. To się powtarza regularnie.

A ja jak jechałem metrem to jedna baba się przyczepiła. O co ci chodzi kobieto. Puszczaj babo. Bilety do kontroli chciała czy tuś. I wcale jej nie podrywałem.

Przykro mi zatem, że spotkałaś się z taką sytuacją. Moim zdaniem to zachowanie niegodne miana mężczyzny, a raczej jakiegoś chłoptasia. Niestety zarówno z jednej jak i z drugiej strony płciowej barykady, zdarza się chamstwo i brak elementarnego wychowania. Ale tak było zawsze, tacy są po prostu ludzie, jedni wychowani w szacunku do drugiego, inni w pogardzie.

O_N, miło mi, że chociaż jeden mężczyzna tu się wypowiada normalnie. Bo wypowiedzi reszty nawet się nie chce komentować.

dziś "I jeżeli ktokolwiek z Was uważa że to nie jest chamstwo to sorry, ja się z tym nigdy nie zgodzę." Masz prawo :-)

dziś "Kurcze Ty chyba jakiś upośledzonych jesteś. Bez względu na to czy rozmawiam z kobietą czy mężczyzna to jeżeli widzę, że ktoś nie ma argumentów tylko rzuca jakieś głupoty nie mające nic wspólnego z rzeczywistością to kończę rozmowę." Zauważyłem, że zwykle mówią tak osoby, dla których argumentem jest tylko to z czym się zgadzają. Takie osoby denerwuje rozmowa z kimś kto im nie przytakuje.

"Ja też kilka razy byłam świadkiem takiej sytuacji i co? I taki gbur jeszcze do niej startował z ryjem. Kto się za nią wstawił? Tylko inne kobiety. Wszyscy faceci wokół udawali, że nie widzą. " Podejrzewam, ze po prostu bali się, że dostaną w ryj, kobieta raczej nie dostanie bo niestety żyjemy w seksistowskim świecie i raczej niewielu chce dostać łatkę damskiego boksera.

13:30 cyt.No jesli mowisz prawde to niezla kobieta. Moze ja znerwicowales ? Wcale by mnie to nie zdziwilo. Zawsze czujecie sie lepsi i silniejsi dlatego chcecie byc ponad kobiete to nie dziwie sie, ze juz miala kres. Po co ja brales skoro tak ublizasz jej synowi. Badz dumny, ze mogles ja zabic gdyby w ten kaloryfer . Moja droga, jej syn byl ok do czasu,zaczal pyskowac i chcial byc przywodcą stada,niejednokrotnie uwazal ze pieniadze nalezy mu dawac i tyle.Tak wiec kiedys mialem do sprzedania sporo sprzetu firmy Snap-on (jedne z najdrozszych elektronarzedzi na swiecie) i zaproponowalem mu „mlody wez sobie to wszystko,porob zdjecia,wstaw na sprzedaz i pieniazki sandla ciebie” pamietam jak dzis-zrobil mine jak z krzyza zdjety bo jak wspomnialem juz wczesniej jest leniwy i olał sprawe. Czekalem trzy tygodnie az sie za to wezmie,efekt zerowy. Tak wiec poswiecilem jeden dzien w sobote,zrobilem opisy,wstawilem na ebay w uk i zarobiem przez molejne dni aukcji prawie 7tys plz! Oczywiscie mlody nadąsany ze mu nie odpalilem dzialki!,co do hooja za co sie pytam,za smierdzace lenistwo? Nie! Co do ze cyt„zawsze czujecie sie pinad kobiety” pisaem o tym ale nie dochodzi od ciebie? Nie,nie czujemy sie JUŻ w ten sposob a to dzieki wam. Miliony lat bylo tak ze to facet przynosi zdobycz a kobieta oprawiala zwierzyne. Zawsze to facet byl przewodnikiem stada.Niestety jestesmy swiadkami ery w ktorej te role ulegają zatarciu bo chcecie byc facetami w damskiej skorze,otoz nie,tak to nie dziala i dzialac nie bedzie. Cyt”bądz dumny ze jej nie zabiles o ten kaloryfer” droga Pani a czy twoim zdaniem moja glowa jest ze stali? Czy gdyby niefortunnie udezyla mnie w napadzie swojej „damskiej zlosci” w skron i zabila by mnie na miejscu? Czy cios w skron rozni sie czy kolwiek kto go zadaje? Kobiece trafne kopniecie w splot sloneczny zabije chlopa jak dąb (jesli nie bedzie mial naprężonych mięsni brzucha i nie bedzie gotowy na to) wiec prosze nie filozofowac. Jak juz powoedzialem,nie bedziemy sie dluzej z wami cackać i brac przez pryzmat przyzwoitych manier i mozecie sobie byc same sobie winne powyzszych zachowan facetow bo to wasza zasluga i wasza wola i wybor,wybor i wola o ktorą tak walczylyscie przez dziesiatki lat. Ps.to ze jestesmy silniejsi nie zwalnia Was kobiet z konsekwencji i czynów. Niejdnokrotnie slabsi faceci i szczypiory skaczą do wiekszych i dostają w pysk,wiec sorry ale nie bedziemy się bawic w rozroznianie cech kobiecych od meskich bo juz przestalyscie na to zaslugiwac

"Nie,nie czujemy sie JUŻ w ten sposob a to dzieki wam. Miliony lat bylo tak ze to facet przynosi zdobycz a kobieta oprawiala zwierzyne. Zawsze to facet byl przewodnikiem stada." Kompletne bzdury. Naprawde w to wierzysz? I tęsknisz za byciem przewodnikiem czy tam przywódcą? Jak w takim razie widzisz role swojej żony, sióstr czy córek w obecnych czasach? Mają zajmować się domem czy mogą pracowac? A moze powinny miec zgodę swojego"przewodnika " zanim cokolwiek zrobia? Uważasz, ze kobietą przez te "miliony" lat było dobrze, gdy były wydawane bez ich zgody za mąż, bite, zgwałcone bo nie miały prawa decydować o sobie. Były rzeczą, własnością mężczyzny. Jak sie trafił przyzwoity mężczyzna to miały znosne życie. Jak trafialy źle to cierpiały w milczeniu albo umieraly zakatowane przez swojego "przewodnika". I teraz w XXI wieku facet pisze, ze tak bylo dobrze przez "miliony" lat. Pomysl przez chwilę, gdyby odwrócić role i to mężczyźni przez te wszystkie lata byliby własnością kobiet, chciałbyś wrocic do tego pożądku?

18:44- to nie jest „porządek” jesli chodzi o scislosc.To jest normalne biologiczne uwarunkowanie,w ten sposob natura nas stworzyla a skoro chcecie to zmieniac to tak jak juz napisalem kilka razy-chcecie byc jak faceci wiec bedziecie traktowani jak oni i mysle ze tu bezdyskusyjnie zgodzi sie ze mna zdecydowana wiekszosc meżczyzn

Jak natura nas stworzyla dokladnie? Kobiety i mezczyzni maja swoj rozum i potrafia go używać. Sa inteligentne, ambitne jednostki, ktore maja silna potrzebe samorozwoju oraz ludzie, ktorzy nie maja takich potrzeb. Kobiety byly tłamszone, nie mogly wykorzystywac swojego potencjału. Natura nie ma tu nic do rzeczy, natura dala kobieta i mezczyzna inteligencję, to kultura i patriarchat odebrały sznnse aby potencjal wykorzystać. Zrobienie z kobiet służących nie jest częścią natury. Zobienie z mieszkańców Afryki niewolników i uznawanie czarnoskórych za podludzi tez bylo wieki temu naturalne ale czy byla to natura czy wina tamtejszej kultury? Popatrz, na te wszytskie lekarki, prawniczki, na kobiety robiace kariery naukowe i powiedz im, ze powinny zajac sie sprzataniem i gotowaniem w domu bo przecież tak natura chce. Czy ty naprawdę sam wierzysz w to, co piszesz?

"chcecie byc jak faceci wiec bedziecie traktowani jak on" Czyli będę zarabiała na tym samym stanowisku tyle co mężczyźni i nie będę musiała sie martwić, że zostanę zgwałcona? A to mnie wystraszyłes!

22:24 Haha, no dokładnie :D Oni rozumieją równouprawnienie tak, że będziesz traktowana jak facet. Czyli po chamsku. Nie dociera, że my byśmy chciały być tak traktowane właśnie w tych kwestiach o których piszesz, bo skoro równouprawnienie to po całości. Ale nie, tego już męski, ograniczony mózg nie ogarnie.