Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wakacje u dziadkow

Polecane posty

Gość gość
Wolę najgorszego sortu przytułek niż opiekę tak skrajnie patologicznych bab które szczekają tutaj jakby im ktoś zrobił bachory na drutach i kazał się opiekować. Na szczęscie nie mam jeszcze dzieci ale myślę że będe mieć szczęscie i nie trafi mi się ani córka zołza ani synowa bezczelna.Dzieci swoje wychowam i dam wszystko do momentu kiedy opuszczą gniazdo,na bawienie wnuków nie będą mogły liczyć,ja nie od tego,ja od wyższych celów.Służba jest płatna więc należy zatrudnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:52 Dajesz świadectwo głupocie twojego pokolenia, beznadziejne mu poziomowi wykształcenia i braku kultury.Kiedys hodowano zwierzęta naturalnie i nie na masową skalę.Warxywa, zboża, owoce bez ciągłych oprysków.Import był minimalny.A wraz z otwarciem wrót na świat pojawiły się cudowne polepszacze i cała tablica Mendelejewa w żywnośc****aszach.Owoce z dalekich krajów, to chyba wiesz.Palono węglem, ale było dużo mniej domów niż teraz a tyle śmieci co teraz nie było nigdy.Te skwarki i smalec były bez chemii, a masło naturalne i nikt nie jadł tyle mięsa co teraz.Kiedys rak byl choroba sporadyczna, dzisiaj ciągle o nim słyszymy, a pijaków było dużo mniej.Dzisiaj młodzi piją, palą, cpaja, katują, zabijają dzieci.. Kiedyś dzieci bawiły się na ulicy i nic się nie działo, a o narkotykach się nie słyszało.Duzo by mówić, ale nie ma do kogo.Jedtescie straconym pokoleniem i przeminiecie jak podmuch wiatru.Badania wykazują, że poziom inteligencji drastycznie spada, lata 60te wydały najinteligentniejszych ludzi.Jestescie głupio mądre i o tym nie wiecie, żałosne to i smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie było tylu grubasów co teraz.Mlode kobiety że zwałami tłuszczu na brzuchu, wylewa się to z obcisłych jeansów, legginsów i bluzeczek.Udo ociera o udo, a każdy tzw tz tatuażem i piwnym brzuchem.Im mniejsze wykształcenie tym większy obwód pasa:). To od tego zdrowego jedzenia w KFC, MD, Danonkow, soczków i innych zdrowych przysmaków?Piwko też zdrowe, drinki, winka, pizza, lunche, grille, oleje rafinowane bez cholesterolu, no i ciasta, ciasteczka ze sklepu, bo nie ma czasu przy trojgu dzieciach piec ani gotować.Nie ma na nic czasu, bo internet też męczy.Spacer, książka..., A co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tata umiera na raka, super dziadek, który dla wnuków by zrobił wszystko... jeżdżę codziennie po szpitalach, wymieniał sie z mama, wtedy ona siedzi z moimi dziecmi przed szpitalem na ławce, bo moi teście (super dziadkowie) przeciez nie musza zajmować sie wnukami, to nic ze sa wakacje, to nic ze umiera mój tata, oni nic nie musza!!! Co to za ludzie! Nic empatii i pomocy, nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W końcu to twój ojciec, masz matkę do pomocy, więc nie udawaj krolewny, najwyżej możesz nawrzeszczec na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam super teściów, mieszkam u nich, mamy dwa pokoje na gorze, reszta wspólna. Rano Corka biegnie do nich bo oni wcześnie wstają a ja moge do 9.00 spac oni spokojnie sie ja zajmują i dadzą jeść, potem ja wstaje sie myje, maluje i jem, mała oglada bajki, potem jedziemy na miasto, plac zabaw, do mojej mamy, bo mieszka dwa osiedla dalej i tam tez gdzieś polazimy, zawsze mam nienaganny strój i makijaż. Potem wracam do domu gdzie czeka na mnie juz obiad, wraca maz. I wtedy dziadkowie bawia sie z mała, ida z nią podlać kwiaty w ogrodzie, poplewic a Corka to lubi, ma 3latka. My wtedy z mężem mamy czas dla siebie, robimy razem kolacje, jakieś ciasto itp albo zwyczajnie gazetka itp... No i potem wieczor. I tak codzienne wiec nie wiem jak wy nie macie czasu zeby sie ubrać, uczesać. No a dziadków mam super. Moja mama raczej woli jak przyjedziemy i pospacerujemy zeby sąsiedzi nas widzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.10- ty chyba nie wiesz co to za choroba? Moja mama nie ma czasu wyjąc do wc bo trzeba non stop byc przy chorym a ty mi każesz zeby ona mi pomagała przy dzieciach? To jej trzeba pomoc! Wymienić ja, zeby ona 15 min sie kimnela! Księżniczka? Ty chyba żartujesz! Myślałam ze chociaż w obliczu śmierci moge liczyć ze chwile tescie zajmą sie wnukami, tym bardziej Ze nie pracują. Widać ze brak ci empatii tak jak moim teściom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teście są super jak dają i bawią, ale to święte teście, reszta normalnie ma ciekawsze sprawy. Trzeba aby teście sobie wychować, jak się dadzom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie mam na 2 tyg na wakacjach wnuka 5l z Anglii jest sam, rodzice go wsadzili w autobus a ciocia ktora jechała do polski o zza 2tyg z nia wróci. Bardzo go kocham i dla mnie to normalne. Rok temu tez był. A u sąsiadki od lat na miesiąc jest wnuczka a teraz juz dwie z Niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypomina to Awanturę o Basie, może podrzucę ci moją trójkę, bo widzę, że nie masz co robić latem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:04 ...przyjdzie czas kiedy "podziekujesz" tesciom. Jest czas siania i czas zbierania...Bóg co prawda nie rychliwy. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:37 Prawda, ale co ona ma do teściów, oni mają syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubialam jezdzic do mojej babci na wakacje.Miala nas w d...wychodzilismy rano i wracalismy wieczorem.Kiedys spadlam w przepasc i nikt sie mna nawet nie przejal.Trzeba bylo wstawac o 6 bo k..kogut pial a jak byl teleranek to w tym czasie akurat misialam isc do kosciola 10km !Blagalam mame zeby mnie zabrala do miasta i zeby pozwolila mi siedziec samej w domu.Mialam 7lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maja syna który pracuje a oni siedzą w domu i w nosie maja by pomoc w tak trudnym czasie, juz nie wspomnę ze sa wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja współczuję dziewczynie od umierającego ojca i mówcie co chcecie, ale jak się wychodzi za mąż, żeni się, to się wchodzi do rodziny. A rodzinie się pomaga, tak jest w wielu krajach i tak powinno być i u nas. Na kogo masz liczyć jak nie na rodzinę, powiecie, że synowa to nie rodzina, ale wnuk już tak i pomóc można, tym bardziej jak się nie pracuje i jest sytuacja, że umiera mu drugi dziadek. Ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam, może dlatego, że w moim środowisku (mieszkam na wsi, wróciłam po wielu latach mieszkania w mieście) rodzina to rodzina. I teściowie i rodzice, ciotki i dziadkowie, wszyscy mogą na mnie i męża liczyć i ja na nich. Moi rodzice traktują mojego męża jak swojego syna, a teściowie mnie jak córkę. Pomagamy sobie nawzajem, oni nam z dziećmi, a my im a to trawę wykosimy, a to zawieźć do sklepu, do lekarza itd. Mój dziadek jak leżał w szpitalu to prawie w ogóle nie był sam, bo rodzina to rodzina i non stop wnuki, dzieci, szwagry, kuzyni go odwiedzali, to samo u męża w rodzinie, prawie codziennie odwiedzałam i pomagałam jak męża dziadek leżał i tylko się dogadywaliśmy z resztą kto kiedy jedzie. Bo od tego jest rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka od teście już jest, każdy temat kończy jakie teście są źle.Masz niby umierającego ojca, to po hoj tutaj siedzisz.Tescie mają rację, takie coś jak ty lepiej nie spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest teście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahah no właśnie, co to jest teście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Twoi teściowie nie lubią Twojego ojca? Niejako byłby dowód w tym, że tak ostentacyjnie zlewają go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej teście majo po 90 lat i mieszkanie na zadupiu bez auta, a ona chciałaby by dupska jej dzieciakom podcieraly, to kafeteryjnych wsiok bez ogłady i szkoły, ciągle z tymi tescmi wyskakuje jak diabeł z pudełka.O mężu ani słowa, może nie ma męża ani dzieci ani teści:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko! Jestem zszokowana waszym podejściem i brakiem empatii. Komuś umiera bliska osoba a wy tak zle jeszcze do niej piszecie i odrazu oceniacie... ja uważam ze skoro mąż pracuje a ona chce byc przy umierającym ojcu to takie ma prawo, teściowie oczywiscie nic nie musza ale ich zachowanie jest karygodne. Wiadomo iż dzieciom do szpitala wchodzić nie wolno, zwłaszcza na oddziały paliatywne wiec czekają pod szpitalem. Przykra sytuacja!!! Gdzie w was odrobina empatii? A tobie kochana współczuje teściów. Przechodząc do sedna tematu: uważam ze warto pielęgnować relacje z dziadkami i szkoda ze wnuki w wakacje nawet na kilka dni nie moga do nich jechać. Moje jeżdżą po tyg do jednych i pi tyg do drugich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.56- jak tobie bedzie umierać rodzic, albo mąż, albo dziecko.....normalna to ty nie jestes! Ale poczekaj za 3miesiace a wspomnisz ten temat. Hasz Hisz Tag! Gdzie wtedy będą ...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.16- Hisz Hasz Tag!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje właśnie sa, bo musimy jakos wakacje im zorganizować. Troche ja urlop, troche maz i troche u moich rodziców i teściów. Normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice pracują w godzinach 9-17 (mama) lub zmianowo (ojciec), mieszkają na 2 pokojach na 41m2, faktycznie to wielka atrakcja wysłać dziecko na kilka tygodni żeby wnuczek siedział i patrzył się w ściane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wszystko zalezy od dziadków. Sa tacy którzy kochają wnuki i lubią z nimi spędzać czas isc na plac zabaw, lody a sa tacy którzy nie powinni byc dziadkami. Ps. Wy chyba nigdy nie mieliście fajnych wspomnień z wakacji z dziadkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam super, dziadek to mnie wychował. Moje dzieci mają kontakt z dziadkami, jedna babcia odbiera codziennie z przedszkola, druga w weekendy zabiera na spacery i lody, dziadkowie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.45- i to jest super! Czyli normalne relacje rodzinne pielęgnowane z pokolenia na pokolenie:) miło to czytać. Te powyższe wypowiedzi to osób chyba w których kazdy sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×