Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do kobiet, których mężowie zarabiają powyżej 5 tys miesięcznie.

Polecane posty

Gość gość
mój zarabia 10 tys, jak wraca do domu z pracy to przejmuje 2,5 latka, zebym ogarneła chate i odpoczeła (30tc). Z synem spedza czas nie z obowiazku tylko dlatego ze za soba szaleja:-). W domu nie sprzata, chyba ze tak ogarnac z grubsza. Jak pracowałam sprzatalismy co sobota na zmiane. Nie wiem czemu wysokosc wynagrodzenia ma swiadczyc o zaangazowaniu w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma znaczenia ile facet zarabia. Liczy się jak absorbujaca jest jego praca i jak absorbujaca jest praca żony. Mój mąż zarabiał więcej ale do pracy dojezdzal prawie 2h w jedną stronę. Ja pracowałam na miejscu, więc robiłam wiecej w domu. Gdy sytuacja się zmieniła i to mąż pracuje na miejscu a ja dojeżdżam bo moja firma się przeniosła to on robi więcej w domu niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem dokładnie ile zarabia mąż, ma własną firmę, trudno to określić, ale patrząc po wydatkach wydajemy ok 10 tys miesięcznie, ja zarabian 2500. Mąż pracuje pół fizycznie (hurtownia mat.budowlanych), wstaje ok 3 - 4 rano, ok 16 jest w domu i zajmuje się domem i dzieckiem na równi ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:27 Bzdura. Zależy ile się chce zrobić. Mój mąż jak trzeba wdtsje do pracy o 2 w nocy i popołudniu jest dla nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż zarabia 5 razy więcej i pracuje 2 razy więcej niż ja, ale obowiązki domowe dzielimy 50/50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oboje z mężem mało czasu spędzamy w pracy, zarabiamy podobnie, więc dzielimy się obowiązkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz zarabia 13000 pln/m-c brutto, czyli niespelna 9000 netto. Do niego nalezy wynoszenie smieci, robienie ciężkich zakupow (targanie zgrzewek wody mineralnej itd) ora gruntowne sprzatanie lazienki raz w tygodniu. Jak jest potrzeba to tez zdarza mu sie zapakowywac zmywarke, czesto robi sniadanie w weekendy. Reszta nalezy do mnie :) P. S.: Ja rowniez pracuje, nawet ponad etat, bo mam jeszcze zlecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 21:35- taaak poproszę bank żeby zmienił godziny pracy bo chcę na 4 przychodzić żeby wcześniej wyjść. Może i fizyczni tak moga jak pracują u siebie ale jak pracuje się u kogoś to obowiązują Cię godziny pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mi nie pomaga w domu z bardzo prostej przyczyny - ja też tam nic nie robię, mamy pomoc domowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natomiast przy dziecku jak najbardziej mi pomaga, oboje mamy własne działalności i co za tym idzie sami możemy decydować o tym kiedy pracujemy. Więc dzielimy się po połowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mąż zarabia 25 tys netto. Ja jestem w domu i nie pracuję. Mąż wszystko robi w domu bo ja nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moj mąż zarabia 25 tys netto. Ja jestem w domu i nie pracuję. Mąż wszystko robi w domu bo ja nie lubię. x A skunks zaczął latać, wpadł ci na paszczę i nieźle zaczadził, że tak fantazję wysnułaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:55 Nie wiem jak to jest jak mąż musi się kogoś w pracy o coś prosić, bo mój sam jest szefem...ale nie wychodzi wcześniej, pracuje po 12 - 14 h. Skoro twój trzyma się sztywnych godzin w banku to ma mnóstwo czasu na zajęcie się domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to w ogole znaczy że mąż "pomaga"?! Mąż nie ma pomagać! Mąż ma być tak samo zaangażowany w dom, w dzieci jak u jego żona. Bo to też jego dom i jego dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż zarabia 50 tys netto a ja nic, bo nie pracuję. Nie wiedzę powodu dla którego nie mielibyśy się dzielićobowiązkami domowymi 50/50.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój zarabia od 10 do 20 tyś. zależy od miesiąca. Ja obecnie siedzę w domu z dwójką dzieci. Jestem na macierzyńskim z młodszym, więc pensję mam, ale niewielką bo 2 tys. Siedzę w domu, więc robię w domu więcej. Od niego bardziej wymagam, aby się zajął po powrocie z pracy starszym dzieckiem. Często chodzi po pracy na plac zabaw. Do sprzątania domu mamy panią. Ja sprzątam na bieżąco, gotuję, prasuję... jest tego. On robi zakupy, czasem rozpakuje zmywarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×