Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

KWIETNIOWKI 2019

Polecane posty

Dziewczynki moje bo ja mieszkam za granica i tu jest zupelnie inna opieka nad kobieta ciezarna.dzisiaj sie dowiem od pielegnuarki kiedy ewentualnie to usg. Jesli dlugo bede musiala czekac pojde prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki moje bo ja mieszkam za granica i tu jest zupelnie inna opieka nad kobieta ciezarna.dzisiaj sie dowiem od pielegnuarki kiedy ewentualnie to usg. Jesli dlugo bede musiala czekac pojde prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tak prawde mowiac to sie boje isc juz. Ze jeszcze nic nie bedzie widac. Itd. Do dzisiejszego usg mialam inne podejscie. Bo musialam isc. Szkoda ze nie zrobili. No ale jak juz sama mam isc to sie boje. Zaczekam jeszcze chwile. Bedziecie przedemna to wiecej bede wieziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz po wizycie u pielegniarki.potem napisze co iak,a jak wy tam?jak sie czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja coraz bardziej czuje się ciazowo ale daje radę. Wiktoria o której masz jutro badanie? Daj znac od razu. Anulka napisz jak twoj***adania Tola u ciebie jakieś zmiany? Jak się czujesz? Amilia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy przybralyscie juz na wadze? bo ja prawie 2kg.czuje sie pelna i mam brzuch.czy wam cos tez rosnie? badania ok.mocz wynik dobry a krew musze poczekac.wyslano skierowanie do szpitala na usg .powinno byc w przyszlym tyg.cisnienie mam ok. a czuje sie ciagle tak samo.brzuch pobolewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amilia do mnie zadzwonili że szpitala i kazali przyjść poprostu rano nie powiedzieli o której godzinie. Dam znać od razu po badaniach mam nadzieję że będzie ok i dzidziuś się już pokaże. Anulka ja też przytyłam ponad kilo a dziś czuję taki pełny brzuch i przy okazji boli mnie po prawej stronie i plecy tak jak by nerki ale poczekam może do jutra i powiem o tym w szpitalu no chyba że się pogorszy to dziś pojadę ale ból jest do zniesienia cały dzień nie wstaje tylko do toalety bo straci słabo się czuję kręci mi się w głowie i tak jak bym miała zaraz zemdlec a w dodatku strasznie mi duszno. A wy jak tam dziewczyny? Wiktoria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie w każdej ciąży wychodził brzuch szybciej. Teraz już mam kobiolke taka bardziej faudke na lini końca spojenia a początku podbrzusza ze właśnie cisną mnie majtki. Co do wagi zawsze w cyklu w którym zachodziłam po owulacji nabierałam 2-4 kg czyli robiąc w zasadzie test już byłam wagowo do przodu, ja w ciąży to puchne robią mi się chomiki podbródek już nie mówiąc o reszcie a ze jestem bardzo drobna to od razu widać ze jest coś na rzeczy. Dodam ze przy poronieniach tego objawu tez nie miałam. X Anulka trochę późno ci to usg chcą robić. Przecież to będzie już 8 tydzień a gdyby odpukać była pozamaciczna to już ryzyko pęknięcia albo zagrożona gdzie trzeba by leki podać to tez późno Amilia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiktoria trzymam kciuki. Pamiętaj jeśli tyłki beta będzie rosła to nie pozwól im nic działać nawet jakby zarodka nie było. Beta jest teraz kluczowa, puki rośnie jest nadzieja. Pisz nam od razu Amilia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amilia. Tak nie zgadzam się na nic jutro w sensie na jakieś lyzeczkowanie w sobotę mam u swojego lekarza usg i im p tym powie że do soboty chce czekać. A zresztą nie wiem czy to prawda czy nie ale bete podobno się bada tylko po to żeby zobaczyć czy ona rośnie a nie żeby ustalić tydzień ciąża tak samo jak i z bety nie powinno się ustalać kiedy powinien pojawić się zarodek bo od 4 do 7 tygodnia może się pojawić a moja beta podobno rośnie ładnie i nie jest z ia aż tak źle. No zobaczymy jutro. Wiktoria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anulka A jak twój mąż zareagował na to że po 20 latach jesteś wreszcie w ciąży? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duzo w zyciu przeszlam. Malzenstwo sie rozpadlo. Teraz jestem z partnerem ponad 3 lata. I obydwoje chcielismy ale nic na sile. Pogodzilismy sie z mysla ze nie bedzie. A tu niespodzianka "szok"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli mi zrobia usg w nast tyg To bedzie 7 tdz. Pielegniarka powiedziala ze potem w 12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amilia a Ty kiedy masz usg? Zastanawia mnie kiedy pojawia się ciałko żółte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.24 Wiktoria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tola888
Ogłaszam Amilię dobrym duszkiem tematu- pyta co u każdego i podnosi na duchu :) i chwała Ci za to dobra kobieto :) Też jestem taką osobą i nawet teraz czasem gdzieś kogoś pocieszałam na innych tematach, ale chwilowo sama wysiadam... Tak jak pisałam wcześniej- mam tragiczne zdrowie i ogromny dylemat, bo chcę żyć i nie chcę skazywać dzieciątka na mękę życia z jakimiś choróbskami, bo z moim zdrowiem na pewno nikogo zdrowego nie stworzę... Będę brała leki- źle, nie będę też źle... O ile wgl przeżyję ciążę- ja i ktoś... uważałam i co? :( Tak czy siak z tych nerwów już mi się wrzód odnowił i boli... Mam słabe serce i niewydolność krążenia itd- to taki przykład tylko, żebyście nie myślały, że przesadzam czy coś- nie przesadzam, jest naprawdę źle. Zazdroszczę Wam zdrówka i tej radości, której u mnie nie ma przez jego brak. Nie pocieszajcie mnie, cieszcie się, że macie o niebo lepiej :) Wszystko będzie dobrze, nie martwcie się niczym, bo stres szkodzi, ja się wystresuję za was wszystkie ;) Trzymajcie się cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ta beta dobrze ci ktoś powiedział. Bo w zasadzie to służy do dwóch celów określenia czy się jest w ciąży czyli w sensie ze w ogóle się pojawia w organizmie a później czy rodnie bo to właśnie hcg produkuje to całe ciałko żółte dlatego ona rośnie puki nie wykształci się łożysko bo później to ono odrzywia. Wiec jak beta spada przed końcem chyba 10-12 tyg to już niestety koniec. Wiem to na pewno bo o ile lekarz miał gdzieś moja betę w zdrowych ciążach tak w przypadku poronień ona go interesowała najbardziej. Tola zabrzmiałas dość groźnie pisząc o swoim problemie. Możesz powiedzieć na co chorujesz? Bo ja to już dobie wyobraziłam dnę moczanowa albo nadciśnienie płucne Ja mam pierwsza wizyte 10 w piątek jest to ogólnie pierwsza z pierwszych bobostatnio u gina to byłam w połogu heh zrobi mi tez usg bo ma w gabinecie zreszta on wszystko ma ktg tez wiecie co prywatnie to prywatnie. Amilia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tola888
Mam słabe serce, niewydolność krążenia, wyniki na granicy wieńcówki, siąde bez ruchu 30 minut- jestem lodowata i zaraz chora, zero odporności, wszystko muszę ciepłe, temperatura pokojowa jest za zimna, parę łyków picia bez podgrzania i od razu angina i ostre zapalenie zatok itd i bez tego ciągłe zapalenie zatok na tle alergicznym itd. Alergie, stan podgorączkowy od ciągłego zapalenia zatok, osłabienie i ból mięśni- jakbym cały czas miała grypę... Leków wielu nie mogę, bo nadkwasota i podleczone wrzody i po lekach jest dramat, a te które mogę niewiele dają albo uczulają :D Długo mogłabym wymieniać, słowa tego nie oddadzą, a nie chce was zanudzać, bo to i tak nic nie da. Generalnie jest bardzo źle. Można mieć jedną grubą chorobę, brać leki i urodzić zdrowe dziecko będąc w formie, ale mój organizm to cień i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Tola888.przykro mi ze masz takie chorobska. Ale trzeba myslec pozytywnie .A ty bierzesz teraz jeszcze jakies lekarstwa? Do konca to tak nie jest ze jestesmy piekne I zdrowe. Mysle ze prawie kazdemu cos dolega. :( ja mam problemy z kregoslupem gorna czesc. A dokladnie problem z dyskiem. W tej chwili zamiast cieszyc sie ciaza to boje sie. Bole mam straszne. Tabletek nie moge wziasc. Nie spie po nocach.teraz jest srodek nocy a ja siedze. Tak jak pisalam wczesniej. Przestalam chciec byc w ciazy. No wlasnie dlatego. Przez te problemy. Bo jak sobie poradze....A tu niespidzianka. Pozytywna oczywiscie. Ale boje sie. Dziewczynki kochane piszcie wszystko co czujecie. Jak sie czujecie... Ciesze sie ze was tutaj mam :) wszystkie musimy myslec pozytywnie. Ahhh moze teraz zasne. Za niedlugo trzeba do pracy wstawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mając 22 lata miałam podejrzenie nowotworu, niszczące komórki zjadała moja córka z mlekiem miała bardzo zle wyniki prób wątrobowych. Odstawiłam ja od piersi i wszystko się inormowalo za to mnie rozpoczęła się długa droga... jestem zawodowym sportowcem niestety sport zniszczył całkowicie mój kręgosłup do tego mam początku choroby wieńcowej dwa stany przed zawałowe na koncie tatychardie z blatychardia wiele objawów somatycznych niewiadomego pochodzenia oraz wciąż niezdjagnozowane zmiany na wątrobie i nadal już tyle lat powiększone węzły chłonne. Dziewczyny da się żyć, prowadzę firmę handlowa usługowa skończyłam trzy kierunki oraz jestem utytułowanym sportowcem. A do tego troje dzieci zaraz czworo które pochłaniają ogrom mojej energii, a babcie? One maja swoje życie pomocy żadnej. A jeszcze zapomniałam dodać ze po lyzeczkowaniu dostałam zapaści i miałam śmierci kliniczna miałam wtedy 19 lat. Wiec na prawdę da się żyć i robić wiele. Nie lubię mówić o sobie pisze wam to po to żebyście się ogarnęły. Tola z tego co piszesz to wyglada mi to na brak odporności wrodzonej synek kuzynki to ma zdiagnozowali mu w Łodzi jak właśnie wiecznie wszystki łapał ma jakieś leki sztucznie podnoszące odporność wiadomo to nie to samo co rówieśnicy ale funkcjonuje normalnie Amilia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak pisalam kazdy ma cos. Amelia wyglada na to ze jestes silna kobietka :) ja tez sie staram byc silna to nie jest bol od wczoraj.mecze sie z nim od 20stu lat.ale daje rade.tez nie lubie pisac o swoich problemach,ale jestesmy tutaj po to zeby sie wspierac i pomoc sobie.jak sie czujesz dzisiaj? Wiktoria co tam? informuj nas na bierzaco.Tola888 a jak ty dzisiaj sie czujesz? ja jakos przespalam noc dzisiaj bardzo sie pocilam obudzilam sie zlana potem i sie trzaslam z zimna. zaraz do pracy.zycze wam moje dziewczynki milego i spokojnego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiktoria jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tola888
Dzięki za pocieszanie, ale nie do końca da się to opisać i zrozumieć. O sporcie moge zapomnieć, ledwo chodzę, serio słabe serce, które nie wyrabia na mnie, a co dopiero na coś więcej. Ciągłe osłabienie, np wyjście na 4 piętro dzielone na 4 razy z przerwami, inaczej się nie da, dobrze, że mieszkam niżej. Kręgosłup, biodra- dla mnie krótki spacer to wyczyn, poniosę butelkę z wodą lub wgl coś podniosę- postrzyknięcie i nie mogę się ruszyć nijak przez kilka dni, o schylaniu nie mówiąc itd itd itd- nie da się opisać, nie zrozumie ktoś dopóki nie pobędzie chwilę w moim ciele :) a wtedy szybko by uciekał ;) ale rozumiem to, że trudno to zrozumieć. Jednak ten brak zrozumienia nie pomaga i teksty " ogarnij się, każdy coś ma..." nie sprawią, że nagle będę w formie. Ja wiem, że można mieć choroby i wiele zdziałać, ale wiem co ja mam i jak się czuję, od x lat totalne osłabienie itd, tak jak pisałam w poprzednich postach. Dzięki za pytania jak się dziś czuję, w nocy co chwilę budziły mnie bóle nerwu w udzie- może rwa kulszowa sie czai do kolekcji?? :D pozdrawiam was cieplutko :) Amilio- jeśli masz siłę zajmować się 3 dzieci itd itd to gwarantuję Ci, że czujesz się lepiej niż ja :) Wiadomo, że niby tego nie wiem, ale wiem jak ja wegetuje, jaka jestem słaba i jak ledwo chodzę, więc to akurat mogę wywnioskować. Przeżyłaś wiele i współczuję, ale wygląda na to, że nie jest Ci na co dzień aż tak słabo jak mi, nie ważne :) Dzięki za dobre słowa i troskę, trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja nie mialam na mysli zadnego ogarniania. Poprostu zebys byla dobrej mysli. Za bardzo nie mamy wplywu na przyszlosc. Czas pokaze co z nami bedzie. Ale ja jestem dobrej mysli. Dzisiaj albo jutro bede musiala isc na nastawianie dyskow. Bo bardzo boli. Moze to pomoze. Zawsze pomagalo :) a jak tam brzuszki? Bola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już jadę do szpitala brzuch mnie boli raz po prawej stronie raz po lewej zobaczymy co mi powiedzą w szpitalu. Po badaniach dam znać. Trzymajcie kciuki. Wiktoria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tola skoro jesteś taka słaba i nie do życia, skoro ciężko ci podnieść butelkę wody to jakim cudem zrobiłaś sobie w ogóle to dziecko ? Bo seks to jednak jest wysiłek i to spory. Chyba że tylko lezalas z rozłożonymi nogami a resztę zrobił facet za ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiktoria czekamy na wieści, Tola współczuje ci bardzo. Jestem w stanie zrozumieć ze bardzo zle się czujesz ale nie rozumiem ze nie wiesz co ci jest? Nawet jak nie masz jeszcze diagnozy to chyba jakieś przypuszczenia lekarze wysnuwają, każda choroba ma nazwę. Amilia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jestem już po usg. Na usg jest już okrągły pecherzyk ciążowy i ciałko żółte :) myślę że niedługo pojawi się zarodek. Czekam teraz na wyniki B hcg z krwi i zobaczymy czy rośnie czy spada. Lekarz na usg nic nie zobaczył takiego co może powodować tak wysoki poziom B hcg a mój pecherzyk jest mały i odpowiada to wcześniejszej ciąży nic z wyników B hcg. Może będą bliźniaki :) dam znać jeszcze jak wyszły badania z krwi. Wiktoria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×