Jak wytrac na diecie kiedy moje otoczenie bardzo niezdrowo sie odzywia?

Np. ciagle zamawiaja pizze, jedza jedzenie z grilla itd? Ciezej jest tego nie jesc kiedy rodzina czy znajomi jedzą i jeszcze namawiaja....

A najmniej motywujace jest to, ze oni wszyscy sa przy kosci. Ja jeszcze nie bo waze 53,3 przy wzroscie 158, ale chcialabym schudnąć jakies 3 kilo, co mi sie nie udaje bo namawiaja mnie wlasnie na niezdrowe rzeczy, a ciezej jest wytrwac na diecie kiedy rodzina jej nie stosuje... Np. moje kolezanki uwielbiaja pizze, moja mama gotuje tlusto, a moj facet to juz w ogole je same kebaby i popija piwem. Plus czeste grille itd. I ciezko wytrwac w swoim postanowieniu

Tobie dieta jest nie potrzebna stwarzasz problem gdzie go nie ma

Niemal z kazdego menu mozna wybrac cos dla siebie ;) Wbrew pozorom grill wcale nie musi byc zly (szaszlyki wcale nie musza ociekac tluszczem, mozna grilowac ryby, warzywa...), obiad mozna zjesc bez ziemniakow/makaronu/ryzu ale za to z dodatkowa porcja warzyw, z kebeba mozna zjesc samo mieso (osobiscie nie lubie i nie jadlabym wogole) a pizzy mozna zjesc polowe... :P

Tylko że ja obiecałam sobie że w ogóle na czas diety zrezygnuje z tłustych rzeczy fastfoodow itd. A grill z tego co czytałam jest właśnie bardzo niezdrowe bo zawiera ileś razy więcej benzopirenu niż w papierosach. Poza tym zwykle rzeczy z grilla ociekaja tłuszczem

21:33 teoretycznie wagę mam w normie, ale przy 50 kg lepiej się czułam i chyba lepiej wyglądałam. Jednak u mnie te 3 kilo od razu widać chocby po twarzy. Dlatego 3 kilo muszę zrzucić a jest to trudne jak narazie

Potrawy z grilla zazwyczaj nie ociekają tłuszczem, no chyba że robicie jakieś kupne mięso itd np hamburgery itd

Nie popadać w obłęd. Też się o to martwiłam, bo co tydzień mamy spotkania z przyjaciółmi, a że ja przeszłam na dietkę to wiadomo ciężko odmówić. Przyjaciele wiedzieli o tym i po prostu zawsze jakieś jedno danie robili lżejsze. Nie powiem że nie skusiłam się na coś "normalnego" bo się po prostu nie da. Ale w gruncie rzeczy jak ktoś ma dobry metabolizm tak jak ja po iqgreen to da radę spalić takie przyjemności. Najwyżej następnego dnia więcej ćwiczeń.