Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Hipokrytki zujecie pilnować 14latka ale przed blok puszczacie dzieci bez opieki.

Polecane posty

Gość gość
Blok to nie woda w morzu gdzie są fale. Nie jestem matką ale jak jezdze że swoimi siostrzeńcami sama nad wodę i się oddałam to karze wyjść z wody i siedzieć na kocu az wrócę, tyle mam wyobraźni jako osoba bezdzietna, pomimo że woda jest im do pasa. A ta idiotka w morze dzieci puszcza bez opieki a teraz robi problemy innym ludziom, ratownikom z tego powodu że jest niedopowiedzialna matka, w sumie już nie jest matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie już nie jest matką x jest, jeszcze jedno jej zostało. Ciekawe kiedy je utopi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam 9 lat jak odbierałam siostrę z przedszkola. Dziś to nie do pomyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sąd powinien odebrać im to najmłodsze. Udowodnili juz ze są nieodpowiedzialni. Kwestia czasu kiedy tamtego tez zmarnujà. Skoro oni mogą cokolwiek zarzucać ratownikom równie dobrze ktos powinien zglosic do sądu o odebranie im dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ratownicy powinni podziękować jej w ren sposób. Zgłosić do sądu, że tak bardzo zaniedbała własne dzieci, że nie żyją. Troje dzieci na raz zmarło na skutek zaniedbania przygłupich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest opisać dokładnie wszystko i wysłać do sądu rodzinnego że matka sama nie wiedziała gdzie dzieci zostawiła na lądzie czy w wodzie a ojciec miał własne dzieci gdzieś i nawet nie zauważył jak mu się potopiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No takie zaniedbanie to obowiązkowo powinno być zgłoszone do sądu rodzinnego. Matce dziecko wyjdzie z domu, spadnie ze schodów, guza sobie nabije i już jest sąd powiadomiony, a tu troje dzieci nie żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka. Ale ja nigdzie nie bronię tych ludzi. Sama pilnuje dziecka jak oka w głowie. Też powoli uczę odpowiedzialności. Ale widzę że niektóre z Was niewiele rozumieją. Wypadek może zdarzyć się wszędzie czy rodzice będą dziecko na to przygotowywać ostrzegac, uczyć czy nie. Mając 14lat prawie wyladowalam na wozku. Z powodu kapieli w wejściu do portu. Tyle że ja się tam z własnej woli nie kapalam. Stałam sobie z koleżanką a grupa chłopaków kawałek dalej się wyglupiala. I w którymś momencie dwóch zaczęło się szarpać i w szamotaninie wpadli na mnie i we troje wpadliśmy do wody. Jeden z nich się utopil. Mnie i drugiego uratowali marynarze którzy byli kawałek dalej. I czyja tu była wina? Moja bo nie odeszlam od razu dalej? Rodziców bo mnie zostawili bez opieki? No nie, to był wypadek a te zdarzają się i tym mądrym i tym głupim. Mój tata zginął w wypadku, bo wjechał w niego pijany kierowca. Też nie miał na to wpływu. Dlatego więcej pokory a nie na każdym kroku oceniacie i uważacie się za najmadrzejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obydwoje z synem wspominamy udręke wyjazdów nad wodę .Ja bo nigdy nie mogłam odpocząć ,wypatrując łebka .On dlatego ,że nie mógł popłynąć dalej niż zasięg mojego wzroku .Nawet jak miał pietnaście lat. I nie byłam matką kwoką .Ale wiedziałam ,że woda to żywioł .Chwila nieuwagi i ......W ramach kompromisu jeżdzilimy na baseny z ratownikami .Przy czym ja "matka nie kwoka " zwracalam onym uwagę ,że nie ich rolą jest zajmowanie się super laskami (sama byłam wtedy super laską ) a wpatrywanie się w basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 25 Dziękuję Ci kochana, że jesteś 👄 i rozumiesz co to jest wypadek, tu siedzi taki jeden poyeb nawiedzony, i nic nie dociera. Już nie potrzebuję, żanego dochodzenia, niczego już wyrok wydała wie co i jak Ale ja jak patrzyłm jak ludzie sobie robią sensację, kiedy wyciągali zwłoki tych dzieci. Kolejna atrakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas na basenie utopił się 14 latek przy trzech ratownikach. I czyja wina ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.49 tu jazgoczesz tylko ty, kłócisz się z każdym i wyzywasz każdego, kto nie pisze po twojej myśli nawiedzony poyebie. latasz po całym necie i ludzi wyzywasz, straszysz. idź straszyć małpy w zoo bo nikt się ciebie nie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam 8 lat i musialam zostawac do 15 z siostra 2letnia. Teraz 14latka trzeba pilnowac na kazdym kroku ? No, bez przesady. 14latek powinien byc juz nauczony odpowiedzialnosci jako takiej za siebie. Za 4 lata wyjedzie na studia i co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka. Ale ja nigdzie nie bronię tych ludzi. Sama pilnuje dziecka jak oka w głowie. Też powoli uczę odpowiedzialności. Ale widzę że niektóre z Was niewiele rozumieją. x To ty nic nie rozumiesz. Matka zaprowadziła swoje dzieci w miejsce niebezpieczne a nie powinna i jeszcze je tam same zostawiła a teraz o ich śmierć obwinia ratowników i plażowiczów. No kpina normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 03 Jak na razie to tylko czytałam To był mój pierwszy wpis :-) Za to na twój wulgarny i prostacki odzew nie trzeba było długo czekać Masz taki specyficzny tok pisania, łatwo go rozpoznać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 08 byłaś tam ? i widziałaś to na własne oczy ? jak nie to stul ryj szczekaczko Bo my też możemy se napisać w ynternecie co chcemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylyscie w Darłówku? Tam oznaczenie czarnego punktu jest przy wejściu na plażę. Na plaży już niestety nie ma oznaczenia. Ja się boję morza, niby umiem pływać ale nigdy nie pływam w morzu bo się go boję. W Darłówku byłam kilka lat temu. Uwielbiamy z mężem i synem wędrować wzdłuż plaży, nie leżymy na kocach tylko chodzimy, brodzac po kostki w wodzie. Potrafimy tak przejsc i 15-20km. I niestety ale tam też szliśmy nie wiedząc że jest czarny punkt. Nic się mam nie stało, przy samym falochronie wyszliśmy z wody. Być może ta rodzina weszła innym wejsciem na plaze, tam gdzie była plaża strzeżona i plaża zawedrowali te kilkadziesiąt metrów do niestrzezonej części? Może przy okazji tej tragedii władze powinny lepiej oznaczyć teren? Bo to że matka pobiegla do ratowników to oznacza że byli blisko strzeżonej plaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.08 sama jesteś wulgarna prostaczko. pierwsza zaczęłaś wyzywać od nawiedzonych poyebów a jak ci ktoś dowalił bo ci się należało to już wrzask. zadzwoń do papugi kretynko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stałam sobie z koleżanką a grupa chłopaków kawałek dalej się wyglupiala. I w którymś momencie dwóch zaczęło się szarpać i w szamotaninie wpadli na mnie i we troje wpadliśmy do wody. Jeden z nich się utopil. Mnie i drugiego uratowali marynarze którzy byli kawałek dalej. I czyja tu była wina? Moja bo nie odeszlam od razu dalej? Rodziców bo mnie zostawili bez opieki? xx Czy twoi rodzice złożyli donos do prokuratury na tych marynarzy, którzy ciebie ratowali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka Do gościa z 9:08 Ale skąd wiesz gdzie oni byli? Jeżeli matka szybko udała się do ratowników i oni błyskawicznie zaczęli akcję tzn że byli blisko. Czyli matka mogła myśleć że znajdują się cały czas na strzeżonej plaży w bezpiecznym miejscu. Brodzenie w wodzie po kolana to nie kąpiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stala sie okropna tragedia,a wy sie klocicie,ktora z was ma racje.Durne kocmoluchy,do garow,pilnowac dzieci,a nie klikac od rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 11 napisałam że TYLKO JEDNA TU JEST TAKA i pojawiłaś się ty :-) Jak to mówią uderz w stół, a nożyce same się odezwą. Musiało cię to ruszyć, wzięłaś to do siebie :-D a TO TYLKO MOJE SUBIEKTYWNE ZDANIE Mam nadzieję, że karma zdąży cię skarmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieważne co myślała matka, ważne że jej dzieci były na kamieniach falochronu, gdzie nie powinny być, bo to jest miejsce niebezpieczne. Przyszła fala i je zmiotła, a dopiero później matka szukała pomocy w miejscu strzeżonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moi rodzice nie złożyli powiadomienia na marynarzy. Ale też nie wiemy jak to było tutaj. Adwokaci to sepy, rodzice są w szoku. Być może są właśnie przekonani że byli na strzeżonej plazy a adwokat chce na tym zarobic? Nie wiem, nie bylam tam, nie siedzę w ich głowach. Uważam że w tej sprawie jest wiele odcieni szarości a wg wielu z Was jest tylko czarne i białe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.22 karma to ciebie już skrobnęła i skrobnie jeszcze raz psycholko która wszędzie widzi jedną osobę a o innych się nie martw bo ich dzieci żyją i mają się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moi rodzice nie złożyli powiadomienia na marynarzy. Ale też nie wiemy jak to było tutaj. Adwokaci to sepy, rodzice są w szoku. Być może są właśnie przekonani że byli na strzeżonej plazy a adwokat chce na tym zarobic? xx Więc zanim złożyli donos do prokuratury to mogli się najpierw ci rodzice dobrze zorientować, gdzie ich dzieci były i ten adwokat też zanim zrobił z siebie publiczne pośmiewisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co czytałam to najpierw pojechał obejrzeć nagrania, więc może jest tak że nie o wszystkim wiecie? Poza tym są różne wersje w prasie ze dzieci były na falochronie a w innym ze brodzily w wodzie. Także tak naprawdę nie wiemy jak to wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona wszędzie chce wszystkich przekonać do swojej racji na każym temacie :-o tylko na tych rodziców, te biedne nieżyjące dzieci i adwokata :-( Bo ratownicy santosubito imamy się do niej dostosować i uznać jej zdanie jako jedyne słuszne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nienawidzi psycholka matki tych dzieci prywatnie, modliła się o takie nieszczęście Bach udało się A teraz wylewa morze jadu bo morze w końcu sobie ulżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez względu czy byli na strzeżonej czy nie to ratownicy winy nie ponoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×