Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mam sie rozwiesc? Czy tak powinno wygladac malzenstwo?

Polecane posty

Gość gość
Jak kobieta wychodzi za mąż za marynarza to zdaje sobie sprawę z czym to się wiąże. W tym przypadku kobieta tak naprawdę nie wie za kogo wyszła za mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona marynarza nie zostaje zapylona przez Ducha św. a przez swojego małżonka, który mimo swojej pracy chciał być ojcem. Autor nigdy w swoim życiu nie chce być rodzicem ale jakoś swojej żonie zapomniał o tym powiedzieć i nadal się do tego nie kwapi. Co więcej, oszukuje ją i ma zamiar ją zniechęcać żeby jej takie myśli wybić z głowy. On chce nadal być jak kawaler a ona ma mu się podporządkować, nawet na szczerą rozmowę z jego strony nie może liczyć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej o bolacym porodzie ,o utracie figury ,wiszacy brzuch i obwisle cycki po karmieniu .....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ona go kocha nie powinna go tak ograniczyć bo to nie jest miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu autor nie odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ogolnie nie chce jej ranic bo ja kocham i jest dobra i mila, co prawda nie za bardzo zna sie na nauce, ale to nic, moze tez dlatego nie gadamy na powazne tematy, bo jak? " X Nie rozmawiacie o was bo żona nie za bardzo zna się na nauce?: a co ma jedno do drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:12 to co on robi na pewno nią jest /;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie gra na gitarze i się z nią bzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale skoro jego żona przed ślubem I nic nie mówiła o dziecku to jest tak samo winyla bo skoro nie było takich rozmów to jak autor miał się domyśleć że ona nagle zechce dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tylko wina autora,oboje zawinili bo nie rozmawiali na ten temat. Widzisz jednak,że stanowisko autora w tym temacie jest jednoznaczne, więc miał obowiązek poinformować ją o takiej rzeczy kiedy brali ślub a nie unikać tego na zasadzie ''nie mówiłem bo nie pytałaś'' przecież małżeństwo to założenie RODZINY, jej nawet do głowy może nie rzyjść że on nie chce mieć dzieci bo to może być dla niej oczywiste,że skoro wzięli ślub to jednak kiedyś będą te dzieci mieć. I rzeczywiście, minęło trochę od ślubu i ona podjęła temat dziecka a co robi ON? On unika rozmowy z nią na jakikolwiek trudny temat bo ONA NIE ZNA SIĘ NA NAUCE?! Więc jedyne co jest warte rozmowy z niego to nauka a ich walące się małżeństwo próbuje naprawić seksem i spacerkami, chodzeniem na lody. No BRAWO. :-( Parze nastolatków na pewno by to pomogło ale ludziom ok 30 może nie wystarczyć. Ona jak do tej pory próbowała z nim rozmawiać, proponowała kompromis,jakiś podział obowiązków a on nadal musi to przemyśleć i ucieka od rozmów. Jeśłi ona jest chętna do rozmowy to może tylko potwierdzać to co mówiłam wcześniej,że nawet jej do głowy nie przyszło,że jej facet jest taki anty dzieciowy ;-) żal mi jej. Są zupełnie niedobrani ale większa tu wina jest jego. Ma wypaczony obraz tego jak powinno wyglądać małżeństwo. Relacja dwojga ludzi to nie tani harlequin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinieneś się rozwieść, zrób dobry uczynek dla tej kobiety, na 2 tygodnie tak o sobie wyjechać? Dziwny jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pracy, gamoniu wystarczy Ci gabinet a nie drugi dom. Może druga baba jeszcze, drugie życie,co? Ty też swojej mamusi sprawiałeś same kłopoty i Cię nie kochała,dlatego wyrosłeś na takiego egoistę i dziwoląga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam tu autor. Pisalem wczoraj wpis, ale cos mi nie poszedl, nie wiem czemu, czy ktos skasowal czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ona ma już jedno dziecko - Ciebie. Tak jak pisałam, nie przyjąłeś naszych rad bo Ci się nie spodobały. To Ty Jesteś stronniczy bo swojej winy w ogóle nie dostrzegasz, uważaz,że problem całkowicie leży w żonie a nie w tym,że w ogóle nie powinieneś zakładac rodziny bo się w ogóle do tego nie nadajesz. Jesteś pieprzonym egoistą, bez jakiejkowlwiek empatii i wrażliwości, ty śmiesz nazywać się romantykiem? Jakbyś ją naprawdę kochał to rozumiał i szanował jej potrzebę bycia matką. Kwestia posiadania dziecka to sprawa jedna z najważniejszych ZANIM bierze się ślub. Jak można go brać bez omówienia tych spraw? Możesz ją zniechęcać i mówić co chcesz a jej instynktu nigdy nie pogrzebiesz, prędzej zostanie samotną matką jak z Tobą, zapyziały gogusiu. Jak jej nie będziesz pomagał to jasne,że nie będzie miała czasu dbać o Twoją egoistyczną d**ę. DRUGI DOM ŻEBY RODZINA CIĘ NIE ROZPRASZAŁA? Ty bierzesz jakieś leki? O_o x Wiesz co, ten wpis jest bardzo przykry, gdybym chcial przyjac taki tok rozumowania jak Ty to moglbym powiedziec, ze zona tez jest zla bo w koncu egoistycznie dazy do dziecka, a mi o tym nigdy nie mowila przed slubem ani po slubie. ale ja tak nikogo nie osadzam. Bierz pod uwage ze pomimo ze piszesz w internecie to po 2 stronie siedzi zywy czlowiek, byc moze bardzo wrazliwy, jak ja, i czyta to i moze go to ranic, nie wiem czemu tak bardzo mnie nie lubisz, wiem ze to moze byc tak ze jako kobieta utozsamiasz sie z zona, ale Twoj tok dedukcji jest bledny, nie chce jej zagluszac instynku i mowie ze jesli ona uprze sie na dziecko to bedziemy je mieli, ale ja musze miec gdzies nwet obok drugi domek ktory bedzie takim moim gabinetem gdzie sie zamkne i skoncentruje na pracy, przykro mi ze tak bardzo Cie ponioslo, ale licze ze to pomylka i jak jestes inteligentna kobieta to przeprosisz, jesli nie to to tylko to Tobie zle swiadczy. Autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale CI + PA :D zywa meska CI + PA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha ten wpis pokazuje ze cierpisz na zaburzenia narcystyczne, jestes egoista i myslisz tylko o sobie, wspolczuje zonie takiego typa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:11 Mój ''Drogi''autorze...przykro,nawet BARDZO przykro to czyta się Ciebie. Uwierz mi,że czytałam Twój wpis ze smutkiem i współczuciem dla Twojej biednej żony. Nie mam zamiaru przepraszać Cię za to, że napisałam prawdę na Twój temat. To,że nie umiesz jej przyjąć godnie, jak mężczyzna, mąż, świadczy jedynie o Twoim egoizmie, w tym że dalej brniesz w swój tok rozumowania i nawet nie myślisz ustąpić, nawet na milimetr. Może na Twoją żonę działają Twoje piękne słówka, pokochasz się z nią, pójdziesz na spacer i będzie dobrze. Na mnie Twój urok nie działa, jestem osobą z internetu ale doskonale potrafię wczuć w waszą sytuację. Ze swoim partnerem potrafię rozmawiać nie tylko o sprawach błahych, bez znaczenia, ale i tych bardzo trudnych. To wyraz szacunku i miłości dla niego. Nie mogłabym wchodzić z nim w związek jeśli nie chciałabym mieć dzieci a wiem,że on tego bardzo pragnie. Później go zwodzić, odwlekać aby tylko nie odszedł. To egoizm a nie miłość. Taką kwestię jak sprawa dziecka mieliśmy już dawno uzgodnioną, już gdy byliśmy zaręczeni, oboje chcieliśmy zostać rodzicami. Dążenia Twojej żony do dziecka nie są egoistyczne a całkowicie naturalne, zgodnie z naturą kobiety. To Ty wypaczasz macierzyństwo,czynisz je dziwnym i nienaturalnym, ze swoim naukowym podejściem nie masz pojęcia o prawdziwym życiu. Tak jak ktoś wspominał, do pracy wystarczy Ci gabinet a nie tworzenie drugiego domu. W swojej wielkiej wrażliwości nie dostrzegasz tego,że są jednostki które mogą widzieć i czuć więcej niż Ty. Nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesteś zj****y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_nie widzę szans
Nie chcesz jej zagłuszyć instynktu? A niby czemu ma służyć obrzydzanie dzieci, podkreślanie jedynie trudności w byciu matką, proszenie tu o rady jak jej wybić dziecko z głowy? Dlaczego nie chcesz jej powiedzieć że ich nie chcesz? Ze strachu bo odejdzie? I Ty to nazywasz niby troską, nie chcesz jej ranic? Jakie wypaczone masz rozumowanie. Czy Ty byłeś rozpieszczonym jedynakiem, który dostawał wszystko pod nos? I zawsze miało być tak jak Ty chcesz? Ona jest egoistką bo myśli o dziecku? A niby po co brała z Tobą ślub? Po co Ty brałeś z nią ślub? By do końca życia spacerować po lesie i chodzić na lody? Dlaczego nie wziąłeś kobiety naukowca? Czy czasem nie dlatego,że byłaby taka jak Ty? Nie czekałaby grzecznie w domu na Ciebie? ty chyba lubisz mieć sto połączeń nieodebranych, lubisz jak ktoś się o Ciebie martwi. Pewnie masz braki z dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie kobiety tutaj histeryzuj ą chyba każda z was ma wściekliznę macicy bo strasznie się u widziałyście na autora A dlaczego jego żonka nie powiedziała wcześniej że chcę ci ci i dzieci dlaczego wyskakuje z tym pomysłem teraz nagle są małżeństwa które tylko Spędzają ze sobą czas i nie mają dzieci to też normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając fakt, że autor ma osobowość narcystyczną to żona też dziwna: jak można tak nie znać mężczyznę za którego się wychodzi za mąż i nabierać na te spacerki i gadanie o p*****lach. Inteligentna kobieta odbyła by w końcu poważna rozmowę i ustaliła jaką wizję małżeństwa ma facet i nie dała się spławić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on jest typem uległego zbyt miłego misia a kobieta to chyba taki babochłop ona chce nim rządzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile można mu tłumaczyć żeby z nia porozmawiał? Jeśli w życiu jest tak samo w**********y jak na tym temacie to co się dziwić że im się nie układa? Ludzie mu piszą tłumaczą a on swoje, nie dostał rad, rady są stronnicze, bla bla bla. Tak samo pewnie z żoną, ona z nim rozmawia,próbuje a on swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeśli on wiedział o tym,że ona chce mieć kiedyś dzieci i mimo to zataił przed nią prawdę? Jeśli teraz jej nie chce powiedzieć co myśli, równie dobrze mógł kłamać wcześniej, byle ją zdobyć i nie zerwała. Ile tu już było tematów, gdzie w bezdzietnej parze, która nie chciała nigdy mieć dzieci, jednemu z małżonków nagle się odmieniło i naciskał na drugą połowę by mieniła zdanie. Żeby było śmiesznie, takie tematy głównie zakładają faceci. ''jak namówić żónę na dziecko''itp. i to jest ok. ale jak problem jest odwrotny to ojej biedny misio, kobieta go ogranicza i naciska. phi. Pokolenie Piotrusiów Panów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu Piotrusiu w Panów jak pracuje to nie jest Piotruś Pan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale myśli tylko o sobie, jest egoistą. Co to za bzdury o drugim domu żeby odpoczywał od rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
St@c go na to to czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o to czy go stać czy nie. Jak już tak bardzo dba o swoje samopoczucie to niech zadba też o żonę anie tylko myśli jak pojechać do Meksyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam męża i dziecko Ale uważam że w tym temacie wypowiadają się same matki Polki i kobiety bluszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twój mężuś pojechał na dwa tygodnie do Tajlandii a ty siedziałaś z dzieckiem, tak? :-)a może dzwoniłaś do niego sto razy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×