Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kot w domu porady kto ma czy to dobry pomysl

Polecane posty

Gość gość

Corka bardzo chciala zwierzaka.I o to tak mamy nowego malego domownika- mala kotke ma ok 2 -3 miesiace..Jak wyglada zycie z kotkiem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oprocz tego ze biegaja po stole po blatach kuchennych , wszystko obdrapuja , to spoko , kot ma domownikow w d***e generalnie , byle micha byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Koty maja różne charaktery, podobnie jak ludzie... Z wyglądu tez trochę sie upodabniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trzeba bylo jej swinke kupic,chomika czy szynszyla. kot jak to kot,chodzi swoimi drogami, moze byc agresywny jak go mloda za bardzo wytarmosi. Dla kota wazna micha i swiety spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja, można zwariować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla kota ważna micha i święty spokój. X Jestę kotę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na razie jest u corki w pokoju. musze ogranac mieszkanie i kuchnie i nasz salon.Pochowac wszystko, kable tez. jak nas nie bedzie bedzie musial siedziec w przedpokoju bo bedzie wlazil wszedzie. zobaczymy jak to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy 3 i często kociaki na odchowanie. Dzieci też mamy. Koty są super jeśli są wychowane w atmosferze miłości i pokoju ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na chuj ci kot jak ma siedzieć w przedpokoju? Żal mi kota bo widać, że nie dorośliście do zwierzaka. Koty kabli nie gryzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha, nie przepadam za kotami, aleto ze kot kable gryzie to mnie rozbawilo:) to nie krolik ! Jak ma dostep do kuwety , picia jedzenia i wszelakie p*****ly do drapania i wspinania , to nie musi biedak w przedpokoju siedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przedpokoju kot powinien spać i być wtedy kiedy nikogo nie ma w domu. Gdybym zostawiła ją w domu to każdą doniczke z ziemi by mi oproznila :) nie da rady. Przedpokój jasny, cały w oknach więc dobrze tam ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy kota od 2 miesięcy. Trochę wywala żwirku z kuwety wszędzie wejdzie trochę meble drapie. Po za tym jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kot kotu nierówn charakterem. Mój właśnie śpi na moich kolanach. Tęskni strasznie jak mnie nie ma. Ale może dlatego, że uratowana i wyleczona przez nas. Psa mam wypieszczonego z hodowli, to właśnje dla niego micha ważna i wyro. Kot przybiega od progu się przywitać, a królewicz ledwo raczy ogonem pomachać z kanapy. Ale uwielbiają moje dzieci oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, może drapak powinnam jej kupić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy rocznego main coona. Kochany jest, tyle że firanki są często do wymiany i wszystko trzeba chować bo inaczej w nocy będzie się tym bawił. Chodzi własnymi drogami ale na przytulanki też czasem ma ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kotem trochę jak z dzieckiem póki młody to będzie szalał skakał i czasem coś zdewastuje, mój np uwielbiał kabelki gryźć i atakować nogi:p ale im starszy tym spokojniejszy no i kanapowiec się zrobił :) mam 2msc dziecko i nie było żadnych problemów z akceptacja ze str kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kota, jest cudowny. Jako kociak oczywiście trochę rozrabiał, ale nigdy nie zniszczył mi mebli pazurkami, nigdy nie nasikał poza kuwete. Teraz jest starszy i już nie chce mu się łowić każdej muchy. Ale lubi wychodzić na dwór. Za to kiedy przytuli się i mruczy albo lasi się i robi mi baranka najcudowniejsze zwierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w przedpopkoju tylko kiedy nas nie bedzie w domu a tak to normalneie bedzie mogl chodzic sobie wszedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie najlepiej postawic kuwete i czy to prawda ze popiwnna caly czas byc w tym samym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie sam przedpokój nie ma sensu. To ja, od tej odratowanej. Kuweta na początku stała w różnych miejscach, bo najpierw przystosowywała się do miejsca w jednym pomieszczeniu, żeby nie stresowała się psem. Później już był remont. NIGDY nie załatwiła się poza kuwetą, ale faktycznie tak normalnie, to kuweta stoi w łazience. Jedyne co odrobinę podrapała jako malutka to skórę na bokach sofy. To jedyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćz
Mój kot przeważnie śpi na kanapie jak mnie nie ma w domu. Skąd wiem? Kiedy wchodzę do domu podnosi zaspany wzrok, wyciąga się i włącza silnik. Takie brrrr brrrr wrrrr rrrr mrrrr :D to znak, że mam go teraz kochać i przytulać :D Oprócz tego, że pozwalał mi wszystko z parapetów, zegar z ściany i spadł trzy razy z balkonu ;) innych szkód nie było. Warunkiem u mnie jest niestety wychodzenie na dwór, bo mój kot ma adhd ;) początkowo chodziłam z nim na smyczy, ale teraz biega sam po osiedlu. Nieraz martwię sier o niego, ale zawsze wraca. Najlepsze jest gdy przynosze rybę do domu. Mój kot wtedy dosłownie śpiewa :D będziecie zadowoleni. Koty są super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi pani z hodowli zaleciła na widoku i postawiłam w przedpokoju i codziennie przesuwa łam w stronę łazienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boje sie o to ze nam pozwala wszsytko.Dzis wchodzil na szafke od telewizora az sie telewizor prawie przewrocil.To samo chodzil po kablach od komputera.O to sie najbardziej martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki jest koszt wizyta u weterynarza.Mamy zamiar sie jutro wybrac.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś zależy co podczas wizyty będzie się działo. My na dzień dobry i przez kolejne dwa tygodnie wydaliśmy ponad 3tys. ale jak sądzę kota masz w dobrym stanie, nie to co my mieliśmy i zaparliśmy się, że skoro nikt nie chciał dać mu szansy, to my to zrobimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym chciała wziac 2 koty, chyba rodzeństwo, lepiej dwie kotki, czy np. kotke i kota? mam tez pytanie, czy je trzeba szczepic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kot jak widac zadbany.Kolega corki mowil ze jakas pani go 2 razy wyrzucila i podrzucila nie daleko nas do hotelu w parku.I on tam sobie zyl.Panie go dokarmialy.A dzis corka poszla znow do parku i ten kotek biegal sobie.I postanowili wziac go do domu. A ja sie zlitowalam i wzielismy go na stale.Maz tez sie zgodzil. Takze mamy nowego malego czlonka rodziny. Teraz spi u corki w pokoju .Zrobila mu miejscu w wozku dla lalek.Wylozyla kocyk i sobie lezy. Ma w uszach czarne kropki to tzw. swierzb- czytalam w necie ze nie jest niebezpieczny dla czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, ze nei ogarniam niektórych ludzi... Znalazłam ogłoszenie, ze babka ma kota ale go musi jak najszybciej wydac, bo nie moze go trzymac, znalazła go gdzies niedawno. Co dzien ponawia ogłoszenie. Wysłałam oferte, ze szukam kota nie z fundacji, mam dom z ogrodem w tym miescie, kot mimo ze nieładny mi sie spodobał. Tyle, ze napisałam ze nie mam mozliwosci strasznie długiego przetrzymywania go w domu, tzn w celu przyzwyczajenia sie, bo docelowo byłby wychodzacy, najwyzej kilka dni, bo matka jest stara, a mieszkam z nia, i nie poradzi sobie z niewypuszczaniem go. Kiedys juz miałam kotke, była u nas 10 lat, przyzwyczaiła sie w jeden dzien, a ten kot raz że podobno madry, to jeszcze sie boi innych kotów i trzyma domu. Wiec sądze, ze by było ok. A ta odpowiedziała, ze tak sie nie da. :( Kot obecnie przebywa caly czas na dworze, bo ona nie ma mozliwosci trzymania go, nie wiadomo czy nei ucieknie, sama wypierdzieliła go ale jednoczesnie czuje misje poszukania mu super domku. OMG https://www.olx.pl/oferta/misiu-pilnie-szuka-swojego-domu-CID103-IDwe3jn.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajny ten kot. Zadzwoń lub napisz do niej z innego numeru, że to weźmiesz i nakłam, że nie będzie wychodził z domu. Ta baba to jakaś głupia, bez sensu, sama trzyma go tylko na dworze a oddać chce tylko do domu bez wychodzenia jprdl co za ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popIerdoIona baba z olx z tym kotem... popieram przedmówczynię zadzwoń i nakłam a jak nie to po prostu kiedyś podjedź może mendy nie będzie w domu przecież ona i tak go wyebie z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×