mam 34 lat i zaczynam szukac meża. jest późno

gość dziś Nawet nie macie pojęcia ile jest osób samotnych po 30,40.. Spokojnie znajdziesz kogo chcesz. Zgłoś Do roohania to i emerytka znajdzie ale nie do związku i więzi emocjonalnej którą buduje się latami. Po prostu skończył jej się czas. 34 w tym kraju to już próchno, bo ludzie są zniszczeni życiem, a szczególnie singielki to wielu niewypałach to psychiczne wraki, często i fizyczne.

gość dziś Ja mam 43 i dopiero szukam i nawet mam jednego kawalera na oku. Zgłoś Ty masz go na oku a on ciebie w doopie, chyba że zaroohać próchno pare razy do znudzenia i kopnąć w doope gdy młodszą trafi. Takie są realia.

Podstawowym błędem jest założenie, że wolni 30 latkowie są zainteresowani 30 latkami. A prawda jest, że nie są w 99% przypadków. Ten 1% to są ci którzy wogóle nie mają żadnego powodzenia i z braku laku wezmą 30tkę. 30 latkowie nie czują się staro, aby świadomie wybierać gorszy model czy li30tkę, oni są zainteresowani 20latkami. Nie czarujmy się 30latki przegrywają z 20latkami na każdym froncie: a) są przede wszystkim ładniejsze, ładniejsze ciało i gwarancja, że zostanie tak jeszcze pare lat (aż same skończą 30) b) są bardziej rozrywkowe i spotaniczne, a nie marudzące c) nie mają takiego parcia na bachora jak 30tki d) nie jęczą jak 30tki o wszystkim co 30tki w swoim mniemaniu uważają za bycie bardziej doświadczonym, ale w perspektywie faceta to jest po prostu zwykłe wkurzające jęczenie

"Co innego poznać młodą kobiete i z nią żyć i się starzeć a co innego brać przeorane stare próchno po dacie przydatności." Ale między 25 a 34 to tylko 9 lat życia. Ważniejsze jest te 9 lat życia czy żeby resztę życia (50-60 lat) spędzić w towarzystwie osoby którą się kocha i dobrze się z nią czujemy? Nie wiem czy tu piszą sami gowniarze. Przypuśćmy że człowiek żyje 90 lat. Na tej skali 20 to jest młoda osoba i 30 to też jest młoda osoba. A wy robicie taką granice jak stąd do Honolulu

Sam jestes próchno psychopato . Moj kumpel mogl miec kazda a poznal 34 latke przecietna i sa po slubie. Cebulak patrzy tylko na wyglad

Ja mam 36 lat i też szukam żony. I o ile do sexu to znajduje dosyć łatwo to takiej w której bym się zakochał nie spotkałem.

A znacie kogoś kto poznał tak pózno i nie wyglądała jakoś super młodo ? xxxxxxxx Tak. Znam siebie. :) Ożeniłem się z 36 letnią kobietą. Nie chodziliśmy przesadnie długo. Jesteśmy szczęśliwi, nikt nikogo nie oszukuje. Lepiej późno niż z byle kim i się potem męczyć.

gość dziś ciekawe ALE mylisz pojęcia, bo kobieta ma bardzo krótką młodość, od 20-30 może, więc te "tylko" 9 lat to 90% jej młodości, więc jeśli oddała 90% młodości innym lub nikomu i potem chce aby się ktoś załapał na resztki jej młodości to niestety myli pojęcia i dlatego nie kuma że do związku ją mało który będzie chciał, a na sam seks to może sobie facet znaleźć byle kogo

gość dziś Sam jestes próchno psychopato . Moj kumpel mogl miec kazda a poznal 34 latke przecietna i sa po slubie. Cebulak patrzy tylko na wyglad > za pare lat mu się stare próchno znudzi i zdrada lub rozwód, a ty się podniecasz że "słub" wzieła no to już do grobowej deski ma spokój, haha, a teraz związek jak przetrwa 2 lata to już cudo zwykle, więc nie pitol fikcji

gość dziś też za długo czekałeś i teraz tylko zostały różnego typu odpady, szparowo przeorane, mamuśki z bachorami po badboyach, wieczne dziewice z problemami psychicznymi, rozwódki nie nadające się do niczego, niezależne karierowiczki które "gaci prać nie będą" i księcia szukają, oraz inne odpady po związkowych niewypałach i z problemami psychicznymi. Kobiete się znajduje w wieku od 20-30 lat i ona ma też mieć od 20-30 lat, potem tylko ochłapy i niewypały zostają. Dlatego masz już przesrane nawet jako facet.

taki_jeden_964 dziś jak dawno temu to było? zobaczysz za 10 lat czy to dalej się będzie trzymało kupy

19:17 z tym że ja mam już dziecko, przez kilka lat mieszkałem z kobietą więc prawie jak rozwodnik jestem:)) Chciałbym się zakochać jeszcze raz i mieć pełną rodzinę ale jakby co to i z "jednorazowkami" jakoś przeżyje. Dzieci już mam.

Ale tu czubków na forum. Aż strach takiego poznać na żywo. Nie martw się autorko, jak będziesz wierzyła w siebie i będziesz otwarta na nowe, masz szansę na poznanie odpowiedniego i wartościowego mężczyzny. Nie daj sobie wmowic odpadom z kafe, że jesteś za stara, albo że coś z tobą nie tak. Powodzenia.

19:10 a związek masz z osobą czy z młodością?

Jestes mloda,masz jeszcze czas.

34 letnia kobieta w Polsce i po kilku związkach to jest już w 95% kompletny wrak psychiczny a często i fizyczny, wygląd 50 latki na zachodzie, takie są realia, po prostu większość ( ponad 90% ) 30-35 latek wygląda bardzo staro i się sypie, głównie przez styl życia, ciągłe stresy, oraz niewypały

gość dziś 19:17 z tym że ja mam już dziecko, przez kilka lat mieszkałem z kobietą więc prawie jak rozwodnik jestemusmiech.gif Chciałbym się zakochać jeszcze raz i mieć pełną rodzinę ale jakby co to i z "jednorazowkami" jakoś przeżyje. Dzieci już mam. > no to masz 10X gorzej pod górke, bo jak tylko jakaś usłyszy o dziecku i byłej to jesteś w 98% spalony, bo baby to egoistki i chcą mieć faceta i zysk z niego tylko dla siebie a nie z inną suką dię dzielić plonami

gość dziś na seks znajdzie na jakiś czas ale nikogo na stałe, tyle, jest związkowo SPALONA

gość dziś Jestes mloda,masz jeszcze czas. > młoda to była 10 lat temu, przestań jej kłamać i robić fałszywą nadzieje, po 30stce i po niewypałach może tylko być tymczasowym workiem na sperme dla jakiegoś roohacza i to przy dobrych wiatrach

Męża znajdziesz jak jeszcze dobrze wyglądasz, mąż 40-50 lat raczej dzieci chcieć już nie będzie. Nie masz się co łudzić że znajdziesz 36 latka, wyjątek masz chińskie geny i wyglądasz naprawdę na 25 lat wtedy facet jak się wkręci to jest twój jak się dowie po jakimś czasie ile masz naprawdę lat to machnie na to ręką

19:36 myślę że to nie problem, radzę sobie finansowo. Problem jest taki że w podobnym wieku do mojego kobiety są już po jakiś przejściach, są albo podejrzliwie, albo te Jak napisałeś "gaci prac nie będą " albo tak łatwe że pewnie przez krocze armie przepuscily.

gość dziś 19:10 a związek masz z osobą czy z młodością? > związek masz z młodą osobą z którą budujesz życie, a nie przeoranym trupem po 30stce po wielu kootasach i niewypałach z badboyami który nagle się kapnął że chce "porządnego", bo iluś badboyów ją poużywało w młodości i kopneło w doope. Kobieta ma krótki okres aby załapać odpowiedniego faceta i jeśli tego nie wykorzysta tylko się szmaci z debilami to potem już ma przesrane i w większości nie znajdzie nikogo odpowiedniego po 30stce. Wyjątki są, RZADKIE, więc nie jest to niemożliwe ale w 99.9% to pies pogrzebany.

gość dziś niestety zostały tylko odpady wtedy, ale czy warto w szambie grzebać i szukać tego "cuda"???

taki_jeden_964 dziś jak dawno temu to było? zobaczysz za 10 lat czy to dalej się będzie trzymało kupy xxxxx No nie jestem dzieckiem, widziałem już trochę w życiu. Nie ma gwarancji, czy będzie dobrze czy nie to zależy tylko od nas. Wiemy razem, że nie wolno być w życiu egoistą bo to często jest przyczyną kryzysów. Nawet jakby się coś pochrzaniło, warto coś przeżyć, nawet te kilka lat. Niedługo będę już stary więc nic się nie w sumie nie stanie. Długo byłem samotny więc umiem docenić to co mam.

19:45 Jakiś ty mądry. Musisz zostać Ekspertem Do Spraw Kobiet i Związków. Tacy jak ty to kwiat narodu.

Ciekawe co piszecie bo ja w wieku 20-27 spotykałam najwięcej łasych na mnie *****czy. A tu się okazuje że byłam w wieku do związku. Dobre :D

Ana te komentsrze to odpisuja frustraci W kółko to samo piszecie ze próchnicy itp 35 latka Moze wygladac lepiej niz 28

Dlaczego uparcie twierdzicie że że jesteście super wartościowe po 30? Ile towar jest warty ustala rynek. Powiedz dlaczego 35 latek ma wybrać ciebie, on może wziąć sobie 26 łatkę z którą będzie się dobrze bawił kilka lat zanim usłyszy o ślubie i dziecku, ty nie masz czasu i będziesz przecież od razu na dzieci. Paradoksalnie większe szanse ma 34 letnia rozwódka z dzieckiem niż singielka.

gość dziś Ja mam 43 i dopiero szukam i nawet mam jednego kawalera na oku. X Co ? Chyba o mnie mówisz ?

21:26 dlatego że jestem coraz ciekawszą osobą z coraz większym bagażem doświadczeń i coraz piękniejszymi refleksjami i obserwacjami do dzielenia się z kimś wrażliwym :)?