Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrronika

mam 34 lat i zaczynam szukac meża. jest późno

Polecane posty

Gość kwiat narodu
gość wczoraj 19:45 Jakiś ty mądry. Musisz zostać Ekspertem Do Spraw Kobiet i Związków. Tacy jak ty to kwiat narodu. Zgłoś Nabijaj się dalej a prawda i realia swoje, a twoją fikcje i fantazje szlak trafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj do 30stki to ma przydatnośc już doświadczona, a ty jako dziewica w wieku 25 lat raczej straciłaś już przydatność, do 30 to będziesz już wrakiem niczym emerytka, przykre ale prawdziwe realia. Po co komu 30 letnia dziewica? serio.... każdy się takiej by brzydził i bał dotykać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokładnie tak. Nie będzie żon, rodzin, katastrofa, ludzkość wymrze. > no i hooj, oto chodzi w NWO, ludzi jest za dużo i ludność ma spaść o 90%, panny mają żyć samotnie i zdychać SAME, taki cel nowego układu. Jeszcze niech to zrobią w Indiach, Afryce i Azji i gitara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak czytam to wszystko to mi libido spada do zera. Jak mam być mięsem z terminem przydatności do już wolę pozostać na zawsze dziewicą i żyć w samotności. Zgłoś O to właśnie chodzi systemowi, ty dalej nie kumasz, powodujesz własną zagłade przez propagande i wypranie mózgowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty gadasz? Ehh ciezko cie brac powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1:23 słuchaj, to co piszecie to po prostu jest w ogóle nie mój świat, nie chce mieć z nim nic wspólnego i nie mam w życiu do czynienia z takimi ludźmi. W mojej bliższej i dalszej rodzinie mężowie szanują i szanowali kobiety i nie było w niej ani jednego rozwodu. Jak czytam takie stereotypowe durne poglądy że ktoś kto jest singielką to na pewno się "szmacił z badboyami" chociaż wiem po sobie i przyjaciółkach jak często to wygląda zupełnie inaczej, to pozostaje mi myśleć o was co za durnie, życie w tym swoim ohydnym świecie gdzie najważniejsze to żeby kobieta była młoda ciasna i pozwalała korzystać z wszystkich otworów (cytat z kafe). Ble. Brzydze się wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ty siedzisz z książką w swoich 4 ścianach przez x lat, inne kobiety się bawią, piją, imprezują i często lądują w łóżku z przypadkowym facetem. Druga grupa to kobiety kochliwe szukające związku, niestety któryś gość z rzędu kręci z nią miesiąc czy dwa przeleci i zostawia, ona się nie puszcza tylko sypią z nimi bo jest zakochana ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobisz, w necie pełno nawiedzonych. Szukaj podobnych do siebie z wartościami i szacunkiem do drugiego człowieka. Inna sprawa, że tu dużo ludzi trolluje i robi sobie jaja. Ja już takim nawet nie odpowiadam, bo szkoda czasu. Teraz też jestem sama, więc znam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wiesz po sobie i swoich koleżankach... Czyli jak zdarzy ci się przespać po pijaku z dwoma kolesiami natychmiast to rozglaszasz wśród znajomych. A do swingers klubów chodzi tylko patologia jakieś żule i dewianci. Nie moja droga, chodzą tam twoi sąsiedzi, znajomi, kuzynka lub siostra, może twoi rodzice. Nikt normalny nie chwali się jakie ma fetysze i jakie fantazje realizuje. Wśród znajomych są sami przykładni ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie oceniają innych przez swój pryzmat. Ten zdradza będzie uważał, że wszyscy inni też zdradzają. Ten,co patrzy tylko na wyglad uważa, że to inni patrzą tylko na wyglad. Ten, kto nie szanuje partnera lub partnerki uważa, że to jest normalne w zwiazkach. I tak dalej i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:07, 12:14 spędzałam czas zawsze w taki sposób który był ze mną zgodny. Kiedy był czas że chciałam imprezować to imprezowałam, tylko że robiłam to zawsze w sposób kulturalny a nie upadlający i nigdy nie wylądowała w łóżku z przygodnym facetem. A kiedy był czas na książki to czytałam książki. Moje przyjaciółki znam po kilkanaście lat, i wiem że nie kryją żadnych wyskoków, bo znam ****ardzo dobrze i wiem, że są do mnie podobne. Racja, że sądzą swoją miarą. Raz w pracy poinformowałam że dziś śpię u koleżanki i od niej rano przyjadę. To wszyscy pytali "wytrzeźwiejesz?", "udanego picia", a my rozmawiałyśmy o historii i kulturze różnych krajów przy jednej lampce wina. Patrzyli na mnie jak na ufo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc sama widzisz jaka jest "norma" w społeczeństwie, ty i twoje zachowanie to margines. Ja jestem porządna więc wszystkie są porządne, nie, większość kobiet w społeczeństwie chla, imprezuje i uprawia sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie piszę nigdzie że wszystkie, a czy większość nie jestem już pewna. Z drugiej strony rozumiem że skoro ktoś sam dużo imprezuje i chleje, to spotyka dużo imprezujacych i uchlanych kobiet, a nie te co czytają w domu Prousta w oryginale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż miał 35 lat gdy braliśmy ślub,ją 29.Chodzilismy ze sobą 1,5 roku.Doszlismy do wniosku że czas założyć rodzinę bo lata lecą.Jestem jego pierwszą kobietą,on moim 24 partnerem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o środowisko w jakim się obracasz. Przeciętny przebieg samochodu to 15 tys rocznie, kupując 20 letnie auto wiesz ze musi mieć co najmniej 300 tys przejechane. Są też takie które mają ponad 500 tys i kilka wypadków za sobą. A co myślisz jak widzisz ogłoszenie że dziadek jeździł tylko do kościoła i autko jest prawie nowe. Myślisz że to ściema. To że tak jest naprawdę wiedzą tylko sąsiedzi dziadka. Tylko twoi znajomi wiedzą że nie miałaś wielu partnerów, reszta myśli że masz średni "przebieg" a to co mówisz biorą za perfidne kłamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bajki. Mam 40 lat i w życiu jednego partnera. Któremu na dodatek byłam wierna. Statystyka nijak się ma do życia, jeśli chodzi o konkretny przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:02 pomijam fakt że porównywanie kobiet do aut jest głupie i uwłaczające. Ja kupiłam auto 10 letnie z malutkim przebiegiem i w bardzo dobrym stanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do aut można też porównać mężczyzn. Po co brać 17 letnie Punto garażowane pod chmurką, z 300 tys przebiegiem jak można mieć 3 letnią Toyote, garażowaną o przebiegu 50 tys ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale piertolicie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kupiłaś to autko za przeciętna cenę z danego rocznika czy zapłaciłaś o wiele więcej? Zazwyczaj te 30 letnie dziewice wysoko się cenią i chcą księcia z bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I potem jest dylemat czy przepłacać za stare auto z małym przebiegiem czy kupić nowsze ze średnim lub jeszcze młodsze po stuczce. Na stary samochód skuszą się nieliczni entuzjaści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby to chuuje a i tak wszyscy chcą je mieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:04 za dobrą cenę po znajomości. Nie jestem autorką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niechcący z tą autorką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda taka, że tylko nielicznych stać będzie na auto nowe z małym przebiegiem. I nie jest tutaj mowa o pieniądzach; ) Pozostaje jedynie pomarzyc sobie o tym i pofantazjowac na forum. A w życiu realnym pozostaje rower. Bo okazuje się, że nawet takie stare auto nie tak łatwo sobie zaklepac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:04 i dobrze robią. Jak złapią byle co, byle kogo, to będą miały byle co w małżeństwie. Szkoda życia na takie porażki, których można uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno mogę jeździć 20 letnim dobrze utrzymanym mercedesem S klasy ale nikt nie chce nawet "nowego" 20 letniego malucha czy Daewoo do codziennej jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są kobiety z klasą gdzie w każdym wieku są porządane i są kobiety powiedzmy przeciętne których od pewnego rocznika nikt nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brednie. Są kobiety, które mają powodzenie, nie ważne czy mają 20 lat czy 50. Całe życie z kimś. Albo z jednymm partnerem, albo zmieniają ich jak rękawiczki takie mają powodzenie. Wiecznie się przy nich ktoś kręci. A są kobiety, które nie tylko w wieku 30 czy 50 nie mają powodzenia, ale nie miały go też jak miały lat 18 czy 22. Nie znałyście takich osób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia Autorko. Fajnie że się starasz i kogoś szukasz. Ale powiem Ci jedno: niektórzy nie mają po prostu szczęścia w miłości. Gdy szukałam na siłę, chodziłam w różne miejsca towarzyskie, jeździłam komunikacja zamiast autem, próbowałam się umawiać przez neta, nic nie wychodziło i spotykałam mężczyzn nie na swoim poziomie, nudnych i bez polotu. Potem mi ktoś powiedział: odpuść, na siłę nie znajdziesz. Więc odpuściłam. Skoncentrowałam się na sobie, zaczęłam przesiadywać w weekendy w dresie przed serialami albo rozwijałam pasje ale też raczej domowo, czyli tak jak zawsze lubię się zresetować w czasie wolnym. I wiesz co? Mijają 2 lata a ja nawet nie byłam na żadnej randce. Wniosek taki: czy szukasz czy nie szukasz, jeśli masz spotkać to spotkasz. A jeśli nie masz spotkać to nie spotkasz. Ale jeśli intensywnie szukasz to przynajmniej sobie skorzystasz w łóżku a nie to co Ja, która "odpuściła" i ma wielkie g* nawet seksu z tępakiem, którym gardzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×