Bó wiesz co

gość dziś Haja, ale przeciez Ty nie rozmawiasz i nie zartujesz, bo nie masz z kim.

A gdzie w tym wszystkim jest SEX? się pytam, hę?

W wiadrach siku i plackach.

Wadera :-o daj spokój z tym spalonym sucharem.

Haja. :O

Mid gada o Haji, Haja o Mid dlatego są na remisie te dwie:D

Jakis debil od dłuzszego czasu pisze cos na Mid a po paru minutach dopisuje: -Haja:O albo Buda Haja:O

mówię o tym debilu z 12.57 i 12. 59

Bo na tych dwóch głupich pisdach jest niezły ubaw jak je podkurfie:D

Bó martwi mnie to że JN jeszcze do Ciebie nie dotarł czy te Twoje wyspy to gdzieś na końcu świata czy co? :o jeśli chodzi o rozmazywanie i potem zlizywanie to moje stanowisko znasz nic się nie zmieniło, obiektów można powiedzieć zawsze na naszej planecie jest mniej więcej tyle samo, no ale Ty jedna ja Ci pomogę się odnieść Bó zawsze wspieraj Evę, bo jest tego warta, Kawą, ciachem, przytuleniem, wszystkim, słowem a z resztą rób co chcesz, czasem może nawet to co ja.

A gdzie w tym wszystkim jest SEX? się pytam, hę?

Przyjaciel jeszcze nie :( Od razu zeznam, kiedy będzie. I wiem już co zrobię. To niespodzianka. ;] Normalnie 7 dni potrzebne (maks) na to by wyspa dopłynęła do brzegu. Odniosę się Przyjaciel jak T. A będzie w moich rękach. Eva ja wiem kochanie, nie powinieneś mi nic sugerować, bo rozum mój mam i poznałam się wtedy, kiedy uśmiechnęła się do mnie na znak o moich szarpanych słowach. I w ten oto sposób zrozumiałam, że ona jest tolerancyjna oraz wyrozumiała i siedzi na pokładzie, który ja chętnie odwiedzam. Robię co chcę właściwie, bo jestem ja i moje ego. Przyjaciel, z tobą robię co chcę w mojej głowie. Pojęcia sobie nie zdajesz co ja z tobą robię kiedy nikt nie widzi (erotyczne to działania są, bo od kilku dni nic innego w głowie nie mam, tylko coś na literę r.). I wszystko bym tutaj opisała, ale przecież to początek drogi jest a podróż dłuuuga, od PL do GB. Energia mnie rozpiera kiedy wyobrażam. A zdawałoby się, że nic z tego. A tu proszę, kalosze. Całuję cię bardzo bardzo mocno w usta tym razem.

Przyjacielu od dawna nie miałeś tak dobrych pomysłów, jak ten właśnie temat.

Fakt Cała zaraza z Madzią na czele siedzi tutaj i przynajmniej nie łazi po innych tematach ;)

Wypad c***o

I łyszka smalcu na wierzch żeby bardziej tłusto było że skwarkami natural

Bó kóórva, w 7 dni to On stworzył cały Świat, a właściwie w 6 ja bym obleciał świat kilka razy w tym samym czasie ale w niedzielę bym zjadł rosół od Kawy, z ręcznym makaronem chyba że Ty też umiesz ale tam chyba nie macie takich kur właśnie że mam pojęcie, bo czynię dokładnie to samo co Ty gdy nikt nie widzi z Evą też bym to uczynił, ale ona woli dawać swoim uczniom nauki w razie czego, to Ci powiem, kiedy masz zamknąć oczy w sobotę mnie nie będzie bo muszę jechać na północ statkiem, Ty wiesz za czym myśli będę miał wtedy poplątane, ale też w nich będziesz kochana.

-miło sympatycznie tylko jakoś mało przejrzyście i zrozumiałe -lepsze jednak to niż defekacja do gardła prawda panie przyjacielu? -czy pan też z tych co .....,..,...... a może jednak

Ty gościu Przyjaciel nie kóórvuj mnie tu. :P Jest jak ma być i szafa ma dźwięczeć. Rozumiemy się, dziękuję, do widzenia na ten temat. Do soboty daleko, dasz nektaru przed odpływem to ja dam makaronu wiesz którego, a ten drugi do rosołu (tak robię samoistnie znaczy z mąki i wody i jajek). Kury chu/jowe są. Kosztuje 1 duża kura 3£. niecałe. Czy obczajasz co w niej jest Przyjaciel? :/ Na szczęście polskich sklepów moc to i moc jest ze mną. Kawa zrobi rosół jak ciebie nie będzie i zjemy we dwóch (ja i Kawa). Eve nie wiem co lubi jeść oprócz słodkości. Przyjaciel, zapytam później. Przytul bo jakby poczuć bliskość chcę. Ps nie mam zamiaru zamykać oczu. Rób se co chcesz tak jak robię ja.

Czosnek lubi oliwki z czosnkiem.

Myśli są poplątane by je skutecznie rozplątywać aby znów supeł, dred robił się. I tak w kółko. Wiem. Przyjaciel ja będę rozplątywać twoje myśli włos po włosku, grzebieniem z moich palców. W sobotę szczególnie jeśli pozwolisz. W sobotę mam dużo czasu więc cały dzień będę tam gdzie być powinnam. Do później. In love with you.

Inuś inuś inuś ? Nadejdę wkrótce,niebawem... Jak wicher,jak sztorm,jak żywioł miotający całe życie i obracający wszystko w zgliszcza... Za to zrujnowałeś wśród słów przeplatanych między wierszami...ta chwila już niebawem :O Ty wiesz :O

12.23 myślałam że takie transparenty to tylko w telewizji ;-)ale nie kojarzę żadnej królowej ..a Ty kojarzysz?;-) dziękuję,dziękuję za nominacje ,telekamery 2018 ;-)właśnie dziś mam próbę przed wielka publicznością;-)yyyy no ten tego, to co to ja miałam mówić? ups zapomniałam ale klapa.Liczę na oliwki prosto z Grecji.;-)

Wiem Bó ale mrugać oczami musisz taki jeden w Mechanicznej Pomarańczy próbował nie mrugać i źle skończył nie ma lekarstwa mocniejszego, skuteczniejszego, doskonalszego dla naszych ran we wszystkich sprawach ziemskich oraz umysłowych jak mieć kogoś, kto cierpi z nami w każdym nieszczęściu i cieszy się w powodzeniu przyjaźń czyni pomyślność wspanialszą Bó przeciwności lżejszymi, bądź ze mną na statku okiem na tej samej gwieździe, bo to noc będzie dlatego Ciebie sobie cenię najbardziej uczuciem potem jeszcze kogoś a potem oczywiście Evę, bo dobra jest dla mnie choć się foszy czasami, ale to pod wpływem wiadomo kogo.

nie przypominam sobie żeby z mechanicznym w uprzednim jego nieszczęściu ktoś był z nim,raczej tylko ja z nim byłam ,w moim dzisiejszym też nikogo..a nie no sorry kogoś dziś jednak spotkałam ,kto mi oczko puścił.Zdradzasz mnie z Olą Eve? z kim jeszcze?

jeszcze kogoś czyli kogo?

Gośc czosnek to ten jepnięty troll chora psychicznie Sylwunia, co we wszystkich widzi osoby ze swojego życia i mysli, że posty do innych są do niej.

16.16 Jak nie napisał kogo to znaczy, że nie twoja sprawa i sie nie interesuj.

16.19 królowa jest tylko jedna

wołali czosnka to przylazł