Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niedobra matka najgorsza

Nienawidze swojej córki.

Polecane posty

Gość gość
Czyli ona je tylko rano przygotowane przez męża śniadanie a potem do 17 nic jej nie dasz tylko czekasz aż maz wróci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmato obys szczescia w milosci nigdy nie zaznala.Co za opetana k*******a !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobra matka najgorsza
Do obcych dzieci mam neutralny stosunek, czasem jak widze jakieś dzieci grzeczne to ubolewam, czemu ja mam taką głupią córkę a inni takie fajne pociechy. Ale to tylko ja tak myslę. Mąż nie zamieniłby jej na 1000 innych najlepszych dzieci bo ja kocha bo to jego dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Cie rozumiem, mamy podobna sytuacje,ale troche inna. Mnie tez nikt nie rozumie. Ja nienawidze swojego meza. Nigdy nie chcialam miec. Jest bo wpadlismy, tak wyszlo. Jestem wsciekla, noe dosc, ze maz to dziecko. Mam dosc... Zle mi i mam zle mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ona w ogóle widz w Tobie matkę? Nazywa Ciebie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może lepiej zapisz ja do żłobka lub przedszkola przynajmniej zje ciepły obiad i podwieczorek a nie chodzi glodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobra matka najgorsza
22:09 a jak ma mnie nazywać? Ale o tym to nie myślałam może dobry pomysł. Kilka godzin do przyjścia męża miałą bym do bachora spokój. Może i tak zrobimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem. Ty się do niej odzywasz, to myślałam, że ona do Ciebie też nie - jak nawet boi się poprosić o cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobra matka
Zresztą na szczęście ona wogóle prawie się do mnie odzywa od dłuższego czasu bo się przekonała że jak cos mówi to ją zlewam ablo zagłuszam. Rozmawia z tatą i goścmi co nas odwiedzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobra matka
Bo wie że oni ją słuchają będą spełnmiać jej skromne zachcianki, są na jej zawołanie i zalezy im niestety na niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakbyś miała dziecko chore? Wymagające całodobowej opieki czy choćby takie z autyzmem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobramatka
Mogłabym nianię zatrudnić zawsze. Ja absolutnie nawet bym na nią nie patrzyła, szkoda wzroku marnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zalezy im niestety na niej. Ty jesteś zazdrosna o dziecko. Powtórzę, co napisałam powyżej: sama jesteś jeszcze emocjonalnie dzieckiem i widzisz w niej konkurencję, którą eliminujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ona do przyjścia męża nic nie je do 17? Tylko śniadanie rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobramatka
Nie mogę jej do niczego zmusić bo nawet się nie odzywam tylko siedzę w drugim pokoju. Ostatnio jak jej chciałam coś przekazac to jej liścik napisałam a później opierniczyłam że mnie nie słucha wogóle. I tylko pretekstów szukam żeby ją wyzwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liścik do 2,5 latki napisałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobramatka
22:15 tak jestem o nią zazdrosna bo przez nią na mnie nie starcza czasu a też chciałabym być zauwożana a nie tylko ten pusty bachor ;( A tak to cała ich uwaga jest na niej. Rozpafczy już dostaję od kilku tygodni. Jest coraz gorzej. Nie znoszę jej coraz bardziej a oni coraz mocniej ją kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobramatka
Tak napisałam do niej liścik, żebym miała powód do wyzwiska że jest nieposłuszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowisz ze inni maja grzeczne dzieci a twoja corka jest glupia.co masz na mysli?chyba nie o sama corke ci chodzi tylko ze maz sie nia zachwyca a ty poszlas w odstawke.to nie dziecko winne bo nie robi tego celowo tylko twoj maz ma taki charakter.jakbyscie mieli syna to by cie chyba zupelnie olal i slowem sie nie odezwal.Moze to twoj maz nawalil i stad twoja nienawisc do niewinnego dziecka, moze mu sie wyrwalo ze dziecko to nr 1 a wszyscy inni razem z wlasna zona na czele to goowno.obydwoje powinniscie isc na terapie. Powiesz jak sie wobec ciebie zachowuje?musi byc jakas przyczyna, cos takiego nie bierze sie z prozni.moze tez depresja poporodowa, ciezki porod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę że to wszystko wymyśliła ta chora psychicznie co życzy śmierci małym dziewczynkom. Taki sam styl pisania. Tylko tam już się nikt nie odzywał więc wymyśliła że sama ma córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw męża z córką samych! Nie niszcz im życia, nienormalna jesteś. Mąż by sobie świetnie poradził. Zaprowadził małą do przedszkola, później może babcia by odebrała wcześniej, a jak nie to i tak by miała więcej miłości od obcych jej przedszkolanek niż własnej matki. Ulozysz sobie życie z kimś innym, z kim nigdy na dziecko się nie zdecydujesz, a na małą będziesz jedynie alimenty płacić. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobra matka najgorsza
22:28 to nie tak jak myslisz. Nie jest tak że nienawidze mężą i przez to wyżywam się na dziecku. Ja nienawidzę jej! A rodzina z mężem na czele kochają ją nad życie i wszystko by dla niej zrobili. Dlatego zaczynam ich nie lubić i mieć żal do nich wszystkich. Ja zeszłam na ten drugi, ostatni plan a córka mnie wyeliminowała z życia rodzinnego. Zaczynam być dla nich wrogiem i z wzajemnością. Takie błędne koło się tworzy. Też jest tak, że im więcej oni ją kochają, tym bardziej ja jej nienawidzę i tym więcej oni mnie nie lubią więc tym więcej oni ją kochają i tak w kółko. Czuje się odrzucana z powodu córki. Ale na początku kochałam męża pomimo braku sympatii do córki. Teraz juz się to zmienia. Pójdę szybko do psychologa, a jak mi nie pomoże to ucieknke na drugi koniec Polski. Tak niespodziewanie, że nikt nie zauważy. Dla każdego to po stokroć dobrze wyjdzie. Córka będzie miała normalne zycie, mąż i rodzina szczęśliwi a ja spokój upragniony. Lepszego życia sobie poszukam 400-500 km dalej od nich. Ale na razie spróbuję się wyleczyć. A nie wiem czy uda mi się odbudować relacje z rodziną sprzed lat. Chyba nie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobra matka najgorsza
Powinnam czekać aż może się wyleczę czy już za kilka dni spakować najważniejsze rzeczy , poszukać jakiegoś mieszkania do wynajęcia, wypłacić kilka tysięcy złotych i pojechać do jakiegoś miasta na południu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobra matka
Jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobramatka
Czemu nikt nic nie pisze? Ja już rozpaczy dostaję od tego wszystkiego. Mam coraz wieksza ochotę chyba wystrzelić się w kosmos a wcześniej udusić córę, a potem polecieć na inne planety lepszego życia szukać. Nic bvy mi nie zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważamy że powinnaś przestać wymyślać, zakończyć to prowo i zająć się czymś konstruktywnym. Może uda Ci się zmadrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do tego psychologa.. na dłuuuuuuuuuuugą terapię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to nie prowo a dziecko jest grzeczne to bardzo współczuje....dziecku takiej matki. Sama mam czasem dosyć swojego 3 letniego łotra bo daje w kość niesamowicie momentami ale w życiu nie życzyłabym mu tak jak ty swojej córce. Zdecydowanie nie powinnaś mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 lat temu twój mąż wróciłby z pracy nachlany i za takie coś dostalabys kopa w ryj i siedziała cicho. Co za czasy... Wszystkim się w d****h przewraca... Psycholodzy, terapeuci, bezstresowe wychowanie, taka sytuacja... Beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobra matka
17:55 ale ja chciałam mieć dzieci tylko jak się urodziła córa to ją znienawidziłam od razu za to że wogóle istnieje. Jakbym widziała co będę do niej czuć to bym nigdy nie zgadzala się na dziecko. Właśnie rodzina mi się zwłaszcza dziwi dlatego, że ona wogóle nie daje w kość i jest grzeczna i nie woła mnie wogóle bo wie że ją i tak oleję, a tatę no cóż trochę zamęcza bo ja nie mam zamiaru się nią opiekować,poza absolutnymi podstawami. Tu nawet sama przyznam że jest grzeczna, a wszyscy dookoła uważają jeszcze że ona jest słodka, kochana, śliczna i jestem wstrętna że takiej cudownej dziewczynki nienawidzę. I za to ich nie lubię że tak o niej mówia. Bo ja uważam inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×