Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zarazbezzdomna

Czy teściowie mogą mnie wyrzucić z mieszkania?

Polecane posty

Gość zarazbezzdomna

7 lat temu, po 17 latach moje małżeństwo skończyło się rozwodem. Od pierwszego dnia małżeństwa mieszkaliśmy z byłym mężem w mieszkaniu, które użyczyli nam jego rodzice. Napisałam "użyczyli" bo mieszkanie prawnie należy do nich i mimo naszych próśb nie chcieli go na nas przepisać tylko zapisali to mieszkanie synowi (mojemu byłemu mężowi) w testamencie. Po rozwodzie, zostałam sama z dwóją dzieci - 16-latką i 13-latkiem, w mieszkaniu teściów - miałam tam meldunek stały i dzieci były nieletnie. Teściowie początkowo chcieli ode mnie opłaty za wynajem ale mnie nie było na to stać (płaciłam czynsz do spółdzielni + media a oni chcieli jeszcze dodatkowo za "wynajem"). Było grożenie sądem ale koniec końców, udało mi się wywalczyć to mieszkanie za same opłaty. Mąż po rozwodzie wyprowadził się i jakiś rok później założył nową rodzinę. Mieszkanie w którym obecnie mieszka, również należy do jego rodziców (teściowie są majętnymi ludźmi i posiadają kilka nieruchomości). xxx Więc minęło 7 lat. Córka studiuje zaocznie, pracuje i mieszka z narzeczonym. Od października tego roku syn poszedł na studia do innego miasta. I dwa dni temu w skrzynce znalazłam pismo z sądu o wypowiedzenie wynajmu lokalu mieszkaniowego. Zadzwoniłam zaraz do teściów i usłyszałam, że oni spełnili swoje obowiązki wobec wnuków bo nie wyrzucili ich na bruk ale teraz jak dzieci są pełnoletnie i nie mieszkają już w ich mieszkaniu to ja mam się stamtąd wynosić. Na nic się zdały moje prośby i tłumaczenia, że ja się nie mam gdzie podziać - nie stać mnie na wynajem bo zarabiam 1800 zł. Były mąż od dnia 18 urodzin przestał płacić mi alimenty tylko pozakładał konta na dzieci i wpłacał pieniądze im bezpośrednio. xxx Czy mogę jakoś walczyć o to mieszkanie? Nie mam się gdzie podziać. Nie stać mnie na kupno a nawet wynajem mieszkania. Mieszkam w tym mieszkaniu 24 lata. Muszę mieć przecież jakieś prawa? Chociażby przez zasiedzenie? Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć i mi pomóc. Jestem zrozpaczona a teściowie są głusi na moje prośby i argumenty. Były mąż nawet nie odbiera ode mnie telefonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czego oczekujesz, że dostaniesz mieszkanie bo w nim mieszkasz? Absurd. Miałaś odpowiednio dożo czasu by zorganizować sobie mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do adwokata, ale faktem jest, ze żyjesz w cudzym mieszkaniu, nie płacisz tym ludziom za użytkowanie ich własności, teoretycznie jesteś dla nich obca osoba. Moze byc słabo ale jezeli tam np sa zameldowane twoje dzieci od urodzenia to moze trudno im bedzie ciebie wykwaterować bo dzieci mogą wrócić do tego mieszkania a ty jesteś u dzieci . Sprawa trudna jednak trzeba rozumieć i druga stronę. Pomoc prawna niezbędna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym oni nie sa twoimi teściami wg prawa to obcy dla ciebie ludzie, nic po nich nie możesz dziedziczyć jak to poobcych. Oni maja synowa i to nie jesteś ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzucić pani nie mogą ale jak najbardziej mają prawo zacząć zaliczać czynsz najmu. I doprowadzić do eksmisji wypowiadając umowę użyczenia jeżeli im to pani nie zapłaci.No niestety ale zameldowanie nie jest tytułem prawnym do lokalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarazbezzdomna
Pisałam, że zarabiam niewiele. Mąż płacił po 500 zł na dziecko. Czyli przez dwa lata dostawałam od niego 1000 zł. Później już 500 zł bo córce założył konto. Z synem postąpił tak samo, jak tylko ten skończył 18 lat. Dzieci dawały połowę alimentów na utrzymanie domu i jedzenie a resztę zostawiały sobie na swoje potrzeby. Nie mam żalu. Dawaliśmy radę. Z moi zarobkami nikt nie dałby mi kredytu na mieszkanie. Zresztą nie stać byłoby mnie na płacenie raty kredytu. Od 5 lat jestem na liście oczekujących na mieszkanie komunalne ale na chwilę obecną raczej marne szanse. Nie oczekuję, że teściowe dadzą mi mieszkanie ale też nie wyobrażam sobie jak można być tak bezdusznym, by wyrzucać mnie na bruk, wiedząc, że nie mam gdzie się podziać. xxx Odpowiadając na pytanie, które pewnie zaraz padnie - nie mogę iść do rodziców bo ojciec nie żyje a mama jest po wylewie i przepisała mieszkanie na mojego brata za dochowanie (wtedy jeszcze byłam mężatką i miałam pewny dach nad głową). Zresztą mieszkają 150 km dalej, w dwóch pokojach - mama po wylewie i brat z bratową i trójką dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwroc sie do opieki, ze potrzebujesz mieszkania poza lista i pokaz im wypowiedzenie. Dowiedz sie ile czynszu moga zadac od Ciebie ex-tesciowie. Koniecznie zwroc sie do op. spol. o pomoc prawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sabezduszni bomoglas tam mieszkać wiele lat, powiedz ile razy złożyłaś im życzenia z okazji świat, imienin, jubileuszy ?ile razy zapytałaś czy potrzebują twojej pomocy? Ile razy wysłałaś im kwaiaty lub upiekłam dla nich ciasto w podziękowaniu ? Kolejna sprawa, powiedz co na to twoje dzieci ? Jesteś z tym zupełnie sama ? Młodzi nie proponują rozwiązań ? A moze masz faceta ktory tez korzysta z tego mieszkania. Trudno, sprzedaj co możesz i szukaj pokoju u starszych ludzi za opiekę, zmień prace lub wynajmij pokój za 500 zł i se radź .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle lat używałaś cudzego mieszkania i nigdy nie pomyślałaś ze przyjdzie taki dzień? Teściowie na to zapracowali, teraz jak oni np umrą to nowa żona twojego byłego zrobi ci taki sajgon ze klękajcie narody. Nie masz szans bo na końcu tej historii któregoś dnia w swoim mieszkaniu spotkasz jakiegoś oprycha z flaszka w twojej lodowce którego twoj były upoważni aby sobie tam mieszkał ... co dalej to już se odpowiedz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci, ale musisz iść do adwokata (myślę, że gdzieś możesz uzyskać bezpłatną poradę), bo na Kafe, to raczej nie siedzą prawnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może idź do drugiej pracy w weekendy, wtedy zarobisz na wynajem, leniu śmierdzący!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli teściowie zażądają opłaty za wynajem to czy to sie odbędzie sądownie? Sędzia mógłby mi zasądzić opłatę adewkwatną do przychodów? Bo teściwie mogą mi specjalnie walnąć sumę zaporową, której nie będę w stanie płacić i wtedy mnie eksmitują. xxx Dzieci nie mogą mi pomóc. Córka studiuje i pracuje. Opłaca studia i musi się utrzymac bo z narzeczonym wynajmują kawalerkę (w dużym mieście wojewódzkim mieście). Syn dopiero zaczął studia. Jest na pierwszym roku, narazie w trybie dziennim. Mieszka w akademiku. Ma stypendium, aliemnty od ojca i ja mu miesięcznie wysłam 400 zł. xxx Rzeczywiście, kilka lat temu, przez dwa lata mieszkał z nami mój były partner ale rozeszlismy się i od 3 lat jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajęcie może wykonywać każdy w domu. Wystarczy laptop, telefon lub tablet. Należy przepisywać czterocyfrowe kody przy wyświetlających się reklamach. Nasz zarobek zależy od poświęconego czasu i nakładu pracy jaki wykonamy. Należy zarejestrować się na stronie kożystając z linku: http://famoney.pw/1957765017881/ Proszę nie wysyłać wiadomości i CV. Każdy może po prostu zarejestrować się i to wystarczy. Dalsze instrukcje znajdują się na stronie po zarejestrowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie mieszkasz?, poszukuję pani do sprzątania, płacę 200 zł za 8godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko ma 20 lat, to przecież nadal nie ma gdzie mieszkać. Akademik to nie mieszkanie. Gdzie ma przebywać np w wakacje. A nie masz alimentów na siebie? Czy rozwód był z orzekaniem o winie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze u ojca, u dziadkow...w mieszkaniu dziadkow bez matki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babsko ma siłę gzić się z gachem A nie ma siły dorobić dodatkowej kasy na wynajem! Wolałabym kible na dworcu szorować niż siedzieć na łasce byłych teściów którzy traktują mnie i moje dzieci jak goowno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sęk w tym, że to autorka się zachowuje jak góowno. Teściowie byli wobec niej i wnuków bardziej niż wspaniałomyślni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie te baby maja honor? I pytam się się ja, baba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj pokoju gdzieś przy rodzinie, to może Ci jakoś na opłaty wystarczy. I nie, nie masz żadnych praw do tego mieszkania, teściowie nie mają obowiązku niczego Ci zapewniać. Jesteś dorosła i sama powinnaś o siebie zadbać. To, że dzieci się jeszcze uczą też niczego Ci nie zapewnia, bo teściowie nie mają obowiązku zapewniać mieszkania wnukom. To jest obowiązek rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta kobiecie wilkiem....Co to znaczy ze niby tescie wspanialomyslni? jak ich syn dzieci umial zrobic a mieszkania im zapewnic to juz nie??? ogarnijcie sie ludzie bo taki jad jak tu na kafeterii i to od kobiet to nigdzie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i zapewnili dzieciom mieszkanie. Pewnie nadal chetnie beda go wnukom uzyczac. Ale nie obcej babie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to gdy facet zostawia rodzinę, to powinien zostawić jej mieszkanie. A ten spryciulek ją sprowadził do rodziców i zostawił bezproblemowo z niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość V12
A wiec krotko i na temat. Mieszkasz u obcych tobie ludzi, za darmo, od X lat. I teraz chcesz ich zaciagnac tych obcych tobie ludzi przed sad, zeby dalej u nich mieszkac , za darmo, przez kolejne X lat ? Ojej, co za dno umyslowe... Wiesz co sie stanie? Prawdopodobnie sadownie zostanie orzeczony nakaz o placeniu przez ciebie czynszu, w koncu mieszkasz u obcych ludzi i wedlug prawa maja oni prawo wymagac abys placila za czynsz i inne oplaty. Ze wzgledu na to ze jestes zyciowym przegrywem, ktory juz dawno utracil kontrole nad swoim marnym zyciem i skazany jest na laske innych. Nie bedziesz w stanie zaplacic za to mieszkanie . Reszta jest milczeniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawia sie mieszkanie dzieciom. Nikt nie powiedzial, ze one tego mieszkania nie dostana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapamiętajcie sobie kobiety raz na zawsze jeśli się zastanawiacie czy teściowej to rodzina! Teściowie to nie rodzina i nie mozna im ufac.To obcy ludzie.Jak jest dobrze to sa Ale jak sypnie się wam małżeństwo to Was pogonią na 4 wiatry. Wtedy zobaczycie ze to OBCY ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak samo, jak i ona umiała zrobić, a mieszkania nawet dla siebie zapewnić nie potrafiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac ze nie jestescie doksztalcone. Idz do prawnika. Jest cos takiego jak zasiedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac ze nie jestescie doksztalcone. Idz do prawnika. Jest cos takiego jak zasiedzenie no to ty skształcona- zasiedzenie w złej wierz, a ona jest w złej wierze bo wie ze nie jest włascicielka jest mozliwe po 30 latach. A tak przy okazji musi to być posiadanie samoistne, a u niej jest zalezne, a przy zaleznym nie ma zasiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Zasiedzenie nieruchomości zachodzi wówczas, gdy władający nieruchomością, niebędący jej prawowitym właścicielem zachowuje się jak właściciel tej nieruchomości, tj. dba o nią, gospodaruje na niej i opłaca należne podatki. Wymienione czynności władający wykonuje nieprzerwanie przez okres co najmniej 20 lat. Aby móc zasiedzieć nieruchomość w dobrej wierze musi zaistnieć przesłanka, że władający w dobrej wierze używał nieruchomości (przez okres co najmniej 20 lat) nie wiedząc, że posiada ona prawowitego właściciela. Nieruchomość można również zasiedzieć w tzw. złej wierze. Taka forma zasiedzenia zachodzi w sytuacji, gdy władający wiedząc, że nieruchomość posiada prawowitego właściciela, władał tą nieruchomością jako właściciel, opłacał podatki, gospodarował na niej nieprzerwanie w okresie co najmniej 30 lat." Autorce do 30 lat "trochę" brakuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×