Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Swierzak3579

Czuje się inny niż wszyscy i tracę miłość swojego życia

Polecane posty

Gość Swierzak3579

Mam 19 lat i zawsze czułem się inny niż wszyscy odstawałem od grupy ,byłem bardzo przystojny dziewczyny same za mną latały a ja byłem mega nie śmiały i nawet głupie cześć nie umiałem powiedzieć taka dupa zemnie była (nadal jest) a największy problem to że mój organizm nie jest wgl nauczony i nie lubię jeść tego co inni czyli jadać normalnie a bardzo bym chciał jak próbowałem to zaraz mnie na wymioty brało wiec cały czas jadałem i (jadam ) tylko to co lubi czyli mało ,za mało witamin i wgl ,nwm czy idzie coś z tym zrb coś wstrzyknąć czy coś jestem na to gotów bo tak się zle żyje brak witamin sałe samo poczucie brak energi trudno przytyć wgl wygląd cera i te sprawy, poszedłem na zawodówkę bo nie lubiłem się uczyć ,poznałem taką dziewczynę ale z nią nie byłem ponieważ no nie byłem jakiś super czy coś tylko wygląd miałem ale że miałem taką sytuację życiową nie że biedny ale no za bogato też nie było zakochałem się w niej czułem że to ta jedyna ona też coś przejawiała (ale że ja jestem z takich ludzi co wstydzą się tego jak jest a nie umieją za akceptować tego i nie bać się powiedzieć ) myślałem tak ponieważ ona była w lepszej sytuacji niż ja nie wiedziałem co by się stało gdybym powiedział ,nie darował bym sobie gdybym ją stracił (no i straciłem ) pisałem z nią dużo nie chciałem jej tracić :( , spotkać się nie chciałem bo ona oczekiwała coś w stylu związku ale nie mówiłem jej nic jak jest u mnie wstyd mi było że się rozczaruje mną ,mijały miesiące utrzymywałem z nią kontakt ale ona zaczęła pisać też z innymi znaczy próbowała z kimś innym jak by się zemną nie udało w sumie to miała takie prawo w końcu w związku my nie byliśmy ,nie miałem już pomysłu na te życie dobijało mnie to , ta cała myśl tego wszystkiego ( jak już mówiłem czuje się o wiele inny niż wszyscy),myślałem by iść do psychologa w wieku tych 17 lat ale wstyd by mi było ,by mnie wzieli za jakiegoś chorego na głowę czy coś [ to jest właśnie ta myśl że ja za dużo się wszystkiego wstydziłem w dodatku wrażliwy jestem ] wracając do tamtego ona była pózniej z tym drugim co z nim pisała ,ja oczywiście byłem smutny i załamany ale wciąż ją kochałem chciałem lepiej dla niej niż dla sb nawet napisałem do tego chłopaka że to super dziewczyna i ma o nią dbać najlepiej jak idzie ( w sumie nie dodałem że nie raz mi łzy w nocy leciały nie mogłem przestać jej kochać zawsze w nocy przeglądałem jej profil na fb i oglądałem wszystkie zdj co dziennie, nawet sb na tapetę ustawiłem ,po pewnym czasie ona zerwała z tamtym ona była młodsza ode mnie ale stawała się coraz bardziej no dorosła myślała inaczej ja już za czołem ją wgl nie interesować to wszystko przez to jak było wcześniej ,ale czasami coś tam widywała we mnie ten plus ale szybko on znikał i było już jak przedtem wgl do teraz nie zrb nawet prawka na to tez ona patrzała co to za chłopak bez samochodu ,próbowałem się wtedy uczyć ale ta sytuacja z nią wgl mi nie dawała spokoju nie szło się ani trochę skupić i ciągła myśl że tak z nią nie będę a tego nie zdam ,miałem i mam niska samo ocena od zawsze , nadal się nie poddałem i napisałem jej oficjalnie że ją kocham jest dla mnie najważniejsza na świecie życie bym za nią oddał że albo będę miał ją albo żadną mnie inne dziewczyny wgl nie interesowały (i teraz w sumie też tak jest ) mówiłem jej ze wrócę za jakieś parę lat max 5 zarobie na dom lepszy czy samochód wybuduje się koło niej czy kupię dom czy wybuduje gdzie indziej mówiłem jej że ja nie odpuszczę ,ona mi powiedziała z kąt ja mogę wiedzieć co będzie za parę lat ,w sumie to ją rozumiałem ale byłem tak na kręcony tym i że tak ją kochałem ,mówiłem sb może się bawić z innymi chłopakami czy coś ale jak przyjadę to nie odpuszczę i będę walczył aż bd moja , ale ona mówiła nic do cb nie czuje zakończmy już wgl ten temat :( , zawodówka się kończyła i egzaminy pozostały tylko to praktyczny zdałem a teorii nie ,a poprawiać nie chciałem teraz bo miałem w planach jechać do Holandii do siostry bo szwagier mi prace załatwił a poprawić mam na to 5 lat i przyjechałem jestem tu około 2 tyg ,czekam na spotkanie z księgowa jeszcze z 1,5 tyg uczę się na te prawko by zrb w nowym roku ,kwestia odżywiania zdrowego nwm na prawdę co zrb zapisałem się na siłownie al jak to mówią dieta to 70% sukcesu czyli bd lipa raczej próbuje przytyć ale jak już mówiłem ciężko z tego powodu mam około 195+/-2m i 80 kg jakieś i 19 lat ,postanowiłem dać sb spokój z ta dziewczyną pomyślałem że jak tu przyjadę to może przejdzie a tu nic tęskno mi nadal za nią nie raz mi się śniła jak np przed wczoraj że szliśmy w deszczu na spacer a ja z ściągnąłem swoją kurtkę i jej założyłem skończyło to się tak że dostałem zapalenia płuc ale to mniejsza bo to tylko sen ,głupio mi tak o tym pisać ,ale nie mam naprawdę pomysłu co zrb z tym wszystkim bo nie daje rady ,( nie mg żyć normalnie ,jeść normalnie , być w normalnym związku typu nie ta to inna ) nie potrafię tak a czuje takie coś jak by ona była jedyna dziewczyna która widzę tak naprawdę inne wgl się nie liczą i nie zwracam uwagi na nie ,nwm czy ktoś mi jest w stanie pomóc czytają kogoś a moja to jest wgl inny świat po między nami coś inni w granicach normalności a u mnie nie , mam 19 lat i uważam się za skończonego debila co nic nie umie db zrb i ma naj****e w głowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×