Czy wasze dzieci obchodzą Halloween? I czy widzicie zagrożenie tym świętem?

Tak czytam ... i cieszę się niezmiernie, że nie mieszkam w Polsce. A ludziom myslącym i mieszkającym tam, współczuję

22:59 i 23:04 Wasze odpowiedzi wzajemnie sie wykluczaja. Jesliby czlowiek mial te moralnosc wdrukowana od urodzenia to po co bylby mu dekalog?

Bóg to wymysł ludzki, pomagający człowiekowi pogodzić się z tym, że niektóych rzeczy nie umie wyjaśnić. Ale to nie znaczy, że nie ma inego wyjaśnienia niz Bóg. X No własnie, Bóg pomaga ludziom poskromic lęk przez tym czego nie rozumiemy, ale takze przed rzeczami totalnie nieznanymi, zwłaszcza smiercia. ale teologia to nie zadna nauka, a wręcz przeciwnie, bo istota kazdej nauki jest podejscie krytyczne, ze dopóki sie nei udowodni, to tego czegos nie ma. W miare jak ludzie sa coraz b madrzy i nauka postepuje, bóg jest coraz mniej potrzebny, bo wiemy np. skad jest burza. i oswajamy wiele zjawisk. i dlatego w cywilizowanych krajach juz jest odejscie od religii, a wsród ciemnych, prymitywnych społeczeństw wrecz przeciwnie. Ja zreszta widze mało korzysci religii, bo inkwizycje, wojny krzyzowe, nietolerancja, wmawianie co sluszne co nie, zakonnice które całe zycie traca a mogłyby byc szczesliwe, itp

22:59. Wiele rzeczy z historii kosciola bylo ijest wypaczone. W tym te krucjaty. Uczymy sie, dojrzewamy. Kierujemy sie wlasnym sumieniem. Przeciez nie chodzi o to bys wierzyla w krucjaty teraz.

dziś Daje Ci wybór, ale jak nie będziesz robić co on chce to do piekła. Jak jest to Bóg strotesamentowy to może za zły wybó karać Twoje potomstwo do któregoś tam pokolenia, zesłać plagi czy wybić wszystkich ludzi w potopie. No rzeczywiście super wybór. Jeah.

Dajcie już spokój. Kto wierzy to wierzy, a kto nie chce wierzyć, to niech nie wierzy. Ja raczej nie wierzę, ale też nie krytykuję tak zajadle KK jal tu niektóre... Wśród moich bliskich osób jest sporo katolików wierzących i praktykujących i zapewniam, że to dobrzy ludzie, którym wiara pomaga żyć. Nie ma sensu się spierać o racje tam , gdzie chodzi o wiarę. Wiara nie ma mieć racji, wiara to wiara.

Bog nie jest toolem do poskramiania strachu:) Bog jest Stwórca, ktory stworzyl czlowieka i swiat i chce abysmy tak zyli tu na ziemi by kiedys osiagnac zycie wieczne.

Ale zgadzam sie z tym ze czlowiek potrzebuje Boga. Potzrebuje po to by osiagnac zbawienie.

gość dziś 23:05 Skoro tyle rzeczy przerasta czlowieka i nie jest w stanie ich pojac a jednoczesnie istnieją takie rzeczy to znaczy ze zostaly one stworzone przez Boga. Same sie nie wymyslily i nie powstaly z przypadkuusmiech.gif xxx A dlaczego od razu przez Boga? Może przez ufoludki? Albo rożowego jednorożca? To, że teraz człowiek nie jest w stanie czegoś pojąć, nie znaczy, że nie pojmie tego nigdy. To tak jak z piorunami czy płaską ziemią. A może nie pojmie nigdy. Nie oznacza to, że jeśli czegoś człowiek niepotrafi wytłumaczyć to musi stac za tym jakiś Bóg. "Na Boga!" :-D

Jest wiele prawdy w powiedzeniu ze tam gdzie zaczyna sie wiedza konczy sie wiara.

dziś - DEkalog własnie jest efektem tej moralnosci, a nie przyczyną. Religie przeciez sa od b niedawna, a ludzie zyli jako istoty społeczne od dawna, chocby czasy jaskiniowe. Tak samo zwierzęta, zwłaszcza te stadne maja moralnosc. a dlaczego? Bo jesli sie przebywa w stadzie, to wiadomo, ze dla dobra tego stada jest zeby zwierzeta zyły ze soba dobrze, nie pozabijały sie nawzajem, pomagały sobie, ostrzegały sie przed drapeznikami . Wiadomo, ze róznie bywa, jest konkurancja, i inne czynniki, ale zwierzeta w stadzie sie nie rzucaja na siebie i nie zabijaja, moga walczyc ze soba np. dwa ogiery w stadzie koni, ale bez powodu zadne zwierze nie dreczy drugiego i staraja sie sobie pomagac i ostrzegac, np. widzac drapieznika konie nawzajem siebie strzegaja. A kiedys czytałam prace o małpach, ze jak naczelny samiec zobaczyl ze jedna małpa wyzej w hierarchii przesladowała inna co była nizej, to ja ukarał za to.

23:16 To sa te same dzieci,ktore w lany poniedzialek wyleja wiadro zimnej wody z balkonu na przechodnia, albo w kapciach i z kartka swiateczna w reku beda zbierac pieniadze " po koledzie". Kazda okazja dobra dla zle wychowanych dzieci, brak Halloween tu nic nie zmieni.

23:24. Wierze w to ze jest Bog ale on nie narzuca sie jakos nachalnie. Jest Bogiem, ktory daje "delikatne" znaki. Trzeba sie wysilić, moze byc bardziej uwaznym by Go dostrzec w codziennosci. Gdybysmy mieli namacalne znaki Boga to nie bylaby wiara a jedynie wiedza. Na tym w moim przekonaniu polega wiara ze podejmujesz ten "trud wiary".

Niekoniecznie, mądry człowiek potrafi pogodzić obie rzeczy i wie, co w życiu jest najważniejsze. Wiara jest dobra. Nie oceniajcie się przez pryzmat wiary.

moralnosc zwierzat? Co najwyzej jakis instynkt stada lub moze lojalnosc.

23:26 małpy potrafią się wytłuc jak ludzie na wojnie, polecam film o Szympansach Jane Goodall

23:28 -zgadzam sie!

23:10 - nie chodzilo mi o to ze ludzie maja walczyc z kims aby zapewnic sobie cel. Chodzilo mi o walkę o znalezienie sensu zycia jesli sie go stracilo. Na dluzsza metę szukanie sensu w hobby moze sie okazac slepa uliczka.

23:16 ja współczuję ludziom na emigracji ktprzy nie tęsknią. Współczuję bo to przykre i ubogie, nie czuć się zżytym z rodzinnym krajem. nie jestem wierzącą osobą, ale myślącą tak. Tylko wiem że jedno nie wyklucza drugiego.

dziś - badacze to okreslaja jako moralnosc, Instynkt to sa takie rzeczy które robimy w ułamku sekundy, i ludzie tez maja zachowania instynktowne. Małpy sie potrafia wytłuc, inne zwierzeta tez, ale tu w gre wchodzi konkurencja

22:37 no właśnie, a miała być lojalność w obrębie jednego gatunku.

Wlasnie. A Ewangelia mowi zebysmy w taka konkurencje nie wchodzili. Gdyby byla milosc miedzy ludzmi to....:) Plemiona ludzkie tez sie tłukły.

Nie ma żadnego zagrożenia związanego z tym świętem. Jest to piękna tradycja która przyszła do nas z zachodu. Cieszę się że Halloween staje się również u nas popularny i otwieramy się coraz bardziej na świat. Ja to święto traktuję poważnie i je obchodzę.

Ci z krucjat na pewno byli grozni bo przerbili religie na ideologie i zachowywali sie niczym talibowie. Chcieli innym ustawiac zycie i traktowali ich okropnie. Mam wrazenie ze i dzisiaj dzieje sie podobnie. Niezyczliwi chrzescijanie, ktorzy zawsze wiedza lepiej od innych co sluszne i w co wierzyc i okropni ateisci, ktorzy wysmiewaja chrzescijan, ktorzy wierzą i nazywają ich ciemną masą. Wiecej dialogu z drugim czlowiekiem.

Dziecko mam jeszcze zbyt małe, ale generalnie Halloween zwisa i mi i powiewa :D Dla mnie to coś na zasadzie balu karnawałowego, nie przywiązuję do tego żadnej uwagi, jak ktoś chce, niech sobie świętuje, mnie to nie bawi zwyczajnie (i nie ma w tym żadnej w tym głębszej filozofii).

A czyta tradycja jest piękna bo przyszla z Zachodu? A jakby przyszla z Afganistanu lub Iranu to tez by byla piekna ?

Nie byłaby piękna bo ja nie chcę Islamu

A jak z zachodu to od razu piekna? Polacy to lubia byc bezkrytyczni wobec zachodu. Masakra.

A jak z zachodu to od razu piekna? nie Od Razu. ale zachód to zachód, i tam obyczaje no wiesz ... inne. Znacznie lepsze zycie niz w Afganistanie. To nie jest tak, ze ludzie gdzies są "tylko b bogaci". stopa zyciowa ma fundamentalne znaczenia dla ludzkiej psychiki. Jak sie ma pieniadze, to humor lepszy, mniej sie ujawniaja pewne niskie instynkty, mniejsza przestepczosc, nie trzeba cały dzien sie zmagac z tym, jak przezyc miesiac, z czego zapłacic rachunki. Ludzie maja pieniadze nie tylko na jedzenie pasztetu, ale dobrze sie odzywiaja, zyja na wiekszym poziomie, maja czas na zainteresowania, hobby, Dlaczego tłuka sie tak zawsze te prymitywne społczeństwa? bo raz ze im zycie tak podłe, ze na nim nie zalezy, dwa ze są chocby ze złego odzywiania mniej madrzy, łatwiej ulegaja wpływom

Czy naprawdę wszystko czego człwiek (jeszcze) nie wyjaśnił musi by tłumaczone Bogiem. Oczywiście hipoteza Boga nie jest nieprawdopodobna. Tak samo jak hipoteza wróżki zębuszki czy ufoludkow. Przyjmijmy, że ta hipoteza jest prawdziwa i że rzeczywiście jakiś Bóg stworzył wszystko. Tylko dlcazego człowiek musi byc tak pyszny i mieć taki przerost ego, żeby twierdzić, że ten Bog ma ldzkie cechy? Moze on nas stworzył i przjmuje się nami tyle co jakims pyłkiem. Może nawet juz zapomniał o naszej ziemi, czy nawet Wszechswiecie i poszedł sobie tworzyć 158 wszechświat. Lepszy i doskonalszy? Dlaczego ludzie twierdzą, ze bóg ma się przejmować czy jakaś Kowalska się modli a kowalski je mięso w piatek. Czy ktoś jest obrzezany czy moze polano mu glowę wodą w kościele? Może nawet nie jesteśmy jego ostatecznym dziełem i jesteśmy taka małpą, z której wyewoluuje kiedyś coś lepszego, docelowego? Przecież takie hipotezy mozna wymyslać w nieskończoność i każdy inteligentny człowiek będzie sobbie zadawał pytania. Tylko, że nie znajdzie na nie jednoznacznej odpowiedzi, bo hipotezy Boga nie da się udowodnić. tak jak 1000 innych możliwych hipotez. I ostatnie pytanie, związane z zakładem Paskala: co jak Bóg jest zazdrosny i wiernych wynagrodzi a innowierców ukarze a Wy wierzycie i oddajecie hołd nie temu Bogu co trzeba? W tej sytuacji chyba lepiej nie przynalezeć do żadnej religii, co?