Czy facet może rzucic kobietę bo

Na wygląd i inteligencję też nie do końca mamy wpływ. Mimo to pewnie nie związalbys się z kobietą, która Ci się nie podoba. Wiele czynników wpływa na to jak postrzegamy dana osobę i nie musimy się z każdym wiązać. Wystarczy nie, bo nie. No ale podobno każda potwora znajdzie swojego amatora.

No z tobą bym się nie związał, z wszystkich wyżej wymienionych względów :D Wolałbym wrażliwą DDA niż wyższą kastę z niewiadomo jakimi skrywanymi patologiami i aborcją na koncie.

No z tobą bym się nie związał, z wszystkich wyżej wymienionych względów :D Wolałbym wrażliwą DDA niż wyższą kastę z niewiadomo jakimi skrywanymi patologiami i aborcją na koncie.

No to przynajmniej w jednym sie zgadzamy. Para nie bedziemy. I wszyscy sa szczesliwi

up

Autorko mezczyzna ma prawo decydowac o tym z kim chce zyc!

Nie tyle rzucił co po prostu bym się nie związał, etap w którym się poznaje rodzinę to jeszcze nie związek, gdyby się okazało, że ona pochodzi z takiej rodziny to zwyczajnie bym przestał kontynuować związek.

up

Otoz to. Wiekszosc ludzi ucieka zanim zwiazek sie w ogolw zacznie. Ci co wdepna maja potem problemy.

To gdy poznam wartościowego fajnego faceta to m go rzucić jak się dowiem ze ma np. matkę alkoholiczkę?

Masz absolutnie takie prawo. Mozesz go rzucic nawet jak sie okaze, ze pierze kolorowe rzeczy z bialymi. Umawianie sie z kims to nie umowa podpisana krwia. Kazdy ma prawo do rozstania jak zwiazek z jakiegos powodu nie pasuje. Matka alkoholiczka to ogromny powod.

Masz absolutnie takie prawo. Mozesz go rzucic nawet jak sie okaze, ze pierze kolorowe rzeczy z bialymi. Umawianie sie z kims to nie umowa podpisana krwia. Kazdy ma prawo do rozstania jak zwiazek z jakiegos powodu nie pasuje. Matka alkoholiczka to ogromny powod.

"To gdy poznam wartościowego fajnego faceta to m go rzucić jak się dowiem ze ma np. matkę alkoholiczkę? " xxx nie masz go rzucić tylko możesz go rzucić, albo brnąć w patologiczną rodzinę. Małżeństwo to związek dwóch rodzin a nie tylko dwojga ludzi. Twój wybór.

a co ma facet do tego ze ma matkę alkoholiczke? nikt sobie rodziców nie wybierał brzydzi się takimi ludźmi. Niektórzy to chyba szukają partnerów ze szlacheckiej rodziny

małżeństwo to związek kobiety i faceta nikt się z cudzą rodzina nie żeni lecz się na leb

To glupie podejscie. Rodzina ma wplyw na nasze zycie i przez to na zycie partnera.

czyli nie mam wybrać sobie takiego faceta jak mi się podoba tylko patrzeć na jego rodzine?

Mozesz robic co chcesz. Ja ci nie bede mowisz kogo masz wybierac. Sama nie wzielabym faceta z patologii nawet jak wydawalby sie ok na pierwszy rzut oka.

a co oznacza dla ciebie patologia i czy sama masz kryształowa rodzinę?

Nikt nie ma rodziny idealnej, ale alkohoklizm to ksiazkowy przyklad patologii. Znam ludzi ktorzy maja bliskich z uzaleznieniami, to dobrzy ludzie, ale nie chcialabym dzielic zycia z nimi i tego jak sie uzeraja z tymo bliskimi.

czyli nie mam wybrać sobie takiego faceta jak mi się podoba tylko patrzeć na jego rodzine? xxx Ile masz lat, 15?

Taki powód wydaje mi się być słaby. Co do DDA, to ja nie podchodziłbym do tego zbyt poważnie i traktował z dystansem. Co do dziedziczenia skłonności do uzależnień, to nie jest to jasna sprawa. Istnieje tylko szansa, że znajdują się takie osoby w grupie podwyższonego ryzyka.

A mnie się wydaje mocny taki powód. W mojej rodzinie ciągnie się długa historia nerwicy/depresji. Jakby mnie ktoś z tego powodu nie chciał to nie będę przecież wyzywać od najgorszych - to racjonalny powód. Tym bardziej rozumiem jak ktoś nie chce wejść w patologiczną rodzinę

Zanim zaczniesz się z kimś spotykać na dobre, czyli zanim się zakochasz, masz czas żeby ocenić czy chcesz inwestować w kogoś czas i emocje. Nie winiłabym kogoś za to, że ma matkę alkoholiczkę, ale nie chciałabym pakować się w taki związek