Moje dziecko ma pół roku a ja jestem w ciąży , jestem przerażona

gość dziś Jakiem trzeba byc dnem i gównem zeby nękać chorega człowieka i jeszcze sie tym chwalić ? xxx Jakim to trzeba być dnem by kompensować sobie własne frustracje życiowe poprzez rzekomy problem z powodu wózka na klatce schodowej? Współczuje tej młodej dziewczynie, że tyle czasu musiała się użerać z niereformowalną, nie czułą na potrzeby innych hołotą.

gość dziś czyli zrobiłabyś dokładnie to samo? dno

przecież to ta sama osoba zaczęła'niby' pisać jako ktos iny kto ja popiera. widać po sposobie pisania i słownictwie

gość dziś niemożliwiający jego usunięcie. smiech.gif Wystarczyło podwójne zapięcie smiech.gif kolejny raz głupia smiech.gif - przecinak do metalu wystarczy i twój wózeczek idzie do śmieci. i jeszcze by ciebie obciążyli kosztami (taaa, zaraz napiszesz ze bys nie zapłaciła - nieistotne, posżłoby do komornika prędzej czy później) xxx Jak widać, nie wystarczyło. Dziewczyna napisała wyraźnie, że postąpiła konsekwentnie. Administracja coś tam postraszyła, wspólnota również, sąsiedzi pojedynczo a jednak podwójne zapięcie okazało się na tyle zaawansowaną konstrukcją technologiczną, że sobie nie poradzili. Nie jest to w dalszym ciągu dobrym świadectwem o tych oszołomach ze starczą demencją, którzy zapomnieli jak to ludzie chcieli im nieba przychylić gdy pewnie mieli swoje dzieci.

Jakim to trzeba być dnem by kompensować sobie własne frustracje życiowe poprzez rzekomy problem z powodu wózka na klatce schodowej? Współczuje tej młodej dziewczynie, że tyle czasu musiała się użerać z niereformowalną, nie czułą na potrzeby innych hołotą. xxx Dziękuje kochana, najważniejsze to się nie poddawać :)

Przestań się podszywać pod innych, przecież widać że te wypowiedzi "nie dziwię się" piszesz ty od tego wózka :D Młoda polko - trzeba było wcześniej się postarać o większe mieszkanie do którego można by było wstawić wózek. Lub poprosić mega silnego męża, żeby go wnosił.

gość dziś nigdzie nie pisała o tym ze administracja cos od niech chciała ani ze probowali usunąc wózek. Ja jej tylko pokazuje co mogło być, a nie ze tak było. Ty w ogóle umiesz czytać ze zrozumieniem, umiesz zachować kontekst itp? bo widze ze masz z tym duże problemy

gość dziś gość dziś czyli zrobiłabyś dokładnie to samo? dno xxx Znasz taką zasadę, nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe? Wróciło do nich z tysiąckrotnym przebiciem i to jest piękne, że w czasie gdy byli niesamodzielni, zniedołężniali, pozostawieni na pastwę osób trzecich. Ja bym podobnie postąpiła gdyby ktoś z tak błahego powodu zakłócał mój spokój i neutralne relacje sąsiedzkie w imię forsowania swojej tezy. "NIE BO NIE" to nie jest argument. Zero konkretów, zero sankcji to się odpuszcza z podkulonym ogonkiem a nie niszczy czyjąś własność.

gość dziś i nawet dziękuje sama sobie :D

gość dziś w tej zasadzie nie chodzi o to zeby dowalac ludziom to co oni ci robia, tylko zeby wlasnie tego nie robic - byc ponad to. ponaddto ich argumentem nie było ''bo nie" tylko przepisy! widze ze jesteś taka sama głupia jak ona, zreszta ty przeciez jesteś nią tylko się pdszywasz :) myślisz ze nie widać

gość dziś widze ze ty bardzoo dobrze wiesz co tam sie działo, :) ciekawe dlaczego

@14:08 Typowy przejaw oszołomstwa na kafe - w zetknięciu z kilkoma opiniami przeciwnymi staramy się je zdezawuować, zmarginalizować sugerując, że oto jedna osoba odpisuje sama sobie :) No nie :) Jak widać kilka osób mnie popiera, duch w narodzie nie ginie. Tymczasem wypunktuje te Twoje bieda argumenty: - otóż próbowano odczepić mi wózek, zaczepy nosiły ślady świadczące p próbie przecięcia, najpewniej była to decyzja administracyjna albo sąsiedzka samowolka, ktokolwiek to był tylko się skompromitował swym nieudacznictwem; - nie wiem jak Twój chłop, może siedzi na kuroniówce całe życie, ale mój pracuje, często na targach kulturystycznych więc po kilka dni jest w delegacji w związku z powyższym fizycznie nie miał możliwości po kilka razy dziennie telepać się z wózkiem w te i wewte, mało tego byłoby to irracjonalne skoro można było prościej zaaranżować niewykorzystaną przestrzeń na parterze. Idealnie do tego pasowała; - nie widzę sensu by brać kredyt na większe mieszkanie w przypadku gdy odziedziczyło się po cioci, na całe szczęście już mamy sporo większe po dziadkach męża a tam mieszkają studenci, naprzeciwko Ukraińcy i sądząc po liczbie policyjnych interwencji dzieje się :D uważam, że z sentymentem teraz te dziadygi wspominają konflikt o wózek :D

odpuszcza z podkulonym ogonkiem x nawet ten sam agresywny ton

gość dziś pisałam już ze mam mieszkanie w dzielnicy gdzie takich patologi jak ty nie ma bo was nie stac ja sama mam wiecej niz ty razem z mezem, a gdy dodac zarobki mojego meza to ty juz o takiej sumie mogłabyś tylko pomarzyć

@14:16 Ty dalej swoje. Wpierw straszyli mnie jakiś samozwańczym regulaminem, który niby miał mnie dyscyplinować. Kilka pytań: kiedy go podpisałam? obnażyłam kilka nieprecyzyjnych sformułowań, nieostrych terminów, że nie można ot tak narzucić siłą swojej woli gdy "dokument" jest prawnie niewiążącym, jaka sankcja? No i co? Tylko buraczane czerwone mordy z zacietrzewienia :) Później interwencja straży pożarnej, która popukała się w czółko i kazała im znaleźć sobie zajęcie godne wieku. Dalej już znacie.

dodam tylko ze oczywiscie ze sie wypierasz, bo przeciez nie anpisze 'tak to ja' . nawet nikt sie tego nie spodziewał :) ale ty (jak juz wielokrotnie ci tu pisano) jesteś tak głupia ze nawet tak prostych mechanizmów psychologicznych nie rozumiesz) co za zapięć - administracja by wam pismo wysłała - więc to była samowolka. wiec sie nie ciesz. Gdybym tam była ja - to sprawa bylaby załatwiona jak trzeba czyli wypieprzenie wózka na śmieci przez administracje a twoj mezus byłby zgłoszony na policje za nękanie chorej niepełnosprawnej osoby

gość dziś Serio nie widzisz nic złego w nękaniu chorego człowieka ?

gość dziś tak było bo ci starsi ludzie po prostu nie wiedzieli jak sprawę załatwić poprawnie. Gdyby wiedzieli to byś inaczej zaśpiewała

gość dziś gość dziś pisałam już ze mam mieszkanie w dzielnicy gdzie takich patologi jak ty nie ma bo was nie stac ja sama mam wiecej niz ty razem z mezem, a gdy dodac zarobki mojego meza to ty juz o takiej sumie mogłabyś tylko pomarzyć xxx BLA BLA BLA. Jak powszechnie wiadomo kafeteria jest forum grupującym milionerów. Tylko tutaj możesz pociskać farmazony o wielkich zarobkach, prestiżowej lokalizacji i byciu stroną w konflikcie L. Czarnecki vs. minister Chrzanowski. A prawda jest taka, że doi Was bank na kredyty, macie coś koło średniej krajowej i żebrzecie u dziadków o dofinansowanie na wnuczki. Bez odbioru :)

Juz nie badzcie takie wredne. O ile taki wozek nie stoi godzinami, to jeszcze mozna zrozumiec, zwykla ludzka empatia. Dla mnie tez oczywiste jest, ze nie wjezdza sie do mieszkania wozkiem prosto z blota na przyklad, nie wazny metraz mieszkania. Wspolnoty niech wiec wydziela miejsce na wozki. Wspominalam, ze u moich rodzicow w bloku nie ma. Jednak wczesniej mieszkali tam starsi ludzie i sobie zaadoptowali pomieszczenie w piwnicy ( wozkarnie) na suszarnie. Teraz pokupowali mieszkania mlodzi i mozna by to zmienic albo wydzielic chociaz miejsce na wozki. Kazdy jednak patrzy na swoje- starsi nie chca suszyc prania w mieszkaniu, mlodzi nie cuca wozkow w przedpokoju. I jest konflikt. Ta laska co do rury wozek przypina tez przegina, tyle ze niejednokrotnie wozek z polpietra ladowal sprowadzany przez " zyczliwych"w piwnicy, gdzie tez przeszkadzal stojac w przejsciu. Ja zadzwonilamdo spoldzielni, panie przyznaly ze moge przeciez od czasu do czasu ten nieszczesny wozek zostawic na klatce. Ale naprawde u nas w bloku cuda niewidy. Sasiad z dolu wciaz skarzy na tych, co.mieszkaja ze mna po sasiedzku, ze kotlety tluka o 22, ze cos przybijaja, ze sie kloca. Oni nie pozostaja dluzni i skarza, ze faceta pies szczeka, czy ma za glosno muzyke. Zarzadca ciagle chodzi do mieszkajacego za sciana malzenstwa z pretensjami, ze za glosno telewizor, ze dziecko za glosno sie bawi ( oni wynajmuja). Prawdziwa katorga sa remonty, bo nasz wewnetrzny regulamin nakazuje konczyc w codzien o 19, w sobote o 14. I miej tu ekipe zamowiona. Minie godzina 0 i zarzadca juz puka z pretensjami.

gość dziś nie mam kredytu, kupiłam za gótówke. 'bez odbioru'? haha, juz widze patolko, w co drugim temacie z którego robisz gnój to piszesz

Tak, administracja też pismo wysłała, ale ja przypominam tylko ludziom zahukanym, bojącym się walczyć o swoje - nic nie stoi na przeszkodzie by wysłać im również pismo z milionem zapytań podważając tym samym ich rzekomą troskę o wspólnotę. Szczególnie, gdy nie wskazuje się im sanckcji a przypomina o świętym prawie własności. Nie wiem jak dla Was, ale jakieś pisemko urzędnicze nie stanowi ostatecznej i wiążącej wykładni. Ludzie walczcie o swoje :)

Tak, administracja też pismo wysłała, tak tak, teraz nagle piszesz ze wsyłała, ciekawe ze przez 3 strony tego jakos nie napisałaś(a opisałaś dość dokładnie co się działo) nie było zadnego pisma

Tu nie chodzi o ten wózek ale fakt , ze ktoś znęca sie nad chorym człowiekiem i nie widzi w tym nic złego .

Jakiego oszołomstwa? Przecież to widać, że piszesz to Ty. Ten sam styl wypowiedzi, ten sam sposób cytowania, ten sam sposób odpisywania. No weź już się nie pogrążaj. Mogłabyś się postarać chociaż o to, żeby zmienić styl, skoro już chcesz kogoś tu przekonać, że to ktoś inny. Ale jak Tobie się nawet tego nie chce to co się dziwić, że wózka się nosić nie chciało.

prawo własność masz tylko do mieszkania, korytarz nie jest twój . tylko ty uwazalas to za durny przepis, cała reszta nie, a puki co mamy demokracje wiec sory ale to ty powinnas sie dostosowac

Aha, prawo własności obowiązuje tylko do mieszkania. Na wózek zakupiony, samochód, rower, telefon komórkowy już nie? Z kim tu dyskutować? Nara!

what? co ma piernik do wiatraka! rozmowa jest o mieszkaniu i korytarzu

gość dziś hahhhahahhha :D:D:D:D jaka debilka :D nawet nie rozumie o czym rozmawia

etam ta baba to patologia .