Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ajena

Odchudzanie babeczek.

Polecane posty

Gość Mama dwojki

Dziewczyny tyle tych komentarzy dzisiaj, że aż strona zamula😂😂😂. No, ale wiadomo weekend/dzień dziecka i wszystko jasne. 

Ja dziś na śniadanie 2/3 twarozku grani i półtorej kromki chleba graham z szynka z indyka. Na to dwa kinderki, jedna kuleczka z jajka Kinder Joy i 3 rurki takie wafelkowe z kremem waniliowym czy czymś takim i pol głowy Lubisia😂. Na obiad pół średniej wielkości kotleta schabowego z nieduża ilością ziemniaków z koperkiem, które o zgrozo okazały się polane jakimś tłuszczem, pewnie od smażenia, do tego troszke czerwonej kapusty i troszkę surówki z młodej kapusty. Później duuuza gałka loda pistacjowego z wafelkiem takim totalnie nieslodkim i w domu jeszcze pol bulki z szynka z indyka i kinderek😂. Mam nadzieję i nawet w sumie myślę, że w 2000 kcal się zmiescilam, ale nie będę tego liczyć. 

Dobranoc ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej! Gratuluje ci spadku mamo dwojki dzieci! Widzę ze dziś po detoksie sobie troszkę nadrobiłaś! ❤️

U mnie nie najlepiej  Przez to, ze dziś zabiegany  dzień to mało zjadłam i zamknęłam się w niecałych 1400 kcal, a przed snem już nie będę jadła, bo się nie wyspie  także jutro zjem o te 400 kcal więcej  

Podczas ćwiczeń spaliłam dziś aż 500 kcal, jeszcze dwa dłuuugie spacery i zegarek pokazał mi, ze przez ten ruch spaliłam dziś ponad1200 kcal :(( to aż przesada bo tak mało zjadłam  

lece spać! Odezwe się jutro, dobranoc dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Dziękuję ☺️. No Martyna syn mnie czestowal😳🤢😓. A i zapomniałam dodac i w sumie nawet nie wiem kiedy przeszłam dziś 4.29 km😮😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Myślę, że nic się chyba nie stanie, jak raz zjesz mniej, bywają takie zni, np przy chorobie i nic się nie dzieje, chy a, że nie wiem np chodzi o mięśnie? Bo ja się nie znam na tym😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

A i powiedz mi proszę jaki masz ten zegarek, bo oglądałam ostatnio i zastanawialam się nad zakupem właśnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wole jesc tyle ile mam, bo boje się ze się rzucę na jedzenie, bo tak już mi się kieeeedys zdarzało 😂 i o mięśnie tez mi chodzi 😄 ale już nie mam siły nic robić ani jesc 🙂 

mi maz kupił fitbit charge 3, ale jak ja patrzyłam, to było dużo innych tańszych, ja chvialam na początku mi band 3 a ona kosztuje tylko 120 zł 🙂 a z aliexpress chyba 80-90 🙂, moja przyjaciółka sobie ja chwali, ale ona to siłowo trenuje 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Dzień dobry ☺️

No Twoja faktycznie trochę droga, czyli jak ta koleżanka tak ćwiczy to ta mix band tez liczy spalane kalorie podczas treningu tak? Bo przy Twoim jest to konkretnie opisane, a tam na zasadzie liczenie kalorii i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej! Wiem ze na android jest jakaś aplikacja fitness and notify i z nią można pokombinować, ja niestety mam iphona i u mnie tej aplikacji nie ma 😞 i jestem zadowolona z fitbit 🙂 

wlasnie te opaski bez aplikacji w telefonie nic nie dają tak naprawdę 🙂 

Ja się dziś obudziłam z katarem, nie wiem skąd to się wzielo, ale mam nadzieje, ze nie zwiastuje to choroby ... w czerwcu 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej. Ja właśnie też tak od kilku dni się zastanawiam żeby jakąś taką opaskę (zegarek) sobie kupić tylko zupełnie się na tym nie znam i nie wiem jaką wybrać żeby to było dobre. 

U mnie dzisiaj waga +0,5 ale nie ma co się dziwić jestem po dwóch imprezach, gości mam jeszcze przez tydzień. Dzisiaj jeszcze mam grilla. Za tydzień będzie znowu na plusie ale jakoś nie potrafię się powstrzymać jak małe dziecko aby ktoś gębą ruszył to ja od razu głodna jestem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idźcie po rozum do głowy

Jak wy chcecie schudnąć  najpierw obżerając  się a później głodując ???? Laski ogarnijcie się!!! zmieńcie nawyki żywieniowe a nie schudnięcie/ z mięśni i wody/ na chwile!!!! Później znowu przytyjecie i bedziecie wyglądać jeszcze gorzej bo bedziecie mieć o 50 procent mięśni mniej niż teraz!!!!Opamiętajcie się, zacznijcie się  ruszać i jedzcie więcej niż 1500 kilokalorii bo bedziecie wyglądać jak stare pomarszczone babcie ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idźcie po rozum do głowy

Czytać was się nieda tak odwalacie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gościu, mięśnie praktycznie zawsze się spala podczas redukcji/odchudzania 🙂 mięśnie można zbudować tylko jak jesteś na nadmiarze kalorycznym  🙂 

jakbyś czytał uważniej, to byś wiedział, ze tylko jedna z nas je malutko, a tak to żadna się nie „głodzi” 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Martyna30 szkoda reagować na takie osoby, pojawiają się co jakiś czas i nigdy na to w sumie nie odpowiadamy. Bo i po co? 

Ja oglądałam dziś te opaski i widziałam piękne bransolety do nich😍 do Twojego modelu równiez. Może zamówię jutro, bo ten krokomierz mnie denerwuje w telefonie, czasem przestaje nagle liczyć, nie wiem czy o internet chodzi ze przerywa czy co. Te opaski też tak działają że musi być dopływ internetu cały czas? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Melduję się na koniec weekendu pełnego niezdrowegi jedzenia. Były hamburgery, lody, alkohol i wszystko. No po prostu poleciało. Zaczęło się 2 piątek, kiedy miałam ochotę na czekoladę, więc zjadłam kawałek gorzkiej.. Później zjadłam wszystkie słodkie rzeczy w domu. Masakra. Sobota niedziela nie lepsza. Tak się źle czuje z takiego mam moralniaka że szkoda pisać.... Jestem strasznie załamana 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aż muszę zobaczyć, bo nawet nie pomyślałam o tych wymiennych paskach 😂

Wiem, ze nie powinnam zwracać uwagi na takich anonimów, ale zawsze się daje i muszę odpowiedziec 😕 

ja się czuje już o wieeeele lepiej niż rano, nie wiem czy to nie było spowodowane tym, ze wczoraj mało zjadłam? Nieważne, bo byłam na dluuugim spacerze plus zrobiłam tabate z kolakowska i jestem wymęczona 🙂 zaraz lece spać normalnie 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Martyna, każdemu zdarzają się wpadki! Nawet najlepszym wiec się nie przejmuj i nie rozpamiętuj, tylko działaj dalej! Upadki zdarzają się każdemu, ale nie poddawaj się! Liczę, ze jutro będziesz miała udany dzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny! Stanęłam dziś z ciekawosci na wage i od czwartku pokazało -0.8 kg od czwartku i dochodzę do wniosku, ze chyba przesadzam ze spacerami 😂 bo jem normalnie( tzn wg planu) a waga leci strasznie. 

Zaraz lece zrobić owsiankę 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czesc dziewczyny :) witam po kilku dniach :-) Zrobilam sobie dluzszy weekend..ahh pogoda byla pieeekna. Jadlam w miare normalnie, dzis sie zwazylam..waga pokazuje kilka procent mniej tluszczu,  odrobine wiecej miesni. Od pon do piatku bedzie dieta 1500kcal, musze koniecznie zrzucic moje 5 kg. W weekendy zawsze jem wiecej, wiec nie ma sie co oszukiwac, ze wtedy tez bede jesc 1500 kcal :P

Widze, ze pisalyscie o opaskach fitnesowych, ja mam garmin  sport vivosmart hr+, szczerze mowiac bardzo ja chwale ( no ale nie mialam w zyciu innych, wiec nie mam porownania hehe)

Martyna, super, ze tak waga leci, tez bym tak chciala :P

Ja zaraz zrobie sniadanie, naszlo mnie na paste z tunczyka, jajek , cebulki.. zamiast majonezu dam jogurt grecki, tylko porzadnie doprawie. Po tych kilku dniach nieobecnosci, lodowka swieci pustkami, poznym popoludniem koniecznie musze wybrac sie na duze zakupy. Ale najpierw zrobie plan obiadowy do soboty.

E-milka no ja mam tak samo..jak ktos je..i to jeszcze cos dobrego..to tez po to siegam. No niestety lubie jesc dobre rzeczy.  :P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej. Wczoraj już się ogarnęłam na grillu tylko szaszłyk z kurczaka i szaszłyk z warzywami no i jedno piwko. Na obiad gołąbek z ziemniakami. Na śniadanie chlebek ciemny z szynką i z pomidorem. I suma kalorii wyszła 1720 więc ogólnie jestem zadowolona. Wieczorem byłam na rowerze i 16 km zrobiłam. Także dzień na plus. 

Dzisiaj na śniadanko jajecznica z szynką i chlebek ciemny. Na obiad będzie pomidorowa z ryżem a na kolacje sałatka warzywna z fetą.

Milego dnia dziewczyny i dużo słońca wam życzę😘 bo u mnie dzisiaj burza od rana🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia1

Hej dziewczyny 😘ja to chyba moja wagę wypierd.... I kupię nową. Dziś rano wskazała 71 kg czyli plus 0,40.Szczerze Wam powiem że zaczynam się zniechęcać tym bardziej że się staram i to bardzo dwa tygodnie to już powinien lekki choć efekt być. Ja nie podjadalam w ten weekend w sumie to nawet mniej zjadłam jak w ciągu tygodnia. Wczoraj przejezdzilam na rowerze ok 15 km. Liczyłam że dziś choć 70.5 będzie a tu jeszcze wzrost 🤔Mam jeszcze okres to mozeeee odmieni sie jak mi się skończy tym się ludze jeszcze. Bo jak nie to chyba sobie odpuszczę, tak mnie zniechecilo. Buziaki dla Was😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Andzia1 zmierz się miarka nie waga- mogło ubyć Ci cm a waga wieksza od mięśni ( jest to przejściowe ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny. Byłam na wsi na weekend. Jak w piątek było dietowo jeszcze i na wadze 72,5 tak w sobotę śniadanie zjadłam jeszcze normalnie, to na wieczór jadłam chipsy lays prosto z pieca (ponad pół paczki) i do tego ponad pół kebaba greckiego tego mega wielkiego. Czułam się najedzona i szczęśliwa, niedługo przed spaniem wzięłam jeszcze parę gryzów kebaba, a o dziwo następnego dnia obudziłam się nie struta jak zawsze, a! taka oczyszczona wręcz. Brzuch płaski, naprawdę super się czułam. Dodam że colę piłam wtedy cały dzień. A na wadze uwaga! 71,8 😮  Pytanie czemu? Nie wiem. 

Wczorajszy dzień miałam też taki ''średni'' co do jedzenia, cały dzień nic nie jadłam praktycznie bo zawalony. Dopiero na wieczór zjadłam kebaba (brak czasu, sił i zamknięte sklepy na zrobienie czegokolwiek innego) ido tego 3 czekoladki milka, takie a'la kinderki, też niedługo przed spaniem. I co? A no dziś 71,5. Nie wiem o co chodzi, ale wydaje mi się że mój organizm bardziej toleruje 2 posiłki w długim odstępie czasu. Nie wiem. Poeksperymentuję. Dzisiaj siostra przyleciała to tak czy siak z dietą będzie na bakier. Uciekam do sklepu kupić produkty na obiad. Buziaki dziewczynki. 😘 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Dzień dobry ☺️

Martyna to nic tylko się cieszyć ☺️. A ile tych spacerów Ci wychodzi kilometrów albo krokow? 

Ja wczoraj na śniadanie jaglanka z bananem(mala porcja) z migdalami i orzechami nerkowca. Na obiad mały kotlecik z kurczaka, z pół brokula, miseczka mizerii i kawałek też nie za duży mięsa z pieczonego udzca z indyka i plasterek skory(tłuste wszystko zdjete, bo bym nie przełknela i tak🤢) i może z pół nie za dużego ziemniaka. Na podwieczorek kawaleczek cienki babki cytrynowej i kawałek ciasta z rabarbarem. W międzyczasie kilka schoko bonsow białych (zawsze chciałam posmakować) oczywiście syn dostał i kinderka. Takze trochę 🐷

Na wadze i dziś i wczoraj 85.0 więc się cieszę, co i od kiedy nie będę się zagłębiac, bo wiecie, że tydzień był różnorodny 😂. Od początku diety - 16.7kg😎😁

Na śniadanie pół bulki i koktajl owocowy, później babeczki pamiętam, że z mąki kokosowej (po za bulka dziś mam jedzenie z cateringu dietetycznego z weekendu, a na stronie jest już nowe menu i nie bardzo pamiętam co jem, było 1300 kcal w 5 posiłkach, śniadania u mnie nie ma, bo było blee, więc pozamieniałam kolejności i narazie dodałam te pół bulki). Zaraz na obiad będzie ryz z cukinia i chyba baklazanem w sosie pomidorowym. Już dzisiaj zrobione 12 km, a dzień się nie skończył. Opaska juz zakupiona, wieczorem popatrze i od jutra zacznę używać. 

Andzia z tym mierzeniem to racja i zdjęcia w samej bieliźnie np, to będziesz miała prawdziwe porównanie i nam się tu nie zniechęcaj!! Dobrze Ci idzie i szkoda tego tracić!! 

Nalka, a może organizm dostał więcej i wie, że już nie musi robić zapasów i dlatego zleciało? Dwa posiłki w ciągu dnia, moim zdaniem bardzo niedobry pomysl, rozwalisz sobie cały metabolizm i dopiero będzie. Kiedyś Qkartka pisała o sobie na ten temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Ten obiad to jednak kuskus zamiast ryżu i w sosie jeszcze jest kurczak i papryka, która wygląda na konserwowa, ale nie wiem 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

A głucho tu dziś 🙄

Same moje komentarze 😂

Na kolacje kotleciki z wołowiny z marchewka, pestkami słonecznika i cebula z ryżem, wcześniej jeszcze pol bulki i troche słonych paluszkow. Dzień zakonczony na 15.84 km, takze dziś jestem z siebie bardzo dumna. Opaska odpalona i właśnie się ładuje, bransoleta zamówiona i ruszam😁

Dobranoc  ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam🤗 U mnie na śniadanie płatki kukurydziane z mlekiem i banan. Na obiad będą naleśniki z truskawkami a na kolację kanapki z pastą jajeczną.

Mama dwójki a napisz coś więcej o tej opasce co kupiłaś, co ona liczy i w ogóle jak się nazywa i ile kosztowała? 

Martyna 30 ta twoja to taka fajna jak patrzyłam na necie ale musiałabym zapłacić około 120 euro i tak trochę szkoda mi kasy bo nie wiem jak ja będę to używać (należę do osób takich co jak coś kupią to przez trzy dni używają do bólu a później leży w kącie i się kurzy) więc chyba kupię coś tańszego. Muszę to przemyśleć... 

No i gratuluję wszystkim spadku wagi, 👍super. Mama dwójki ty od początku diety prawie 17 super. Ogromny sukces. Mam nadzieję, że i ja kiedyś takim wynikiem się pochwalę. 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hej :) witam sie wtorkowo :) u mnie upal, dzis i jutro bez potrzeby to chyba na dwor nie wyjde.

Wczoraj pieknie sie trzymalam zdrowych produktow, nie podjadalam i pilam duzo wody. I Voilá : dzis na wadze w koncu pojawilo sie 64,8 kg. I zrobilam 13.400 krokow.

Andzia, nie chce cie straczyc..ale moja waga nie chciala ruszyc naprawe dlugo... u mnie to nawet za bardzo wahan nie bylo.. myslalam, ze moze wage mam popsuta, bo ciagle pokazywala prawie to samo( obojetnie czy w srodku cyklu, czy przed @). Wyglada na to, ze musze naprawde trzymac sie 3 posilkow dziennie..az wejde jutro z ciekawosci na wage .

E_milka dasz przepis na salatke warzywna z feta?..ja moglabym ciagle jesc fete.. we wszystkim :D hehe

Mama dwojki, noo zobaczysz, jak zolozysz opaske, to bedziesz chciala ciagle chodzic, zeby tylko wynik z dnia wczorajszego podbijac ;-)

Zaraz zrobie sniadanie, zjem reszte pasty z tunczyka z chlebkiem pelnoziarnistym, do tego kawalek papryki, ogorek i zielone oliwki. Na obiad bedzie dzis kasza gryczana z feta, slonecznikiem i cebulka z surowka z marchwi i kotlet rybny. A na kolacje roszponka z avocado, pomidorami i mozarella.

Zycze wam milego dnia :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej! Mnie spotkał niespodziewany wyjazd, dlatego się nie odzywam! Będę bardziej aktywna jak wrócę do siebie! Nie wiem czy do czwartku wrócę i czy będę miała się jak zważyć, ale jak tylko to zrobię to dam znać! 

Mamo dwojki! Gratuluje ci!!! Daj znać jak ta opaska się sprawdza! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

No więc niestety trochę się zawiodłam na tej opasce, są momenty, że w ogóle nie liczy do tego liczy mi prawie 1m krok, a po trzecie zrobilam dziś już 11.5 km, a według aplikacji 5.89. Nie rozumiem czemu tak jest i niestety jestem na to bardzo zła. Widziałam też Martyna , że ta aplikacja co używa Twoja koleżanka, ma jakąś rozszerzona wersję pro i tam wtedy mierzy odległość za pomocą GPS i możesz wpisać długość kroku itd(mój krok to około 60 cm) to dla mnie będzie najlepsza opcja, no bo tak to ja w sumie nawet nie wiem na jakieś podstawie to liczy te kroki. No zobaczymy. Jeszcze mam tą drugą aplikacje która jest podana w instrukcji to jak np tam wcisne opcje spacer to wtedy dobrze liczy i z GPS właśnie, tylko ja często muszę się na chwilę zatrzymać i wtedy nie wiem czy te liczenie spalonych kalorii(mierzy czas na kilometr i wylicza spalenie kalorii) będzie rzetelne. No ogólnie muszę rozpracowac to wszystko 😠😁. Dziękuję ☺️ i czekamy na Twój powrót! 

Emilka to się nazywa xiaomi mi band 3, w media expert zapłaciłam 129 zł. Nie chcę pisać opcji wszystkich, bo jeszcze coś zapomnę, więc zobacz sobie sama po prostu. Najlepiej opisane chyba było na allegro. Na pewno się pochwalisz takim, albo i wiekszym☺️

I_can no właśnie jednemu służa 3 posiłki, innemu 4, a jeszcze innemu 5. Trzeba znaleźć sposób na siebie. Współczuję Tobie i Andzi zastojow, bo ja bym bez efektów od razu zrezygnowała. Wiesz ja bym chciała i więcej, ale mała jak nie spi i juz zje to często niestety marudzi, bo woli pochodzić niż pojeździć i jestem od niej zależna. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×