Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ajena

Odchudzanie babeczek.

Polecane posty

czesc LASKI :D

weszlam sobie dzis tu, mysle sobie, kurde..one to na pewno zrzucily conieco..moze mnie to zmotywuje....bo u mnie to waga stoi. NO kurde, dziewczyny, w takim tempie.. to ...na przyszly rok na wakacje schudniemy hehehehhe ;-)

u mnie upaly juz od dwoch tygodni.. czyli u mnie od 2 tygodni zero sportu.. no nie wiem jak niektore dziewczyny potrafia sie cwiczyc przy ponad 30 stopniach (ja juz sie poce lezac haha )jem calkiem okey...choc czasem zdarzy sie jakas wpadka...:/

Martyna, no wlasnie..niby upal, powinno sie jesc mniej...a mnie to nie dotyczy..jem jak zawsze haha

nie mam silnej woli, jak widze cos dobrego, to nie potrafie odmowic :/

Andzia, zdrowka zycze, z kazdym dniem bedzie bolalo coraz mniej :)

E-Milka..a moze woda ci sie zatrzymala..i to dlatego tyle na plusie?

Zolza, chyba masz racje z tym latem...wydaje mi sie, ze zima i jesien do chudniecia sa najlepsze- przynajmniej jesli chodzi o sportowe czynnosci- nie jest tak goraco i chociaz czlowiek nie poci sie przy wysilku juz po minucie heheh

Dzis na sniadanie, dwie kromki chleba pelnoziarnistego z serem, oliwkami i pomidorem. Na przekaske jablko. Obiad- mam sos do spaghetti, dodam do tego fasole, troche ryzu, ugotuje kalafiora i musi wystarczyc hehe (dzis trzeba zuzyc resztki :P) Kolacja-salatka z jajkiem i awokado, pomidorem. A dzis wieczorem trzeba zrobic zakupy na caly tydzien...musze zaplanowac jakies lekkie dania..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nalka oczywiście masz rację, ale nie przemyślałam zniknięcia, to nie było z premedytacją, to się po prostu stało za co Was wszystkie przepraszam. Nie planowałam tego. Każda z nas przez to pewnie przejdzie, że stara się jak może, trzyma dietę i jest aktywna, a waga ani rusz i centymetry tak samo, miałam tak długi czas, wtedy jest bardzo łatwo się złamać i po prostu człowiekowi jest ciężko. 

Zołza i Martyna kochane :) wróciłam wróciłam, znów się trzymam :) 

Odnośnie tego mojego przytycia to przytyłam jakieś 3 kg, ale już trochę zeszło bo się znów wzięłam w garść. Ważyłam jakieś 83,5 kg w najgorszym momencie podczas "załamania", a dziś mam na wadze 82,1 kg.

Może to załamanie było dla mnie dobre, i tak czasu już nie odwrócę, ale może kg będą teraz szybciej spadały tak jak zwykle jest na początku odchudzania... zobaczymy :) 



Za miesiąc ślub brata, nie chcę się na tym ślubie źle czuć, ale i tak nie jestem w stanie schudnąć przynajmniej 10 kg w miesiąc, żeby moje samopoczucie było znośne. Nie wiem jaką założyć ...enkę, żeby było ok, tak samo nie mam prezentu jeszcze dla Pary Młodej, bo nie mam żadnego dobrego pomysłu... 

Dziewczyny, co dałyście/dajecie na ślub? Może mnie zainspirujecie :) 

Miłego dnia wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka

Hej wszystkim. Mi upał sprzyjał jedzeniu a myślałam, że będzie gorąco to tak bardziej owoce i warzywa a tu d.... Gorąco było to i żadnego sportu nie było ale dzisiaj wzięłam się w garść i brnę dalej w swojej diecie i na rower w tym tygodniu też będę  chodzila bo pogoda fajna 26 stopni tylko więc biorę się do roboty😁💪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza

Hej dziewczyny,

osobiscie moge Wam polecic kobietki produkt, dzieki ktoremu schudlam dosyc szybko i skutecznie, a co najwazniejsze, mija juz pol roku od kiedy schudlam i zadnego efektu jojo. Sprawdzcie same na www.tracimywage.pl

Naprawde skuteczny produkt, polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Dzień dobry dziewczyny ☺️

Andzia bardzo Ci współczuję i mam nadzieję, ze juz Ci trochę lepiej, a siła rzeczy przy diecie po zabiegu też zrzucisz kilogramy.. 

Nalka no co mam Ci powiedzieć mi przytyc 5 kilo to nic.. Ja bardzo łatwo tyje, nawet nie obzerajac sie i dlatego tak się kręcę w kółko.. 

Martyna jeśli ma Cię zmotywować to pewnie zamawiaj. Moja ciągle się rozlacza z aplikacją i nie rozumiem czemu, na początku tak nie było, muszę coś pokombinować, bo narazie i tak patrzylam na kroki. 

U mnie teraz będzie jeszcze trudniej, bo syn będzie conajmniej półtorej miesiąca w domu, wiec spacerów zbytnio nie będzie, jeszcze trudniej będzie ogarnąć posiłki no i będę musiała Codziennie obiady gotowac.. Ale muszę to przeczekać, żeby nie był chory na koniec lipca, bo mamy już trzeci termin jego zabiegu, bo dwa razy był chory.. 

I_can no ostatnio mamy tu za mało sukcesów... Tez osobiście uważam, że najłatwiej odchudzać się kiedy jest zimno, mniej się wychodzi, nie jest właśnie za gorąco, że człowiek ledwo ma siłę się ruszać, np u mnie tak wczoraj było.. 

Dzis już miałam 88.2, takze coś tam powoli odpływa, już się trochę ogarnęłam, mam nadzieje, że odnotuje jeszcze jakiś sukces wagowy.. 

Fatsecret 3mam kciuki żeby było lepiej i zebys kilka kilo zgubiła przed ślubem. Co do prezentu to u mnie tylko śluby, że każdy chce pieniądze, jeżeli ktoś się nie określa że chce pieniądze to niestety często się prezenty powielania, może po prostu warto zapytać co chcą albo po prostu poszukać jakiś inspiracji w necie? 

Emilka mi też upał apetytu nie zmniejsza.. Wsiadaj zatem na rower i walcz🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

fatsecret - nie ma problemu, nie masz za co przepraszać, tak mówię na przyszłość bo jednak szkoda żebyśmy się wszystkie zamartwiały 😛 

mama dwójki - czyli jak Ci mówiłam, szybko zleci, będzie dobrze!! 🙂 

Dziewczyny ogólnie u mnie też załamka zastoje po prostu jakaś klątwa została na nas rzucona chyba... Zwiększyłam kalorie do 1500 i jem tyle od kilku dni, waga wzrosła do 72,5, dzisiaj już 72 ale jestem pewna że jeszcze wzrośnie. Organizm musi się przyzwyczaić. No i co. Zobaczymy co będzie, na dzień dzisiejszy słabo ale już trochę przywykłam. 

Buziaki! 😘 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry!

Nalka- Przelamuje nasza klatwe! Dzis na wadze 0.5 kg mniej.. i to przed @ ;-)  Kurna, do urlopu 3 tygodnie... yhh, super laska w bikini juz nie bede, ale moze cos jeszcze z wagi poleci...:P Zaczne dzis chociaz brzuszki cwiczyc, to moze chociaz troche miesnie wzmocnie...

fatsecret- miesiac, to calkiem sporo, im wiecej schudniesz, tym wieksza satysfakcja dla Ciebie :) A co do su kienki to nie wiem co ci doradzic, bo nie wiem jaki masz typ figury, jestes blondynka, masz jasna karnacje? Opisz siebie troche, co chcialabys ukryc, co pokazac :)

Emilka, rower  wyciagnelas? U mnie tez temperatury robia sie "normalne" (te 38 stopni, to katastrofa, w domu tylko idzie siedziec..albo na zakupy sie wybrac mozna- w dobrze klimatyzowanej galerii heheh).To moze tez wyciagne rower, wezme dzieci na przejazdzke :)

Mama dwojki, ja tez latwo tyje, musimy sie po prostu bardziej pilnowac z jedzeniem- badz raczej niejedzeniem tych zakazanych rzeczy hehhe  ja zauwazylam, ze po poludniu zaczynam szperac w lodowce.. a na wieczor to juz w ogole moglabym siedziec w kuchni. Ale  jak sie czyms zajme, to nawet nie mam jakis wiekszych zachcianek.

DObra, ide zrobic sniadanie, dzis pasta guakamole z dwoma kromkami chleba i dwoma jajkami na miekko, pomidor. Obiad -salatka z komosy ryzowej, pomidorow i zielenizny, kolacja- zrobie cos z tunczykiem.. Dzis ma byc lekko i zdrowo. Tak sie zmotywowalam dzisiejszym wazeniem, ze szok hehhe ;-)

Martyna, jak tam u Ciebie, jak sie czujesz? @ w koncu przyszla?, czy moze zostaniemy forumowymi ciociami? :)

Zolza, a jak u Ciebie dieta? wystartowalas na nowo? :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka

Hej babeczki. U mnie dzisiaj na śniadanie dwie kanapki chlebek ciemny ze słonecznikiem, jajkiem i pomidorem oraz kawa z mlekiem. A na obiad robię schabowe z  ziemniakami i mizerią (mam taką ochotę na schabowego) a na kolację jakieś owoce żeby nie przekroczyć 1600kcal. Rower też codziennie jest tak 15 km i jeszcze przez dwa tygodnie będzie w miarę chłodno więc muszę wykorzystać czas. Pozdrawiam was serdecznie. Buziaczki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie dostałam okresu, czekam cierpliwie, ale czuję że nadejdzie bo już mnie bardzo piersi bolą. Podejrzewam że spóźnia mi się przez to że schudłam parę kilo, no i może przez te upały? 

Ja nie mam teraz czasu na nic. Dużo mam rannych zmian, praktycznie codziennie a to jedziemy gdzieś prosić, a to coś załatwić. Nie ćwiczyłam chyba z 2 tyg. Dzisiaj mam popołudniową zmianę, więc od rana miałam chwilę żeby poćwiczyć. Lubię ranne zmiany, bo zawsze po południu można jechać coś załatwić, czy się z kimś spotkać. Jednak teraz doceniam te popołudniowe. Można sobie dłużej pospać, i właśnie poćwiczyć. Jak wracam z pracy po południu to już nie mam siły na orbitreka, a jak wstanę rano i zjem śniadanie to mogę ćwiczyć i ćwiczyć. 

U mnie już się zaczyna weselny stres. To tego nie mam, to tamtego. Trzeba kupić buty, bieliznę i 1000 innych dotatkow. U mnie będą też poprawiny, więc muszę kupić jakąś suknie. Ale czekam z zakupem do sierpnia l, cały czas mam nadzieję ze jeszcze coś schudne. Podobno przed weselem się z samego stresu chudnie, więc jeszcze jest nadzieja dla mnie 🙂 teraz byliśmy patrzeć obrączki ślubne, to nawet rozmiar pierścionka mam o 1 mniejszy 😂

Fatsectet co do prezentu to ja zawsze daje kopertę. Zazwyczaj młodzi mają dużo wydatków po weselu, więc im się to pewnie przyda. Zamiast kwiatów zawzse daje wino. Chociaż wyjade mi się że Ty jesteś taką osobą że kupisz prezent, i to bardzo przemyślany. Coś co młodzi będą wspominać z sentymentem (tak mi się przynajmniej wydaje 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I_can  - świetnie!!! Chyba przełamałaś. Po tym jak zwiększyłam kcal i waga wskoczyła o prawie 1,5 kg (72,6) była lekka załamka. Ale na szczęście waga już spada, dzisiaj już 71,6!! 🙂 Liczę że w końcu zacznie lecieć i dobije tej magicznej 6... 🙂 

Martyna252 - mi się okres spóźniał tak z dupy, bez powodu. W grudniu miałam planowany na 7 dzień około (leciałam do Anglii na święta także idealnie po prostu się by złożyło) a pojawił się dzień po świętach. 🤮 Chyba 25 albo 26...Potem w styczniu pojawił się z kilkudniowym opóźnieniem i w lutym znowu spóźnienie o około 2 tygodnie. Potem już normalnie idealnie z czasem. 🙂 Uregulował się 😛 Ale za to ostatni mój okres był bardzo dziwny.. Pierwszego dnia dostałam po prostu krwotoku praktycznie, bardzo mocno obfity. Drugiego dnia był skąpy ale był do połowy dnia, trzeciego dnia nic a nic nie miałam, więc myślałam że się skończył, no i czwartego wrócił na chwilę. XD Przebijesz to? 😄 Dodam że zaczęłam odchudzanie pod koniec stycznia także nie zmieniłam nic w swojej diecie jak się rozregulował. 😜 

Buziaki dziewczynki. 😘 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Witam☺️

Gratuluję I_can i Nalka spadku i super że jesz już więcej. 

Martyna super, że nawet palce Ci schudly🤗

A ja przestałam się już obzerac jakby świat miał się skończyć, albo chociaż jedzenia by miało zabraknac😂😫. Myślę, że teraz jem jakoś tyle ile mam zapotrzebowania dziennego, więc chudnac nie będę. Wkurzam się, bo waga ciągle się waha o 1, 2 kg, bo calu czas puchne, do tego non stop chce mi się spać, jestem ciągle wyczerpana jak bym przynajmniej w kopalni pracowala i nie spala od dwóch dni, ja już wstaje zmęczona.. Tak bardzo bym chciała mieć siłę ćwiczyć.. 

Prawie nie pisze właśnie dlatego żeby ciągle nie smecic i Was nie demotywowac.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny

Coś mi kafe fiksowało i nie chciało nic wysyłać .

Waga we wtorek pokazała 1kg na plusie 🤮No cóż w sumie mogło być gorzej ☹️

Dietowanie dalej leży bo jem bardziej na utrzymanie niz na schudnięcie . Ta nieregularność nie pomaga mi totalnie . Chyba będę musiała preczekać jakoś do końca wakacji i jak juz dzieci będa w szkole to będzie całkiem inaczej bo skończa się baseny ,lody i inne szwędania . Teraz wypadało by tylko pilnować żeby nie przytyć . 

Andzia  jak samopoczucie po operacji ? Miałam identyczna sytuację z wyrostkiem , ale t było jak byłam w podstawówce czyli wieki temu .

Mamadwójki ja też jestem ciągle zmęczona i śpiąca i też opuchnięta .Nie wiem czy za mało piję bo np wczoraj to tylko kawa , herbata i szklanka wody . Jakoś kompletnie mi picie nie wchodzi , ale musze coś w siebie chyba na siłę wciskać .

Pokrzywy nie chcę pić bo jutro na nockę i będzie problem z sikaniem . W tym tygodniu mam trzy nocki i nie wiem jak ja ten zapierziel wytrzymam , a raczej jak moje nogi to wtrzymają😱.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia1

Cześć kochane. Czuję się lepiej jeszcze mnie rwie i boli, słabo się ruszam ale napewno jest lepiej jak było. Chyba się zastanę z tego nieruszania bo wcześniej to ja sporo się ruszalam, całe dnie na działce miałam co robić a teraz to ledwo co chodzę. Nie wiem ile ważę nawet nie wchodziłam na wagę bo jeszcze nie kupiłam nowej bo wyladowalam w tym szpitalu a ta stara  to co chwilę inaczej pokazuje ale nie zauważyłam raczej żadnych zmian po sobie. Jedynie rodzina mówi że chyba trochę schudłam ale naprawdę nie wiem. Oczywiście nie jem jak wcześniej, nic smażonego, tłustego, żadnych sosów, porcje jem raczej małe bo zaraz czuję pełny obolały brzuch. Jadam białe pieczywo, sery, ziemniaki, chuda szynkę itp czyli to co mogę jeść na diecie. Poczekam jeszcze z tydzień i dopiero się zwaze.Ostatnio było 72.5 kg i za nic nie mogłam spaść do 6 z przodu. Teraz to już nie mam na to wpływu muszę o siebie dbać tak jak kazał mi lekarz. A jak coś spadne to się uciesze. Trzymam za to kciuki za Was kochane👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Zolza no malutko pijesz, powmuszaj trochę to może się przyzwyczaisz więcej pić. Ja zaczęłam dziś znowu brać hydrominum i staram się pić pokrzywe, muszę wrócić do 3 dziennie. Tylko to jest kolejny problem, bo na dworzu po nawet nie godzinie chciało mi się siku, a byliśmy ponad dwie i pol godziny, więc aż mnie pęcherz bolał od wstrzymania i tak jest często, a rzadko jest gdzie zrobić😠

No z dziećmi ciężko jest dietowac w wakacje, do tego często nie jest się w domu na posiłek, a potem napad glodu gotowy.. Chciałabym wrócić na tamtą diete co kiedys mialam, ale znaleźć tyle czasu na gotowanie i ciągnięcie dzieci specjalnie na moje posiłki do domu jest zbytnio niemożliwe, muszę jakoś to sobie ustawić.. 

Andzia cieszę się bardzo, ze juz trochę Ci lepiej😘. Skoro tak mówią to znaczy, że na pewno coś schudlas, staraj się trzymac diety od lekarza i kuruj się, dieta jest mniej ważna, ale uważam, że jak uda Ci się utrzymać te mniejsze porcje to przy tej dietce będą kilogramy leciały, na pewno już jest 6 z przodu ☺️

Ja dziś zjadlam obiad o 16 dopiero przez wyjście na dwór z dziećmi i juz kolacji nie jadłam, głodna jestem jak nie wiem, ale wytrzymam. Chciałabym chociaz wrócić to tego żeby kolacje jesc o 17.30 najpóźniej, może dzięki temu już nie przytyje😫😁

Dobranoc dziewczyny 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka

Witam 🤗 dziewczyny z całego serca trzymam za was kciuki, żeby wam ta dieta szła bo u mnie jedna wielka d.... Jestem non stop głodna, jem wszystko co mi wpadnie w rękę i nie mogę się ogarnąć. Mimo że jest teraz w miarę chłodno to nawet na rower nie chodzę bo mam takiego strasznego lenia w dupce. A tak chciałam do urlopu jeszcze parę kg zrzucić. A czas ucieka i mi waga zamiast spadać to rośnie. Jeszcze teraz od lipca będę brała hormony to całkiem się rozrosne bo zawsze po hormonach dużo mi przybywa normalnie załamka. U was problem bo wakacje się zaczęły i ciężko wszystko zorganizować u mnie wakacje za tydzień dopiero a i tak nie mogę się ogarnąć. Dramat normalnie😭 Pozdrawiam was i ściskam serdecznie🤗😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama dwojki

Emilka uwierz mi, że doskonale Cię rozumiem, tez się tak teraz zachowywałam, dopiero wracam do normalnego jedzenia bez obzerania, ale do diety jeszcze nie wróciłam. 3mam kciuki, że sobie szybko poradzisz, a wbrew pozorom presja czasu nie działa motywująco w diecie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja w miarę trzymam się diety, ale weekend szykuje mi się z totalnym przejedzeniek i piciem... Na ćwiczenia nie mam czasu też teraz. Dopiero chyba w sierpniu wrócę do treningów codziennych 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej dziewczyny, super Mama dwójki że wracasz na dobre tory, jedzenie nie jest warte tego by później czuć się okropnie w swoim ciele. Wiem co mówię bo sama ważyłam 90 kilogramów i czułam się okropnie, nadal się czuję w sumie. XD Jedzonko jest super ale jakie wyrzuty są potem O_O Andzia  super że już się poprawia. Wracaj do zdrówka kochana! 🙂 

U mnie tak średnio, bo waga lata w górę, w dół. Ale zjadam te 1500 kcal więc jest git. Dzisiaj z rana było 71,5, szkoda bo już było 71,0 😄 Ale spoko, może w końcu pokonam tę barierę, no ile można?! 🙂 

E-milka ja też mam lenia w dupie, nie byłam na rowerach ojeju już z miesiąc. Masakra. V_V 

Dobranoc buziaki dziewczyny! 😘 

Edytowano przez Nalka7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia1

Cześć kochane. Nadal się kuruje 10 lipca będę mieć ściągane szwy. Zauważyłam że mało jem bo po zwykłej kanapce czuję się nadeta jak balon. Na obiad zazwyczaj 1 góra 2 ziemniaki z kawałeczkiem chudego mieska albo mała miseczka zupy czy chudego rosołu. Kolacja to już wogole mi nie wchodzi ale zmuszam się i chociaż kanapkę albo kajzerke wcisne w siebie. Miałam się zwazyc dopiero w czwartek ale zrobiłam to dzisiaj i byłam mega zaskoczona. Waga wskazała 68.5 kg normalnie myślałam że z niej spadne. Dla porównania zwazylam się jeszcze kilka razy a ona nadal 68.5.To oznacza że schudłam 4 kg w te dwa tygodnie takiej wagi nie widziałam u siebie ze 4 laty bo najmniej było 69kg.Wiadomo że choroba zrobiła swoje pierwszy tydzień po operacji to praktycznie była głodówka piąta doba jakiś kleik później bułka itd.Tak czy inaczej cieszę się bardzo z utraty wagi traktuje to jak efekt uboczny po chorobie. Może żołądek mi się trochę skurczy jak jadam takie małe porcje.Wogole nie czuje się głodna i to akurat u mnie duży plus bo nie podjadam że względu na to że po posiłku jednak bolą mnie jelita i brzuch. Dietę mam stosować przez miesiąc ale zacznę powolutku jeść to co zwykle z wyjątkiem smażonego, pikantnego i słodyczy. Czasem czuję jak mi coś jeździ po jelitach chyba woda bo pić to pije sporo. Najważniejsze że czuję się lepiej boję się jeszcze jak będzie po zdjęciu szwów. Narazie nie mogę jeszcze w nocy z boku na bok się przewrócić bo mnie boli. No zobaczymy. Siostra się śmieje, że za chwilę będę ważyć jak ona 65 kg z tym że ona jest sporo niższa odemnie. Ja mam 175 cm wzrostu. Brzuszek jakby mi zmalał pozatym żadnych zmian nie widzę u siebie. Jak dojdę i o ile dojdę do 65 kg to będę szczęśliwa. Narazie taki mam cel. Moja najniższa waga w życiu to 59 kg, wtedy czułam się super miałam pełno energii, teraz już nie chcę aż takim szkieletem być te 64/65 kg zupełnie mi wystarczy o ile oczywiście będę chudnac dalej. Byleby brzuch i boczki zniknęły i będzie git. Mamo dwojki nie poddawaj się pisz z nami będziemy Cię wspierać. Nalka już Ci dużo nie brakuje do 6 z przodu jeszcze kilka tygodni temu też miałam takie marzenie i zobacz jak poleciało a stało i stało 😉Wiem że u mnie to trochę inaczej bo choroba ale wierzę w Ciebie 👍Ja wcześniej lubiłam wypić jakieś piwko albo kolorowego drinka myślę że to też miało jakiś wpływ bo jednak 2 tygodnie wogole nic z takich rzeczy nie wypiłam ani słodyczy nie jadlam, prawie zero tłuszczu, żadnych kebsbow i innych wiec w końcu ruszyło. Najbardziej brakuje mi ruchu bo jestem osobą która zawsze się spieszy i wszędzie biegiem a teraz to chodzę jak kaleka wygięta ale z każdym dniem jest lepiej. Trzymajcie się kochane i niech nowy tydzień dla każdej z Was będzie zaliczony na plus. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Andzia1 - oooooo kochana gratuluję, jednak jak wrócisz do normalnego odżywania to jakiś kilogram na pewno Ci wróci bo na pewno jesteś niedożywiona lekko. Ale i tak brawo, brawo, brawo!! 🙂 U mnie waga to po prostu P O R A Ż K A, waga 71,5 z rana, wieczorem na 72,4 później na następny dzień z rana dalej 72,4 a na wieczór 72,7 w porywach do 73!!! Jednakże dziś z rana się obudziłam i znów 71,5. Zrobiłam sobie dzisiaj cheat day'a na ''kopa'' bo już miałam dość. Nie robiłam miesiąc także organizm na pewno zmniejszył obroty. Wspominałam że nie odwiedzałam toalety od dobrych 4-5 dni? To właśnie dzisiaj ją odwiedziłam dobre 3 razy i pomimo obżerania waga 71,6 😎 Z rana były płatki z mlekiem, potem 3 ciastka delicje, później bake rollsy i 2 kawałki pizzy (sama w szoku że tak mało ale żołądek nie pozwolił 😆) i trochę chrupków serowych. Zjem sobie jeszcze 1 kawałek pizzy, kilka chrupków i kończymy dzień. Jutro poniedziałek także na pewno na wadze nie będzie szału, ale za tydzień powinno być git. No i od jutra zwiększam kalorie do 1700 i obserwuję.Daję sobie czasu do następnego poniedziałku. Jeśli nadal będzie ... to wracam na niską kaloryczność, trudno. 

Dobranoc! 😘 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Pragniecie dziewczęta idealnej sylwetki na lato ?
Nadal nie masz idealnej sylwetki ? Teraz to nie problem. Spróbujcie najnowszego suplementu diety na bazie naturalnych składników.
Produkt wspiera proces trawienia, przyspiesza tempo metabolizmu, pomaga zachować prawidłowy poziom cukru we krwi oraz pozwala oczyścić organizm z toksyn. Wielotorowe działanie sprawia, że Piperinox docenią wszystkie odchudzające się osoby, bez względu na stopień nadwagi czy otyłości oraz prowadzony styl życia.
Mi produkt bardzo pomógł, efekty widać już po tygodniu.
Link do zakupu produktu http://nplink.net/2TwtloGT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-milka

Hej dziewczynki. Ja dzisiaj na śniadanie dwie kanapki z salami i pomidorem i kawa z mlekiem.  Nalka u mnie waga też wariuje w tamtym tygodniu w niedzielę pokazała mi 93 kg czyli 1,8 więcej a wczoraj 90,1 czyli 2,9 kg mniej😂. I mam całkiem nową wagę bo pół roku temu kupiłam w Realu i wzięłam taką z trochę wyższej półki. Andzia fajny spadek wagi szkoda tylko że w takich okolicznościach i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam i miłego dnia życzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Melduję się po weekendzie. Baaardzo dużo alkoholu wypiłam. W sobotę prosilismy na wesele to popilam, a w niedziele umówiłam się na piwo ze szwagierką i tak wyszło że wypiłam chyba 8 piw (mam mocną głowę). Te piwa kalorii mają pewnie tyle co powinnam przyjąć przez cały tydzień 😀 dzisiaj z rana musiałam zjeść rosół bo inaczej bym padła. 

Andzia moja najniższa waga to 47 kg przy wzroście 166 😲😲😲

No i w końcu dostałam okres, bardzo cię cieszę. Spóźnił mi się 21 dni przy 30dniowym cyklu 😲 pierwszy raz tak miałam. Zawsze miałam nieregularne miesiączki, ale spóźnialy mi się max tydzień.. A teraz tyle dni.... Chyba się do ginekologa zapisze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia1

Cześć kochane. Nalka ja miałam dokładnie tak samo tak mi waga skakał od 71 do 73 kg. Więc dobrze Cię rozumiem. Czy mi wróci czy nie wróci zobaczymy w przyszłości narazie spada dziś już 68.1 więc kolejne minus 0.40 dkg. Może akurat zmniejszy mi się żołądek to po diecie nie rzucę się na jedzenie 😉Tak i tak zaczynam wprowadzać normalne jedzenie ale w małych ilościach.Tak czy inaczej nie opuszczam Was 😘gdzie mama dwojki? Martyna koniecznie idź do ginekologa lepiej skontrolować niż później żałować. Ja dzisiaj na obiad zjadłam z miseczki zupę jarzynowa i znów się czuję jak balon. Poza tym wszystko mnie dzisiaj boli i rana i szwy ciągną, plecy dokuczaja i zimno mi jak nie wiem az przykrylam się kocykiem. Pojutrze ściągam szwy o zgrozo u lekarza rzeznika strasznie się tego boję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Andzia1 - No i po obżeraniu się całodniowym waga 71,2. No ciekawe, widzę że muszę się obżerać i wtedy będę chudnąć. Dieta marzenie! A obudziłam się z takim płaskim brzuchem jak nigdy. Dziwne to, cholera.

Martyna252 - a ja bym się nie zapisywała, jeden poślizg zawsze może się zdarzyć, jeśli się powtórzy to jak najbardziej ale nie ma co przesadzać. JAk mówiłam, miałam to samo i już się uregulowało. 😜 

Wpadłam zapisać wagę i uciekam, buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłam żeby się zapisać, ale niestety jest teraz na urlopie. A i tak miałam się wcześniej zapisać do lekarza bo planujemy po ślubie starać się o dziecko, więc pewnie jakiś kwas foliowy przepisze czy coś podobnego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć kobitki

Dzisiejsze ważenie bez niespodzianek . Jest 66 tak jak w zeszłym tygodniu . Lepiej tyle samo niz do góry 🤪

Motewacja nadal zerowa 🤮

Edytowano przez zołza40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi pomogło zażywanie suplementu African mango, kupiony na stronie  http://www.nutrilife.net.pl. Zrzuciłam dzięki niemu 10kg w zaledwie 2 miesiące. Z odpowiednio dobraną dietą i trzymaniu odpowiedniego bilansu kalorycznego brak jest również efektu jojo. Serdecznie polecam. Link bezpośredni do produktu : http://nplink.net/iCx6G136 dodam, że zamówienie ze strony idzie szybko oraz realizacja zamówienia przebiegła sprawnie i bez problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia1

Witajcie kochane 😘ja już po zdjęciu szwów nie było tak źle, teraz pewnie będę szybciej zdrowiec.Waga nadal spada dziś rano 67.5 czyli 0.60 w dół. Zjadłam dzisiaj 3 kromki pieczywa i 3 jajka na miękko i jestem pełna. Czuję się dużo lepiej proboje sprzątać ale ciężko mi idzie jednak bóle jeszcze są. Buziaki kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzia1

Zolza 😉Jak tak dalej pójdzie to za chwilę cię dogonie z wagą 😘żartuję oczywiście. Nic na siłę ale nie powiem cieszę się że ruszyło bo za nic nie dochodzilam do 6 z przodu a tu dzisiaj już 67.5 także pozytywnie to odbieram. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×