Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie jestem gotowa na wychowywanie dziecka z Autyzmem Nie chce Co moge zrobic?

Polecane posty

Gość gość
Do gość dziś A o tym wykorzystywaniu seksualnym i biciu w rodzinach zastępczych piszesz z własnego doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij od siebie do cholery!!! W pn zadzwoń do polecanego psychiatry, znajdziesz na necie, i umów się na wizytę, oczywiście prywatną, jak najszybciej. Od tego zacznij, bo póki co nie robisz nic!!! Skąd siły??? Znikąd, takie życie kobieto. Diagnoza obydwu kiedyś mi się zazębiła. To był luty. Razem z logopedą miałam 11 wizyt w ciągu 1mc! Z czego 7 diagnozujących. Myślisz że nie miałam dość? Jak usłyszałam w ośrodku że to raczej Asperger ale trzeba potwierdzić u psychiatry to jakbym w łeb dostała. Opóźniony rozwój mowy, mutyzm, Asperger??? Przecież to kuźwa jedno dziecko, ile jeszcze? 2 dni chodziłam jak otępiała, męża nie było na miejscu, raz widziałam w nim te cechy, za chwilę mówiłam sobie, że to niemożliwe. Za chwilę byłam pewna że Asperger jak nic. A psycholog i pedagog, które wydały tą opinię miały go na obserwacji 2 lata, więc myślę, że jednak wiedziały co mówią. Jeden psychiatra okazał się do d**y, we wtorek idziemy do następnego, jak trzeba będzie będę szukać tak długo aż w końcu znajdę kogoś kogo podejście do tematu mnie zadowoli, a nie 10 minut, nie ma, żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze jedno- nawet jeśli okazałoby się,że Twój syn ma zaburzenia ze spektrum,to nie są to żadne zaburzenia kwalifikujace do żadnego ośrodka! Przy małej pomocy terapeuty porzuci te peoblemy i nie będzie po nich śladu. Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz mieć skierowania do poradni pedagogiczno-psychologicznej. Zadzwoń i się umów. Poza tym dość często są specjalne dyżury telefoniczne psychologa,można porozmawiać,ewentualnie pedagog specjalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta dalej jak zdarta plyta puerdzieli o zaburzeniach dziecka! Ty sie dziwisz maluchowi skoro cale lato widzial matke ze srajaca mina i lezaca w lozku? Dziecko w tym wieku powiela wzorce z rodziny! Chyba tylko dzieki rodzenstwu biedny maluch sie jeszcze trzyma. Mopsu sie boisz? A ja Ci zycze " zyczliwego" donosu, niech sie biora za Ciebie! A noe przrd obcymi udajesz, a w czterech scianach zglinizna. Ty myslisz ze starsze dzieci tego nie widza? Uwazaj bo z nimi to sie dopieroproblem zacznie. A Ty sie czepuasz biednego malca, ktory rozwija sie dobrze. Moj syn jest 5mcy starszy a tez wiele wyrazow wymawia korzystajac z pierwszej sylaby. I bardzo nasladuje zachowania czlonkow rodziny ( np jest bardzo pomocny, gdy ktores ma gorszy dzien to jemu tez sie udziela). Nie masz pomocy w mezu to marsz do psychologa sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem....zadzwonie w poniedzialek do tej poradni, tylko nie wiem czy tam ktos sie zna na zaburzeniach autystcznych u malego dziecka, ale moze faktycznie jakies zajecia nam przydziela i bede miala spokojniejsza glowe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wychodzilas z nim latem??? A czyim zasranym obowiazkiem jest pokazywanie swiata dziecku??? Pokazalas mu kiedys cos, nazywalas na spacerze- to dom, drzewo, ptaszek itd? Wez sie kurna w garsc bo po prostu sama to dziecko zaniedbujesz. Kurna zrobili se dziecko na pocieszenie. Szok. I to matka 2 dzieci ... Ktora powinna wiedziec z " czym to sie je".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziecko ma się rozwijać jak ty nie masz siły i ochoty poświęcać mu czasu,wystawiasz go w wózku na balkon zamiast wyjść na spacer i pokazać świat,mówić do niego,rozmawiać aby poznawał słowa,uważam ze dziecko jest zdrowe tylko zaniedbane przez ciebie,a ty masz depresje i powinnaś pójść do psychiatry,teraz już są takie leki przeciwdepresyjne które możesz brać przy karmieniu piersią,ewentualnie odstawisz dziecko i podasz mm,ty tez jestes ważna,szczesliwa matka to szczęśliwe dziecko,napewno rozmowy z psychologiem by ci pomogły,jestes przeciążona skoro maz miga się od obowiązków,niewyspanie tez siada na nastrój itd.Zmotywój się zapisz do specjalisty a zobaczysz ze bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, gdzie zamierzasz oddać dziecko, ale nie zdejmie to z ciebie obowiązku alimentacyjnego, za to zdejmie rentę dziecka, rodzinne, opiekuńcze i wpływy z 1% którymi można pokrywac terapie. To tak dla jasności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem wychodzilam, czasem nie, jak mialam lepsze dni to pokazywalam mu swiat. Akurat syn zna duzo slow, tzn. duzo umie pokazac, dziwi mnie niestety jego kontakt wzrokowy, jest go za malo, no i te rzadkie odzywki, dzieci nawet z pozno mowa gadaja duzo po swojemu, a on nie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek jest taki malutki, do tego slabo *****ardzo ze mna zwiazany, zawsze jak wracam do domu biegnie do mnie. Tylko czemu nie mowi do mnie mama?! Wie ze ja to ja, bo pokazuje na mnie, powtorzy po mnie mama ale nie wola mnie spontanicznie:-( :-( Nienwidze tej choroby :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialo byc slabo j/e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdolę, no nie mogę, to musi być prowo, bo innego wyjścia nie ma. Wszyscy ci piszą żebyś poszła ze sobą a ty kurwa pchasz dziecko. Jeśli to nie prowo to weź się pierdolnij w łeb, bo każda normalna matka przyjęłaby w końcu do wiadomości, że ma iść SAMA do lekarza, a ty kurwa w kółka autyzm i autyzm? Kurwa sama masz autyzm! Wszyscy ci piszą jedno i to samo, a ty kurwa szukasz problemu tam gdzie go nie ma. Więc jeśli to nie prowo to psychiatra się kłania, bo naprawdę rozpierdol idź rodzinę w drobny mak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co pomoze psychiatra kiedy problem lezy w dziecku, z ktorego akceptacja mam problem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko z autyzmem wyciąga ręce do matki i szuka kontaktu? Prowo też trzeba umieć pisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da mi cudowne pigulki, po ktorych przestane widziec problemy syna?! Soba tez sie zajme, bo czuje ze to sie moze zle skonczyc.....jeszcze nigdy w zyciu sie tak podle nie czulam, a przeszlam wiele... napisalam dzis szczerze - mam problem z akceptacja mojego dziecka!!! Ale wszyscy - prowo!prowo! Bo przeciez kazda mamusia jest dobra i kocha dzieciaczki bezwarunkowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz co konkretnie Cię tak martwi w ego zachowaniu bo z tego co mówisz to żaden autyzm...to dziecko raczej czuje że go nie chcesz jest zagubione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek: - malo sie odzywa w ciagu dnia, nawet po swojemu, zna ok. 10 wyrazow dzwiekonasladowczych, niestety nie mowi mama, choc umie wskazac wszystkich czlonkiw rodziny - wg mnie za malo patrzy w oczy, patrzy ale, nie unika kontaktu ale czasem jest zbyt skupiony na zabawce - nie zawsze sprawdza nasze reakcje - slabo wychodzi mu zabawa naprzemienna, raczej bawi sie sam, choc w miedzyczasie przynosi nam zabawki, pokazuje Poza tym sie przytula, wskazuje palcem, nasladuje gesty, czynnosci, powtarza slowa (niektore), rozumie mowe, wykonuje polecenia, zna czesci ciala, szuka pocieszenia, wiec na pierwszy rzut oka wydaje sie byc ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i czesto budzi sie w nocy na piers

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze ladnie reagowal na imie a teraz, jak juz sprawnie biega musze powtorzyc kilka razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze to prowokacja ale jesli nie to jestes mega zaburzona i powinnas sie leczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to dziecko jest NORMALNE!!! Wbij sobie to do tej swojej pustej mozgownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co czytam na forach internetowych to sa to rzeczy bardzo brane pod uwage w diagnostyce. Przeciez autysta nie musi siedziec w kacie odciety od swiata. To czesto sa niuanse a wg mnie moj je posiada. Jestem z nim caly dzien, non stop i widze, i boje sie ze moze byc gorzej. Nasz kontakt nie jest prawidlowy, mam kontakt z rowiesnikami syna i widze roznice. Od kilku miesiecy zyje tym cholernym autyzmem. Testuje go kilka razy dziennie, w kolko sprawdzam czy patrzy tam, gdzie ja, jak „nie zda testow” wtedy ja szaleje z rozpaczy.... wiem, to moja obsesja, ale nie wiem jak przerwac to bledne kolo..... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No debilka... Weź już idź spać albo se fasolkę po bretońsku ugotuj czy nogi ogol, nie wiem, zrób coś konstruktywnego i zakończ to prowo jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj wszystkie dzieci,lepiej żeby miały normalna matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nędzne prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, co tak bardzo nieprawdopodobnego jest w moim poscie, ze piszecie ze to prowo?Czasem wkrecacie sie w takie durne dyskusje na 100% prowo a mi nikt nie wierzy. Trudno, ale tak wlasnie wyglada u nas sytuacja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic z tego co napisałaś nie jest autyzmem. Jesteś bardzo chora psychicznie szybko w poniedziałek udaj się do specjalisty pisze poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też mama syna
Nie wyzywaj autorki bo dziewczyna na 99 % ma depresję - to choroba. Ja mam jedno dziecko i wiem, że nie ma szans żeby leżeć . Jak rano wstaĺam to ciągle coś do zrobienia w domu i powtórzyć coś, poczytać lub pograć z dzieckiem. Dziecķu udziela się nastrój i emocje nasze chłonie jak gąbka. Od rana warto uśmiechać się choćby bolało i żartować z dzieckiem, rozmawiać i robić coś razem. Jak dziecko widzi mamę uśmiechniętą to chętniej się uczy bo jest szczęśliwe i trzeba pochwalić często dziecko wtedy wie, że warto. Pokazać dziecku, że się cieszysz z niego i jesteś dumna. Autorko, jesteś wspaniałą matką i kobietą, każdy ma sĺabe dni. Nie wiem może już śpisz, ale zobaczysz- jak jutro wstaniesz uśmiechnięta i dzieci zobaczą Twój uśmiech, dzień będzie lepszy, zróbcie razem śniadanie, mały niech też słucha (np daj mu łyżeczki do poukładania w szufladzie i potem pochwal jak ładnie zrobił i jakiego masz pomocnika) . Trzeba gadać dużo choć wiem, że nie ma się nieraz siły. Kochana, od poniedziałku pomyśl też o sobie . Może faktycznie porozmawiaj z psychologiem o tym jak się czujesz. Czasem człowiek a szczególnie kobietą matka ma prawo do braku sił . Najpierw Ty dojdź do sił, aby móc działać z dziećmi. Dzieci Ci ją dodadzą zobaczysz. Twoje dzieci przynajmniej nie będą sami jedynakami jak mój. Ja nie mogłam mieć już więcej dzieci więc mój syn będzie sam jak palec . Dbaj o dzieciaczki, codziennie trochę i potem będzie lepiej. Twój najmłodszy synuś jest normalnym chłopczykiem i wszystko w swoim czasie nadrobi. Ewentualną terapię dla Młodego, jak trzeba będzie, to psycholog Ci doradzi. Miłość daje niebywałą siłę. Życzę Ci jej jako matka i kobieta. Wiesz ten wiek dzieci teraz jest niezwykle absorbujący, potem zatrze się różnica wieku i będzie coraz lepiej między chłopcami, będą razem spędzać więcej czasu. Głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Mam dziecko z autyzmem i caly swiat przeciwko nam ,siedem lat nigdziej z mezem nie bylismy,zero znajomych i rodziny,mam to wszystko,depresja to glupi wymysl,bo wszystko mozna zwyciezyc,szczesliwe matki majace chocby kedno zdrowe dziecko przy sobie,ja juz nie bede miala wiecej dzieci :-(,szczęście ma wiele twarzy,wydaje sie wam,ze to cierpienie,to zaszczyt,ze ma to dziecko,jestem jedna na milion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×