Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyczyny późnego prawictwa

Polecane posty

Gość gość
No to mów że ci się nie chce a nie że nie umiesz, nie chcę ci się pogadać z kobietą, nie chcę ci się podejść itd. To nie prawiki tylko życiowe niedojdy i tyle. Zanim pozalisz się że nie dotknoles jeszcze kobiety napisz gdzie pracujesz, gdzie i z kim mieszkasz, jakie masz hobby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś mówisz że nie chce się nam porozmawiać z kobietą, tylko zauważ że np ja jako osoba małomówna nie wiem o czym rozmawiać z kobietą, w ogóle nie wiem o czym rozmawiać nawet ze wszystkimi. Zawsze raczej słuchałem i raz na jakiś czas się odzywałem. A tak to podejdę do dziewczyny powiem "Cześć" ona odpowie "Cześć" i co dalej? Będę się stał przed nią i się na nią gapił? Ja nawet na portalu randkowym nie wiem co napisać bo tam to już w ogóle jak bym napisał "cześć" to olewka totalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napiszę to brutalnie, wychodzi na to , że na dziewczynę musi chłopaka stać, ale tak jak pisałem wcześniej, czy tutaj nie jest przyczyną nadopiekuńczości rodziców od najmłodszych lat , i człowiek nie wie co się dzieje na tym świecie . Poczytajcie sobie temat nadopiekuńczość , co się dzieje z takimi ludźmi w przyszłości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem czegoś takiego "nie wiesz co powiedzieć" jak wchodzisz do sklepu też stoisz jak słup czy mówisz że chcesz chleb i masło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wiem jestem niedorajdą i użalam się nad sobą. Nigdy nie miałem wsparcia od rodziny, a z moją mamą za młodości było tak że był mały Krzysiu. Teraz mam doła i to takiego że mi się nic nie chce, nawet żyć. Od kilku dni łzy same płyną mi z oczu. Mama przychodzi i jedynie słyszę "co się stało? co się stało?....." Trochę zazdroszczę ludziom normalnego życia, ja to mam chlew w domu, bieda w luj, ojciec alkoholik, brat to samo, drugi to skończony idiota. Zero jakichkolwiek postaw które by cie podbudowały bo widzisz tylko n******** starego, który ma wszystko w D, płaczącą mamę która nie pomaga tylko wnerwia swoim płaczem i mówi mi też że w życiu nikt jej nie pomógł. I weź tu bądź normalny i jeszcze jestem płaczkiem po mojej mamie. . Chyba rzucę studia chociaż jestem na ostatnim roku, studiuje finanse i rachunkowość (licencjat) bo i tak raczej nie będę pracował w zawodzie i pójdę do jakieś pracy i może zacznę pracować na siebie. I jeszcze mieszkam na pier... wsi koło Ojca Mateusza, mam zero przyjaciół, po prostu zero. Ja jak pisałem wcześniej jeszcze 2-3 lata i powiem papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie rozumiem czegoś takiego "nie wiesz co powiedzieć" jak wchodzisz do sklepu też stoisz jak słup czy mówisz że chcesz chleb i masło? > > Z tym to nieźle dowaliłeś, porównujesz zakupy czy inne codzienne rzeczy z zagadaniem do dziewczyny. Może dla niektórych nie ma to znaczenia ale nie u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojojoj biedny miś, wszystko to Mrzeżynie mamę i tatę no i braci... Skończony idioto są ludzie którzy nie mają rodziców, mieli wypadki, są niepełnosprawni i żyją pełną piersią a taka peldolona mameja ja ty siedzi płacze i użala się nad sobą. Za swoją sytuację odpowiadasz tylko ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nienawidzę takich komentarzy jak ten powyżej :O :O :O nie umniejszaj cudzych problemów. CO z tego, że są wypadki, to nie znaczy, że jego problem jest przez to mniejszy i że nie ma prawa płakać. Nie jest pierdoloną mameją tylko wrażliwym człowiekiem i ma do tego pełne prawo. A czasem lepiej nie mieć rodziców niż mieć toksycznych, którzy tylko niszczą życie! Nie martw się facet, walcz o siebie, bo zdziwisz się jakie życie może się okazać piękne ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin_wawa

To jak skarżenie, że sąsiad pali na balkonie. Dla jednego to "lekki dymek", dla drugiego duszący fetor. Nie jesteście na miejscu prawików to nie wiecie. A prawikom radze iść na młodą dive, pomacać cyca, poczuć kobietę 🙂 Problemu samotności nie rozwiążę, bom introwertyk i nie mam z tym problemu (jak chcę pogadać, mogę z np. kumplem). Chociaż cyca wolałbym macać codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nasza samoocena kształtuje się w siódmym roku życia. Mamusia i tatuś podcinają skrzydła a gdy brak oparcia w rodzinie i rówieśnikach to zaczyna się równia pochyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Gdybym była starym prawikiem to po prostu umowilabym się z dziwka i tyle w temacie. Faceci są tak wymysleni że u nich brak seksu bije na dekiel totalnie co zresztą widać w tych żałosnych wpisach prawikow po 30. Poszedlbys jeden z drugim to może byście jakoś się przekonali że na ruchaniu się się świat nie zaczyna. One mają wyjebane na was ważne że się hajs zgadza więc czego się boicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu chodzi o bycie z kimś kto ci się podoba a nie przeglądanie roksy czy innego portalu bo nie wiesz co robić z kasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goście goście

Do Darkera: Boisz się być z kimś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nnn
1 godzinę temu, Darker napisał:

Tu chodzi o bycie z kimś kto ci się podoba a nie przeglądanie roksy czy innego portalu bo nie wiesz co robić z kasą.

Czy jesteś TYM Darkerm? Czy tylko podszyłeś się pod jedna z dawnych gwiazd kafeterii? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na marginesie, z tym siódmym rokiem to przesada, pierwsze lata w podstawówce to był raj, zabawa, koledzy... samoocena zaczęła spadać koło gimnazjum, dopiero ostatnio zacząłem ją odbudowywać - 26 l. No ale w przedszkolu byłem nieśmiały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może tak zwany synek mamusi? Nie ma czasu na związki, ponieważ bardziej zależy mu na studiach, pracy. Nie jest zwyczajnym podrywaczem typu zagadaj-zalicz.

Albo nie jest mu to do szczęścia potrzebne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek
55 minut temu, marcin_wawa napisał:

Na marginesie, z tym siódmym rokiem to przesada, pierwsze lata w podstawówce to był raj, zabawa, koledzy... samoocena zaczęła spadać koło gimnazjum, dopiero ostatnio zacząłem ją odbudowywać - 26 l. No ale w przedszkolu byłem nieśmiały.

Ja byłem w przedszkolu przesadnie nieśmiały. Gdy była zabawa z magnetofonem polegająca na tym, że każdy po kolei mówił do mikrofonu, ja byłem jedyną osobą, która nie powiedziała ani słowa mimo usilnych próśb przedszkolanki. Ta nieśmiałość mi została aż do czasów szkoły średniej. Miałem ogromne problemy z nawiązywaniem bliższych  kontaktów z dziewczynami. Już w szkole średniej miałem pierwsze okazje do tego aby całować się z dziewczynami, ale wszystkie zmarnowałem z powodu niedostępności spowodowanej nieśmiałością, której powodem była prawdopodobnie nadopiekuńczość mojej mamy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Gość Goście goście napisał:

Do Darkera: Boisz się być z kimś? 

A co tu ma strach do rzeczy?

 

16 godzin temu, Gość Nnn napisał:

Czy jesteś TYM Darkerm? Czy tylko podszyłeś się pod jedna z dawnych gwiazd kafeterii? 

Aaaah! Ktoś mnie pamięta! Jeden jedyny. Miałem tu kilka kont. Po prostu to jedyne do którego pamiętam hasło XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To z fotką było piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek
45 minut temu, marcin_wawa napisał:

A jak jest teraz, Jarek?

Marcin, to stara historia. Jestem od Ciebie 2 razy starszy. W wieku 20+ pozbyłem się nieśmiałości względem dziewczyn. Byłem ciężkim przypadkiem, ale wyszedłem z tego. Spotkałem dziewczynę, która mnie z tego wyleczyła. Ona na początku  przejęła inicjatywę. Po tej przygodzie z nią było mi łatwiej z dziewczynami. Pozbyłem się ogromnego balastu jakim była nieśmiałość. To doświadczenie dodało mi pewności siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość Jarek napisał:

 Spotkałem dziewczynę, która mnie z tego wyleczyła. Ona na początku  przejęła inicjatywę. Po tej przygodzie z nią było mi łatwiej z dziewczynami.

Miałeś farta, stary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak nie pojawi dziewczyna która przejmie inicjatywę, która przebije się przez ten mur w odpowiednim czasie to kaplica. Powiedziałbym, że 25 lat to granica dla tego typu rzeczy jeśli chodzi o mężczyzn. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Darker napisał:

Tu chodzi o bycie z kimś kto ci się podoba a nie przeglądanie roksy czy innego portalu bo nie wiesz co robić z kasą.

To jest właśnie mentalność desperacka. Tacy ludzie sami sobie kopią grób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek
7 minut temu, marcin_wawa napisał:

Miałeś farta, stary 🙂

Tak, miałem farta. Gdybym jej nie spotkał, długo jeszcze nie doświadczyłbym rozkoszy dotykania dziewczęcych piersi i całowania się z dziewczyną-ona miała 19 lat. Rok później podczas imprezy skumałem się z 17 letnią dziewczyną. Od razu wyczułem, że się jej podobałem,ale ona oczekiwała ode mnie jednoznacznego sygnału. Dwa lata wcześniej z powodu nieśmiałości udawałbym, że nie wiem o co jej chodzi i wycofałbym się. Tym razem zachowałem się tak jak trzeba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nazwy

O Darker. Znowu na kafe? Brakowało mi Twoich tekstów. A i fajny avatar 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Usłyszałem, że kafe odświeżyli to wypełzłem ze swojej jamy i zobaczę czy skończy się jak ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esox
51 minut temu, Darker napisał:

Jak nie pojawi dziewczyna która przejmie inicjatywę, która przebije się przez ten mur w odpowiednim czasie to kaplica. Powiedziałbym, że 25 lat to granica dla tego typu rzeczy jeśli chodzi o mężczyzn. 

Coś w tym jest. Gdyby każdy nieśmiały spotkał taką dziewczynę to nieśmiali zniknęliby z tego świata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaro miał farta. Do do dziewczęcych piersi, polecam jednak divkę GFE. Nic przecież nie musisz robić bez zabezpieczenia. Niby możesz sam sobie ulżyć, ale dotyk dziewczyny, taki nieskrępowany, to jednak innego rodzaju przeżycie. Ja poszedłem, nie żałuję. Dla świętego spokoju, Panowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek

Ja też umówiłbym się z dziewczyną z agencji gdybym np.w wieku 28-30 lat nie miał jeszcze żadnego cielesnego zbliżenia z kobietą. Tak się złożyło, że poznałem kiedyś dziewczyny z agencji. Byłem wtedy już żonaty. Gdybym jednak był prawikiem, z którąś z nich na pewno bym się umówił. Nie w agencji oczywiście. Poszlibyśmy do jakiegoś hotelu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×