Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angaaa

Jak można mówić, że żona chce wyłudzić pół mieszkania. Przecież istotą małżeństwa powinna być wspólnota. Mówić o wymuszeniu to tak jak mówić, że można zgwałcić prostytutkę!

Polecane posty

Gość Gość

Ale ten co miał inne zdanie miał rodzinę i dzieci czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
17 godzin temu, Gość Gość napisał:

Na kafe to strach coś napisać, mieć swoje zdanie bo zaraz ci napiszą, że zazdrościsz. Mierzysz swoją miarą zazdrośnico, co?

Ale czego mam zazdoscic  bo nie bardzo wiem ?

Przekonania meza, ze ma na utrzymaniu pasozyta ? Ze mu sie to ekonomicznie nie opłaca ?

 Tego mam zazdroscic ? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
15 godzin temu, Gość hejsu napisał:

Skoro ty o 17;30 robisz zakupy, to kto zajmuje sie dziemi ?

Jestes w domu dajmy na to o 18:30 .. faktycznie.. duzo czasu zostało ci na po prostu bycie z dziecmi..

No.. jest czego zazdroscic twoim dzieciom..

xxx

Haha, godzina zakupów 😄 Nie mamy brzuchów do kolan i nadwagi żebym musiała godzinę wypełniać koszyk 😄 A

Ciebie kto trzymał za rączke gdy chodziłaś do trzeciej klasy szkoły podstawowej? Też taka inwazyjna byłaś względem rodziców? Chyba tylko na kafe dzieci wymagają 100% zaangażowania rodziców, gdy jak się wspomni czasy dzieciństwa, przedyskutuje się temat na łonie znajomych w pracy to okazuje się, że dzieci samodzielnie wypełniają sobie czas. Moje dziecko nie jest upośledzone aby nie trafić do domu ze szkoły i nie otworzyć drzwi kluczami. Tak, tak zaraz padnie legendarny wręcz argument o zagrożeniach ze strony mafii pedofilów i zboczeńców krytych przez prokuraturę 😉

A no i że czasy oczywiście też sto razy bardziej niebezpieczne, tylko z tego względu, że akurat generacji przewrażliownych mamusiek przyszło wychowywać dzieci i o wszystko sie trzęsą.

Swietnie oganiasz zakupy szybko.. Dziecko samo wraca do domu.. ( moje tez )

 A ile czas spedzasz po prostu z tym dzieckiem ? Jak juz ogarniesz domowe sprawy ? A w domu jestes o 18..

 

 Dziecko nie chodzi na zadne zajecia po lekcjach ? Na basen, gry sportowe czy język ?  Samo na nie jezdzi / idzie ?

A jakbys miała 2 dziecko.. i ono chodziłoby do przedszkola, które jest czynne do 17 ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka 2 dzieci
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Swietnie oganiasz zakupy szybko.. Dziecko samo wraca do domu.. ( moje tez )

 A ile czas spedzasz po prostu z tym dzieckiem ? Jak juz ogarniesz domowe sprawy ? A w domu jestes o 18..

 

 Dziecko nie chodzi na zadne zajecia po lekcjach ? Na basen, gry sportowe czy język ?  Samo na nie jezdzi / idzie ?

A jakbys miała 2 dziecko.. i ono chodziłoby do przedszkola, które jest czynne do 17 ?

 

Nie do mnie piszesz ale opowiem Ci jak to wyglada u mnie. Mam dwoje małych dzieci 6 i 2 lata. Jedno jest w zerówce przedszkolnej drugie w żłobku. Pracuję 8-16 mąż 8:30-17. Rano mąż je zaprowadza, o 15 odbiera niania. 16:30 jestem już w domu. Zakupy robię szybko w piekarni po drodze i osiedlowym sklepie. Większe zamawiam przez neta. Mąż jest o 18. Od 16:30 jestem z dziećmi w międzyczasie coś ogarnę w domu, dzieci o 20 śpią. Gotuje jakaś zupę/ide na siłownie/ pisze prace dyplomowa/ bzykam się z mezem. Mężu ma 2 ręce i robi w domu to samo co ja. Żyjemy mamy się dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Ale czego mam zazdoscic  bo nie bardzo wiem ?

Przekonania meza, ze ma na utrzymaniu pasozyta ? Ze mu sie to ekonomicznie nie opłaca ?

 Tego mam zazdroscic ? 😉

Nie wiem czego. Widocznie zazdrościsz ludziom różnych rzeczy, skoro zarzucasz to innym, tylko dlatego, ze osoby te mają inne zdanie niż Ty. Ludzie z reguły mierzą własną miarą. Zazdrośnico 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 godziny temu, Gość Matka 2 dzieci napisał:

Nie do mnie piszesz ale opowiem Ci jak to wyglada u mnie. Mam dwoje małych dzieci 6 i 2 lata. Jedno jest w zerówce przedszkolnej drugie w żłobku. Pracuję 8-16 mąż 8:30-17. Rano mąż je zaprowadza, o 15 odbiera niania. 16:30 jestem już w domu. Zakupy robię szybko w piekarni po drodze i osiedlowym sklepie. Większe zamawiam przez neta. Mąż jest o 18. Od 16:30 jestem z dziećmi w międzyczasie coś ogarnę w domu, dzieci o 20 śpią. Gotuje jakaś zupę/ide na siłownie/ pisze prace dyplomowa/ bzykam się z mezem. Mężu ma 2 ręce i robi w domu to samo co ja. Żyjemy mamy się dobrze. 

Czyli w ciagu tygodnia przebywasz z dziecmi jakies 3,5 godziny  podczas ktorych ogarniasz cos w domu..

A co robisz wyłacznie z dziecmi ?

A maz jak widac to weekendowy tatus.. jedyne co potrafi to ewentualnie układa dzieci do snu..

Hm.. moze i zyjecie i macie sie dobrze..

Dla mnie to za mało, mam wieksze wymagania 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem czego. Widocznie zazdrościsz ludziom różnych rzeczy, skoro zarzucasz to innym, tylko dlatego, ze osoby te mają inne zdanie niż Ty. Ludzie z reguły mierzą własną miarą. Zazdrośnico 😄

Ja tez nie wiem 🙂 Nie ma czego zazdroscic, niestety..

Moge pozazdroscic czegos faktycznie mega, co sama chcialabym miec czy doznac.. ale nie da sie zazdroscic opini o sobie, ze jestes pasozytem 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Czyli w ciagu tygodnia przebywasz z dziecmi jakies 3,5 godziny  podczas ktorych ogarniasz cos w domu..

A co robisz wyłacznie z dziecmi ?

A maz jak widac to weekendowy tatus.. jedyne co potrafi to ewentualnie układa dzieci do snu..

Hm.. moze i zyjecie i macie sie dobrze..

Dla mnie to za mało, mam wieksze wymagania 🙂

Ciekawe jakiemożesz mieć wymagania, skoro twój mąż po 8 h pracy i morderczych dojazdach pada na ryj ze zmęczenia o 18:30? Chyba, że jak każdej rasowej kwoce wystarczy ci niańczenie dzieci i szczytem twoich marzeń jest odrabianie lekcji i podcieranie tyłka szkolniakowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gosc napisał:

Ja tez nie wiem 🙂 Nie ma czego zazdroscic, niestety..

Moge pozazdroscic czegos faktycznie mega, co sama chcialabym miec czy doznac.. ale nie da sie zazdroscic opini o sobie, ze jestes pasozytem 😉

Skoro tak łatwo przypisujesz komuś zazdrość, bo ktoś zrobił prosty rachunek ekonomiczny, to chyba skąd tą zazdrość wytrzasnęłaś co? Sama jesteś zazdrośnicą, więc innym również to przypisujesz. Proste jak konstrukcja cepa. Zazdrośnico.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
34 minuty temu, Gość gosc napisał:

Czyli w ciagu tygodnia przebywasz z dziecmi jakies 3,5 godziny  podczas ktorych ogarniasz cos w domu..

A co robisz wyłacznie z dziecmi ?

A maz jak widac to weekendowy tatus.. jedyne co potrafi to ewentualnie układa dzieci do snu..

Hm.. moze i zyjecie i macie sie dobrze..

Dla mnie to za mało, mam wieksze wymagania 🙂

A twój mąż to nie weekendowy tatuś? Przecież on jest tak zmęczony po pracy, że ani ręką ani nogą, to jak się ma dziećmi zajmować? Rozumiem, że na bzykanie też nie masz co liczyć? To widać po twoich postach - powinien cię ktoś w końcu porządnie przelecieś to by ci ten kijek z tyłka wypadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
25 minut temu, Gość Gość napisał:

Ciekawe jakiemożesz mieć wymagania, skoro twój mąż po 8 h pracy i morderczych dojazdach pada na ryj ze zmęczenia o 18:30? Chyba, że jak każdej rasowej kwoce wystarczy ci niańczenie dzieci i szczytem twoich marzeń jest odrabianie lekcji i podcieranie tyłka szkolniakowi.

Mój maz słonko pracuje od 9 do 18 z godzinna przerwa na lunch , a do pracy ma 10 minut z buta 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
27 minut temu, Gość Gość napisał:

Skoro tak łatwo przypisujesz komuś zazdrość, bo ktoś zrobił prosty rachunek ekonomiczny, to chyba skąd tą zazdrość wytrzasnęłaś co? Sama jesteś zazdrośnicą, więc innym również to przypisujesz. Proste jak konstrukcja cepa. Zazdrośnico.

Alez oczywiscie, ze jestem zazdrosnica ! Tylko trzeba miec co zazdroscic.. w tym wypadku nie ma czego 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Mój maz słonko pracuje od 9 do 18 z godzinna przerwa na lunch , a do pracy ma 10 minut z buta 🙂

Czyli też jest weendowym tatusiem. I co z tymi twoimi wielkimi wymaganiami bejbe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Takie fajne choć infantylne prowo zmarnowałyscie czczym i nietaktownym gadaniem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość gość napisał:

Takie fajne choć infantylne prowo zmarnowałyscie czczym i nietaktownym gadaniem .

Ojtam ojtam, od razu zmarnowałyście... W złą stronę się potoczyło i tyle. W każdym raze ten temat pokazuje, że intercyza jest niezbędna, bo kury myslą, że ich gotowanie obiadów jest warte tyle co praca tych co tyraja na nie i ich potomstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 godzin temu, Gość gosc napisał:

Mój maz słonko pracuje od 9 do 18 z godzinna przerwa na lunch , a do pracy ma 10 minut z buta 🙂

Mój 30 od drzwi do drzwi. Ta różnica 20 minut czyni z mojego weekendowego tatusia a z twojego super ojca, tyle w mój nie ma nadętej piz...dy w domu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
17 godzin temu, Gość Gość napisał:

Czyli też jest weendowym tatusiem. I co z tymi twoimi wielkimi wymaganiami bejbe?

Nie, nie jest 🙂 Mój nie musi po powrocie z pracy obrządzić swoją częśc obowiązków domowych 😛

Ten czas przeznacza na dziecko 🙂 Czyli ida razem na trening czy basen, pochodzic z psem , dłubia razem w garazu lub graja na konsoli 😉 Lub po prostu siedza i gadaja ..  A moje dziecko chodzi spac o 22.

Twoj po powrocie o 18:30 i ogarnieciu swojej czesci obowiazków domowych ma czas dla dzieci.. ktore o 20 to juz spia..

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Mój 30 od drzwi do drzwi. Ta różnica 20 minut czyni z mojego weekendowego tatusia a z twojego super ojca, tyle w mój nie ma nadętej piz...dy w domu 😉

A ma jakakolwiek ?

Ma korposzczura, a nie pi.. 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marekk

Smieszne jest ze sie same baby kloca o to ktorej praca wiecej warta. jestem facetem i niepracujaca zona to len i nierob a jej jedynym problemem sa przesolone ziemniaki. siedzenie w domu uwstecznia. omal sie z zona nie rozwiodlem przez to. nie znam w swoim kregu faceta ktory bylby zadowolony z utrzymywania baby. zapominacie glupie baby ze bycie jedynym zywycielem rodziny to ogromny stres. ale juz to macie w doopie ze maz padnie na zawal:) kobiety w wiekszosci to egoistki i sa w wiekszosci glupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To po chuj ci tą żona hipokryto? Gdybym się dowiedziała że mąż tak mówi o mnie to pozew wysłany na drugi dzień i niech spierdala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie, nie jest 🙂 Mój nie musi po powrocie z pracy obrządzić swoją częśc obowiązków domowych 😛

Ten czas przeznacza na dziecko 🙂 Czyli ida razem na trening czy basen, pochodzic z psem , dłubia razem w garazu lub graja na konsoli 😉 Lub po prostu siedza i gadaja ..  A moje dziecko chodzi spac o 22.

Twoj po powrocie o 18:30 i ogarnieciu swojej czesci obowiazków domowych ma czas dla dzieci.. ktore o 20 to juz spia..

 

 

WOW 😮 Jesteście tacy super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To po chuj ci tą żona hipokryto? Gdybym się dowiedziała że mąż tak mówi o mnie to pozew wysłany na drugi dzień i niech spierdala. 

Już to widzę. A skąd byś kasę wytrzasnęła na żarcie dla siebie i przychówku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

To po chuj ci tą żona hipokryto? Gdybym się dowiedziała że mąż tak mówi o mnie to pozew wysłany na drugi dzień i niech spierdala. 

Może myślał, że żona będzie chciała być jego partnerką a nie pasożytem? Przecież faceci się nie żenią po to, żeby mieć leniwą babę na utrzymaniu. Ty też jesteś pasozytem i uważasz, że taka jest rola żony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
30 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie, nie jest 🙂 Mój nie musi po powrocie z pracy obrządzić swoją częśc obowiązków domowych 😛

Ten czas przeznacza na dziecko 🙂 Czyli ida razem na trening czy basen, pochodzic z psem , dłubia razem w garazu lub graja na konsoli 😉 Lub po prostu siedza i gadaja ..  A moje dziecko chodzi spac o 22.

Twoj po powrocie o 18:30 i ogarnieciu swojej czesci obowiazków domowych ma czas dla dzieci.. ktore o 20 to juz spia..

 

 

A ty z mężem to w ogóle jakoś czas spędzasz? Robicie coś w wspólnie? Bo wychodzi na to, że facet do 22 spędza czas z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

Nie, nie jest 🙂 Mój nie musi po powrocie z pracy obrządzić swoją częśc obowiązków domowych 😛

Ten czas przeznacza na dziecko 🙂 Czyli ida razem na trening czy basen, pochodzic z psem , dłubia razem w garazu lub graja na konsoli 😉 Lub po prostu siedza i gadaja ..  A moje dziecko chodzi spac o 22.

Twoj po powrocie o 18:30 i ogarnieciu swojej czesci obowiazków domowych ma czas dla dzieci.. ktore o 20 to juz spia..

 

 

Mhm. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie nie ma dużo do ogarniania. Uwijamy się w pół godzinki. Dziecko chodzi spać o 22. No gratulacje mamusiu na medal. Ile to dziecko ma lat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

A ma jakakolwiek ?

Ma korposzczura, a nie pi.. 😛

 Nie pracuje w korpo. Nie trafiłaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość marekk napisał:

Smieszne jest ze sie same baby kloca o to ktorej praca wiecej warta. jestem facetem i niepracujaca zona to len i nierob a jej jedynym problemem sa przesolone ziemniaki. siedzenie w domu uwstecznia. omal sie z zona nie rozwiodlem przez to. nie znam w swoim kregu faceta ktory bylby zadowolony z utrzymywania baby. zapominacie glupie baby ze bycie jedynym zywycielem rodziny to ogromny stres. ale juz to macie w doopie ze maz padnie na zawal:) kobiety w wiekszosci to egoistki i sa w wiekszosci glupie

No popatrz...a ja znam co najmniej dwóch którzy sami chcą kolejnych dzieci a o żłobku nie chcą słyszeć. Lubią tradycyjny model rodziny i to był głównie ich postulat. A ty domyślasz albo obracasz się w mega gufnianym towarzystwie. Mało która praca uwstecznia mniej niż bycie w domu 😛 gdzie ma się czas na książkę i film, a nie tylko idisywanie na maile i uzupełnianie tabelek, dzownienie po kontrahentach. To nie uwstecznia, oj nie 😄 wcale 🙂

a te kity że jesteś facetem to ci nie wyszły 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
18 minut temu, Gość Gość napisał:

No popatrz...a ja znam co najmniej dwóch którzy sami chcą kolejnych dzieci a o żłobku nie chcą słyszeć. Lubią tradycyjny model rodziny i to był głównie ich postulat. A ty domyślasz albo obracasz się w mega gufnianym towarzystwie. Mało która praca uwstecznia mniej niż bycie w domu 😛 gdzie ma się czas na książkę i film, a nie tylko idisywanie na maile i uzupełnianie tabelek, dzownienie po kontrahentach. To nie uwstecznia, oj nie 😄 wcale 🙂

a te kity że jesteś facetem to ci nie wyszły 😛

Serio mało, która praca uwstecznia mniej niż siedzenie w domu? A ty słyszałaś w ogóle o pracach innych niż maile, tabelki obdzwanianie kontrahentów? Serio myślisz, że WIĘKSZOSC ludzi pracuje w ten sposób? Widać te filmy i książki mało ci dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość Gość napisał:

No popatrz...a ja znam co najmniej dwóch którzy sami chcą kolejnych dzieci a o żłobku nie chcą słyszeć. Lubią tradycyjny model rodziny i to był głównie ich postulat. A ty domyślasz albo obracasz się w mega gufnianym towarzystwie. Mało która praca uwstecznia mniej niż bycie w domu 😛 gdzie ma się czas na książkę i film, a nie tylko idisywanie na maile i uzupełnianie tabelek, dzownienie po kontrahentach. To nie uwstecznia, oj nie 😄 wcale 🙂

a te kity że jesteś facetem to ci nie wyszły 😛

Masz rację. Negocjowanie umów z kontrahentami uwstecznia bardziej niż oglądanie telewizji śniadaniowej, ukrytej prawdy i m jak miłość. Ach, i to mityczne "pisanie maili" i "uzupełnianie tabelek" - uwielbiam. Ty wiesz, że maile pisze się w różnych sprawach, o różnej treści itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Gość napisał:

No popatrz...a ja znam co najmniej dwóch którzy sami chcą kolejnych dzieci a o żłobku nie chcą słyszeć. Lubią tradycyjny model rodziny i to był głównie ich postulat. A ty domyślasz albo obracasz się w mega gufnianym towarzystwie. Mało która praca uwstecznia mniej niż bycie w domu 😛 gdzie ma się czas na książkę i film, a nie tylko idisywanie na maile i uzupełnianie tabelek, dzownienie po kontrahentach. To nie uwstecznia, oj nie 😄 wcale 🙂

a te kity że jesteś facetem to ci nie wyszły 😛

Przykro mi, że masz takie słabe doświadczenia z pracy. Pewnie zwyczajnie nie nadawałaś się do tego, aby powierzyć ci jakieś ambitniejsze zadania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×