Gość Milka Napisano Październik 26, 2019 Mnie głównie chodzi o prolutex, bo jest dosyć drogi, i ciężko go dostać.. Przynajmniej w mojej okolicy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga1234 Napisano Październik 26, 2019 Dzieki Paulina. Sory za zaspamowanie 3 razy tą samą wiadomością. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Październik 26, 2019 Reniu kochana uwazaj na siebie przede wszystkim się nie denerwuj bo to w niczym nie pomoże.. Ciezko mi radzić ci cokolwiek ale nie wiem czy masz opcję żeby skontaktować się z lekarzem? Pewnie ciężko w sobotę wieczorem Ja bym chyba wzięła magnez albo jakby mnie bardziej bolało to no spe i się położyła.. wypij melisę i się zrelaksuj daj znać jak się czujesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Październik 26, 2019 Kinga mój transfer był jakiś błyskawiczny. W gabinecie spędziłam góra 10 minut razem z weryfikacją czy ja to ja, drukowaniem recept itd. po transferze nie leżałam nawet pół minuty mój mąż powiedział że jest w szoku jaka to już jest rutynowa sprawa dla lekarza.. jak zbadanie temperatury albo szczepionka zobaczymy czy będzie z tego błyskawiczny bobas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Renia20k 12 Napisano Październik 26, 2019 (edytowany) 26 minut temu, Gość Anana napisał: 46 minut temu, Gość Milka napisał: Mnie głównie chodzi o prolutex, bo jest dosyć drogi, i ciężko go dostać.. Przynajmniej w mojej okolicy Niestety na prolutex nie ma zniżki.... Sama go za 199zl kupuje... Edytowano Październik 26, 2019 przez Renia20k Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga1234 Napisano Październik 26, 2019 Anana zdziwiły mnie te 2 h bo moje też byly błyskawiczne. Zycze blyskawiczego porodu po blyskawicznym transferze po 9 mcach ciąży Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Październik 26, 2019 Dzięki Kinga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anana Napisano Październik 26, 2019 Jak tam Renia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Październik 26, 2019 1 godzinę temu, Gość Kinga1234 napisał: Paulina napisałas ze lezalas po 2 h to ze względu na kroplówkę ito. Ja po moich transferach spedzilam moze 20 minut w klinice. I sie tak zastanawiam jak to w Waszych klinikach jest? U mnie też leży się 20 minut po transferze i potem pielęgniarka pomaga delikatnie zejść z fotela ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Październik 26, 2019 Renia, teraz już się nie denerwuj. Weź sobie No-spe i jak masz mozliwość to już poodpoczywaj dzisiaj. Daj znać koniecznie jak się czujesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Renia20k 12 Napisano Październik 26, 2019 Chyba Boli mnie biodro i tylko promieniuje do krzyża ale brzuch narazie się uspokoił.... Schodze z łóżka i ide sobie melisę zaparzyc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Październik 26, 2019 2 godziny temu, Gość Kinga1234 napisał: Paulina napisałas ze lezalas po 2 h to ze względu na kroplówkę ito. Ja po moich transferach spedzilam moze 20 minut w klinice. I sie tak zastanawiam jak to w Waszych klinikach jest? Invicta Gdańsk, wychodziłam zaraz po podaniu zarodka. Z weryfikacją danych trwało pewnie z 10 minut. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Październik 26, 2019 Renia to jest nas 2. Ja w zeszłym tygodniu dźwignęlam, bo się Zapomniałam, pisałam Wam bo byłam przerażona. Od razu się położyłam, dziewczyny z forum też mu diradzily nospe. Wzięłam oczywiście. Na początku brzuch ciągnął bardzo. Biodro też mnie bolało, prawe. Na następny dzień miałam usg, akurat tak się złożyło i wszystko okazało się ok. Bałam się potwornie. Nie martw się, wszystko na pewno jest dobrze. To jest dla nas nowy stan, musimy się przestawić na 1 masło 1 chleb i pół litra mlekawięcej nie nosimy. Dawaj znać jak się czujesz jeśli możesz to na bieżąco, będę czekala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Październik 26, 2019 Kasiula? Daj znać co u Ciebie proszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna Napisano Październik 26, 2019 Cześć dziewczyny, cały czas śledzę wasze historie i cieszę się z każdej pozytywnej bety serce się raduje oraz trzymam kciuki za wszystkie przed i w trakcie transferu. Ja byłam na usg w czwartek i jest już piękna brzoskwinka 2,93cm (10 tc) Mam takie pytanko do którego tygodnia ciąży zalecił wam lekarz branie luteiny? My zalecił do końca 12 Tc i zastanawiam się czy to nie za wcześnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Październik 26, 2019 4 godziny temu, Gość Kinga1234 napisał: Paulina napisałas ze lezalas po 2 h to ze względu na kroplówkę ito. Ja po moich transferach spedzilam moze 20 minut w klinice. I sie tak zastanawiam jak to w Waszych klinikach jest? Ja też po transferze leżałam 20 minut. Ale czytałam że tak naprawdę to nawet tych 20 minut nie trzeba leżeć... Jak ma się przyjąć zarodek to się przyjmie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna Napisano Październik 26, 2019 Ja wstałam może po 5 min i powiedział lekarz że mogę już opóźnić pęcherz i wracać do domu odpoczywać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dusia29 2 Napisano Październik 26, 2019 Dziewczyny tak z innej beczki. Ja dopiero zaczynam ten proces, dzisiaj dostalam miesiaczke. Mam przepisany menopur 180 w zastrzykach, usg po 7 dniach. Po ilu dniach mialyscie pobierne komorki jajowe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Październik 26, 2019 6 minut temu, Dusia29 napisał: Dziewczyny tak z innej beczki. Ja dopiero zaczynam ten proces, dzisiaj dostalam miesiaczke. Mam przepisany menopur 180 w zastrzykach, usg po 7 dniach. Po ilu dniach mialyscie pobierne komorki jajowe? Dusia29 ja czekam na miesiączkę i będzimy zaczynać! Pierwszy raz. Natłok myśli... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dusia29 2 Napisano Październik 26, 2019 Ani nie mów, ja jestem tak hm.. pozytywnie naładowana, tylko martwie sie jak to załatwie z praca, bo nikomu sie nie przyznałam. Ale cieszę sie ze w końcu mogłam zaczać, bo to nasze 2 podejście do procedury. U was jaki problem? U nas 1% nasienia ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Październik 26, 2019 Danusia, Ja i większość dziewczyn ma sali miałyśmy punkcje w 15 dniu, też brałam menopur. Powodzenia kochana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Październik 27, 2019 5 godzin temu, Gość Justyna napisał: Cześć dziewczyny, cały czas śledzę wasze historie i cieszę się z każdej pozytywnej bety serce się raduje oraz trzymam kciuki za wszystkie przed i w trakcie transferu. Ja byłam na usg w czwartek i jest już piękna brzoskwinka 2,93cm (10 tc) Mam takie pytanko do którego tygodnia ciąży zalecił wam lekarz branie luteiny? My zalecił do końca 12 Tc i zastanawiam się czy to nie za wcześnie. Hej. Mnie w Inviccie też zalecił do 12, ale brałam do 13, bo tak wypadła wizyta u mojego ginekologa. Też się bałam, że za szybko. Lekarz wytłumaczył, że jak już łożysko jest dobrze wykształcone, to przejmuje funkcje i dalsze branie nie ma sensu. A jeśli zauważy coś nie tak, czy pojawia się krwawienia zawsze może wrócić do podawania progesteronu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Październik 27, 2019 Justyna ja też luteinę mam do 12 t.c Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Październik 27, 2019 Dziewczyny która z Was leczy się w Gamecie w Warszawie? Ja czekam na wizytę 18 listopada ciekawe czy nas zakwalifikują do refundacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiula616 4 Napisano Październik 27, 2019 10 godzin temu, Dusia29 napisał: Dziewczyny tak z innej beczki. Ja dopiero zaczynam ten proces, dzisiaj dostalam miesiaczke. Mam przepisany menopur 180 w zastrzykach, usg po 7 dniach. Po ilu dniach mialyscie pobierne komorki jajowe? Dusia ja miałam chyba w 14 dniu pobierane. Iryza u mnie narazie spokój jem ananasa, pije sok z buraka i przygotowuje się do kolejnego transferu. W tym cyklu się nie udało niestety. Nie pękł mi pęcherzyk. Urósł do 23mm (normalnie pekaly ok 17mm i co miesiąc książkowo). Lekarz stwierdził że endometrium zaczęło się luteinizowac, zrobiło się białe. I powiedział że następny cykl zrobiły na estrofemie. I pewnie za jakieś niecałe 3 tyg będę miała transfer. Teraz czekam na miesiączkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Październik 27, 2019 10 godzin temu, Dusia29 napisał: Dziewczyny tak z innej beczki. Ja dopiero zaczynam ten proces, dzisiaj dostalam miesiaczke. Mam przepisany menopur 180 w zastrzykach, usg po 7 dniach. Po ilu dniach mialyscie pobierne komorki jajowe? Póki co, wydaj się że będzie to 12-13 dzień od pierwszego zastrzyku menopuru, ale dokładną datę pobrania będę znać we czwartek. Piszesz, że masz menopur 180, a ja mam zalecenie 150, ciekawe z czego wynikają te różnice w dawkach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Październik 27, 2019 34 minuty temu, Kasiula616 napisał: Dusia ja miałam chyba w 14 dniu pobierane. Iryza u mnie narazie spokój jem ananasa, pije sok z buraka i przygotowuje się do kolejnego transferu. W tym cyklu się nie udało niestety. Nie pękł mi pęcherzyk. Urósł do 23mm (normalnie pekaly ok 17mm i co miesiąc książkowo). Lekarz stwierdził że endometrium zaczęło się luteinizowac, zrobiło się białe. I powiedział że następny cykl zrobiły na estrofemie. I pewnie za jakieś niecałe 3 tyg będę miała transfer. Teraz czekam na miesiączkę. Kasiula ja też będę miała transfer za około 3 tygodnie, będziemy testować razem oby szczęśliwie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiula616 4 Napisano Październik 27, 2019 Majami ja miałam dawkę 350 zależy to od AMH np. Ja miałam dość niskie dlatego lekarz tak zdecydował. U mnie pęcherzyki szybko pekaly około 17mm. Może to też miało znaczenie. To lekarz dobiera dawke. Patrycja miło by było gdyby nam się zgralo. Razem raźniej. wszystko zależy od mojego kaprysnego organizmu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Październik 27, 2019 Kasiula na estrofemie chyba lepiej. Dobra czekamy te 3 tygodnie i z maluchami dawajcie dziewczyny do domu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
majami 14 Napisano Październik 27, 2019 10 minut temu, Kasiula616 napisał: Majami ja miałam dawkę 350 zależy to od AMH np. Ja miałam dość niskie dlatego lekarz tak zdecydował. U mnie pęcherzyki szybko pekaly około 17mm. Może to też miało znaczenie. To lekarz dobiera dawke. Patrycja miło by było gdyby nam się zgralo. Razem raźniej. wszystko zależy od mojego kaprysnego organizmu. Dzięki :-), jakoś na tych wizytach emocje biorą górę i nigdy nie dopytam jak trzeba... To może i do mnie ktoś się znajdzie do pary, tak za 15-16 dni...pewnie że razem raźniej, choć i tak wszystkie dajecie mega wsparcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach